Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
wygrana z nałogiem
Autor Wiadomość
Talmid Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 624
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 0
Post: #46
 
To chyba tak samo jak ja. Uśmiech
13-03-2008 19:25
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #47
 
Ostatnio czytałam stare numery "Niedzieli" i tam był taki artykuł o paleniu papierosów zatytułowany: "Najważniejsze, żeby chciało się chcieć". Taka śmieszna tautologia, ale co prawda to prawda!
04-04-2008 11:24
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
kasiunia7 Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 223
Dołączył: Jan 2008
Reputacja: 0
Post: #48
 
bo żeby wyjść z jakiegoś nałogu to trzeba naprawdę mocno chcieć z tego wyjść i się przykładać, a nie powiedzieć sobie dobra to rzucam palenie, a nic w tym kierunku nie robić
04-04-2008 15:33
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #49
 
A mnie się chyba "znudziło" palenie papierosów. Chyba niedługo z tym skończę (bo poniekąd muszę).
07-04-2008 12:27
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #50
 
Jeżeli masz skończyć, zrób to natychmiast - nie przekładaj Uśmiech
07-04-2008 21:30
Odpowiedz cytując ten post
Arek Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 104
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #51
 
Z tym rzucaniem palenia to ponoć tak, że trzeba sobie powiedzieć (przekonać siebie) że:
palenie papierosów to _mój problem_
A druga rada to zamiast paczki papierosów nosić w kieszeni paczkę miętusów. Uśmiech
Pozdrawiam i życzę wytrwałości w walce z nałogiem.

Człowiek jest wielki nie przez to, co ma, nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym dzieli sie z innymi.
Jan Pawel II
[Obrazek: tententego.gif]
07-04-2008 21:45
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #52
 
Hehe, ja już nie mam co i nie mam za co palić. Cóż, nawet problemy finansowe mogą okazać się darem.
07-04-2008 22:33
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Talmid Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 624
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 0
Post: #53
 
aga napisał(a):A mnie się chyba "znudziło" palenie papierosów. Chyba niedługo z tym skończę (bo poniekąd muszę).
Dokładnie tak. Typowe działanie Ducha Św. u osoby, która się na Niego otwiera. Uśmiech
Nałóg, który był dotychczas atrakcyjny staje się, poprostu, nudny. Smutny A zatem łatwiej się go pozbyć. Bo kto chciałby marnować czas na jakieś nudziarstwa
aga napisał(a):Hehe, ja już nie mam co i nie mam za co palić. Cóż, nawet problemy finansowe mogą okazać się darem.
i jeszcze ładować w to kasę. Smutny
08-04-2008 12:21
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #54
 
Już nawet zapomniałam o papierosach Uśmiech Ciekawe, na jak długo...?
Jednak nie warto zaczynać.
09-04-2008 17:25
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #55
 
aga napisał(a):Już nawet zapomniałam o papierosach Uśmiech Ciekawe, na jak długo...?
Jednak nie warto zaczynać.
Tak jest, ja nigdy nie paliłem i problemów nie mam.

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
10-04-2008 09:04
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #56
 
A ja za kilka dni pewnie do tego wrócę i coś mi się zdaje, że jednak na stałe zaprzyjaźnię się z tym nałogiem. Zawsze to się dzieje po konfliktach z rodzicami, z innymi ludźmi, jak znowu coś nie wyjdzie na studiach albo w ogóle w życiu. I tak w kółko. Trudno wtedy mówić, żebym chciała z tym skończyć.
13-04-2008 18:07
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Talmid Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 624
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 0
Post: #57
 
Aga nie przejmuj się co ludzie o Tobie mówią i co robią. Uśmiech

Wążne co Bóg o Tobie myśli i mówi.: Uśmiech

Ukochałem Przytulanie cię odwieczną miłością,
dlatego też zachowałem dla ciebie łaskawość Uśmiech
(Jeremiasz 31, 3).


Zamienię bowiem Twój smutek Smutny w radość, :jupi:
pocieszę Cię i rozweselę po Twoich troskach. Uśmiech
(Jeremiasz 31, 13).
13-04-2008 19:04
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #58
 
Z jednym nałogiem wygrałam parę miesięcy temu. Oby na stałe. Drugi mnie pokonuje. Ale i z tym się wezmę za bary... Niech no tylko w końcu trafię do spowiedzi :krzywy:

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
13-04-2008 19:10
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #59
 
aga napisał(a):A ja za kilka dni pewnie do tego wrócę i coś mi się zdaje, że jednak na stałe zaprzyjaźnię się z tym nałogiem. Zawsze to się dzieje po konfliktach z rodzicami, z innymi ludźmi, jak znowu coś nie wyjdzie na studiach albo w ogóle w życiu. I tak w kółko. Trudno wtedy mówić, żebym chciała z tym skończyć.
Najprościej sięgnąć po fajkę... Cóż, ja zawsze powtarzam, że Wy placze macie ten komfort, że w przypadku "nerwówki" wtykacie w buzię peta i już wszystko jest OK, przynajmniej na chwilę i to pozornie - no ale zawsze. Niepalący tak nie mają i muszą ratować się inaczej. Można w sumie napić się alkoholu, ale.... wpada się w jeszcze gorszy szajs (znam to z autopsji, jak to mówią).
A człowiek taki jak ja - niepalący i niepijący (tzn niepijący dużo i często) - ma przechlapane Oczko

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
14-04-2008 05:57
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #60
 
Helmutt napisał(a):A człowiek taki jak ja - niepalący i niepijący (tzn niepijący dużo i często) - ma przechlapane
A czemu to ?
Tylko że ja całkowita abstynencja co chodzi o alkohol[ raz spróbowałam i mi wystarczy na całe zycie taka nauczka] oraz papierosy.

Ale od czego inne sie uzależniłam :/ Ale naszczeście, zawsze jest opcja wyjscia :mrgreen:

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
14-04-2008 09:57
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów