Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czy zawsze czujecie, że jesteście bardzo blisko Boga??
Autor Wiadomość
Jólka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,182
Dołączył: Dec 2004
Reputacja: 0
Post: #16
 
ja zaczynam dostrzegacv interwencje Boga w rzeczach, ktore poczatkowo wydawalo mi sie ze... Bog mnie w tym momencie opuscil, ze nie pomogl mi... a jednak pomogl, ale ja wtedy tego nie rozumiama... zerwal jakas znajomosc... bo chcial mnie ochronic oprzed czyms, czego nie chcial dla mnie... dal mi ostrzezenie, ze... to moze mi tylko zaszkodzic... Oczko chwala Mu za to Oczko

Niebo gwia?dziste nade mn?, prawo moralne we mnie...

[Obrazek: puchatek2.gif][Obrazek: puchatek.gif] [you] dobrze ?e jeste? Przytulanie
06-03-2005 16:25
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Jólka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,182
Dołączył: Dec 2004
Reputacja: 0
Post: #17
 
zgadza sie Gepardziku... moj aniol stroz ma ze na ciezko... Bog tez patrzyl z boku na to co ja wyprawiam i... z tudem zapewnie, ale szanowal to... ze podejmuje takie decyzje... odrzucialm Go... nie mialam dla Niego czasu... usunal sie w cien, nie narzucal... czekal... lecalam w bagno... uzaleznienia... bylo ciezko, ale nie utrudnial mi... a jednak w pewnym momencie podeslal ja... ta dziewczyne Oczko wtedy wydawalo mi sie ze to juz koniec, ze... zalamalam sie (zupelnie po ludzku, bo jak mialam to przyjac kiedy Boga odepchnelam? ) siegnalem po garsc pastylek... i wtedy poczulam ogronmna pustke i samotnosc.. wlasnie w tej samotnosci poczulam że On mnie kocha, poproslam o pomoc... uratowal mnie... wczesniej mowil do mnie ale ja nie chcialam sluchac, teraz z perspektywy tych ponad 4 lat widze, ze... to ne byl facet dla mnie, gdyby nie Bog i jego nterwencja, dalej bym leciala za i z tym gosciem w bagno z ktorego bym juz raczej nie wyszła... Chwała Panu, On ma wieljką moc... On podnosi mnie z upadku i umacnia moje stopy by iść z NIm ... Oczko

Niebo gwia?dziste nade mn?, prawo moralne we mnie...

[Obrazek: puchatek2.gif][Obrazek: puchatek.gif] [you] dobrze ?e jeste? Przytulanie
07-03-2005 12:16
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
katharsis Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 40
Dołączył: Jan 2005
Reputacja: 0
Post: #18
 
Wiara czyni cuda...wiara w Boga sprawia, że potrafię godzić się ze smutnymi zdarzeniami w moim życiu. Gdyby nie Bóg pewnie już dawno załamałabym się....ale...Bóg jest Duży uśmiech i wiem, że gdy dzieje się coś co w danej chwili wydaje mi się bardzo złe...to jednak Bóg jest obecny w moim życiu i On dodaje mi sił. Kiedy zaczynam się obawiać...tracę nadzieje, chce mi sie płakać to przypomina mi się utworek :aniol: " nie boje się gdy ciemno jest Ojciec za rękę prowadzi mnie" Myśle sobie...że Bóg kocha ludzi kocha nas a ja ufam Jemu bezgranicznie i musi być dobrze Uśmiech

P.S
Ja...wiem z doświadczenia, ze miłości powinnismy dać sie rozwijać samej i jeśli Bóg chce zebysmy z kimś byli to nie trzeba sie o to modlić...miłośc przychodzi w najmniej oczekiwanym momencie Duży uśmiech Ja tez bardzo prosiłam Boga zeby się zakochać w
'kims" i wiesz co teraz wiem dlaczego sie nie zakochałam ! To nie był "ON" Chociaz wtedy wydawało mi się, ze chce z nim być - bo ON mowił mi, ze mnie kocha- to teraz WIEM...że myliłam się... wtedy płakałam - teraz jestem bardzo SZCZĘŚLIWA, że sie rozstaliśmy...poznałam kogoś innego i już nie musze prosić Boga, by się w nim zakochać -dlatego, że to MIŁOŚĆ RODZI MIŁOŚĆ Duży uśmiech Duży uśmiech Duży uśmiech Duży uśmiech Duży uśmiech :aniol: :aniol: :aniol:

To co robi?...chc? robi? z mi?o?ci, dla mi?o?ci i w mi?o?ci...
07-03-2005 22:54
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
gimli27 Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 12
Dołączył: Mar 2005
Reputacja: 0
Post: #19
 
Zawsze czuje bliskosc Boga ale to tylko zalezy cza ja tego chcé, czy sie otworzé bo Bog zawsze czeka i Jest, kiedys moglem sie modlic kilka razy dziennie i przy glébokiej modlitwie czésto plakalem. Napisalem kiedys bo zbládzilem i ciezko jest mi sie odnalesc, chociaz moja wiara jest gleboka w srodku mnie. Ten swiat , te zycie i problemy zacmily mi to co jest najwazniejsze w tym zyciu ale jestem juz na dobrym kierunku i chcé znowu spedzac jak najwiecej czasu na modlitwie, byc szczesliwym w Chrystusie, najlepszym przyjacielem jakiego kolwiek mialem.

"KOCHAM JEZUSA CALÁ DUSZÁ I UMYSLEM"

Pozdrawiam wszystkich!!
26-03-2005 12:07
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów