Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Komitet Sądowniczy ŚJ
Autor Wiadomość
siloam Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 173
Dołączył: Apr 2007
Reputacja: 0
Post: #46
 
Cytat:Dlaczego ten żydowski przepis obowiązywał Noego?
A dlaczego miałby nie obowiązywać? Noe był Semitą i to za nim Żydzi przyjęli ten zwyczaj.

Cytat:Zresztą Jezus też o tym mówi.
Jezus mówi o piciu z owocu winnego krzewu, a nie że będzie pić wino. Zarówno Ewangelia jak i list św. Pawła potwierdzają, że to JEST Krew.


Cytat:Dlaczego kierujesz do mnie te słowa, skoro ja tylko zacytowałem słowniczek z końca BT.
To jakiś żart? Umiesz czytać? Tam pisze jasno, że to siedlisko życia w przekonaniu Izraelitów i że zakaz jej spożywania był tymczasowy. Bądź konsekwentny w swoich argumentach.

Objawienia uznane przez Kościół katolicki: Objawienia.info
22-04-2010 08:26
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
parasin Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 91
Dołączył: Feb 2010
Reputacja: 0
Post: #47
 
siloam napisał(a):Dlaczego ten żydowski przepis obowiązywał Noego?

A dlaczego miałby nie obowiązywać? Noe był Semitą i to za nim Żydzi przyjęli ten zwyczaj.
Noe był tak samo Semitą jak i Polakiem, i Niemcem, i Włochem, był przodkiem całej ludzkości. Chyba, że ja coś źle rozumiem.

Żydzi nie przyjęli zwyczaju Noego. Zostało im dane od Boga prawo. Bóg dał im to prawo ponieważ, krew ma związek z ofiarą za grzechy i tylko do tego według Boga ma służyć.
I teraz pytanie czy ofiary potrzebowali Izraelici, czy wszyscy ludzie? Przelanie krwi Jezusa oznacza, że cała ludzkość może skorzystać z tej krwi. Równanie jest proste tylko przeciwnicy lansujący jakieś niesamowite historie anty Świadkowe nie potrafią tego równania rozwiązać.
Krew = życie
Jezus przelewa krew za ludzkość ratując nam w ten sposób życie.
Izraelitom nie wolno było spożywać krwi, bo krew była przeznaczona na ofiarę za ich grzechy. Była dla nich ważna z powodu ofiary. Kiedy Jezus umarł tamte ofiary przestały być ważne, bo one były zapowiedzią. Ale krew nie przestała być ważna bo nie przestała być ważna ofiara Jezusa. Zatem od chwili śmierci Jezusa, krew dla na znaczenie i to jeszcze większe niż dla Izraelitów dlatego nie tylko nie wolno chrześcijanom jeść krwi ale w ogóle się od niej powstrzymać.
Spożywając krew okazujemy brak szacunku dla tego co uczynił Jezus.
siloam napisał(a):Jezus mówi o piciu z owocu winnego krzewu, a nie że będzie pić wino. Zarówno Ewangelia jak i list św. Pawła potwierdzają, że to JEST Krew.
Tego to już nie mam siły komentować. Ale mój przyjaciel, który obok siedzi, zaprosił mnie na napar z liści herbacianego krzewu i na pewno nie chodziło mu o herbatę Oczko
siloam napisał(a):"Dlaczego kierujesz do mnie te słowa, skoro ja tylko zacytowałem słowniczek z końca BT."

To jakiś żart? Umiesz czytać? Tam pisze jasno, że to siedlisko życia w przekonaniu Izraelitów i że zakaz jej spożywania był tymczasowy. Bądź konsekwentny w swoich argumentach.
Ja umiem i tam pisze o księgach ST, a nie o Izraelitach. Nie mogli napisać o Izraelitach, bo wyłączyli, by wtedy to co zostało powiedziane Noemu.

Nauczycielu, uspokój Twoich uczniów. On zaś rzekł do nich: Zapewniam was, że jeśli oni zamilkną, kamienie będą wołać.
( Lk 19:40 br )
22-04-2010 14:04
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
godunow Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 216
Dołączył: Oct 2005
Reputacja: 0
Post: #48
 
Piszesz
Cytat:Nie zrozumieliśmy się.
P
Pewnie Tak.. !! Stary Wybacz deczko mnie poniosło.. Czasami to tak bywa na forach..
Przepraszam

I Pozdrawiam ...

Zbyszek

Pamiętaj Ty Boga możesz zapomnieć? !!
Ale Bóg nie zapomni o Tobie.. Nigdy
22-04-2010 14:55
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
gossia Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 984
Dołączył: Jun 2009
Reputacja: 0
Post: #49
 
parasin, i godunow, to lubię Duży uśmiech i podziwiam =D>

http://www.pro-life.pl/index.php?a=index

Bóg działa cuda Serce
22-04-2010 16:46
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
siloam Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 173
Dołączył: Apr 2007
Reputacja: 0
Post: #50
 
parasin napisał(a):Noe był tak samo Semitą jak i Polakiem, i Niemcem, i Włochem, był przodkiem całej ludzkości. Chyba, że ja coś źle rozumiem.
Tak, źle rozumiesz. Semita to nie określenie narodowości państwowej.

Cytat:Żydzi nie przyjęli zwyczaju Noego. Zostało im dane od Boga prawo.
Od Boga zostało dane także obrzezanie. To nie jest argument.
Cytat:Krew = życie
parasin=kacerz
Cytat:Spożywając krew okazujemy brak szacunku dla tego co uczynił Jezus.
A świstak siedzi i zawija w sreberka.

Cytat:Tego to już nie mam siły komentować. Ale mój przyjaciel, który obok siedzi, zaprosił mnie na napar z liści herbacianego krzewu i na pewno nie chodziło mu o herbatę Oczko
Wiara nie opiera się na tym co podpada pod zmysły. Pan Jezus nie powiedział, że to oznacza krew, ale że to JEST krew.

Cytat:Nie mogli napisać o Izraelitach, bo wyłączyli, by wtedy to co zostało powiedziane Noemu.
Jak nie mogli? Przecież napisali Duży uśmiech

Objawienia uznane przez Kościół katolicki: Objawienia.info
23-04-2010 09:56
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
parasin Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 91
Dołączył: Feb 2010
Reputacja: 0
Post: #51
 
siloam,

Rzucasz bezpodstawne oskarżenia.

siloam napisał(a):Jak nie mogli? Przecież napisali Duży uśmiech
Cytat:Krew - księgi ST nazywają krew "duszą", bo ona jest siedliskiem życia. A ponieważ życie należy do Boga, przeto spożywanie krwi było ludziom zabronione. Krwią zwierząt ofiarowanych skrapia się ołtarz. Dokonuje ona pojednania z Bogiem, pieczętuje zawierane z Nim przymierze, czyni z zawierających je jakby krewnych, najściślej ze sobą złączonych. Przelana zaś krew człowieka woła z ziemi o pomstę do Jahwe. W NT Sobór Apostolski tymczasowo utrzymuje w mocy zakaz spożywania krwi (Dz 15,20.29). Na tle znaczenia krwi w ofiarach ST można zrozumieć sens przelania krwi przez Jezusa Chrystusa.
Wskaż gdzie.
Tę powinienem nazwać Cię kłamcą, ale nie jestem taki szybki w rzucaniu oskarżeń.

Nauczycielu, uspokój Twoich uczniów. On zaś rzekł do nich: Zapewniam was, że jeśli oni zamilkną, kamienie będą wołać.
( Lk 19:40 br )
23-04-2010 13:23
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
siloam Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 173
Dołączył: Apr 2007
Reputacja: 0
Post: #52
 
Biblia Tysiąclecia, wydanie V:
Krew - Księgi ST nazywają krew "duszą", bo ona w przekonaniu Izraelitów jest siedliskiem życia. A ponieważ życie zależy od Boga, przeto spożywanie krwi było ludziom zabronione. Krwią zwierząt ofiarowanych skrapiano ołtarz. Dokonywała ona pojednania z Bogiem, pieczętowała zawierane z nim przymierze, czyniła z zawierających je osób jakby krewnych. Przelana zaś krew człowieka woła z ziemi o pomstę do Jahwe. Apostołowie na tzw. soborze jerozolimskim (r. 49/50) tymczasowo utrzymują w mocy zakaz spożywania krwi (Dz 15, 20.25). Na tle znaczenia krwi w ofiarach ST można lepiej zrozumieć sens przelania krwi przez Jezusa.

Proszę bardzo.

Objawienia uznane przez Kościół katolicki: Objawienia.info
23-04-2010 13:38
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
parasin Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 91
Dołączył: Feb 2010
Reputacja: 0
Post: #53
 
siloam,
siloam napisał(a):Noe był tak samo Semitą jak i Polakiem, i Niemcem, i Włochem, był przodkiem całej ludzkości. Chyba, że ja coś źle rozumiem.

Tak, źle rozumiesz. Semita to nie określenie narodowości państwowej.
Częściowo masz rację. Ale czy w tym że "Noe (...) był przodkiem całej ludzkości", też coś źle rozumuję?

siloam napisał(a):Cytat:
Żydzi nie przyjęli zwyczaju Noego. Zostało im dane od Boga prawo.

Od Boga zostało dane także obrzezanie. To nie jest argument.
Ale obrzezanie nie zostało dane Noemu, czyli jest to argument.

siloam napisał(a):Cytat:
Krew = życie

parasin=kacerz
Cytat:Rdz 9:4 Bw „Lecz nie będziecie jedli mięsa z duszą jego, to jest z krwią jego.”

Co do drugiego równania to się zgadzam: Jestem heretykiem i bardzo dobrze się z tym czuję Oczko
siloam napisał(a):Spożywając krew okazujemy brak szacunku dla tego co uczynił Jezus.

A świstak siedzi i zawija w sreberka.
Cytat:Wj 12:7 BT "I wezmą krew baranka, i pokropią nią odrzwia i progi domu, w którym będą go spożywać."
Wj 12:13 BT "Krew będzie wam służyła do oznaczenia domów, w których będziecie przebywać. Gdy ujrzę krew, przejdę obok i nie będzie pośród was plagi niszczycielskiej, gdy będę karał ziemię egipską."
Wj 24:8 BT "Mojżesz wziął krew i pokropił nią lud, mówiąc: Oto krew przymierza, które Pan zawarł z wami na podstawie wszystkich tych słów."
Kpł 1:15 BT "Kapłan przyniesie go do ołtarza, złamie mu główkę i zamieni go w dym na ołtarzu. Krew jego wyciśnie na ścianę ołtarza."

Kpł 7:27 BT "Ktokolwiek spożywa jakąkolwiek krew, będzie wykluczony spośród swego ludu."

Kpł 17:11 BT "Bo życie ciała jest we krwi, a Ja dopuściłem ją dla was [tylko] na ołtarzu, aby dokonywała przebłagania za wasze życie, ponieważ krew jest przebłaganiem za życie."

Dlaczego Bóg zakazał jeść krew Noemu i Izraelitom?
Jaki miał powód?

siloam napisał(a):Wiara nie opiera się na tym co podpada pod zmysły. Pan Jezus nie powiedział, że to oznacza krew, ale że to JEST krew.
Uczniowie dość wyraźnie zaprotestowali, gdy Jezus złamał pewien zwyczaj (mycie nóg).
Nie wyobrażam sobie żeby siedzieli cicho, widząc jak łamie prawo i jeszcze ich do tego nakłania. Jakieś głosy musiały by się podnieść. Myślę, że oni doskonale wiedzieli, że Jezus ma na myśli symbol swojej krwi.

siloam napisał(a):Biblia Tysiąclecia, wydanie V:
No widzisz wiedziałem, że coś tu nie gra, ale nie przyszło mi to do głowy, że w V wydaniu coś zmienili w słowniku (chyba w IV było jeszcze tak samo jak w III). Dysponuję tylko iii wydaniem.

W każdym razie nie zgadzam się z myślami, które podkreśliłeś:
Cytat:bo ona w przekonaniu Izraelitów jest siedliskiem życia
Sądzę, że w tym miejscu, jest tylko część prawdy.
Ponieważ jak wynika bezsprzecznie z:
Cytat:Kpł 17:11 BT "Bo życie ciała jest we krwi, a Ja dopuściłem ją dla was [tylko] na ołtarzu, aby dokonywała przebłagania za wasze życie, ponieważ krew jest przebłaganiem za życie."
nie tylko Izraelici tak uważali, lecz sam Bóg.

Cytat: tymczasowo
Z tym również się nie zgadzam. Ponieważ nic w Biblii na to nie wskazuje. Tutaj zatem powinienem napisać "a świstak..." Oczko
W tym miejscu zaznaczę, że polemizowałem już na ten temat z Omyk, która przedstawiła dość mocne argumenty, zmuszając mnie do bardzo poważnego przemyślenia tej sprawy jeszcze raz. I oto moje wnioski.
Nakaz Apostołów (o krwi) nie jest tymczasowy.
Omyk przytoczyła liczne, logiczne argumenty, logiczne, jeśli chcemy, aby ten nakaz był tymczasowy.
Analizując Dz 15 rozdział nie natkniemy się bowiem, nawet na cień tego, o czym Omyk mówi:

Omyk napisał(a):To uzasadnienie zawarł św. Jakub w swojej mowie: "Z dawien dawna bowiem w każdym mieście są ludzie, którzy co szabat czytają Mojżesza i wykładają go w synagogach."- ze względu na tych właśnie ludzi należało przykazać poganom zachowywać minimum dla uniknięcia zgorszenia
[center](w. 21) [/center]

Po zbadaniu tego rozdziału nie mogę tego przyznać. Ponieważ z tego wersetu nie wynika, że uczniowie mieli gorszyć tych, co wykładają Mojżesza. Werset ten za to wyraźnie ukazuje: Dlaczego powstał w ogóle ten spór. Ponieważ osoby które "zaniepokoili was naukami, siejąc zamęt w waszych duszach" (w. 24) z pewnością mają związek z faktem wspomnianym w wersie 21. Chrześcijanin pochodzenia żydowskiego udałby się do synagogi, by posłuchać słowa, usłyszałby o prawie Mojżeszowym, o konieczności jego przestrzegania, wywierałby potem nacisk na braci z pogan, aby przestrzegali tego prawa. Dlatego Jakub o tym wspomina, bo to jest pośrednia (a może nawet bezpośrednia) przyczyna problemu. Ale nie chodzi o zgorszenie żydów, tylko wręcz przeciwnie - o zaniepokojenie serc chrześcijan z pogan, przez tych, którzy powoływali się na to co wykłada się w synagogach.
Apostołowie uwalniają ich z tego zaniepokojenia przez to że: nie nakładają na nich nic z tego co obowiązywało w prawie, z wyjątkiem tego, co konieczne.

Zatem kluczem do zrozumienia, że nie chodzi o tymczasowy nakaz powstrzymania się od krwi, jest zrozumienie, że przedmiotem troski Apostołów w tym rozdziale, nie jest zgorszenie Żydów, lecz zamęt w sercach chrześcijan pochodzenia pogańskiego.
I to jest główna myśl tego rozdziału. Dlatego nie może być mowy o jakimś zgorszeniu wśród Żydów. Ani o tymczasowości apostolskiego nakazu.
Omyk napisał(a):Co do reszty, wiemy przecież, że Jezus powiedział Piotrowi: "Zabijaj Piotrze i jedz, i nie nazywaj nieczystym tego, co Bóg oczyścił". Myślisz, że Piotr od tej chwili jedząc wieprzowinkę moczył ją w miednicy godzinami i płukał, żeby wymyć ostatni ślad krwi z mięsa, jak do niedawna czynili śJ?
podobny argument przedstawił Godunow:
godunow napisał(a):A czy Chrystus nie powiedział ze nie to szkodzi co wchodzi do ust człowieka .. lecz to co wychodzi...??
Mamy powstrzymać się od krwi, nie dlatego, że jest nieczysta, albo, że może nas skalać, lub zaszkodzić. Ale dlatego, że jest święta i należy do Boga.

Omyk,
Omyk napisał(a):Dla Żydów nierządem był sam fakt zdradzenia Boga Jedynego z cudzymi bożkami. (...)
Twoje argumenty o nierządzie, są naprawdę dobre. Problem jest tylko taki: Czy to nadal obowiązuje chrześcijan? Czy to było tymczasowe. Czy już możemy zdradzać Boga? Czy może ja znowu czegoś nie wziąłem pod uwagę? A skoro jest tymczasowy to na jakiej podstawie mam tak uważać?

Omyk napisał(a):Mieli unikać również tłuszczu. (Kpł 7,22nn)
Czy ten zakaz wg Ciebie również obowiązuje w Nowym Przymierzu?
Nie, gdyż o niczym takim nie wspomina NT, w każdym razie nie przypominam sobie.
O tłuszczu nie było też mowy, kiedy Jahwe dawał Noemu zwierzęta za pokarm.
Jest to zatem prawo, które obowiązywało tylko Izraelitów
Omyk napisał(a):Czy Jezus mówiąc: "Pijcie z niego wszyscy, bo to jest moja Krew Przymierza, która za wielu będzie wylana na odpuszczenie grzechów" (Mt 26,27-28; BT), złamał Prawo Boże?
Według mnie nie, gdyż uważam, że Jezus miał na myśli symbol, a nie rzeczywistą krew. Jego rzeczywista krew została wylana kilkanaście godzin później.
Ale nie chcę żeby zrobił się z tego jakiś dodatkowy temat.

godunow,
godunow napisał(a):Pewnie Tak.. !! Stary Wybacz deczko mnie poniosło.. Czasami to tak bywa na forach..
Przepraszam
Ja się ani trochę nie gniewałem (no może troszeczkę w pierwszym momencie), bo wiedziałem, że coś pomieszałem tylko nie wiedziałem dokładnie co. W każdym razie uważam, że miałeś prawo się zdenerwować. Oczko

Nauczycielu, uspokój Twoich uczniów. On zaś rzekł do nich: Zapewniam was, że jeśli oni zamilkną, kamienie będą wołać.
( Lk 19:40 br )
24-04-2010 00:50
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #54
 
Cytat:Twoje argumenty o nierządzie, są naprawdę dobre. Problem jest tylko taki: Czy to nadal obowiązuje chrześcijan? Czy to było tymczasowe. Czy już możemy zdradzać Boga? Czy może ja znowu czegoś nie wziąłem pod uwagę? A skoro jest tymczasowy to na jakiej podstawie mam tak uważać?
To o tyle obowiązuje chrześcijan, o ile:
1) można zgorszyć słabszego brata (dziś trudniej to sobie wyobrazić, wtedy, gdy kształtowały się dopiero poglądy chrześcijan - myślę, że było to łatwiejsze)
2) należy pamiętać, że choć bożki rzeczywiście są niczym i nie istnieją, to jednak istnieje zły duch, który ma wymierny zysk z naszego wplątywania się w obce kulty. Św. Paweł pisze, że to, co składają w ofierze poganie, składają... demonom. Dokładnie tak.

Dlatego obrazując mój osobisty pogląd:
- jeśli jestem głodna, nie mam niczego innego do jedzenia, a przede mną leży mięso z cielaka złożonego wcześniej w ofierze bożkowi X (mało życiowa sytuacja dla nas, ale bardzo życiowa dla ówczesnych chrześcijan, gdzie mięso w jatkach było sprzedawane tanio właśnie z rytualnych ubojów), to błogosławię Pana w tym, że dał mi pokarm, modlę się przed posiłkiem i spożywam wiedząc, że cielaka stworzył Pan, bożki nie istnieją, a demony niczego wspólnego ze mną - chrześcijanką - nie mają.
- jeśli jednak obok mnie siedzą bracia pochodzenia żydowskiego i mówią: "zwariowałaś? mięso składane bożkom będziesz jeść? Pan, Bóg nasz przez pokolenia zabraniał nam bałwochwalstwa, a ty mięso z bałwochwalczych ofiar zamierzasz spożywać"... i tak dalej - to nie zjem, właśnie ze względu na brata.
- w dodatku: jeśli nawet będę sama w pomieszczeniu, będzie przede mną wspomniane wyżej mięcho, a ja je spożyję, ale "w przekonaniu, że chodzi o bożki" - tzn. jeśli w moim myśleniu będę mieć cokolwiek wspólnego z tamtymi ofiarami, jakikolwiek w nich udział, przez spożycie tego mięsa, albo jeśli uznam, że to mięso rzeczywiście jest własnością owego bożka X, to z całą pewnością zły duch to wykorzysta i będzie miał zysk z tego mojego spożywania mięsa.

Dlatego o ile ma to przełożenie na dziś...
Okej, podam pewien przykład, może znów absurdalnie brzmiący, ale zaręczam, że prawdziwy:

W pewnym czasie miałam (a może i nadal mam) styczność z przynajmniej kilkoma osobami, które zasłyszały gdzieś-tam, że mięso, z którego powstaje turecki kebab może pochodzić z "wątpliwych (duchowo) źródeł", być ofiarowane jakimś tam bóstwom, itd.
I teraz analogicznie: Jeśli jem kebab sama błogosławiąc Pana za mięsko, to jest ok Uśmiech (i smacznie Duży uśmiech)
Jeśli jadłabym ostentacyjnie wobec tych osób, tak, że byłyby one zgorszone moją postawą - to byłoby to wręcz grzechem obciążającym moje sumienie, więc wobec tych osób nie będę jeść kebabu, żeby ich nie gorszyć.
Jeśli natomiast jedna z owych osób pewnego razu poszłaby na kebab, z przekonaniem, że tak, to jest mięso ofiarowane demonom i teraz ona w tej ofierze będzie świadomie brać udział - to mimo, że normalnie nic by w tym mięsku złego nie było, to ta osoba poniesie negatywne skutki swojego grzechu, bo grzechem jest działanie wbrew swojemu sumieniu.

Uff, mam nadzieję, że wyjaśniłam, co mam na myśli i jak rozumiem myśl Pawłową.

Tak więc nakaz z Dz jest zarówno tymczasowy jak i nie-tymczasowy Uśmiech Tymczasowy w tamtej szczególnej sytuacji, w której konieczne było wypracowanie kompromisu pozwalającego na pokojowe współżycie w jednych wspólnotach braci pochodzenia żydowskiego, a więc wychodzącego spod Prawa i braci pochodzenia pogańskiego (przyznasz, że dziś takich absurdalnych sytuacji jak ta z kebabem powyżej raczej nie ma Uśmiech ), natomiast ogólny przekaz z tego tekstu jest obowiązujący dla nas dzisiaj - żeby nie gorszyć słabszego brata, żeby nie kalać swojego sumienia postępowaniem wbrew niemu.
Na poparcie moich tez pozwolę sobie zacytować Rz 14:

(BT) napisał(a):A tego, który jest słaby w wierze, przygarniajcie życzliwie, bez spierania się o poglądy. Jeden jest zdania, że można jeść wszystko, drugi, słaby, jada tylko jarzyny. Ten, kto jada [wszystko], niech nie pogardza tym, który nie [wszystko] jada, a ten, który nie jada, niech nie potępia tego, który jada; bo Bóg go łaskawie przygarnął. Kim jesteś ty, co się odważasz sądzić cudzego sługę? To, czy on stoi, czy upada, jest rzeczą jego Pana. Ostoi się zresztą, bo jego Pan ma moc utrzymać go na nogach. Jeden czyni różnicę między poszczególnymi dniami, drugi zaś uważa wszystkie za równe: niech się każdy trzyma swego przekonania! Kto przestrzega pewnych dni, przestrzega ich dla Pana, a kto jada wszystko - jada dla Pana. Bogu przecież składa dzięki. A kto nie jada wszystkiego - nie jada ze względu na Pana, i on również dzięki składa Bogu. Nikt zaś z nas nie żyje dla siebie i nikt nie umiera dla siebie: jeżeli bowiem żyjemy, żyjemy dla Pana; jeżeli zaś umieramy, umieramy dla Pana. I w życiu więc i w śmierci należymy do Pana. Po to bowiem Chrystus umarł i powrócił do życia, by zapanować tak nad umarłymi, jak nad żywymi.
Dlaczego więc ty potępiasz swego brata? Albo dlaczego gardzisz swoim bratem? Wszyscy przecież staniemy przed trybunałem Boga. Napisane jest bowiem:
Na moje życie - mówi Pan - przede Mną klęknie wszelkie kolano, a każdy język wielbić będzie Boga. Tak więc każdy z nas o sobie samym zda sprawę Bogu.

Przestańmy więc wyrokować jedni o drugich. A raczej to zawyrokujcie, by nie dawać bratu sposobności do upadku lub zgorszenia. Wiem i przekonany jestem w Panu Jezusie, że nie ma niczego, co by samo przez się było nieczyste, a jest nieczyste tylko dla tego, kto je uważa za nieczyste. Gdy więc stanowiskiem w sprawie pokarmów zasmucasz swego brata, nie postępujesz już zgodnie z miłością. Tym swoim [stanowiskiem w sprawie] pokarmów nie narażaj na zgubę tego, za którego umarł Chrystus.
Niech więc posiadane przez was dobro nie stanie się sposobnością do bluźnierstwa! Bo królestwo Boże to nie sprawa tego, co się je i pije, ale to sprawiedliwość, pokój i radość w Duchu Świętym. A kto w taki sposób służy Chrystusowi, ten podoba się Bogu i ma uznanie u ludzi. Starajmy się więc o to, co służy sprawie pokoju i wzajemnemu zbudowaniu. Nie burz dzieła Bożego ze względu na pokarmy! Wprawdzie każda rzecz jest czysta, stałaby się jednak zła, jeśliby człowiek spożywając ją, dawał przez to zgorszenie. Dobrą jest rzeczą nie jeść mięsa i nie pić wina, i nie czynić niczego, co twego brata razi <gorszy albo osłabia>.
A swoje własne przekonanie zachowaj dla siebie przed Bogiem. Szczęśliwy ten, kto w postanowieniach siebie samego nie potępia. Kto bowiem spożywa pokarmy, mając przy tym wątpliwości, ten potępia samego siebie, bo nie postępuje zgodnie z przekonaniem. Wszystko bowiem, co się czyni niezgodnie z przekonaniem, jest grzechem.

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
24-04-2010 01:16
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
siloam Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 173
Dołączył: Apr 2007
Reputacja: 0
Post: #55
 
Cytat:Kol 3:11
11. A tu już nie ma Greka ani Żyda, obrzezania ani nieobrzezania, barbarzyńcy, Scyty, niewolnika, wolnego, lecz wszystkim we wszystkich /jest/ Chrystus.
(BT)
Argument, że prawo o krwi dał Pan Żydom to także nie argument. Pan Bóg nie patrzy narodowościowo - dietetycznie też nie.

Objawienia uznane przez Kościół katolicki: Objawienia.info
24-04-2010 09:39
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
parasin Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 91
Dołączył: Feb 2010
Reputacja: 0
Post: #56
 
omyk,
Dzięki za obszerne objaśnienie. Podoba mi się z tym kebabem. Sądzę, że nie jest to wcale taka abstrakcyjna sytuacja. Muszę nad tym pomyśleć.

siloam,
siloam napisał(a):Argument, że prawo o krwi dał Pan Żydom to także nie argument. Pan Bóg nie patrzy narodowościowo - dietetycznie też nie.
Prawo o krwi dał Noemu i nie chodziło o dietetykę. Ale o świętość życia.
Prawo o obrzezaniu dał Żydom (ich protoplaście Abramowi). I też nie chodziło o dietetykę, ale raczej o higienę. Noemu i jego potomkom nie dał obrzezania. Z dziejów 15 rozdz wynika, że obrzezanie nie musi być praktykowane, powstrzymanie się od krwi koniecznie tak. Czy widać w tym jakąś logikę?

Nauczycielu, uspokój Twoich uczniów. On zaś rzekł do nich: Zapewniam was, że jeśli oni zamilkną, kamienie będą wołać.
( Lk 19:40 br )
24-04-2010 19:41
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Scott Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,259
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #57
 
parasin, doczekam się miejsca gdzie napisałeś o tych argmentach nie do podważenia wg. ciebie? Język

http://www.mamre.pl

"Jeżeli ze wszystkich burz i klęsk ocalicie Trójce Świętą i wasz Kościół- macie wszystko." kard. Wyszyński
24-04-2010 19:44
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
siloam Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 173
Dołączył: Apr 2007
Reputacja: 0
Post: #58
 
@parasin
Oba te przepisy to były przepisy mające odróżnić Izraela od ludów pogańskich i były tymczasowe. Gdyby chodziło w drugim przypadku o higienę to prościej byłoby nakazać obmycia niż dokonywać okaleczenia dziecka. Z resztą a propo tejże higieny to Pan Jezus sam powiedział, że człowieka nie plami jedzenie nieumytymi rękoma. W Strażnicy kiedyś czytałem jaka to krew jest szkodliwa pod względem zdrowotnym, a nawet była podana lista szkodliwych owoców i warzyw (oczywiście były to brednie wyssane z palca :mrgreen: ).

Objawienia uznane przez Kościół katolicki: Objawienia.info
24-04-2010 20:13
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
parasin Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 91
Dołączył: Feb 2010
Reputacja: 0
Post: #59
 
Scott,
Scott napisał(a):parasin, doczekam się miejsca gdzie napisałeś o tych argmentach nie do podważenia wg. ciebie? Język
Niestety nie doczekasz, się ponieważ nie uznajesz autorytetu Biblii. I zbyt chętnie ulegasz anty świadkowej psychomanipulacji . Nie chcesz dostrzec oczywistych kwestii. Zupełnie ignorujesz moje wywody. Kiedy przytaczam jasne czarno na białym dowody na to, że Twoje autorytety w dziedzinie ŚJ po prostu kłamią udajesz, że nie widzisz. Nie zobaczysz żadnych dowodów, bo nie chcesz zobaczyć. Wielokrotnie przytaczałem różne argumenty Ty natomiast w ogóle się do nich nie odniosłeś natomiast chętnie wypowiadasz się lekceważąco na ich temat. Argumenty już podałem, a Ty dalej chcesz argumentów nie odnosząc się do tych, które podałem. Więc po co mam podawać kolejne.

siloam,
siloam napisał(a):Oba te przepisy to były przepisy mające odróżnić Izraela od ludów pogańskich i były tymczasowe.

To nie wyczerpuje problemu jakim jest pytanie: Dlaczego przepis odnośnie krwi był dany Noemu.


siloam napisał(a):Gdyby chodziło w drugim przypadku o higienę to prościej byłoby nakazać obmycia niż dokonywać okaleczenia dziecka.
Niby tak, ale nie można też wykluczyć wątku higieny.

Wiki w haśle: Obrzezanie napisał(a):Badania wykazały, że obrzezanie zmniejsza znacznie ryzyko wystąpienia u partnerki seksualnej raka macicy lub szyjki macicy, gdyż niezachowujący higieny nieobrzezani mężczyźni przenoszą zanieczyszczenia do dróg rodnych kobiety. W Afryce przeprowadzono 3 losowe badania kliniczne wpływu obrzezania wśród 11 tys. mężczyzn na ryzyko zakażenia HIV. Wśród obrzezanych ryzyko zakażenia było o połowę niższe w ciągu roku od zabiegu, w tym wliczając 6 tygodniowy okres zalecanej wstrzemięźliwości do czasu zagojenia się ran [3]. WHO zaleca obrzezanie jako dodatkowy środek znacznie zmniejszający ryzyko zachorowania [4]. Po obrzezaniu zmienia się skład flory bakteryjnej żyjącej na penisie w tym prawie znikają bakterie beztlenowe żyjące wcześniej pod napletkiem. Przypuszcza się, że to one, wywołując stan zapalny, przyciągają komórki układu odpornościowego zwiększając ryzyko ich zakażenie przez HIV [5].
siloam napisał(a):W Strażnicy kiedyś czytałem jaka to krew jest szkodliwa pod względem zdrowotnym
A ja o tym wiem nie tylko ze Strażnicy.
http://www.youtube.com/watch?v=X7GuDewHRn8
Zresztą nie chodzi o szkodliwość krwi, lecz o jej świętość.
Bóg wymyślił sobie, że krew reprezentuje życie. Widać to już kiedy czyta się o tym jak Kain zabił Abla
Cytat:Rdz 4:10 BT „Rzekł Bóg: Cóżeś uczynił? Krew brata twego głośno woła ku mnie z ziemi!”
Mówiąc inaczej "Życie które odebrałeś swemu bratu woła do mnie o pomstę."
Teolodzy, uczeni, pozjadali wszystkie rozumy, toteż nie potrafią dostrzec tak oczywistej prawdy, która jest wyraźnie widoczna dla uniżonych, maluczkich, i w oczach świata głupiutkich - takich jak ja. Jeżeli pan uczony mówi, że coś jest tymczasowe mimo, że wyraźnie widać, że to nie może być tymczasowe, to czy mam słuchać takiego autorytetu? Czy nie mam słuchać bardziej Boga niż ludzi?

Mało tego najwyraźniej tą prawdę pojął jeszcze wcześniej Abel składając ofiarę:
Cytat:Hbr 11:1-4 BT Przez wiarę Abel złożył Bogu ofiarę cenniejszą od Kaina, za co otrzymał świadectwo, iż jest sprawiedliwy.
Przypomnijmy, że ofiara Abla złożona była ze zwierząt więc przy jej składaniu musiała zostać przelana krew. Krew = życie; krew za krew; życie za krew; krew za życie; Doskonałe życie ostatniego Adama(Jezusa), za doskonałe- utracone życie pierwszego Adama. Doskonała krew Adama za doskonałą krew Jezusa. Abel musiał to (przynajmniej częściowo) pojmować.
Z dyskusji, które tu toczymy wynika, że większość katolików nie pojmuje znaczenia jakie dla Boga ma krew. Czy Abel złożyłby "ofiarę cenniejszą od Kaina" gdyby był katolikiem?

Jeżeli ktoś Wam wmawia, że prawo zakazu spożywania krwi jest tymczasowe - zwodzi Was.

siloam napisał(a):nawet była podana lista szkodliwych owoców i warzyw
To musiała być strasznie stara Strażnica, bo ja o czymś takim nie słyszałem.

Nauczycielu, uspokój Twoich uczniów. On zaś rzekł do nich: Zapewniam was, że jeśli oni zamilkną, kamienie będą wołać.
( Lk 19:40 br )
25-04-2010 11:50
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
siloam Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 173
Dołączył: Apr 2007
Reputacja: 0
Post: #60
 
Cytat:Dlaczego przepis odnośnie krwi był dany Noemu.
Spytaj o to Boga. Równie dobrze możesz również spytać: dlaczego Adam, a nie Jędrek był pierwszym człowiekiem.

Cytat:Z dyskusji, które tu toczymy wynika, że większość katolików nie pojmuje znaczenia jakie dla Boga ma krew. Czy Abel złożyłby "ofiarę cenniejszą od Kaina" gdyby był katolikiem?
Skąd ten wniosek? Kto Ci to objawił? ŚJ tkwią w herezji po same uszy Smutny. Równie dobrze mógłbym zadać Ci pytanie czy ofiara Abla byłaby gorsza gdyby był katolikiem. To co zaprezentowałeś to czysta manipulacja poprzez gdybanie.

Objawienia uznane przez Kościół katolicki: Objawienia.info
25-04-2010 17:20
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów