Ink'y

[Ks.Marek]

Wiecie co? To chyba całkiem dobry pomysł, by Święte Oficjum znów zaczęło pracę na maksimum mocy :mrgreen:
Odczytuję Ink`ego jako proroka tegoż postulatu.

[Rachel]

M. Ink. * napisał(a):oj Rachel, Rachel... ekipa egzorcystyczkująca ciągle czeka na Twój adres

Rachel Czarownica
ul.Czarownic 4/10
08-110 Czarodziejowo

[ Dodano: Wto 30 Paź, 2007 10:43 ]

Ks.Marek napisał(a):Odczytuję Ink`ego jako proroka tegoż postulatu.

czyni za głos ludu Bożego ? 8-[

[heysel]

Ks.Marek napisał(a):by Święte Oficjum znów zaczęło pracę na maksimum mocy

Takie postawienie sprawy spowoduje intensyfikację działań Nie-Świętego Oficjum <zwanego czasem także Śniętym Oficjum (*)>. Doborowa grupa Śniętych (**) jest już w gotowości do działania.
* nazwa od tego, że główna siedziba mieści się na wysypisku śmieci,
** niezwykle długi czas noszenia jednej pary skarpetek (taka skarpetka to świetna broń ofensywna ...),

[Polonium]

M.Ink. napisał:

Cytat:ze wszystkich czarownic i heretyków na początek spopielimy nadgorliwych chrześcijan

scena 1: Polonium wykorzystując nieuwagę inkwizytorów i wiedząc,co się szykuje, udaje się do Oklahomy i by inkwizycja nie miała podejrzeń zmienia obywatelstwo na amerykańskie,zaś język na angielski.Jako Amerykanin jest nieuchwytny. 8)

scena 2: Stany Zjednoczone penetruje :shock: ekipa M.Ink'yego i namierza Polonium podczas śledzenia tornad w terenie. 8) 8) Polonium zawraca wyczuwając obecność szpiegów i prosi o azyl w Ambasadzie USA. Poza ambasadą zostaje jednak złapany :o przez samego M.Ink'yego,który rezygnuje z egzekucji ze względu na inne obywatelstwo delikwenta i zastanawia się nad rodzajem tortur. :diabelek:

[M. Ink. *]

Rachel napisał(a):Rachel Czarownica
ul.Czarownic 4/10
08-110 Czarodziejowo

wyczekuj ekipy :twisted:

Ks.Marek napisał(a):Odczytuję Ink`ego jako proroka tegoż postulatu.

jam yeno marny inkwizytorszczyna, ale bycie prorokiem bardzo mi pochlebia :mrgreen:

Polonium napisał(a):scena 1: Polonium wykorzystując nieuwagę inkwizytorów i wiedząc,co się szykuje, udaje się do Oklahomy i by inkwizycja nie miała podejrzeń zmienia obywatelstwo na amerykańskie,zaś język na angielski.Jako Amerykanin jest nieuchwytny. 8)

scena 2: Stany Zjednoczone penetruje :shock: ekipa M.Ink'yego i namierza Polonium podczas śledzenia tornad w terenie. 8) 8) Polonium zawraca wyczuwając obecność szpiegów i prosi o azyl w Ambasadzie USA. Poza ambasadą zostaje jednak złapany :o przez samego M.Ink'yego,który rezygnuje z egzekucji ze względu na inne obywatelstwo delikwenta i zastanawia się nad rodzajem tortur. :diabelek:

może prościej porzucić rzemiosło nadgorliwki ?

Cytat:* nazwa od tego, że główna siedziba mieści się na wysypisku śmieci,
** niezwykle długi czas noszenia jednej pary skarpetek (taka skarpetka to świetna broń ofensywna ...),

niech gniją w swoim smrodzie: to co w śmieciach, to często bardzo mokre, a to co mokre toteż i niepalne, niestety... :twisted:

[Rachel]

M. Ink. * napisał(a):wyczekuj ekipy

A długo bedę musiała wyczekiwać :-k

[Polonium]

A tak wygląda ekipa M.Ink'yego :

[Rachel]

Polonium napisał(a):A tak wygląda ekipa M.Ink'yego :

:hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: i tylko takich na byłą czarownice :diabelek: :diabelek:

[M. Ink. *]

Rachel napisał(a):A długo bedę musiała wyczekiwać :-k

jeśli podałaś nieprawdziwy adres, to mogą nie trafić :hm:

Polonium napisał(a):A tak wygląda ekipa M.Ink'yego

[-( to była tajna informacja: nie powinieneś był jej ujawniać (ekipa traci przez to element zaskoczenia...) chłopcy nie będą zadowoleni, oj nie będą ...

Rachel napisał(a):i tylko takich na byłą czarownice

nie bój, nie bój, to tylko jedna z kilku naszych ekip :twisted:

[Rachel]

M. Ink. * napisał(a):nie bój, nie bój, to tylko jedna z kilku naszych ekip

własnie o to chodzi,że się nie boje takich ludków [tylko jednej generacji ludków się boje]

M. Ink. * napisał(a):jeśli podałaś nieprawdziwy adres, to mogą nie trafić

nie obrazaj honoru czarownicy :hm: .... my zawsze piszem dobre adresy :lol2: 8)

[M. Ink. *]

Rachel napisał(a):się nie boje takich ludków

od razu widać, że nigdy nie stanęłaś z nimi 'oko w oko'... :-

[Rachel]

M. Ink. * napisał(a):od razu widać, że nigdy nie stanęłaś z nimi 'oko w oko'...

a czemu tak uważasz ?

[M. Ink. *]

Rachel napisał(a):

M. Ink. * napisał(a):od razu widać, że nigdy nie stanęłaś z nimi 'oko w oko'...

a czemu tak uważasz ?

bo mówisz, że się ich nie boisz

[Rachel]

M. Ink. *, bo ja do dzielnych niewsiast należe... i nie tak łatwo mnie wystraszyć :diabelek:

[M. Ink. *]

Rachel napisał(a):M. Ink. *, bo ja do dzielnych niewsiast należe... i nie tak łatwo mnie wystraszyć :diabelek:

pozostaje mi tylko powtórzyć: od razu widać, że nigdy nie stanęłaś z nimi 'oko w oko'... [-X w rzeczywistości są oni tak zawziętymi okrutnikami, że wymiękły już przy nich wszystkie najdzielniejsze kobiety... :twisted: