Eucharystia.

02-12-2007 23:09

Katechizm KK

Cytat:1400 WspÃ³lnoty eklezjalne powstaÅe w wyniku Reformacji, odÅÄczone od KoÅcioÅa katolickiego, "nie przechowaÅy... wÅaÅciwej i caÅkowitej rzeczywistoÅci eucharystycznego Misterium, gÅÃ³wnie przez brak sakramentu kapÅaÅstwa" 219 . Z tego powodu dla KoÅcioÅa katolickiego interkomunia eucharystyczna z tymi wspÃ³lnotami nie jest moÅ¼liwa ze strony KoÅcioÅa katolickiego. Jednak te wspÃ³lnoty eklezjalne, "sprawujÄc w ÅwiÄtej Uczcie pamiÄtkÄ Åmierci i zmartwychwstania PaÅskiego, wyznajÄ, Å¼e oznacza ona Å¼ycie w ÅÄcznoÅci z Chrystusem i oczekujÄ Jego chwalebnego przyjÅcia" 220 .

Czy to oznacza,Å¼e min.protestanci,ktÃ³rzy nie przyjmujÄ Jezusa w Eucharystii,teÅ¼ otrzymajÄ Å¼ycie wieczne?
Mimo iÅ¼:

"RzekÅ do nich Jezus: «ZaprawdÄ, zaprawdÄ, powiadam wam: JeÅ¼eli nie bÄdziecie spoÅ¼ywali CiaÅa Syna CzÅowieczego i nie bÄdziecie pili Krwi Jego, nie bÄdziecie mieli Å¼ycia w sobie". J 6,53

Kyllyan · 03-12-2007 12:12

Werset z "jana", który przytoczyłeś odnosi sie do tych, którzy otrzymawszy własciwe poznanie odrzucili je, czyli do tych, którzy zgrzeszyli przeciw Duchowi św. Natomiast kazdy sprawiedliwy, bez wzgledu na wyznanie i religie może znaleźć miejsce w niebie Oczko

.

03-12-2007 14:45

To nie jest sprawiedliwe.

A jak Katolik odejdzie z KRK-dokona apostazji,ponieważ przestał wierzyć w prawdy głoszone przez ten K.to nie otrzyma życia wiecznego,mimo iż przez dziesiątki lat spożywał Ciało i Krew?Jeżeli tak, to też jest to niesprawiedliwe. [-X

szumi · 03-12-2007 15:00

Cytat:Werset z "jana", który przytoczyłeś odnosi sie do tych, którzy otrzymawszy własciwe poznanie odrzucili je, czyli do tych, którzy zgrzeszyli przeciw Duchowi św. Natomiast kazdy sprawiedliwy, bez wzgledu na wyznanie i religie może znaleźć miejsce w niebie .

Ale czy ci którzy są we wspólnotach kościelnych (protestanci) nie mieli możliwości poznać Chrystusa i Jego Kościoła- Kościoła Katolickiego? Zapewne mają taką możliwość w dobie globalizacji i mieszania kultur jak najbardziej. A mimo to odrzucanie tej nauki jest ryzykowne...

03-12-2007 15:28

Ja uzyskałem odpowiedź od Ks.Marka w innym miejscu w dziale o ekumeniźmie.

A ty szumi masz rację ,że teraz ci co mają możliwość poznania a mimo to odrzucają , to nie mogą mieć później pretensji.

**Ks.Marek** · 03-12-2007 15:30

To teraz tu kliknij "Pomógł". :mrgreen:

szumi · 03-12-2007 16:00

Cytat:To teraz tu kliknij "Pomógł". :mrgreen:

Wiedzę że ksiądz zbiera tytuły.
Chciałoby się rzec "przedłuża sobie frędzle u płaszcza" Język

Oj księże, księże.... [-X

[ Komentarz dodany przez: Ks.Marek: Pon 03 Gru, 2007 15:03 ]
A słyszałes o cnocie sprawiedliwości? To oddanie drugiemu to, co mu się słusznie należy. Zatem nie podskakuj proszę, przy okazji ucz się empatii.

Kyllyan · 03-12-2007 16:56

ks.Marek napisał(a):A kto powiedział, że baptyści pójdą do nieba?

A kto powiedział, ze na pewno nie pójdą? W świetle konstytucji dogmatycznej "Lumen Gentium" nie jest to wykluczone.

**Ks.Marek** · 03-12-2007 17:05

Kyllyan napisał(a):
ks.Marek napisał(a):A kto powiedział, że baptyści pójdą do nieba?
A kto powiedział, ze na pewno nie pójdą? W świetle konstytucji dogmatycznej "Lumen Gentium" nie jest to wykluczone.

Owszem, jest napisane:

Lumen Gentium 15 napisał(a):Co zaś się tyczy tych ludzi, którzy będąc ochrzczeni noszą zaszczytne imię chrześcijan, ale nie wyznają całej wiary lub nie zachowują jedności wspólnoty (communio) pod zwierzchnictwem Następcy Piotra, to Kościół wie, że jest z nimi związany z licznych powodów. Wielu bowiem jest takich, którzy mają we czci Pismo święte, jako normę wiary i życia, i wykazują szczerą gorliwość religijną, z miłością wierzą w Boga Ojca wszechmogącego i w Chrystusa Syna Bożego, Zbawiciela, naznaczeni są chrztem, dzięki któremu łączą się z Chrystusem, a także uznają i przyjmują inne sakramenty w swoich własnych Kościołach czy wspólnotach kościelnych. Wielu z nich posiada również episkopat, sprawuje Świętą Eucharystię i żywi nabożeństwo do Dziewicy Bogarodzicielki. Dochodzi do tego łączność (communio) w modlitwie i w innych dobrodziejstwach duchowych, a co więcej, prawdziwa jakaś więź w Duchu Świętym, albowiem Duch Święty przez swe łaski i dary wśród nich także działa swą uświęcającą mocą, a niektórym spośród nich dał nawet siłę do przelania krwi. Tak oto we wszystkich uczniach Chrystusowych Duch wzbudza tęsknotę i działanie, aby wszyscy, w sposób ustanowiony przez Chrystusa, w jednej trzodzie i pod jednym Pasterzem zjednoczyli się w pokoju. Aby zaś to osiągnąć, Kościół - Matka modli się ustawicznie i trwa w nadziei, i rozwija działalność, a synów swoich zachęca do oczyszczenia się i odnawiania, żeby znamię Chrystusa jeszcze mocniej jaśniało na obliczu Kościoła.

Jednak co z tymi, którzy popadli w bądź co bądź, ale jednak apostazję, porzucając katolicyzm. (O nich mi chodzi, nie o członków kościoła reformowanego, którzy są w nim, że tak powiem, z urodzenia.

szumi · 03-12-2007 17:14

Cytat:A słyszałes o cnocie sprawiedliwości? To oddanie drugiemu to, co mu się słusznie należy. Zatem nie podskakuj proszę, przy okazji ucz się empatii.

Na tym polega sprawiedliwość by sobie wypraszać ewentualne zasługi? Chyba nie. Poza tym pamiętajmy że "ci już otrzymali swoją zapłatę", a tym którzy jej tu nie zdobędą będzie oddana w niebie (po sto kroć większa jak zapowiada Jezus).
A poza tym jestem na tyle duży że podskakiwać mogę ile chcę. ](*,)

04-12-2007 09:50

Ja sam zaproponowałem Ks.Markowi,że dam jemu "pomógł".

Marek MRB · 04-12-2007 14:08

Myślę że dużo zależy od tego czy ów błąd odejścia jest zawiniony czy nie. Może się tak zdarzyć że ktoś odchodzi z Kościoła (i oczywiście nie zamierzam traktować go niepoważnie i twierdzić że za to nie odpowiada) jednak większa wina może leżeć wśród nas, pozostających , którzy go zgorszyli.
Warto brać to pod uwagę.

**Ks.Marek** · 04-12-2007 15:37

A ja uwazam, że człowiek dojrzały, nawet jeśli zgorszony, nie porzuci wiary (w znaczeniu:denominacji)

nieania · 04-12-2007 15:45

szumi napisał(a):Na tym polega sprawiedliwość by sobie wypraszać ewentualne zasługi?

nie, na tym polega cnota pokory... :mrgreen: naprawdę.

A mogę wiedzieć, który post ks. Marka pomógł???

04-12-2007 16:02

Ja wierzę w transsubstancjację ,ale wiem, że wielu katolików nie wierzy lub wogóle się nad tym nie zastanawiają.Myślę, że tacy jak odchodzą , robią to z niewiedzy.Czytałem natomiast, że wielu księży porzuca kapłaństwo i potem wstępują do sekt. Słuchałem nawet wypowiedzi tych księży.Było to doświadczenie bardzo przykre i żenujące.
Jak bardzo poniżali się przed tą wspólnotą [sektą] do której przemawiali.Opluwali Kościół, naśmiewjąc się z dogmatów itd. Pomyślałem sobie-Ile muszą jeszcze zrobić, aby wkupić się w ich łaski.A w Kościele byli kimś wyjątkowym.Przykre to.

P.S.Do nieania- w dziale:"Ekumenizm-Transubstancjacja...."