czy ksiądz moze sie smiac????

[duszyczka]

Mam pytanie czy jest to moralne jesli ksiadz smieje się z innej osoby choc wcale to nie jest smieszne???

[Annnika]

Niemoralne, z tym że w równej mierze, jak w przypadku osoby świeckiej, nic a nic wiecej

[duszyczka]

nawet jeli sprawił jej przykrosc przed wieloma osobami????

[Rachel]

Nigdy nie jest wporządku jeżeli drugi się śmieje z drugiego jeżeli dzieje mu się krzywda. Najlepiej tej osobie powiedzieć, że to nie było wprządku, że zranił w ten spoób. moze zrozumie swój błąd. Ale napewno nie ma sensu pilęgnowanie w sobie urwazów po takich incydentach

[Annnika]

Nie ma znaczenia kim on jest z zawodu - prawda taka że zranił, ale jako człowiek. Nie wolno nam wymagać od księży żeby przestali być omylnymi ludźmi... zachował się niegrzecznie i nieodpowiednio.. Przykre, ale ludzkie. Oczywiście powinien zadośćuczynić.

[duszyczka]

ale sie zastanawiam czy pomysła o tym że sprawił komus przykrosc i powróciły wspomnienie które bola???

[Rachel]

Duszyczko jak pisałam wcześniej

Rachel napisał(a):Najlepiej tej osobie powiedzieć, że to nie było wprządku, że zranił w ten spoób. moze zrozumie swój błąd. Ale napewno nie ma sensu pilęgnowanie w sobie urwazów po takich incydentach

[duszyczka]

Powiedziałam A nawet napisąłm w ankecie bo i taka nam ksiadz zrobił ze niepodoba mi sie ze sie. ze mnie smial na religi;p

[Rachel]

Ankieta była anonimowa ??

[duszyczka]

tak ale siee podpisąlam bo ksiądz powiedział ze jesli chcemy to mozemy się podpiasac cóż było ukrywa c!!

[gradzia]

duszyczka napisał(a):tak ale siee podpisąlam bo ksiądz powiedział ze jesli chcemy to mozemy się podpiasac cóż było ukrywa c!!

można też księdzu powiedzieć po prostu że to że się śmiał, zostało przez Ciebie odebrane źle i nie chcesz aby więcej to robił...każdemu się zdarza zrobić coś, powiedzieć coś zanim się pomyśli.

[duszyczka]

Np powiedziałam;pp

[Ks.Marek]

duszyczka napisał(a):Mam pytanie czy jest to moralne jesli ksiadz smieje się z innej osoby choc wcale to nie jest smieszne???

Annnika napisał(a):Niemoralne, z tym że w równej mierze, jak w przypadku osoby świeckiej, nic a nic wiecej

A skąd wiadomo obiektywnie, ż enie do śmiechu jest dana sytuacja?

[Annnika]

A co ma do tego pytania "mój" cytat :?:

[duszyczka]

Ks.Marek napisał(a):A skąd wiadomo obiektywnie, ż enie do śmiechu jest dana sytuacja?

oj bardzo wiele

chodzi tu o mój upadek w kościele na schodach po którym całkowice poległy moje marzenia ;( ;( ;(