Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
czy to jest postawa ekumeniczna?
Autor Wiadomość
M. Ink. * Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,145
Dołączył: Jul 2006
Reputacja: 0
Post: #31
 
Polonium napisał(a):Tylko,że jeśli Twój przyjaciel jest katolikiem, a widzisz, że wchodzi stopniowo w protestantyzm to jako też katolik powinieneś uchronić go przed popełnieniem schizmy. Wnioskuję z Twojej wypowiedzi, iż Twój przyjaciel jest osobą poszukującą. Pomóż więc mu dokonać wyboru zgodnego z jego jak i z Twoim sumieniem.
moje sumienie mówi: jesli pełniej i bardziej prawdziwie (przynajmniej subiektywnie) odnajdzie Jezusa Chrystusa przez protestantyzm niż przez katolicyzm (a teoretycznie jest to możliwe - choć nie wiem jak w praktyce) to lepiej, żeby wybrał protestantyzm...

"Bóg ukrył się dlatego, aby móc okazać miłosierdzie tym, którzy nie rozpoznali Jego ukrytej obecności".
19-12-2007 14:46
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Polonium Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,635
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #32
 
Kontrowersyjna teza. Może lepiej zapytać o to ks. Marka jak pojawi się na forum. Jednak jeśli Twój przyjaciel został ochrzczony w wierze katolickiej to przechodząc na protestantyzm zgodnie z KPK podlega ekskomunice. Sprawa nie jest więc taka prosta jak się to nam wydaje. Chyba nie chciałbyś, aby Twój przyjaciel był wykluczony z Kościoła ? Prawo Kanoniczne mówi jasno i nie podlega dyskusji.

Poruszyłeś przypadkowo bardzo trudną kwestię : Czy osoba zmieniająca wiarę z katolickiej na protestancką (przy założeniu,że jest osobą szczerze poszukującą) może dostąpić miłosierdzia i czy ma szansę na Niebo ?

Po ludzku odpowiedzi na to pytanie nie ma.
19-12-2007 15:00
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
M. Ink. * Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,145
Dołączył: Jul 2006
Reputacja: 0
Post: #33
 
Cytat:Po ludzku odpowiedzi na to pytanie nie ma.
jeśli ktoś pozostaje w Kościele katolickim i np. przez słuchanie nudnych kazań swego niedouczonego proboszcza może stracić wiarę

lub

może gorliwiej zacząć wierzyć dzięki temu, że obok parafii jest zbór, w którym jest bardzo gorliwy pastor i budzi w swych słuchaczach żywą wiarę w Jezusa Chrystusa

to

chyba z dwu opcji lepiej wybrać tę drugą, nie sądzisz...? :-k

"Bóg ukrył się dlatego, aby móc okazać miłosierdzie tym, którzy nie rozpoznali Jego ukrytej obecności".
19-12-2007 17:36
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Polonium Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,635
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #34
 
Trudno tu o jednoznaczną odpowiedź. Na pewno chodzi o świadectwo wiary. Gdy tego świadectwa nie będzie lub będzie to świadczenie w niewłaściwy sposób, to obserwator dojdzie do przeświadczenia o atrakcyjności innego wyznania chrześcijańskiego a nawet odejdzie od wiary. To co, że osoby o ugruntowanej wierze ostoją się. Jeśli osoby o nieugruntowanej wierze pozostawimy samym sobie to czynimy się współwinnymi ich odejścia.

Nas katolików obserwują katolicy o nieugruntowanej jeszcze wierze i wyrabiają sobie określone podejście do Kościoła i wiary, czy tego chcemy czy nie. A świadectwo o nas i naszym katolicyzmie wydają czyny i słowa. Często nie zdajemy sobie nawet z tego pojęcia i myślimy: "nikt na nas nie zwraca uwagi" lub "to tylko wpadka". Ta wpadka to "z małej iskry duży płomień".
19-12-2007 18:25
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
M. Ink. * Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,145
Dołączył: Jul 2006
Reputacja: 0
Post: #35
 
Polonium napisał(a):Ta wpadka to "z małej iskry duży płomień".
no na tym to akurat się znam Oczko

"Bóg ukrył się dlatego, aby móc okazać miłosierdzie tym, którzy nie rozpoznali Jego ukrytej obecności".
19-12-2007 21:05
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
meritus Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 192
Dołączył: Dec 2004
Reputacja: 0
Post: #36
 
Cytat:moje sumienie mówi: jesli pełniej i bardziej prawdziwie (przynajmniej subiektywnie) odnajdzie Jezusa Chrystusa przez protestantyzm niż przez katolicyzm (a teoretycznie jest to możliwe - choć nie wiem jak w praktyce) to lepiej, żeby wybrał protestantyzm...
Z taką postawą nie przekonasz bohatera tego tytułu do prawdy. Postawa tego człowieka jest analogiczna z postawą człowieka, który jednocześnie uważa, ze Ziemia jest okrągła i zupełnie płaska, tyle że sprawa dotyczy Eucharystii. Pełnia prawdy jest w Kościele katolickim.
22-12-2007 18:04
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Marek MRB Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,498
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #37
 
Wszelkie "nawracanie" i "ratowanie" wymaga świadomości iż jest to jednak inny, wolny człowiek.
Bóg róźnie ludzi wiedzie. Z mojego doświadczenia wynika że jeśli ktoś ma problemy z rozeznaniem gdzie jest pełna Prawda, to jest to dla niego samego bardzo ciężki i pracowity okres , ale bardzo dobrze procentujący w jego późniejszym życiu duchowym.

Ważne by się naraz nie zajmować kilkoma różnymi tematami, ale skupić się na jednym i drążyć go BARDZO głęboko. Potem ewentualnie można się wziąć za następny...

Jako ktoś kto przez to przeszedł, JEŚLI CHCESZ (kluczowe słowa) chętnie pomogę. Ale raczej na priv

pozdrawiam
Marek
23-12-2007 01:02
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
M. Ink. * Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,145
Dołączył: Jul 2006
Reputacja: 0
Post: #38
 
meritus napisał(a):Z taką postawą nie przekonasz bohatera tego tytułu do prawdy. Postawa tego człowieka jest analogiczna z postawą człowieka, który jednocześnie uważa, ze Ziemia jest okrągła i zupełnie płaska, tyle że sprawa dotyczy Eucharystii. Pełnia prawdy jest w Kościele katolickim.
z Twojego postu wynika, że "przekonanie do prawdy" = "przekonanie do KRK"; obawiam sie jednak, że to nie jest postawa katolicka; i proszę - zaufaj mi - trochę się na tym znam; Kościół bowiem, obok świętości Boga, ma też w sobie grzeszność człowieka... Smutny

Marek MRB napisał(a):Jako ktoś kto przez to przeszedł, JEŚLI CHCESZ (kluczowe słowa) chętnie pomogę. Ale raczej na priv
jeśli mój przyjaciel zechce o tym pogadać, to pewnie sam Ci o tym napisze (podałem mu link do tego tematu i - jak podejrzewam - obserwuje go); ja nie planuję nikogo nawracać, sam nie czuję się zbyt nawrócony; poza tym rozgraniczam miedzy "głoszeniem" i "nawróceniem"; to pierwsze powinno być skierowane ad extra, to drugie ad intra

"Bóg ukrył się dlatego, aby móc okazać miłosierdzie tym, którzy nie rozpoznali Jego ukrytej obecności".
23-12-2007 01:51
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Marek MRB Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,498
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #39
 
M. Ink. * napisał(a):jeśli mój przyjaciel zechce o tym pogadać, to pewnie sam Ci o tym napisze
to oczywiscie mialem na mysli...

pozdrawiam
Marek
23-12-2007 03:30
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów