Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Jezus rządzi w więzieniu
Autor Wiadomość
jonasz 33 Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 394
Dołączył: Oct 2007
Reputacja: 0
Post: #1
Jezus rządzi w więzieniu
http://usa.interia.pl/wiadomosci/lokalne...05876,4734
Co myślcie o takim sposobie resocjalizacji?

A Jaabes wołał do Boga Izraela tymi słowy: Obyś mi prawdziwie błogosławił i poszerzył moje granice, oby ręka Twoja była ze mną i obyś zachował mnie od złego, aby mnie ból nie dotknął. I Bóg spełnił jego prośbę 1Krn 4;10
06-11-2007 17:44
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Tatt Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 227
Dołączył: Aug 2007
Reputacja: 0
Post: #2
 
Wow, ciekawe i nietypowe. Widać, że jak się chce, to można inaczej Uśmiech Jeśli to faktycznie działa, to super, ale ciekawa jestem na jakiej zasadzie stwierdzają, kto trafi tam, a kto do normalnego więzienia... :-k

"Niech MIŁOŚĆ i WIERNOŚĆ cię strzeże,
Przymocuj je sobie u szyi,
Na tablicy serca je zapisz,
A znajdziesz życzliwość i łaskę
W oczach Boga i ludzi."

Prz 3, 3-4


Crux sacra sit mihi lux! Non draco sit mihi dux!
06-11-2007 19:07
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
nieania Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,786
Dołączył: Jul 2007
Reputacja: 0
Post: #3
 
Świetne... mi się wydaje, że nie ma zasady na której stwierdzają,kto gdzie trafi,po prostu skazany jak chce to tam może trafić, jak nie to do normalnego.

[center]Dla Jego bolesnej m?ki, miej mi?osierdzie...
[Obrazek: jezus2.jpg]

http://www.nie-umieraj.blog.pl
[/center]
06-11-2007 20:13
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
jonasz 33 Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 394
Dołączył: Oct 2007
Reputacja: 0
Post: #4
 
Ja uważam , że trafiają tam ludzie których nasz Pan tam postanowił powołać do społeczności ze sobą .Każdy sposób jest dobry aby wyrwać zbłąkane owieczki do owczarni , w niebie panuje wielka radość z każdej odnalezionej owieczki :jupi: :jupi:

A Jaabes wołał do Boga Izraela tymi słowy: Obyś mi prawdziwie błogosławił i poszerzył moje granice, oby ręka Twoja była ze mną i obyś zachował mnie od złego, aby mnie ból nie dotknął. I Bóg spełnił jego prośbę 1Krn 4;10
06-11-2007 22:56
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #5
 
Kiedyś czytałam świadectwo więżnia z Portugalii albo z Hiszpanii które nawrócił sie własnie w więzieniu. To duża łaska, że człowiek w takim miejscu przyjmuje Jezusa i pragnie za Nim podążać. Uśmiech No i oczywiście po wyjściu z więznienia nadal ma zamiar trwać w tym co dobre.

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
07-11-2007 15:56
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
jonasz 33 Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 394
Dołączył: Oct 2007
Reputacja: 0
Post: #6
 
Po necie krąży świadectwo nawrócenia pewnego więźnia, nawet widziałem link na tym forum , ale nie będę powielał tego linku Szczęśliwy Jest mocne ,wspaniałe że Pan w każdym zagubionym znajdzie swoją owieczkę :jupi:

A Jaabes wołał do Boga Izraela tymi słowy: Obyś mi prawdziwie błogosławił i poszerzył moje granice, oby ręka Twoja była ze mną i obyś zachował mnie od złego, aby mnie ból nie dotknął. I Bóg spełnił jego prośbę 1Krn 4;10
08-11-2007 00:00
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Polonium Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,635
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #7
 
Popieram taką formę resocjalizacji więźniów jak w Houston.Nareszcie po chrześcijańsku.Choć słyszałem już o podobnym resocjalizowaniu więźniów.Nie wiem,ale chyba Neokatechumenat też ewangelizuje więźniów.I inny przypadek.W ramach peregrynacji kopii cudownego wizerunku NMP w woj.świętokrzyskim obraz nawiedził jedno z tamtejszych więzień. Hasło peregrynacji brzmi: "Oto wszystko czynię nowe", a tej odnowy potrzeba.
08-11-2007 21:12
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
mazik Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 260
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #8
 
Taka forma resocjalizacji jest dobra. Nawet sama kiedyś się zastanawialam jak to jest glosi Jezusa wśrod więźniow, dla których że się tak wyrażę zło było chlebem powszednim. Fajnie tak bo ci ludzie mają na prawdę szanse wyjś z tego więzienia zmienieni - inni.

Dziecko jest pieknem ludzkiego bytowania. Jest pieknem! Jezus potwierdzil to swoim postepowaniem. Badzmy wpatrzeni w piekno dziecka!
Jan Pawel II
11-11-2007 03:50
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
nieszka Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 25
Dołączył: Oct 2007
Reputacja: 0
Post: #9
 
Wspaniały pomysł! Wśród moich znajomych jest wiele osób, które były (niektóre nadal są) w więzieniu, czasem z więźniami korespondowałam. Z tego też względu przez jakiś czas byłam w kontakcie ze Stowarzyszeniem Ewangelicznej Pomocy Więźniom "Bractwo Więzienne" (http://www.bractwowiezienne.ruchy.opoka.org.pl/). Wiem, że wiele z osób przebywających w więzieniu, to normalni i wcale nie zupełnie źli ludzie, poszukujący odrobiny prawdziwej, szczerej życzliwości i akceptacji. Kiedyś do mojej parafii Odnowa w Duchu Św. zaprosiła kapelana więziennego z Zielonej Góry wraz z kilkoma osobami z Bractwa Więziennego. Przyjechał też człowiek, który dawniej był jednym z groźniejszych przestępców. Złożył przepiękne świadectwo swojego nawrócenia. Naprawdę mocno poruszył wszystkich.
Ludzi, którzy trafiają za kraty, nie można tak po prostu skreślać. Bóg ich nie skreśla.
Sł. B. Jan Paweł II w liście do więźniów napisał: „Jesteście skazani, to prawda, ale nie potępieni. Każdy z was może zostać przy pomocy łaski Bożej - świętym.”.

Milosierdzie Boze ponad wszystkie dziela Jego.
Przeto Milosierdzie Panskie na wieki wychwalac bede.
11-11-2007 12:52
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
czarny Pablo Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 42
Dołączył: Dec 2007
Reputacja: 0
Post: #10
 
Z racji swojej profesji czuję się uprawniony do wypowiedzi. Muszę Was rozczarować. W polskim więzieniu rządzi podkultura. Jeśli chodzi o resocjalizację i posługę religijną, wygląda to inaczej niż w tamtym artykule, a i chęci naszych skazanych są mniejsze.

Pozdrawiam!!

JAK SI? NIE WYWRUCISZ TO SI? NIE NAUCZYSZ
08-12-2007 17:13
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #11
 
Chyba zależy jeszcze w jakim zakładzie. Osoby z mojej wspólnoty regularnie, duchowo posługują w areszcie i spotykają się tam naprawdę z dużym zainteresowaniem osadzonych.

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
08-12-2007 17:28
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
czarny Pablo Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 42
Dołączył: Dec 2007
Reputacja: 0
Post: #12
 
Jeśli chodzi o zainteresowanie więźniów na wyjście na mszę to i owszem. Otóż muszę ci powiedzieć, że wychodzi wielu z nich, ale po to, aby na mszy załatwiać swoje interesy, pohandlować, przekazać informację, pogadać, oderwać się na chwilę od kolegów z celi. To normalne. A dodam jeszcze, że ci sami, którzy w niedziele są na mszy w inne dni regularnie uczęszczają na spotkania Świadków Jehowy czy Adwentystów. Ci w pierwszych rzędach interesują się posługą, dalej już nie koniecznie. Oczywiście są wyjątki bo spotykałem skazanych, którzy z różańcem się nie rozstają. Ale za murem pewne sprawy są rozumiane i wyglądają inaczej.

JAK SI? NIE WYWRUCISZ TO SI? NIE NAUCZYSZ
08-12-2007 17:35
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
jonasz 33 Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 394
Dołączył: Oct 2007
Reputacja: 0
Post: #13
 
TO na pewno prawda ,że większość więzniów chodzi na nabożeństwa , spotkania po to by coś załatwić lub po prostu żeby sie nie nudzić w celi. Ale czy pamiętacie przypowieść o ziarnie jedno padło na skałę drugie na drogę ,następne między ciernie oraz na żyzną glebę , a wiemy że całe niebo się raduje z nawróconego jednego grzesznika. :jupi: :jupi: :jupi:

A Jaabes wołał do Boga Izraela tymi słowy: Obyś mi prawdziwie błogosławił i poszerzył moje granice, oby ręka Twoja była ze mną i obyś zachował mnie od złego, aby mnie ból nie dotknął. I Bóg spełnił jego prośbę 1Krn 4;10
12-12-2007 10:51
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów