Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Autor Wiadomość
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #31
 
Hehehe chodzi o formację Uśmiech mamy bardzo konkretną formację również teologiczną i na koniec roku jest mały sprawdzian z przyswojonej wiedzy (przykładowo na koniec 1 roku z Ewangelii wg św. Marka i wybranej części KKK). Ja go akurat nie zdawałam, tak się złożyło, ale wśród znajomych raczej nie było z tym problemu - taki motywator, żeby formować się naprawdę, a nie słuchać jednym uchem Uśmiech

Wspólnota Mamre... Uśmiech
Nazwa zaczerpnięta oczywiście z Rdz 18, gdzie Abraham gościł samego Boga w postaci trzech posłańców pod dębami Mamre. W tej duchowości staramy się wzrastać - "gościć" Boga, dawać Mu miejsce, czynić wszystko na Jego słowo, a jednocześnie nieść je innym w duchu Maryi niosącej Dobrą Nowinę do Elżbiety. Jesteśmy wspólnotą wezwaną do ewangelizacji, to nasz szczególny charyzmat, więc organizujemy rekolekcje ewangelizacyjne, parafialne, wielkopostne, spotkania ewangelizacyjno-modlitewne, itd. We wspólnocie działa też diakonia charytatywna, pod której opieką jest 500 ubogich rodzin. Jako katolicy chcemy służyć Kościołowi i jesteśmy wezwani również do solidnej formacji w Piśmie Świętym, Katechizmie i innych dokumentach Kościoła. Naszymi patronami są przede wszystkim Maryja, św. Andrzej Bobola i św. Józef (szczególny patron naszych księży). Czerpiemy mocno z doświadczeń Oazy rodzin i Odnowy w Duchu Świętym, nasza Wspólnota powstała właśnie z grupy oazowej. Same początki wspólnoty to rekolekcje w 83 roku. W Żarkach-Letnisku powstała pierwsza grupka modlitewna, zaczęły się spotkania na Oazach Modlitwy, rok później wspólnota przyjęła nazwę "Mamre". Potem długa historia pełna różnych przygód (można szczegóły doczytać na naszej stronie Duży uśmiech), a dziś ponad 1200 członków i kandydatów w Polsce (powoli należy dodawać: "i nie tylko" - bo tak, jak Pan obiecał, że będzie nas posyłał również do innych krajów, tak już zaczyna wypełniać Swoją obietnicę).
Jak chodzi o różne "prawne" regulacje - jesteśmy prywatnym stowarzyszeniem wiernych o charakterze prorodzinnym, posiadamy osobowość cywilno-prawną.
Kapłanem wyznaczonym jako asystent kościelny i moderator Wspólnoty jest ks. dr Włodzimierz Cyran, biblista.

Dlaczego jestem we Wspólnocie... Bo szukałam swojego miejsca w Kościele, w którym mogłabym wzrastać i dążyć do świętości coraz owocniej. Wiadomo, to jest zależne od chęci osoby, ale nie tylko - również od środowiska. Szukałam wspólnoty charyzmatycznej, ale mocno opartej w Kościele, nie takiej, która gdzieś tam sobie pływa w sosie własnych wyobrażeń o nauczaniu Kościoła, ale takiej, która rzeczywiście kocha Tradycję. Wspólnota jest radykalna - i to dla mnie duży plus, jest katolicka, a nie "protestantyzująca", jak niestety niektóre wspólnoty charyzmatyczne, ma świetną formację (ks. dr biblistyki osobiście napisał program formacji, dla pierwszego roku to komentarz do Ewangelii wg św. Marka, który w dwóch tomach liczy ponad 700 stron zawierających 4 lektury Ewangelii rozplanowane na kolejne dni tygodnia, tzn. przez 1 rok formacji kandydat czterokrotnie czyta Ewangelię Marka z komentarzem biblisty, w tym czwarty raz tekst tłumaczony jak najbardziej dosłownie w tłumaczeniu własnym autora). Różne wspólnoty poznawałam, ale tak solidnej formacji biblijnej i teologicznej nie znalazłam w żadnej. Na potwierdzenie tego dodam, że niedawno ks. rektor częstochowskiego Instytutu Teologicznego zaproponował Wspólnocie włączenie się w prace IT, przechodząc naszą zwykłą 3-letnią formację kandydacką jesteśmy wszyscy włączeni jako słuchacze Instytutu i na jej zakończenie możemy otrzymać dyplomy ukończenia studium teologicznego.
To najlepsze potwierdzenie, że formacja jest naprawdę dobra Uśmiech

Troszkę się rozpisałam, ale miałam napisać o tym, dlaczego ja osobiście jestem akurat w tej Wspólnocie, więc napisałam Uśmiech Głównie dlatego, tego szukałam.
Inna sprawa to oczywiście ludzie tworzący wspólnotę, dobrze jest czuć się świetnie w gronie swoich przyjaciół, którzy radykalnie idą za Chrystusem, ale akurat u mnie to nie determinowało wyboru miejsca wzrostu - u każdego pewnie inaczej Uśmiech

Na forum ze Wspólnoty jest jeszcze kilka osób, prócz Eldiana i mnie. Będę brutalna, wskażę paluszkiem: Spioh, Scott i Grape. Napiszcie coś. Uśmiech

Aha, i jeszcze jedna ważna spawa, która już tu była przytaczana, ale zawsze warto powtórzyć:
http://mamre.pl/Strona/Drogowskazy/ - DROGOWSKAZY Uśmiech

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
27-04-2010 19:47
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
spioh Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,219
Dołączył: Feb 2009
Reputacja: 0
Post: #32
 
omyk, chętnie, ale po "majówce" :wink: a teraz śpiwór w garść, a drugą coś przeciwdeszczowego i w drogę Duży uśmiech :papa:

Inteligentny wszystko zauważa. Głupi wszystko komentuje. Heinrich Heine

--== fundacja Barnaba ==--
[Obrazek: ub1959484.png]
30-04-2010 19:37
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #33
 
:-$

Słyszałam, że ma padać :coo:
Mam nadzieję, że to tylko plotki xD

[dodano 3 maja - to prawda, w sobotę byłam, rano lało jak z cebra Oczko ale w czasie Eucharystii przejaśniło się i do wieczora już było sucho Uśmiech]

[ Dodano: Pon 03 Maj, 2010 01:21 ]
Chciałam się szybciutko podzielić z Wami radością Duży uśmiech Dostałam właśnie przed chwilą smsa, że ks. Arcybiuskup częstochowski został honorowym członkiem naszej wspólnoty xD :jupi:

A do tego dziś rano poświęcił naszą pierwszą wspólnotową kaplicę Uśmiech

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
30-04-2010 22:14
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
spioh Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,219
Dołączył: Feb 2009
Reputacja: 0
Post: #34
 
padało wszystkie trzy dni, ale to niczemu nie przeszkodziło. no może tylko liczebności, tak na oko z 300 luda zamiast przewidywanego 600-800. :wink:
tak jest, ks. Arcybiskup został członkiem honorowym, kaplicę poświęcił, drogę krzyżową (do której przywiązane są odpusty) również erygował. co więcej - za rok emeryturka, więc [jak nam to obiecuje moderator, a raczej nie gada po próżnicy] x. arcybiskup włączy się w naszą formację, poprowadzi co nieco wykładów szczególnie z teologii duchowości, z której ponoć jest specem, nie tylko z zamiłowania ale i z wykształcenia.

coś więcej o wspólnocie, pytała piano jakiś czas temu... no tak jak pisała omyk, jesteśmy dość uporządkowani, sformalizowani, na krok bez nie tylko pozwolenia, ale i błogosławieństwa ze strony wyższych władz Kościoła się nie ruszamy. dedykowanych dekretem biskupim kapłanów (tj. takich których zajęciem zasadniczo jest tylko prowadzenie wspólnoty) mamy dwóch; oprócz prawie każda diecezja, gdzie jesteśmy liczni, ma kapłana 'opiekuna'.
zasięg nam się pomału robi pozakrajowy - na pewno Francja, Czechy, wyspy brytyjskie, Gruzja, i nie pamiętam co jeszcze, a także można by też szumnie powiedzieć Afryka, a de facto jedna rodzina z Nigerii. A tak w konkretach to ludzie z owych miejsc biorą udział w naszej formacji, rekolekcjach (oczywiście ze względu na odległości ich regularność mocno odbiega od naszej, miejscowych), albo są to miejsca, w które "nasi" udając się z różnych okazji zanieśli posługę słowa, albo mieszkańcy owych krajów poprosili nas o udanie się do nich z ewangelizacją. w Szkocji np. posługa na razie ograniczyła się do rozpropagowania anglojęzycznej wersji rachunku sumienia wydanego przez naszą wspólnotę, mocno opartego na katechizmie, of course z imprimatur biskupa miejsca, gdzie akurat jedna z "naszych" rodzin zakotwiczyła się w Szkocji.
w kraju tak jak omyk nadmieniła, zasadniczo posługa ewangelizacyjna, rekolekcyjna (tu mam na myśli nie tylko prowadzenie rekolekcji wyjazdowych dla ludzi spoza wspólnoty, ale też współtworzenie rekolekcji parafialnych, szkolnych, przygotowania dla bierzmowańców itp.), charytatywna i hm... jak to nazwać? szkoleniowa? (wyjazdowe i nie tylko kursy NPR, propagowanie naprotechnologii - jako wspólnota rodzin jesteśmy pro do życia :winkUśmiech . zarówno prowadzenie jednorazowych akcji, jak i stałe sposoby posługi.

tutaj taka może mała dygresyjka:
to co się rzuca, a niektórym wręcz przysłania inne aspekty działalności naszej wspólnoty, to jest położenie dużego nacisku (no.. dużego... większego powiedzmy, niż w innych wspólnotach/grupach modlitewnych/ruchach przeciętnie spotykanych w parafiach, diecezjach) na walkę duchową, za listem Pawła, wyrzeczenie się tego "co ma choćby pozór zła", i związana z tym modlitwa o uwolnienie. niektórzy wracając z naszych spotkań otwartych pamiętają tylko albo głównie to, a jednak jest to zaledwie wycinek tego czym żyjemy, bo żyjemy i głosimy całą naukę Kościoła, a nie tyko wybrane wycinki. :wink:

w całym swoim posługiwaniu/życiu szczególnie obecny jest też aspekt by to co czyni, podejmuje wspólnota było "na słowo Pana", zatem przywiązanie do umiejętności rozeznawania duchowego (zasadniczo wg szkoły ignacjańskiej) oraz umiłowanie spośród wielu charyzmatów, charyzmatu proroctwa.

z rzeczy "na bieżąco" to kontynuujemy wszytko co powyżej, staramy się czytać znaki czasu i iść im na przeciw. obecnie przymierzamy się do budowy własnego ośrodka rekolekcyjno-warsztatowego.

w zasadzie wszystko to, oraz wiele innych ciekawostek, można wyczytać na naszych stronach, ja tak tylko dopowiadam dla ukonkretnienia - ogólnej http://www.mamre.pl jak i diecezjalnych. chyba jeszcze nie każda diecezja ma swoją, na pewno jest diec. bielskiej: http://www.mamrebielsko.pl.tl/ i diec. gliwickiej http://gliwice.mamre.pl

sami między sobą również prowadzimy ożywione życie w całości, jak i w regionach: nie tylko formacja religijna/duchowa (rekolekcje, spotkania formacyjne poszczególnych roczników z całej wspólnoty, msze ogólnowspólnotowe, spotkania otwarte z posługą charyzmatyczną, msze wspólnotowe i adoracje w regionach, formacja w małych grupach, formacja indywidualna itd.), ale też życie towarzyskie, samopomoc miedzy rodzinami czy singlami, pomoc we wzrastaniu w zdrowe człowieczeństwo i społeczeństwo, zatem różnorakie spotkania w kręgach kobiet, mężczyzn, młodzieży, nauka spraw życia codziennego aż po ekstremalne obozy survivalowe :mrgreen:

to tak z grubsza o tym jak żyje WPR Mamre Duży uśmiech

teraz by pewnie wypadało odpowiedzieć na drugie pytanie, tzn. dlaczego jestem w tej a nie innej wspólnocie. zatem za jakiś czas c.d.n. :mrgreen:

Inteligentny wszystko zauważa. Głupi wszystko komentuje. Heinrich Heine

--== fundacja Barnaba ==--
[Obrazek: ub1959484.png]
13-05-2010 15:19
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów