Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
" Jan Paweł II Obronca Godnosci czowieka"
Autor Wiadomość
duszyczka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,016
Dołączył: May 2007
Reputacja: 0
Post: #1
" Jan Paweł II Obronca Godnosci czowieka"
Jan Paweł II był człowiekiem, który wniósł dużo w kształtowanie się świata po trudnym doświadczeniu II wojny światowej. Na nowo zaczął wołać o poszanowanie godności każdego człowieka, pokazując, że wszelkie uprzedzenia tylko potrafią burzyć a nie jednoczyć. W prace tej pragnę przedstawić, w jaki sposób Jan Paweł II bronił godności ludzkiej.
Papież apelowała do państw, do sumień ludzi, aby na nowo odkryli piękno życia. Dlatego był przeciwny eutanazji. W nauczaniu papieża dużo miejsca poświęcił osobom chorym. Papieska wrażliwość na chorych owocuje nie tylko nauczaniem. Papież wielokrotnie apelował o modlitwę w intencji cierpiących. Zachęcał też wolontariuszy do pielęgnowania chorych i troski o najbardziej potrzebujących. Papież jako kapłan i poeta nie potrafił obojętnie przejść obok cierpiących. Widok ludzi zmagających się z bólem budziło w nim wzruszenie i żal. Jan Paweł II zachęcał ludzi do walki z każdą choroba. Twierdził ze niewolo się poddawać, trzeba wieżyc i mieć nadzieje, a także kochać Pana Boga. ” Chrystus cierpi z nami, pozwalając nam dzielić z Nim nasze cierpienia.” 11 II 2004 — Audiencja generalna Ojciec Święty uważał kluczem do papieskiego rozumienia cierpienia jest krzyż Chrystusa. Od momentu śmierci Chrystusa na Drzewie Życia każde cierpienie może nabrać sensu, który czyni je szczególnie cennym. Jednym z najbardziej wzruszających spotkań była modlitwa Papieża z chorymi, w dniu 11 lutego. Oto wobec 15 tysięcy chorych, w tym 800 na wózkach inwalidzkich, stanął Jan Paweł II, który na oczach całego świata sam zmaga się heroicznie ze swoim cierpieniem. „Drodzy chorzy, powołani w tej chwili do dźwigania najcięższego krzyża - mówił do nich Ojciec Święty - Kościół wkracza w nowe tysiąclecie, przyciskając do serca Ewangelię cierpienia, która jest orędziem odkupienia i zbawienia. Chorzy bracia i siostry, wy jesteście szczególnymi świadkami tej Ewangelii".
Słowo "eutanazja" oznaczało w starożytności dobrą, łagodną śmierć, bez przykrych cierpień. Obecnie nie uwzględnia się etymologicznego znaczenia tego słowa, lecz określa się nim zabieg medyczny zmierzający do zmniejszenia cierpienia lub agonii, związany z skróceniem życia. Deklaracja o eutanazji Iura et bona stwierdza wyraźnie, że nikt i nic nie może w żaden sposób zezwolić na zadanie śmierci niewinnej istocie ludzkiej, niezależnie od tego, czy chodzi o ludzki płód, dziecko, osobę dorosłą, starca, osobę nieuleczalnie chorą czy nawet znajdującą się już w agonii. Nikt nie może za nas ani my za inna osobę podpisać takiego oświadczenia o eutanazji, nawet gdyby nas prosiła ta osoba. Eutanazja nie jest problemem nowym - już Platon uważał, że nie powinno się leczyć starych, schorowanych ludzi, lecz trzeba ich w bezbolesny sposób uśmiercać. Stoicy głosili, że każdy, a w szczególności mędrzec, ma moralne prawo decydować o chwili swojej śmierci. "Także w przypadku, gdy motywem eutanazji nie jest egoistyczna odmowa ponoszenia trudów związanych z egzystencją osoby cierpiącej, trzeba eutanazję określić mianem fałszywej litości, nawet uznać ją za niepokojące wynaturzenie; prawdziwe współczucie skłania, bowiem do solidarności z cudzym bólem a nie do zabicia osoby, która cierpiani. Czyn eutanazji wydaje się, zatem tym większym wynaturzeniem, gdy zostaje dokonany przez tych, którzy - jak na przykład krewni chorego- powinni opiekować się nim cierpliwie i z miłością, albo przez tych, którzy - jak lekarze - ze względu na naturę swojego zawodu powinni leczyć chorego nawet w krańcowych i najcięższych stadiach choroby"
Karol Wojtyła apelował do państw, do dusz ludzi, aby na nowo odkryli piękno życia, aby zaprzestali działać przeciw życiu. Aborcja to zabieg przerwania ciąży. Samoistne przedwczesne zakończenie ciąży nazywane jest poronieniem, (jeśli ma miejsce do 22 tygodnia ciąży) lub porodem przedwczesnym, (jeśli ma miejsce po 22 tygodniu ciąży). Poronieniem kończy się około 1 na 5 ciąż, najczęściej w ciągu pierwszych trzynastu tygodni, stąd wiele kobiet nie jest świadomych, że były w ciąży. Przyczynami najczęściej są letalne (śmiercionośne) wady zarodka lub płodu i wady biologiczne ciężarnej, rzadziej urazy fizyczne, wpływ środków chemicznych, choroby, konflikt serologiczny i inne. W języku polskim nie używa się słowa aborcja w znaczeniu poronienie samoistne.
Jak mówił papież Jan Paweł II w Kaliszu 4 czerwca 1997 roku „Powtarzam raz jeszcze, że ustawa łamiąca naturalne prawo niewinnego człowieka do życia jest niesprawiedliwa i jako taka nie może mieć mocy prawnej. Dlatego stanowczo ponawiam mój apel do wszystkich polityków, aby nie wprowadzali ustaw, które nie uznają godności osoby i tym samym zagrażają samym korzeniom społecznego współżycia." Poseł Roman Giertych mówił o konieczności wprowadzenia do polskiej Konstytucji zapisu o ochronie życia już od samego poczęcia.. Ojciec Święty walczył o to, aby nikt nie przeprowadzał aborcji. Holandia stała się przykładem, że pogwałcenie powszechnie przyjętej etyki i moralności, może doprowadzić do niszczenia życia, do relatywnych postaw. Następuje degradacja systemu uniwersalnych wartości, takich jak: życie, godność. Zaczyna rządzić owe dążenie do bonum utile (dobro użyteczne) i bonum delactabile (dobro przyjemne), o czym pisał Jan Paweł II w książce "Pamięć i tożsamość”. To właśnie Holandia pastwo, które jest tak przyjazne środowisku przeciwstawiło się słowom Karola Wojtyły w stosunku do aborcji. Lecz nie tędy droga nie wolno nam zabijać niewinnych istot rozwijających się w łonach kobiet na całym świecie. W tym przypadku jest to nawet samobójstwo zbiorowe, ponieważ biorą w nim udział matka, lekarz a nawet ojciec i najbliższa rodzina. Przecież są to niewinne istoty, które chciałaby kiedyś żyć tak jak my.” Nikt zaś z nas nie żyje dla siebie i nikt nie umiera dla siebie:, jeżeli bowiem żyjemy, żyjemy dla Pana; jeżeli zaś umieramy, umieramy dla Pana. I w życiu, więc i w śmierci należymy do Pana. Po to, bowiem Chrystus umarł i powrócił do życia, by zapanować tak nad umarłymi, jak nad żywymi. Dlaczego więc ty potępiasz swego brata? Albo, dlaczego gardzisz swoim bratem? Wszyscy przecież staniemy przed trybunałem Boga. Napisane jest, bowiem: Na moje życie - mówi Pan - przede Mną klęknie wszelkie kolano każdy język wielbić będzie Boga. Tak, więc każdy z nas o sobie samym zda sprawę Bogu.” List do Rzymian
(Rz. 14, 7-12)
„Obok takiej wielkoduszności trzeba jednak dostrzec również egoizm tych, którzy nie "przyjmują” Przesłanie na wielki Post 2004dzieci. Nie brak nieletnich głęboko zranienionych przez przemoc dorosłych: nadużycia seksualne, przymuszanie do prostytucji, wciąganie w sprzedaż i zażywanie narkotyków; dzieci zmuszane są do pracy lub rekrutowane do wojska; na całe życie pozostają urazy niewinnym z rodzin rozbitych; nie oszczędza maluczkich haniebny handel organami i ludźmi.” Papież bardzo kochał dzieci. Zawsze one go otaczały. Uważał, że dzieci trzeba sznowac i sprawować nad nimi dobrą opiekę. Wiadomo przecież ze niedojrzali rodzice pozostawiają nowonarodzone dzieci w szpitalach, na śmietnikach i w innych miejscach. Przecież to są istoty ludzki. Ludzie powinni najpierw sobie wyobrazić, co oni by czuli pozostawieni na śmietniku lub w parku w wózku na pastwę losu licząc czy ktoś ich by znalazł czy też nie. Nie powinno w taki sposób postępować, jeśli ktoś nie chce owego dziecka to niech przekaże je do instytucji jak np. dom dziecka.
Kolejną kwestie, którą papież poruszał swym nauczaniu jest problem przeszczepów. Przeszczepianie, przeszczep, transplantacja organów to metoda ratowania ludzkiego życia. Polega ona na wszczepieniu w miejsce brakującego narządu, jego ubytku albo uszkodzenia, organu pochodzącego od innego człowieka lub zwierzęcia zgodnie z ustawą z dnia 26 października 1995 roku (Dz. U. Z 1995 r. Nr 138, poz. 682) pobrania komórek, tkanek i narządów ze zwłok ludzkich można dokonać, jeżeli osoba zmarła wyraziła zgodę.” Należy zaszczepić w sercach ludzi, zwłaszcza młodych, szczere i głębokie przekonanie, że świat potrzebuje braterskiej miłości, której wyrazem może być darowanie narządów wielu jednak nie podejmuje decyzji o podpisaniu "Oświadczenia woli", sądząc, że nie byliby w zgodzie z religią. W województwie śląskim pod kierownictwem prof. Marka Szczepańskiego, socjologa, przeprowadzono badania - czy wierni Kościoła katolickiego wiedzą, jak podchodzi on do kwestii transplantacji narządów. 43 procent badanych nic nie wiedziało na ten temat, a jedna na 6 osób twierdziła, że Kościół jest przeszczepom przeciwny. Tymczasem papież Jan Paweł II wiele razy wyrażał poparcie dla transplantacji, z wyjątkiem przeszczepiania mózgu i narządów płciowych.
Papieżu bliska była troska o pokój na świecie, w ludzkich sercach, dlatego nie raz poruszał tę kwestie. „Módlmy się dziś żarliwie do Księcia Pokoju, który staje przed nami całkowicie bezbronny, aby natchnął swoim duchem wszystkich, którzy chwycili za broń!” Jan Paweł II był przeciwny wszelkim działaniom zbrojnym, w których ginęło wielu ludzi. Sam stracił rodzinę podczas wojny. Przeżył ją sam.” Papież jest z ludźmi, którzy cierpią, i do wszystkich woła: zawsze jest czas na pokój! Nigdy nie jest zbyt późno, aby spotkać się i negocjować. ”Ludzie nie powinni walczyć zbrojnie w jakimś celu powinni walczyć duchowo i dążyć do tego, aby zapanował pokój na całym świecie, żeby każdy człowiek mógł poczuć się bezpiecznie a nie kłaść się spać i myśląc o tym czy jutro będzie stał tu jeszcze jego dom, czy zobaczy swoja rodzinę i czy będzie żyć. ”Myślę o zabitych, o ludziach pozbawionych domów, oderwanych od swoich najbliższych i zmuszonych do ucieczki. Niech przystąpi do działania powszechna solidarność, ażeby znów mogły przemówić braterstwo i pokój! Jakże pozostać obojętnym.” Orędzie wielkanocne 4 kwietnia 1999roku Ojciec Święty prosił nie tylko o pokój, ale również, jeżeli dochodzi o do działań wojennych, aby państwa pozwalały akcjom humanitarnym pomagać poszkodowanym w wojnie na każdym kawałku Ziemi.” Pragnę wezwać wszystkich wierzących do usilnej modlitwy o pokój, ponieważ to, co po ludzku wydaje się czasem niemożliwe, możemy otrzymać od Boga jako dar Jego miłosierdzia, jeśli wytrwale o niego prosimy.” Papież prosił wiernych o modlitwę w intencji pokoju na świecie. Trzeba wieżyc i mieć nadzieje i trwać w tym przekonaniu ze zawsze może być lepiej tylko potrzeba do tego wiary.
Bardzo bliscy byli Janowi Pawłowi II emigranci orędzie na tegoroczny Dzień Emigranta chciałbym poświęcić w sposób szczególny znaczeniu oraz implikacjom etycznym i religijnym tego nowego zjawiska, które budzi nadzieję na postęp społeczny i jedność całej rodziny ludzkiej.” Orędzie na światowy Dzień Emigranta z 1991roku Jan Paweł II uważał, że ludzie migrują i będzie to miało jakiś pozytywny wpływ na dalsze ich życie prywatne i religijne. Ludzie będą się rozwijać poznawać nowe kultury i języki. Nastąpi rozwój ekonomii i polityki miedzy poszczególnymi krajami. Człowiek będzie rozwijał swoja wiedzę a także zainteresowania. Migranatami są także misjonarze i misjonarki, którzy wybyli z swojej ojczyzny, aby siać słowo Boże w ludziach, do których jeszcze ono wcale nie dotarło, a teraz stają się chrześcijanami.” W tym kontekście należy podkreślić potrzebę troski o emigrantów, ludzi często ubogich i żyjących na marginesie społeczeństwa. ”Dzien Emigranta orędzie z 1991roku. Nie zawsze powiedzie się temu człowiekowi, który wyjedzie do innego kraju w poszukiwaniu pracy. Może się zdarzyć, że 91nie znajdzie pracy i będzie miał trudności nie tylko finansowe, ale wszelkie bariery językowe czy też kulturalne mogą go odizolować od reszty społeczeństwa. Za takich ludzi trzeba się modlić, którym się na emigracji nie powiodło, ale także za takich, którym się powiodło, aby coraz lepiej im się żyło i nie zapomnieli o kraju ojczystym.
Codziennie słyszy się o jakimś trzęsieniu ziemi, jakieś wybuchniętej bombie, zamachu, rozpoczęciu jakiegoś konfliktu, huraganie, podwoziach. Tym ludziom trzeba pomagać w dwa sposoby modlić się a także pomagać materialnie w postaci pieniędzy, paczek, koców i żywności. Jan Paweł II kładł bardzo wysoki nacisk na to. W strukturach Papieskiej Rady działają dwie fundacje. Pierwsza z nich — Fundacja Jana Pawła II na rzecz Sahelu — została założona przez Ojca Świętego w 1984 r. Działa ona niezależnie, natomiast, dykasteria kontroluje, czy działalność Fundacji jest zgodna ze statutem, oraz strzeże jej majątku. Przedstawiciel uczestniczy jako obserwator Stolicy Apostolskiej w posiedzeniach Rady Administracyjnej, która gromadzi się raz do roku.
„Obok dzieci Pan Jezus wymienia "braci najmniejszych", czyli biednych, potrzebujących, głodnych i spragnionych, cudzoziemców, nagich, chorych, uwięzionych. Jeżeli ktoś przyjmuje ich i kocha bądź traktuje ich z obojętnością i odrzuca, to tak samo postępuje wobec Jezusa, gdyż On jest w nich szczególnie obecny. ”Przesłanie na wielki Post 2004 Niewolo nam odrzucać innych ludzi, którzy potrzebują naszej pomocy to tak jakbyśmy odrzucali samego Boga. Ludzie nie odrzucać bezdomnych takie sytuacji mogłóby się znaleźć każdy człowiek. Ci ludzie potrzebują wsparcia i pomocy ze strony tych, którzy znajdują się w lepszej. Taka pomoc jest potrzebna także w krajach wolniej rozwijających się tu w szególnosci chodzi mi o Amerykę Południowa i Afrykę. Zwłaszcza tam potrzebna jest pomoc z tego powodu, ze: panuje tam nędza, ludzie głodują, dzieci nie uczą się i wzrasta analfabetyzm. Trzeba nieść pomoc, bo kiedyś my jej tez możemy potrzebować.
Tematem pracy jest „ Jan Paweł II obrońcą godności Człowieka.” To prawda. Papież był wielkim stróżem istoty godności każdego człowieka na ziemi. W każdej kwestii poruszonej w tej pracy i nie tylko, ponieważ nie poruszyłam tu jeszcze wielu argumentów. Lecz uważam ze te, co zostały opisane powyżej są dla mnie najistotniejsze. Powinniśmy czerpać z każdego słowa, które wypowiedział, napisał Ojca Świętego, a także z tego ze Bóg zesłał tego człowieka na ziemię a teraz wstawia się za nami w niebie.
Jak powiedział Jan Paweł II w Warszawie niech spełnia się te słowa “ „Niech zstąpi Duch Twój! Niech zstąpi Duch Twój! I odnowi oblicze ziemi... Tej ziemi!”


Autor:
Marta Cegłowska


Pracę te napisałam na konkurs.

W tym temacie chiałabym rozszerzyć kwetię tego tematu szerzej i na innych przykładach niz moje.

„Mówisz, że ja ci pomogłem. Była to moja przyjemność, tańczyłem mój taniec. Pomogło ci to, no to cudownie. Przyjmij moje gratulacje. Niczego mi nie zawdzięczasz”.Anthony de Mello
http://www.dkms.pl
http://www.krewniacy.pl
11-11-2007 13:49
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #2
 
Szkoda tylko, że ludzie tak rzadko stosują się do nauk jakie on głosił. Niestety, Polacy umieli tylko stawiać Janowi Pawłowi II setki pomników - nie umieli go słuchać prawdziwie. I tyczy się to wszystkich.


(Nie obraź się, ale praca zawiera jednak błędy stylistyczne i ortograficzne (głównie stylistyczne)! Wyłapałem tych błędów dosyć dużo, więc jeśli to pisałaś na jakiś konkurs - popoprawiaj to niezzwłocznie żeby nie było "obsuwy")

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
12-11-2007 08:43
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
duszyczka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,016
Dołączył: May 2007
Reputacja: 0
Post: #3
 
mh

wiem ze tam jest masa bedów Duży uśmiech Duży uśmiech to moje uroki Duży uśmiech

i są juz poprawione :mrgreen:

„Mówisz, że ja ci pomogłem. Była to moja przyjemność, tańczyłem mój taniec. Pomogło ci to, no to cudownie. Przyjmij moje gratulacje. Niczego mi nie zawdzięczasz”.Anthony de Mello
http://www.dkms.pl
http://www.krewniacy.pl
13-11-2007 18:20
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #4
 
Helmutt napisał(a):Szkoda tylko, że ludzie tak rzadko stosują się do nauk jakie on głosił. Niestety, Polacy umieli tylko stawiać Janowi Pawłowi II setki pomników - nie umieli go słuchać prawdziwie. I tyczy się to wszystkich.

zgadzam się z Tobą w 100 %...... Smutny
14-11-2007 01:42
Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #5
 
A co zrobić aby było inaczej ? :-k

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
14-11-2007 01:45
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #6
 
Rachel napisał(a):A co zrobić aby było inaczej ? :-k
Po prostu realizować w praktyce to o czym nauczał.
Przestać "bić pianę" a działać. Wszystkie te albumy, koncerty, imprezy, wystawy, fanfary - przysłowiowe "trąbki-pompki" są tak naprawdę psu na budę. Ludzie za to odpowiedzialni zapsokajają tym jakieś swoje "ego", zagłuszyć sumienie i chyba tyle.
Chcesz uczcić pamięć Jana Pawła II - wspomóż biednego, bądź dobry dla żony, zrób coś bezinteresownie, jakiś dobry uczynek, ustąp miejsca babci w autobusie itp. - ale nie wysyłaj SMS-ów w specjalnym konkursie papieskim, nie kupuj figurek, obrazów czy albumów...
Jestem niewierzący i przez lata patrzyłem się na to wszystko "z boku" - i odniosłem wrażenie, że Jan Paweł II w naszym kraju postrzegany był tak NAPRAWDĘ nie jako autorytet czy nauczyciel - ale jako jakiś "gwiazdor" (jeśli mogę uzyć tego słowa).
Ludzie w ogólności nie zastanawiali się w ogóle nad jego słowami, politycy wykorzystywali jego osobę jako kartę przetargową gdzie się tylko dało (również w kampaniach wyborczych)

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
14-11-2007 07:28
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Terebint Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 360
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #7
 
Rachel napisał(a):A co zrobić aby było inaczej ? :-k
Nic się nie da zrobić. Tacy są po prostu ludzie. Łatwiej klęknąć przed pomnikiem, złożyć przed nim kwiatki, niż zdecydować się na pobożne życie.

[center] [Obrazek: wilkpp9.png] [/center]
14-11-2007 10:09
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #8
 
Helmutt napisał(a):Chcesz uczcić pamięć Jana Pawła II

Zrozum go!

Spory procent ludzi nie ma pojęcia jakie było przesłanie JPII, oprócz obijającego im się po czaszce "Niech zstąpi duch Twój!...". A że wokół jego postaci zrobił się niezły marketing, taki już urok naszej polskiej odświętnej częstochowskiej odpustowości... Duży uśmiech
14-11-2007 10:12
Odpowiedz cytując ten post
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #9
 
Terebint napisał(a):
Rachel napisał(a):A co zrobić aby było inaczej ? :-k
Nic się nie da zrobić. Tacy są po prostu ludzie. Łatwiej klęknąć przed pomnikiem, złożyć przed nim kwiatki, niż zdecydować się na pobożne życie.
I ja tu widzę pole do pracy nad "owieczkami" dla księży - niech uświadamiają ludzi, niech tłumaczą na czym polega przesłanie JP2, niech podpowiadają jak je praktycznie realizować...
Nieważne czy JP2 będzie "święty" czy nie - uczył ludzi jak dobrze żyć, jak szanować drugiego człowieka - takie prawdziwe wartości chrześcijańskie - uczciwość, pokora i szacunek do innych - a nie wpychanie krzyży, pomników i obrazów gdzie się da czy włażenie biskupów w politykę i podpieranie się we wszystkim autorytetem JP2...

Kolejny pomnik, kolejny koncert "ku czci", kolejne książki, albumy, filmy - kasa, mamona. Gdzie w tym wszystkim zwykły człowiek?

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
14-11-2007 10:26
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #10
 
Helmutt napisał(a):Kolejny pomnik, kolejny koncert "ku czci", kolejne książki, albumy, filmy - kasa, mamona. Gdzie w tym wszystkim zwykły człowiek?
promocja JPII + komercja :?
Tak, mają co do zrobienia kapłani ale też ci dla których ten człowiek dużo znaczy[ł ?]. Przcież, jeżeli kogoś się ceni, to człowie pragnie czerpać z bogacta w tym przypadku papieża JPII.
Nie ważne czy święty czy też nie, promował to co ważne, żył tym więc jest wiarygodnym świadkiem. A czy chodzi bardziej o nie-zrozumienie jego przesłania, o trudnosć realizacji ... nie znam argumentacji ludzi.

Ja nie moge powiedzieć, że jako osoba wierząca świadomie czerpie z jego nauki. napewno to co czytałam zostaje we mnie i wprowadzam to w czyn. Ale wszystko co napisane zostało przez papieża bazuje na Piśmie Swiętym , więc to jest pierwsze źródło, a dzieła, nauka papieża to dopełnienie tego.

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
14-11-2007 10:47
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #11
 
Heh... myslę, że paradoksalnie, ja jako ateista wprowadzam więcej w życie z nauk Jana Pawła II niż niejeden praktykujący katolik w moim otoczeniu... Uśmiech

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
14-11-2007 10:48
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #12
 
Helmutt napisał(a):Heh... myslę, że paradoksalnie, ja jako ateista wprowadzam więcej w życie z nauk Jana Pawła II niż niejeden praktykujący katolik w moim otoczeniu...
A to się chwali. A zarazem jest wyrzutem dla wierzących.
Może wierzący tak przywykli do tego że są wierzącymi, że już nie dbają o autentyczność?

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
14-11-2007 10:51
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #13
 
Helmutt napisał(a):I ja tu widzę pole do pracy nad "owieczkami" dla księży - niech uświadamiają ludzi, niech tłumaczą na czym polega przesłanie JP2, niech podpowiadają jak je praktycznie realizować...

Ale oni to robią. Na siłę nic nam i innym do głowy nie wibiją. ](*,) My, którzy teraz żyjemy w tych czasach, wiemy jaki był JP II. I chyba żaden ksiądz nam nie musi o tym mówić. Problem leży w nas. :/ Dlaczego nie przyjmujemy Jego nauki?? Bo nam wygodniej bez niej. Gdzie tam ktoś będzie dbał o Ojczyznę, gdzie tam będzie ktoś przestrzegał czystości przedmałżeńskiej, a gdzie jeszcze tam starać się być święty :diabelek: ...no przecież można ść do spowiedzi 2 razy w roku...po co częściej?? =;

Ps. to tylko kilka takich "wytłumaczeń" jakie możemy teraz usłyszeć :cry:
14-11-2007 11:01
Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #14
 
Dla mnie osobiście taka letnośc jest odpychająca. Należy być albo zimnym albo gorącym.

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
14-11-2007 11:11
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #15
 
Rachel napisał(a):Dla mnie osobiście taka letnośc jest odpychająca. Należy być albo zimnym albo gorącym.
Pewnie, że jest, ale jak widzę naokoło to jest ona powszechna. Nie dość, że ludzi zżera parszywy konformizm, to jeszcze wybierają sobie z religii to co im odpowiada.
Pamiętam dobrze co się działo gdy JP2 zmarł. Wszyscy wyli jak susły, bratali się ze sobą, każdy, choćby na co dzień był uosobieniem rozwiązłości, chamstwa i prostactwa (jak choćby znana polska silikonowa "piosenkareczka", której listościwie z nazwiska nie wymienię) zapewniał, że JP2 jest dla niego autorytetem, że w życiu kieruje się TYLKO jego naukami itd. Nawet kibice Wisły i Cracovii się pogodzili, niestety, tylko dla widoku, dla kamer, bo dzień później zdążyli już prozbijac sobie durne łby... A potem cisza i zobojętnienie, dziadowstwo, szara polska rzeczywistość - ciąg dalszy...

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
14-11-2007 11:31
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów