Irak - cała prawda.

[Helmutt]

Smieszy mnie tylko.... a nawet nie smieszy - drażni jedna sprawa.

Pamiętacie jak Jurek Krzak krzyczał z mównicy, że "Irak posiada magazyny pełne broni jądrowej!" - pojechali, napadli na kraj, magazyny owe przeczesali i ze wstydem stwierdzić musieli, że żadnej takowej broni tam nie ma.
Jest za to ROPA. Załóżmy hipotetyczną sytuację, że Polska posiada wielkie złoża ropy. Myslę, że wówczas co tydzień padałyby na arenie międzynarodowej oskarżenia naszego kraju o "terroryzm" no i nie opędziliyśmy się od różnych "misji stabilizacyjnych"... Swoją drogą 11 września 2001 był bardzo korzystny dla Busha i jego republikańskich, korporacyjnych pieseczków - dał im potężną broń przeciwko tym, którzy choćby w najmnieszym stopniu nie podobają się rządowi USA - oskarżenie o "terroryzm".
Skoro rząd USA jest tak wyczulony na "łamanie praw człowieka" - to dlaczego nie zainteresuje się Birmą, Darfurem, Somalią, Etiopią? Bo tam nie ma ropy, nie ma cennych złóż, nie ma niczego na czym mogłyby skorzystać korporacje, które tak naprawdę sterują rządem USA.
Wiadomo, że broń jądrową posiada Korea Północna, sa tam również w drastyczny sposób łamane podstawowe prawa człowieka. Czemu tam nie pojadą z misją? Bo nie przyniesie im to $. Ot co.