Świat Star Wars

[smokeustachy]

Scott napisał(a):No ja widze zwiazek w tym co napisałem po ogladaniu filmow o tematyce New Age czy np słuchaniu muzyki nawiazujacej do tego ruchu.

Ty Gwiezdne Wojny miałeś oglądać a nie New Age

[Scott]

GW to programowy film New Age, nic nie miałem oglądać, obejrzałem i jak pisałem byłem w szoku bo w tekstach jest czarno na białym z czym mamy doczynienia. Tym bardziej dziwi mnie zdziwienie osób które jakoś te filmy znają i robią oczy widząc jeden cytat, pewnie ze bym mógł przytoczyć wiecej, bardziej by sie łyso zrobiło "ekspertom", stracili by wene do krytyki, ale zwyczajnie mi sie grzebać w tym nie chce.

[smokeustachy]

Scott napisał(a):GW to programowy film New Age,

A właśnie że nie.

Cytat: nic nie miałem oglądać, obejrzałem i jak pisałem byłem w szoku bo w tekstach jest czarno na białym

To trzeba było oglądać z lektorem, nie byłoby pisanego.

Cytat:z czym mamy doczynienia. Tym bardziej dziwi mnie zdziwienie osób które jakoś te filmy znają i robią oczy widząc jeden cytat, pewnie ze bym mógł przytoczyć wiecej, bardziej by sie łyso zrobiło "ekspertom", stracili by wene do krytyki, ale zwyczajnie mi sie grzebać w tym nie chce.

No to jak Ci sie nie chce to nie siej zamętu.

[spioh]

tak się tylko przerzucacie czy padły już w tym wątku jakieś konkrety, że jest/nie jest to film programowy/propagujący new age?

[smokeustachy]

spioh napisał(a):tak się tylko przerzucacie czy padły już w tym wątku jakieś konkrety, że jest/nie jest to film programowy/propagujący new age?

W ostatnim czasie nie padły że jest. czyli nie jest.
QED

[Isalamir]

Cytat:Tym bardziej dziwi mnie zdziwienie osób które jakoś te filmy znają i robią oczy widząc jeden cytat, pewnie ze bym mógł przytoczyć wiecej, bardziej by sie łyso zrobiło "ekspertom", stracili by wene do krytyki, ale zwyczajnie mi sie grzebać w tym nie chce.

Przypuszczam, że pisząc o "ekspertach" masz na myśli swoich adwersarzy w tej dyskusji? Jeśli więc chcesz mnie obrażać, rób to, proszę, bezpośrednio. Aczkolwiek, jak widzisz nikomu tu się łyso nie zrobiło i weny nie straciliśmy, a sądzę, że większość z rozmówców tutaj jest dobrze zaznajomiona z tematem.

[omyk]

To, że nie padły, że jest, nie znaczy jeszcze, że nie jest.
Albo niech ktoś w końcu zacznie argumentować swoje zdanie, albo uznajmy po prostu, że SW jest filmem całkowicie neutralnym.

[smokeustachy]

omyk napisał(a):To, że nie padły, że jest, nie znaczy jeszcze, że nie jest.
Albo niech ktoś w końcu zacznie argumentować swoje zdanie, albo uznajmy po prostu, że SW jest filmem całkowicie neutralnym.

Jakby były to by padły. Co to jest, wiedza tajemna? Tak sobie ustawiasz: Jak nie ma dowodów to nie ma sprawy.
Natomiast ja wysuwam tezę o histeryczno-zachowawczej genezie ataków na GW, Pottera itp. Big Brother. Tamagoczi i pokemony. I ją uzasadnię stosownymi przesłankami, jak brak uniwersalnych kryteriów.
Histeria to wiadomo a zachowawczej? Chodzi o sprzeciw wobec nowości w odróżnieniu od staroci, które nie rażą (Dziady).
Kult kiszki.

[omyk]

Więc prowokacyjnie napiszę odwrotnie: W ostatnim czasie nie padły, że nie jest - czyli, że jest (jakby były, to by padły).

[Scott]

Ostatnio wygrzebanie cytatu z filmu zajeło mi dwa miesiace, cytaty sa w kazdym epizodzie, ale checi do szukania mam jeszcze mniej. Rozwala mnie że niby znawcy czy fani nie widza nic co widać golym okiem, to brak umiejetnosci przyswajania faktow i wylawniania tego co szkodliwe charakterystyczny dla zwiedzonych New Age, ale nie biorą innych charakterystycznych rzeczy pod uwage - Teoretycznioe ten ruch chce być pokojowy, spokojny, oczekują że jawnie zaneguje ich wartości, błąd nigdzie w New Age np o Jezusie źle sie nie mówi bo to tez jego cecha.

[Isalamir]

omyk napisał(a):Więc prowokacyjnie napiszę odwrotnie: W ostatnim czasie nie padły, że nie jest - czyli, że jest (jakby były, to by padły).

Hehe, niezła próba! ;D Jednakże prawdę mówiąc to Scott zaczął temat i wystąpił z oskarżeniami wobec filmu, więc raczej on jest zobowiązany do przedstawienia argumentów.
Ale tak też się możemy bawić. Tylko powiedzcie mi w tym momencie, co to właściwie jest New Age? Tylko proszę, nie wklejajcie linków do wiki, tylko powiedzcie, czy jest wg. Was. Bo trudno dyskutować operując rozmytymi pojęciami, albo zakładając, że New Age to "wszystko co nie nasze, a nawiązuje jakoś do duchowości".

Scott napisał(a):Ostatnio wygrzebanie cytatu z filmu zajeło mi dwa miesiace, cytaty sa w kazdym epizodzie, ale checi do szukania mam jeszcze mniej. Rozwala mnie że niby znawcy czy fani nie widza nic co widać golym okiem

Skoro widać gołym okiem, to dlaczego wyszukanie jednego cytatu zajęło Ci 2 miesiące?
I ciągle nie rozumiem, dlaczego z uporem godnym lepszej sprawy starasz się zrobić z nas sekciarzy?
Przyłączam się do prośby spioha i omyka: konkrety!

[spioh]

Isalamir, no to od podstaw - co jest "mocą" w SW?

[Isalamir]

spioh, od tego zaczynaliśmy, gdzieś na 7. stronie tematu

Scott napisał(a):-Vader dał się zwieść ciemnej stronie Mocy.
-Mocy?
-Moc jest tym, co daje Jedi ich siłę.
-To pole energii żywych istot,
-które nas otacza i przenika... I spaja galaktykę w jedną całość.

Isalamir napisał(a):- ...It's a energy field created by ALL living things. It surrounds us, penetrates us and binds a galaxy together.

[spioh]

no dobrze ale to ma być ogólna vis vitalis, energia jakiegoś konkretnego rodzaju, aluzja do jedni czy Boga czy co? ja pytam o konkrety a nie o mniej lub bardziej poetyckie opisy

[smokeustachy]

spioh napisał(a):no dobrze ale to ma być ogólna vis vitalis, energia jakiegoś konkretnego rodzaju, aluzja do jedni czy Boga czy co? ja pytam o konkrety a nie o mniej lub bardziej poetyckie opisy

Niewiele więcej wiadomo.
Disclaimer: Znaczenie ma tylko 1 Trylogia, czyli druga. Druga Trylogia (czyli pierwsza) ma już wyraźny charakter apokryficzny. A xiażki to już w ogóle porażka

Wiadomo, że strach i nienawiść są ciemną stroną, którą opuścić trudno. Stąd Imperator był silny ale jednocześnie słaby. W odróżnieniu od Luka, który był słaby ale silny.