Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Pozwolić dziecku dorosnąć
Autor Wiadomość
gradzia Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 583
Dołączył: Jun 2007
Reputacja: 0
Post: #31
 
Kyllyan napisał(a):przewaznie jest tak, że jak ktoś kończy 18 lat to wydaje mu się, ze nagle stał sie dorosły.
Stąd pewnie te posty w tym temacie. Dwudziestoparoletnim pannicom, pozostającym na garnuszku mamusi i mieszkającym w jej domu wydaje sie, że są samodzielne Oczko

Pierwsze to wypraszam sobie traktowanie mnie jako pannice, bo co jak co jestem dorosłą i samodzielną kobietą,twardo stąpającą po ziemi a z rodzicami nie mieszkam już od 5 lat.
Po drugie nie zaczynając ten temat chodziło mi bardziej o to że niektórzy rodzice przeginają w trosce i nie pozwalają się "przejechać na własnych błędach" w imię uchronienia nas przed krzywdą tego świata. A uważam że jakbym ja się nie przejechała na paru sytuacjach to bym nie wyciągnęła swoich wniosków na ten temat a wnioski rodziców nie zawsze są słuszne, bo świat kiedyś był inny itd. To moje zdanie bo uważam sie za osobę odpowiedzialną, godną zaufania ze strony rodziców, ale jeśli młoda dziewczyna czy chłopak kiedyś przeskrobał coś poważnego i teraz narzeka ze rodzice go kontrolują no to ja rodziców absolutnie rozumiem- mają podstawy jasne i wyraźne argumenty za tym by się martwić (mówię już o nawet przesadnej kontroli)

Kyllyan napisał(a):ja po dczterdziestu latach małżeństwa jak wychodzę z domu to mówię dokąd idę i kiedy wrócę, a jak wiem, że nie uda mi się wrócic o tej porze to dzwonie. Żona robi tak samo w stosunku do mnie. W rodzinie pewne normy obowiązują.

Absolutnie się z Tobą zgodzę, w mojej rodzinie także był jak mieszkałam z rodzicami zwyczaj mówienia sobie gdzie wychodzimy, o której mniej więcej wrócimy ale no przepraszam bardzo jeżeli wracam w wieku 23 lat o godzinie 22 i mama dzwoni i pyta się gdzie byłam, bo babcia się martwi (mieszkałam przez 5 lat z babcią), a tato pyta się przy innej okazji czy całowałam się z kimś tam...no to przyznasz chyba że nie jest to normalne?? Poza tym oni bardzo chcą żyć moim życiem, nie swoim małżeństwem i wychodzi to co jest, a fajnie nie jest.

[Obrazek: 86fd3ae5f8.png]

[Obrazek: 5d9508f04a.png]

Tam gdzie niezgoda na siebie, Ty Boże wkraczasz ze swoim uzdrowieniem
12-09-2007 16:32
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Wiadomości w tym wątku
Pozwolić dziecku dorosnąć - gradzia - 26-08-2007, 23:53
[] - sasankja - 27-08-2007, 06:58
[] - Offca - 27-08-2007, 09:27
[] - Kyllyan - 27-08-2007, 14:46
[] - gradzia - 27-08-2007, 20:52
[] - Offca - 27-08-2007, 21:38
[] - gradzia - 27-08-2007, 21:52
[] - Offca - 27-08-2007, 22:06
[] - Kyllyan - 28-08-2007, 08:12
[] - Offca - 28-08-2007, 08:41
[] - aga - 28-08-2007, 11:12
[] - mazik - 28-08-2007, 16:36
[] - gradzia - 28-08-2007, 20:39
[] - Annnika - 28-08-2007, 22:35
[] - mazik - 01-09-2007, 21:12
[] - gradzia - 02-09-2007, 22:19
[] - Dunia - 03-09-2007, 23:30
[] - mazik - 05-09-2007, 19:22
[] - gradzia - 05-09-2007, 19:43
[] - mazik - 05-09-2007, 19:52
[] - Dunia - 05-09-2007, 23:36
[] - mazik - 09-09-2007, 18:25
[] - izas - 09-09-2007, 18:34
[] - Dunia - 10-09-2007, 00:17
[] - Ks.Marek - 10-09-2007, 00:34
[] - Dunia - 10-09-2007, 00:46
[] - Kyllyan - 10-09-2007, 07:37
[] - Ks.Marek - 10-09-2007, 07:44
[] - Kyllyan - 10-09-2007, 07:53
[] - Dunia - 10-09-2007, 11:45
[] - gradzia - 12-09-2007 16:32
[] - Ks.Marek - 12-09-2007, 22:55
[] - Annnika - 12-09-2007, 23:19
[] - aga - 10-04-2008, 20:45

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów