Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Coraz mniej pielgrzymujemy
Autor Wiadomość
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #1
Coraz mniej pielgrzymujemy
Nie uważam tej prasy za miarodajną i obiektywna, ale mimo wszystko daję link: http://serwisy.gazeta.pl/metro/1,50145,4387704.html

Wg mnie to nic, co miałoby jakiś zły wydźwięk. W końcu to ponad 20 lat konkretnego świadczenia o swej wierze, nic zatem dziwnego, że pewne sprawy po prostu ulegają rozkruszeniu. To jednocześnie sygnał dla Kościoła, by nie przespać i dać coś w zamian. Albo raczej: odnaleźć sprawnie i szybko to, co Pan Bóg daje dla człowieka jako narzędzie poznawania Jego łaskawości i troski o Lud Boży.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
01-09-2007 15:25
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
sasankja Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 116
Dołączył: May 2007
Reputacja: 0
Post: #2
 
tak się składa że 17ki miały w tym roku 2500 tys ludzi a w ubiegłym niecałe 1800....

by?am ale si? zmy?am
02-09-2007 21:17
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
gradzia Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 583
Dołączył: Jun 2007
Reputacja: 0
Post: #3
 
Cytat:Dlatego wierni, którzy chcą poświęcić swój wolny czas w sposób religijny, mają dużo więcej możliwości niż kiedyś - tłumaczy o. Dariusz Kowalczyk, prowincjał zakonu jezuitów. Jak podkreślają eksperci, dziś rzadziej niż kilkanaście lat temu możemy pozwolić sobie na wakacyjną przerwę od codziennych obowiązków, a jak już dostaniemy urlop, chcemy odpocząć: - Tu gra rolę czynnik ekonomiczny - ludzie ciężko pracują, często wyjeżdżają do pracy za granicą. Znam wiele osób, które kiedyś chodziły regularnie na pielgrzymki, a dziś nie pozwalają im na to obowiązki - mówi Kowalczyk.

ja myslę ze nie można jeśli chodzi o pielgrzymkę brać pod uwagę kwestii ilościowej bo ilość osób zalezy od wielu czynników, choćby od przyrostu naturalny który spada. Na przyrost wpływa sytuacja ekonomiczna która też zmusza ludzi do wyjazdu do pracy za granicą (chociaż nie tylko to jest powodem). No i zgadzam się z tym fragmentem zacytowanym powyżej że oprócz pielgrzymki są do wyboru inne formy rekolekcji może łatwiejsze i mniej wymagające których kiedyś bylo bardzo mało.

Porównując pielgrzymke grupy studenckiej sprzed roku gdzie było 170 pare osob z tą w tym roku - 135 osób w naszej grupie mogę tylko potwierdzić ze ta róznica to osoby które wyjechały za granicę, założyły rodziny lub pracują, a JPII jest wciąż dla nas kimś obecnym i myślę ze zawsze będzie.

[Obrazek: 86fd3ae5f8.png]

[Obrazek: 5d9508f04a.png]

Tam gdzie niezgoda na siebie, Ty Boże wkraczasz ze swoim uzdrowieniem
02-09-2007 22:04
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
izas Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 112
Dołączył: Aug 2007
Reputacja: 0
Post: #4
 
gradzia napisał(a):ja myslę ze nie można jeśli chodzi o pielgrzymkę brać pod uwagę kwestii ilościowej bo ilość osób zalezy od wielu czynników, choćby od przyrostu naturalny który spada. Na przyrost wpływa sytuacja ekonomiczna która też zmusza ludzi do wyjazdu do pracy za granicą (chociaż nie tylko to jest powodem). No i zgadzam się z tym fragmentem zacytowanym powyżej że oprócz pielgrzymki są do wyboru inne formy rekolekcji może łatwiejsze i mniej wymagające których kiedyś bylo bardzo mało.

Porównując pielgrzymke grupy studenckiej sprzed roku gdzie było 170 pare osob z tą w tym roku - 135 osób w naszej grupie mogę tylko potwierdzić ze ta róznica to osoby które wyjechały za granicę, założyły rodziny lub pracują, a JPII jest wciąż dla nas kimś obecnym i myślę ze zawsze będzie.

No własnie ... czemu nikt nie bierze pod uwagę czynników, o których pisze gradzia. To w jakiś sposób wyjaśnia tą zmniejszającą się grupę pielgrzymów. Mam nadzieję, że w przyszłym roku się zmotywuję i przyczynię się do poprawy statystyk Uśmiech
03-09-2007 22:53
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
angua Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 353
Dołączył: Feb 2006
Reputacja: 0
Post: #5
 
Też nie widzę powodów do paniki. Po pierwsze rzeczywiście jest więcej możliwości pogłębiania wiary w trakcie wakacji. Po drugie chyba w szkołach średnich jest właśnie niż demograficzny. Po trzecie - zmienia się motywacja. Myślę, że czym innym było pójście na pielgrzymkę przed 89 rokiem, a czym innym jest teraz.

I - aż napiszę w osobnym akapicie - jak długo będziemy dawali sobie wmawiać, że najważniejsza jest ilość :?: Osobiście zdecydowanie uważam, że już czas, aby Kościół w Polsce przeszedł od ilości do jakości. A każdy z nas od religijności "z tradycji rodzinnej" do osobistego poznania Chrystusa. Dla niejednego będzie to odejście od pobożności pielgrzymkowej. [Nie, żebym uważała, że same pielgrzymki są złe. Bynajmniej. Chodzi mi tylko o jakąś część uczestników...].


A więc czuwaj i módl się bezustannie,
a czyż to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.
08-09-2007 12:40
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Polonium Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,635
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #6
 
Angu napisała:
Cytat:Osobiście zdecydowanie uważam, że już czas, aby Kościół w Polsce przeszedł od ilości do jakości. A każdy z nas od religijności "z tradycji rodzinnej" do osobistego poznania Chrystusa. Dla niejednego będzie to odejście od pobożności pielgrzymkowej.

Zgadza się Angu.To właśnie to o czym mówili na jednym z warsztatów Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży,że nie liczy się "fajność" ale działanie i konkretne czyny.Nie liczy się to jak fajnie jest we wspólnocie,ale to co dana wspólnota nam daje i co my jako wspólnota dajemy innym.Thanks.
08-09-2007 17:22
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
sasankja Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 116
Dołączył: May 2007
Reputacja: 0
Post: #7
 
wszyscy bardzo boją się określenia "fajny" - czemu?

by?am ale si? zmy?am
08-09-2007 17:42
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Polonium Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,635
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #8
 
Nie twierdzę,że zaraz boją się.Chodzi jedynie o to,by "fajność" nie była we wspólnocie ważniejsza od działania.Nie chodzi o zupełną rezygnację z tego.Najpierw we wspólnocie ważne jest to co dotyczy tej wspólnoty czyli modlitwa i zaangażowanie,a fajność/atrakcyjność jest tylko jednym z elementów życia wspólnotowego.Fajność nie jest celem samym w sobie,choć niewątpliwie przyciąga do wspólnoty.
08-09-2007 18:55
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
angua Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 353
Dołączył: Feb 2006
Reputacja: 0
Post: #9
 
SEBASTIANO napisał(a):Zgadza się Angu.To właśnie to o czym mówili na jednym z warsztatów Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży,że nie liczy się "fajność" ale działanie i konkretne czyny.Nie liczy się to jak fajnie jest we wspólnocie,ale to co dana wspólnota nam daje i co my jako wspólnota dajemy innym.Thanks.
Nie, to zupełnie nie to. A przynajmniej prawie zupełnie.

Co do fajności - rozmawialiśmy o tym kiedyś na Wierze. Dalej nie rozumiem, czemu oddzielasz fajność / atrakcyjność od modlitwy / zaangażowania / działania / konkretnych czynów / tego, co daje nam wspólnota / tego, co my dajemy wspólnocie [wszystko z Twoich postów Oczko]...


A więc czuwaj i módl się bezustannie,
a czyż to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.
08-09-2007 22:01
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #10
 
A propos pielgrzymek. Jutro o 5 rano spod bazyliki olsztyńskiej ruszy kilkunastotysięczna coroczna pielgrzymka do Gietrzwałdu Uśmiech

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
08-09-2007 22:38
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Jólka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,182
Dołączył: Dec 2004
Reputacja: 0
Post: #11
 
a wełenka biegnie?

ja kilka lat chodziłam, ale chyba się juz starzeję.. a może po prostu wypadłam z rytmu...

Niebo gwia?dziste nade mn?, prawo moralne we mnie...

[Obrazek: puchatek2.gif][Obrazek: puchatek.gif] [you] dobrze ?e jeste? Przytulanie
08-09-2007 22:43
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #12
 
Jólka napisał(a):a wełenka biegnie?
Nieee tam. Ja już chyba też wypadłam z rytmu i jakoś na te piesze pielgrzymki przestało mnie ciągnąć. Chodziłam do Gietrzwałdu regularnie co roku we wrześniu właśnie i w zeszłym roku tą tradycję przerwałam. Pewnie w dużej mierze to lenistwo :krzywy:

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
08-09-2007 22:48
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #13
 
sasankja napisał(a):wszyscy bardzo boją się określenia "fajny" - czemu?
Albowiem fajny to tak na prawde nie wiadomo jaki.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
08-09-2007 22:58
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
angua Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 353
Dołączył: Feb 2006
Reputacja: 0
Post: #14
 
No jak to nie? Inny od modlitwy / zaangażowania / działania / konkretnych czynów / tego, co daje nam wspólnota / tego, co my dajemy wspólnocie ;P Oczko


A więc czuwaj i módl się bezustannie,
a czyż to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.
08-09-2007 23:13
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #15
 
angua w swoim podpisie napisał(a):A więc czuwaj i módl się bezustannie,
a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.
Przekontemlowałaś to:
angua napisał(a):No jak to nie? Inny od modlitwy / zaangażowania / działania / konkretnych czynów / tego, co daje nam wspólnota / tego, co my dajemy wspólnocie

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
08-09-2007 23:46
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów