Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Boże błogosławieństwo
Autor Wiadomość
Pilar Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 30
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #1
Boże błogosławieństwo
Widzę jak Bóg niesamowicie błogosławi ale nie potrafię się z tego cieszyć. To nie jest tak że nic z tym nie robię. Wymuszanie od siebie modlitw dziękczynnych to też nie najlepszy pomysł. Co robić?

Pilar
21-01-2009 20:46
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #2
Re: Boże błogosławieństwo
Pilar napisał(a):Widzę jak Bóg niesamowicie błogosławi ale nie potrafię się z tego cieszyć. To nie jest tak że nic z tym nie robię. Wymuszanie od siebie modlitw dziękczynnych to też nie najlepszy pomysł. Co robić?

A możesz uściślić, bo nie bardzo rozumiem problem?
Ja czasem sobie myślę o błogosławieństwie kapłańskim. Jaka to wielka łaska, że księża nas błogosławią. Nasz ksiądz Mietek często błogosławił nas na pielgrzymkach, w których uczestniczyłam. On zrozumiał, jak bardzo potrzebujemy Bożego błogosławieństwa i jakie to niezwykle ważne. Niech Ciebie to pocieszy, że otrzymujesz je przynajmniej raz w tygodniu, jeśli chodzisz na coniedzielną Eucharystię. Bóg sam przez ręce kapłana zsyła swoją potężną łaskę i opiekę na swój lud. Jakże to piękne! Warto czasem zastanowić się nad tym znakiem na koniec Mszy świętej, uświadomić sobie jego wartość i przyjąć z wdzięcznością.
21-01-2009 20:55
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Myszkunia Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,371
Dołączył: Jun 2006
Reputacja: 0
Post: #3
 
jak uważacie, jeśli cos napotyka wiele przeszkód, które się nieustannie mnozą, czy to znaczy ,ż eBóg błogosławi czy też że nie błogosławi?

[Obrazek: mysz4.gif]
21-01-2009 20:57
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Pilar Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 30
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #4
 
Chodzi o to że Bóg mnie zmienia że POKAZUJE mi nowe drogi a ja je WIDZĘ. Ale i tak nie potrafię się z tego cieszyć.



Co do twojego postu aga, to jestem Ewangeliczką i nie bardzo zrozumiałam co napisałaś Uśmiech

Pilar
21-01-2009 21:00
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #5
 
Myszkunia napisał(a):jak uważacie, jeśli cos napotyka wiele przeszkód, które się nieustannie mnozą, czy to znaczy ,ż eBóg błogosławi czy też że nie błogosławi?

Przeszkody też mogą być darem łaski. Bóg czasem mówi do człowieka przez niepowodzenia po to, by ten się do Niego nawrócił, by Bóg był mu potrzebny. To nie znaczy, że nie błogosławi.

Pilar napisał(a):Chodzi o to że Bóg mnie zmienia że POKAZUJE mi nowe drogi a ja je WIDZĘ. Ale i tak nie potrafię się z tego cieszyć.

Co do twojego postu aga, to jestem Ewangeliczką i nie bardzo zrozumiałam co napisałaś Uśmiech

Eeee, no to niech będzie, że to wypowiedź do katolików - odnośnie tytułu wątku.
A odpowiadając dalej - myślę, że nie potrafisz się cieszyć, bo nie dowierzasz, że Bóg Cię kocha Uśmiech Albo masz kompleks niższości. Znam to z autopsji, więc tak twierdzę. Albo nie cieszysz się, bo Twoja relacja z Bogiem jest zbyt powierzchowna. Może trzeba się bardziej zaangażować. Zbliżenie do Boga, nawiązanie z Nim zażyłej relacji powoduje, że spontanicznie rodzi się w sercu wdzięczność.
21-01-2009 21:01
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Pilar Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 30
Dołączył: Jan 2009
Reputacja: 0
Post: #6
 
Ahm. Zagłębiam się w to coraz bardziej od czasu przedświątecznego i rzeczywiście czegoś brakuje.. Może to ja nie jestem fair? obie coś czego nie powinnam całkowicie świadomie i mi to przeszkadza w zagłębieniu się w tą relację?

Pilar
21-01-2009 21:19
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #7
 
Hmm...nie bardzo wiem, co mam na to odpowiedzieć, odpowiedź w pewnym sensie masz powyżej, ale możesz próbować podejmować ze mną dialog. Może do czegoś dojdziemy. Uśmiech
21-01-2009 22:54
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów