Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Bóg Szefem/kumplem ?
Autor Wiadomość
angua Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 353
Dołączył: Feb 2006
Reputacja: 0
Post: #1
RE: Bóg Szefem/kumplem ?
Offca napisał(a):A i Szefowi się to bez wątpienia podoba, biorąc pod uwagę fakt, że On chce by traktowano Go tak, jakby był naszym najlepszym kumplem
Ha, ciekawe, czy by się owieczka podpisała pod tymi słowami po dwóch latach z hakiem. Strasznie jestem ciekawa, naprawdę :twisted: Bo mnie zmraża dosłownie, jak czytam takie stwierdzenia...

A sama Pismo Święte czytam. Albo inaczej - kiedyś przeczytałam całe i był to punkt wyjścia do tego, żeby móc czytanie zamienić na modlitwę. I uważam, że godzina medytacji dziennie [czy to nad Ewangelią z dnia, czy to lectio divina według określonego planu] jest niezwykle ważna i powinno się o nią naprawdę walczyć. A jak się nie da, to chociaż o pół godziny...


A więc czuwaj i módl się bezustannie,
a czyż to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.
05-08-2007 16:58
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
czarek Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 418
Dołączył: Sep 2006
Reputacja: 0
Post: #2
 
Pismo Święte... wciąż dziwie się, dlaczego tak żadko sięgam po nie :-k
Dzięki Słowom tam zawartym żyje :!:

Zaznaczyłem "codziennie", gdyż była to odp. najbliższa prawdyUśmiech ale czytam "prawie" codziennie :krzywy:

http://www.ewangelizatorzy.pl
15-08-2007 21:48
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
angua Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 353
Dołączył: Feb 2006
Reputacja: 0
Post: #3
 
A Owieczka zamilkła ;P


A więc czuwaj i módl się bezustannie,
a czyż to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.
17-08-2007 12:15
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #4
 
Jeszcze nie minęły 2 lata z hakiem :twisted:

[ Dodano: Pią 17 Sie, 2007 17:31 ]
Ach wybacz, minęły patrząc na datę napisanai tego posta. Zatem po 2 latach z hakiem zdania nie zmieniłam :krzywy:

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
17-08-2007 17:28
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
angua Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 353
Dołączył: Feb 2006
Reputacja: 0
Post: #5
 
To jestem w szoku. Autentycznie.

Dla mnie Bóg jest przede wszystkim Bogiem. Dla mnie Bóg jest Miłością. A nie szefem. I nie kumplem. Ja rozumiem, że teraz modne jest bezstresowe wychowanie, ale Ciebie o to nie podejrzewałam ;P Traktowanie Boga Ojca jak kumpla nie mieści mi się w wilczej łepetynie. Nie mieści mi się w głowie wiara w kogoś takiego, Eucharystia, adoracja, modlitwa. Nic mi się nie mieści... :shock:

PS. Wiem, że to już nie na temat, więc może jakiś podział wątku? Oczko


A więc czuwaj i módl się bezustannie,
a czyż to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.
17-08-2007 20:04
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #6
 
To widocznie odczytałaś to nie w ten sposób, jaki ja miałam na myśli. Boga traktuje jako Boga, ale również jako przyjaciela, kumpla, któremu mogę się wygadać ze wszystkiego.

Mi się też wiele w głowie nie mieści, ale nie robię specjalnie z tego sensacji.

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
17-08-2007 21:11
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
angua Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 353
Dołączył: Feb 2006
Reputacja: 0
Post: #7
 
Nie chciałam robić sensacji. Być może jestem przeczulona na punkcie takich określeń, ale po prostu nie wierzyłam w to, co czytam i chciałam się upewnić. Postaram się założyć, że rzeczywiście masz na myśli coś innego niż mnie się wydaje. Lub że jestem stara sztywniara :mrgreen:

Bo dla mnie po pierwsze istnieje różnica pomiędzy kumplem a przyjacielem. A po drugie w tym przypadku jest to przyjaźń szczególna - z wyjątkowo dużą domieszką szacunku. I chyba właśnie jego brak [choćby pozorny] mnie przede wszystkim razi. Plus od razu nasuwające się połączenia Krzyża z kumplem i szefem. Taaak- zdecydowanie stara sztywniara ze mnie. I chyba już taka zostanę...


A więc czuwaj i módl się bezustannie,
a czyż to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.
17-08-2007 21:43
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Polonium Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,635
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #8
 
Lepiej używać słowa przyjaciel człowieka.Tu się zgodzę.A w określeniu Szef nie widzę nic obraźliwego.Natomiast określenie "kumpel" jest nie na miejscu a poza tym mi się negatywnie kojarzy.Jeśli już to możemy mówić,że Bóg jest Przyjacielem człowieka.Zresztą to nawet więcej niż przyjaźń,gdyż poprostu Bóg człowieka kocha i jest bardzo blisko.Jak się śpiewa:"choć zakryty lecz prawdziwy".Deus caritas est.Gdyby papież czy ksiądz użył określenia Szef to nawet bym się temu nie dziwił,ale w przypadku nas świeckich dziwnie to jakoś brzmi.
18-08-2007 09:23
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #9
 
Może mnie od razu spalcie za to na stosie, albo okrzyknijcie jakimś profanem! To, że komuś kojarzy się źle słowo "kumpel" nie znaczy, że źle kojarzy się innym. Mnie się źle nie kojarzy i nigdy źle się nie kojarzyło, więc nie mam z tym problemu. I nie oznacza to, że nie mam do Niego szacunku. Nie rozumiem w ogóle jaki cel ma ten wątek? Bo ja nie widzę żadnego.

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
18-08-2007 10:57
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
angua Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 353
Dołączył: Feb 2006
Reputacja: 0
Post: #10
 
SEBASTIANO napisał(a):Gdyby papież czy ksiądz użył określenia Szef to nawet bym się temu nie dziwił,ale w przypadku nas świeckich dziwnie to jakoś brzmi.
A ja bym się dziwiła.

Owieczko, przecież tu nie chodzi o Ciebie, tylko o to, jakie słowa uważamy za odpowiednie. Mnie takie określenia kojarzą się ze spoufalaniem i brzmią jakoś sztucznie. Ale to przecież nie znaczy, że tak jest naprawdę - i jestem ciekawa, co one naprawdę znaczą dla używających je. Stąd tamto pytanie. Ciekawa również jestem, czy tylko ja mam takie odczucia.


A więc czuwaj i módl się bezustannie,
a czyż to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.
18-08-2007 11:06
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #11
 
A ja i moi koledzy nie raz mówimy "Szef", albo "Dyrektor Generalny". Papież zaś to dyrektor d/s Public Relation :mrgreen:

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
18-08-2007 11:08
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #12
 
To już wiesz co znaczą. W moim przypadku stosuję je z sympatii i odczuwania bliskości i więzi wobec Boga, a nie z powodu spoufalania się. A jakieś oburzanie się z tego powodu uważam za całkowicie zbędne.

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
18-08-2007 11:09
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Polonium Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,635
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #13
 
Offieczko nie bedzie żadnych stosów ani żadnej Inquisition.Co mam poradzić na to,że słowo "kumpel" źle mi się kojarzy,bo z osobami z marginesu głównie tymi pijącymi.I nie ulegam tu żadnej politycznej poprawności.Po prostu o osobie,którą lubię mówię "przyjaciel" a nie "kumpel".
18-08-2007 11:10
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #14
 
Cytat:Offieczko nie bedzie żadnych stosów ani żadnej Inquisition.
A szkoda, mogłyby być.

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
18-08-2007 11:12
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
angua Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 353
Dołączył: Feb 2006
Reputacja: 0
Post: #15
 
Offca napisał(a):To już wiesz co znaczą. W moim przypadku stosuję je z sympatii i odczuwania bliskości i więzi wobec Boga, a nie z powodu spoufalania się. A jakieś oburzanie się z tego powodu uważam za całkowicie zbędne.
Tak, wiem. Sama używam zupełnie innych słów, ale wiadomo, że nie o słowa chodzi Oczko

Ks.Marek napisał(a):A ja i moi koledzy nie raz mówimy "Szef", albo "Dyrektor Generalny".
A "kumpel" byś powiedział? Z czystej ciekawości pytam Uśmiech


A więc czuwaj i módl się bezustannie,
a czyż to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.
18-08-2007 11:17
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów