Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
seminarium, zakon a niepełnosprawność
Autor Wiadomość
gradzia Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 583
Dołączył: Jun 2007
Reputacja: 0
Post: #16
 
Ks.Marek napisał(a):Więc powinien podjąć terapię, jeśli chce się rozwijać
ale przyjmuja go do seminarium i idzie na terapię czy po prostu tylko terapia??

[Obrazek: 86fd3ae5f8.png]

[Obrazek: 5d9508f04a.png]

Tam gdzie niezgoda na siebie, Ty Boże wkraczasz ze swoim uzdrowieniem
04-10-2007 20:46
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #17
 
gradzia napisał(a):
Ks.Marek napisał(a):Więc powinien podjąć terapię, jeśli chce się rozwijać
ale przyjmuja go do seminarium i idzie na terapię czy po prostu tylko terapia??
Jeśli w trakcie seminarium zdiagnzuje się jakiś poważny problem, to wówczas arrivederci Roma...

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
04-10-2007 21:12
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Polonium Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,635
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #18
 
A czy szok jaki wówczas przeżyje seminarzysta nie pogłębi bardziej jego problemów psychologicznych? Czy o tym pomyśleliśmy.Przecież nie można pozostawić tego seminarzysty samemu sobie lecz trzeba z miłością go wesprzeć. Przytulanie
05-10-2007 09:43
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #19
 
Polonium, o jakiego typu szok ci chodzi?

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
05-10-2007 09:52
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Polonium Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,635
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #20
 
O to,że dla niektórych seminarzystów może to być rozczarowanie.Bo oto są kilka lat w seminarium,a tymczasem przez jakiś problem będą musieli zrezygnować i zacząć wszystko od nowa.Ale nie wszystkie problemy natury psychologicznej trwają do końca życia.Część sama ustępuje,a problem skłonności homoseksualnych można wyleczyć choćby terapią grupową z psychologiem.Nie musi być to zaraz psychiatra.Wystarczy psycholog.Najlepszym psychologiem jest jednak zawsze ksiądz,bo lepiej zna problemy ludzkiej duszy,nie tylko sumienia.
05-10-2007 10:50
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #21
 
Przecież świat się nie skończy jeśli odejdzie. Znam osoby które rezygnowały z seminarium prawie przy końcu. to była ich nie przymuszona decyzja. Schorzenia o podłożu psychologicznym mogą się odtworzyć w najbardziej nieoczekiwanej sytuacji. co tyczy się homoseksualizmu to raczej nikt nie powinniem moim zdaniem decydować się na seminarium czy też zakon bo sam siebie kusi. Ale o homseksualiźmie jest juz wątek.

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
05-10-2007 11:08
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Polonium Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,635
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #22
 
Ale nie możemy wykluczyć,że owa osoba chcąca wstąpić do seminarium może zostać w cudowny sposób uzdrowiona.Dla Stwórcy bowiem nie ma rzeczy niemożliwych,niemożliwe wydają się tylko nam.Thanks.
05-10-2007 11:14
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #23
 
Tak, Bóg czyni cuda, ale to nie oznacza że człowiek zaburzeniami ma iśc do seminarium czy też do zakonu i oczekiwać cudownego uzdrowienia które w jego przypadku moze nie jest przewidziane. Oprócz wiary należy używać rozumu którym obdarzył nas Dobry Bóg. Podam na własnym przykładzie, kiedyś myślałam aby wstąpić do Instytutu Swieckiego Osób Konsekrowanych , ale okazało się ze nie moge, z powodu mej niepełnosprawności. Nie buntuje się, bo wiem że co innego zaplanował Pan, ale nie rezygnuje z pomocy lekarskiej. Poprostu to byłaby głupota biernie czekać na cud.

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
05-10-2007 11:21
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Polonium Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,635
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #24
 
Jednak użyłem słowa:osoba "chcąca" wstąpić do seminarium.Chodzi mi więc o cud,który dokonałby się zatem przed złożeniem przez tą osobę dokumentów.W tym sensie to odczytuję.

Rachel napisała:
Cytat:Podam na własnym przykładzie, kiedyś myślałam aby wstąpić do Instytutu Swieckiego Osób Konsekrowanych , ale okazało się ze nie moge, z powodu mej niepełnosprawności.

Decyzja zupełnie niezrozumiała.Co ma wspólnego Instytut Życia Konsekrowanego ze sprawnością fizyczną.Bo w przypadku kandydatów na księży diecezjalnych czy zakonnych wszystko jest zrozumiałe.Czy to nie jest niesprawiedliwość przypadkiem? Tu bowiem nie byłabyś za murami klasztoru,ale żyłabyś w świecie pośród ludzi.Mówisz bowiem o instytucie świeckim.Tak więc tylko nasz Stwórca jest sprawiedliwy i miłosierny i nie dzieli nas na lepszych i gorszych.Ludzie zaś bywają różni.Ale nie trać wiary.Pozdrawiam.

[ Dodano: Pią 05 Paź, 2007 12:28 ]
A tu na Ziemi zapis w konstytucjach zgromadzeń odnośnie niepełnosprawności zawsze może zmienić papież.To zapewne każdego napełniłoby nadzieją na możliwość realizacji powołania.Miejmy więc nadzieję,że zmiany zajdą odgórnie.
05-10-2007 11:41
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #25
 
Polonium, nie jest to niesprawiedliwośći. Instytucie również składa sie śluby i posiadają konstytucje. Jeżeli osoba może funkcjonować to napewno ja przyjmą a nie może stać sie maskotką Caritasu. mam nadzieje że mnie rozumiesz. A co najważniejsze osoby którzy zapadli na chorobe której obecnie nie można wyleczyć nie mają jakichkolwiek szans na przyjęcie. Dlatego pytam się jakie schorzenia umożliwiają wstąpienie, bo znam osoby niepełnosprawne które pragną wstąpić do zakonu.

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
05-10-2007 14:16
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Myszkunia Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,371
Dołączył: Jun 2006
Reputacja: 0
Post: #26
 
Napiszę o koleżance, która wstąpiła do zakonu, ale po dwóch czy trzech miesiącach zdecydowano,że nie może pozostać. Nie zwierzyła mi się ona i nie ujawniła szczegółowo, o co chodziło, ale oficjalnie mówiło się o charakterologicznych przeszkodach.

[Obrazek: mysz4.gif]
05-11-2007 16:16
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
scholastyka Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 187
Dołączył: Sep 2007
Reputacja: 0
Post: #27
 
Rachel!Zakony "wymagają" zdrowie fizyczne od kandydatek,szczególnie klazurowe typu Karmel Uśmiech Mam wątpliwości co do używania testów psychologicznych...Na ich podstawie nie można stwierdzić jednoznacznie,czy ktoś jest zdrowy psychicznie lub nie =; Moim zdaniem nie można "skreślać" nowicjuszki z powodu trudności psychicznych...Trzeba rozeznać sytuację i wesprzeć formację terapią Uśmiech Absurdem jest wymaganie od postulantek czy seminarzystów dojrzałości psychicznej ](*,) Bo to jest ideał...Dojrzałość psychiczna jest powolnym procesem Uśmiech Mam wrażenie,że niektóre zakony chcą od razu"aniołów",a nie istot ludzkich :diabelek:

"Potrzeba heroicznej pokory,a?eby by? naprawd? sob?: cz?owiekiem,którym Ci Bóg by? przeznaczy?!"
11-11-2007 19:32
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #28
 
Ale chodzi o trudniejsze przypadki , co tyczy się problemów psychicznych. A po drugie zakon, seminarium nie jest miejscem na terapie, tylko konkretny ośrodek Uśmiech I moim zdaniem to zależy od każdego czy podejmie się wysiłku aby prostować to co życie skrzywiło.
Zgadzam się co tyczy się testów, fakt one nie są pełnym odzwierciedleniem ale już nadają jakieś tło.

W pytaniu pytam się zwłaszcza o czynne itd. jeżeli ktos zna to podanie o konkretne zakony, instytuty osób konsekrowanych które informują że wogóle przyjmują takie osoby. Jak zaznaczyłam, już mnie pytały osoby i nie potrafiłam odp.

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
11-11-2007 22:14
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
scholastyka Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 187
Dołączył: Sep 2007
Reputacja: 0
Post: #29
 
Znam siostry,które chodzą na terapie,nawet z Karmelu xD I nie zostały "wyrzucone"z klasztoru z powodu problemów psychicznych Duży uśmiech Więc to zaprzecza Twojej "tezie"....Chodzi mi o problemy,które zostają "odkryte"w trakcie formacji zakonnej!A nie przy wstąpieniu jak np.nerwica czy depresja...W takich przypadkach lepiej iść na terapię,niż do zakonu...Terapia powinna wspierać formację w niektórych przypadkach. I nie podważa autentyczności powołania,lecz je wspiera i rozwija.

"Potrzeba heroicznej pokory,a?eby by? naprawd? sob?: cz?owiekiem,którym Ci Bóg by? przeznaczy?!"
11-11-2007 22:52
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #30
 
Scholastyka ale w cięzkich przypadkach to raczej by musiały odejść. Nie ważne czy Karmel czy też nie. Ciężkich przypadków raczej by nie trzymali do profesji wieczystej. Bo to jest niepotrzebne ryzyko.

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
11-11-2007 23:22
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów