Jaki jest Twój Bóg?

[pokorny]

Witam Cie b.serdecznie Omyk ! Przede wszystkim b.dziękuję Tobie za cierpliwość do mnie.
pisałaś:

Cytat:Jeśli widzisz żarty, czy drwiny, to źle odczytujesz moje posty.

Bron Panie Boze nie mialem na mysli Twojej Osoby. Szlo mi o to co widze w postach i za pewne Ty również dostrzegasz... (owych ...nie brak jest nigdzie:)nie zwaracalem sie do Ciebie personalnie. Twoje posty b. cenne są dla mnie.

Dzieki Tobie zainteresowałem się losem Szawala od jego 13 roku zycia.

"Paweł nadal pozostał wyznawcą jedynego Boga, ale
jego pojęcie o Bogu po spotkaniu z Chrystusem pod Damaszkiem było zupełnie inne, niż wcześniej."

Słowa Pawla:

Cytat:„Ja nie mogę mówić inaczej, nie mogę żyć inaczej po tym, co dokonało się pod Damaszkiem”

Nawet mi nie w glowie, żeby równać sie z tym Wybrancem Pana Boga...

Ale pozwól, ze napisze Ci, ze również "ZNAK" dany mi od Samego Boga mobilizuje mnie tak samo jak Sw. Pawla do dedykacji Slow dotyczacych mojej skromnej osoby: „Ja nie mogę mówić inaczej, nie mogę żyć inaczej po tym, co dokonało się w moim zyciu, gdy Bóg obdarzył mnie "Swoja Wielka Łaska" Mnie sie w glowie nie mieści jak mógłbym zapomnieć podczas, gdy Bóg o mnie nie zapomniał.

Odnośnie Slow : że wszyscy modlimy się do tego samego Boga
Wyjasnie, jest to moje osobiste Odczucie, które odczuwam, iż nie pochodzi ono od Złego a od Naszego Boga Ojca Wszechmogacego. Ja za Pana Boga w tej kwesti nie mam prawa sie wypowiadać. Napisalem co mi moje serce podpowiada. Za to, czy moje odczucie jest grzeszne bedzie oceniać mnie Sam Dobry Nasz Stwórca. Mam wrażenie, ze pisząc wam moje wyznanie nie grzeszę.

""przychodzi nam do głowy żeby patrząc na Szawła, prześladowcę Kościoła myśleć źle o starożytnym judaizmie — ale ta pułapka dotyczyła judaizmu późniejszego i dotyczy również chrześcijaństwa. I nie brak również przykładów, że dotyczy również innych religii, bo w imię wierności Panu Bogu albo w imię wierności jego przykazaniom, jego woli takiej, jaką ją człowiek poznał, w imię żar-liwości, gorliwości religijnej można popełniać występki przeciwko miłości bliźniego i to posunięte do granic, które znacznie wykraczają poza konieczność obrony Pana Boga. To jest chyba, można by powiedzieć, najbardziej delikatna, najbardziej subtelna i najbardziej mroczna strona religijności""

„Nie czyń drugiemu, co
tobie niemiłe”. "Tę zasadę znamy od czasów Starego Testamentu, znamy ją po dzień dzisiejszy. A przecież to właśnie w imię obrony Pana Boga i naszego sposobu wierzenia nie brakuje zachowań, nie brakuje postępowania które może się obracać przeciwko drugiemu człowiekowi. Mówiąc prawdę z historycznej perspektywy bardzo rzadko się o tym w Kościele
mówi, bo bywa to również z rozmaitych względów politycznych niewygodne."

Pozdrawiam!