Helmutt napisał(a):Gadałem niedawno ze znajomymi z uniwerku i zgodnie twierdzili, że "tachiony" to nawet nie hipoteza, to blade przypuszczenia i to wypływające od takich bardzo fantazjujących naukowców.
Ujmę to tak :
1. Interesowałyby mnie merytoryczne wypowiedzi, a nie opinie Twoich "znajomych z uniwerku". Niestety ani Twój autorytet fizyka, ani autorytet Twoich znajomych nie robi na mnie najmniejszego wrażenia.
2. Tachiony to jest hipoteza, jeśli Twoi znajomi sądzą inaczej to proponuję sięgnąć do definicji hipotezy :
hipoteza [gr. hypóthesis ‘założenie’], metodol. założenie (przypuszczenie) oparte na prawdopodobieństwie, wymagające weryfikacji.
We wszystkich znanych mi publikacjach tachiony traktowane są jako hipoteza.
3. Opinia o "fantazjujących naukowcach" też nie jest merytoryczna.
Żeby było też jasne, nie jestem "piewcą tachionów". Chciałem tylko zagaić rozmowę z fizykiem i liczyłem na merytoryczną wymianę zdań. Niestety chyba się przeliczyłem
. Merytorycznym byłoby np. powołanie się na logiczny dowód niemożliwości istnienia tachionów Rogera Penrose. Można by też podebatować ;P nad wartością takich spekulacji dla nauki.
Helmutt napisał(a):Wskażcie mi doświadczenie fizyczne (jakiekolwiek) które, choć w małym stopniu sugerowałoby istnienie takich cząstek.
Wprawdzie to raczej nie jest to o co prosisz, ale może być ciekawe :
Teoria względności. Szybkość światła. Neutrina i tachiony
Cytat:Jednym z najważniejszych neutrinowych eksperymentów jest mierzenie końcowego obszaru widma energii elektronu w rozpadzie beta trytu na hel-3, elektron i antyneutrino elektronowe. Okazuje się, że kształt tego widma jest bardzo czuły na rodzaj emitowanego antyneutrina: czy jest to zwykła cząstka, czy też tachion.
- W ciągu ostatniego dziesięciolecia wszystkie pomiary wprowadzały eksperymentatorów w zakłopotanie, bo spodziewali się otrzymać wyniki odwrotne - mówi prof. Rembieliński. - Wraz z Jackiem Ciborowskim z Uniwersytetu Warszawskiego przeprowadziliśmy rachunki i symulacje komputerowe tego procesu przyjmując, że neutrino to tachion. Okazało się, że krzywa teoretyczna i doświadczalna są praktycznie identyczne. Oznacza to, że potrafimy wyjaśnić anomalię tego procesu.
- Oczywiście, możliwe, że w tym eksperymencie jest popełniany jakiś błąd systematyczny. W tej chwili Jacek Ciborowski jest w kontakcie z grupami eksperymentalnymi z Troitska (pod Moskwą) i z Moguncji (Niemcy), gdzie wykonywane są najbardziej precyzyjne doświadczenia z rozpadem trytu. Nasze wyniki dotyczące wyjaśnienia anomalii w rozpadzie beta były prezentowane w sierpniu na konferencji w Jerozolimie. Obecnie kończymy pracę, którą wyślemy w październiku do publikacji.
- Rozpad trytu to jedyny obecnie dokładny pomiar związany z neutrinami - uzupełnia Jacek Ciborowski. - Jeśli neutrino elektronowe ma masę równą zero, wówczas widmo energii elektronów powinno liniowo maleć do zera. Jeśli neutrino ma masę niezerową (tak jak inne zwykłe cząstki, np. elektron) - wówczas punkt końcowy wypadnie poniżej zera, zaś widmo "zagnie" się przy samym końcu w dół. Ale wyniki doświadczalne pokazują, że jest przeciwnie: widmo nie zagina się ku dołowi.
- Wiedzeni intuicją rozważyliśmy rozpad z tachionowym neutrinem. Okazuje się, że policzona amplituda prowadzi do widma z "górką" przy końcu. A trzeba dodać, że dotychczas nie znaleziono wytłumaczenia tego zjawiska na gruncie fizyki konwencjonalnej, choć rozważano wiele przyczyn. Ponadto okazało się również, że hipoteza tachionowego neutrina tłumaczy łamanie parzystości w oddziaływaniach neutrin, fakt obserwowany doświadczalnie od 40 lat, lecz nie wyjaśniony do tej pory - mówi Ciborowski.
Osobiście mówię, że nie znam dokładniej tej "sprawy". Daję to na szybko. Mogę za to poszukać jeśli będzie trzeba coś więcej na ten temat.
Helmutt napisał(a):Jakie byłyby cechy "tachionu" - spin, magnetyczny moment pędu, ładunek, liczby kwantowe? Jak "tachiony" spełniałyby zasady zachowania? Wg mnie jest to bzdura nie poparta niczym jak tylko teoretycznymi dociekaniami.
Ponieważ uczono mnie : "nie krytykuj nigdy czegoś o czym nie masz zielonego pojęcia", a Ty zabrałeś się ostro za krytykowanie to zapewne potrafisz podać odpowiedź na tak postawione pytania
. A jak nie to może Twoi znajomi z uniwerku ?
Dobra, zmywam się. Widzę, że nici tak czy siak z jakiejkolwiek merytorycznej wymiany zdań.