Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Przetaczanie krwi u Świadków Jehowy
Autor Wiadomość
Wojtek37 Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 1,321
Dołączył: May 2005
Reputacja: 0
Post: #76
 
Kyllyan napisał(a):Piszesz jak ateista, który nie wierzy w zycie wieczne.

Przesadziłeś, i to mocno..... Bo ja wierzę - więc nie wiem na jakiej podstawie tak piszesz - to jest czysta kalumnia .

Kyllyan napisał(a):Gdyby męczennicy za wiarę uwazali, że "zycie ludzkie jest bezcenne" nie umieraliby za wiarę.

Ciekawe czy zdajesz sobie sprawę, z tego co piszesz.... chrześcijanie umierali za to że przyznawali się do Chrystusa, a składanie ofiar z dzieci .... przez rodziców jest grzechem ciężkim. Nie istotne co na ten temat myślą ŚJ.... Doprawdy dziwię się, że Ty który przyznajesz się do KRzK piszesz takie rzeczy, jak byś naprawdę nie wiedział co Magisterium Kościoła na ten temat mówi.

Kyllyan napisał(a):Rozumiem, że gdyby dano Ci wybor; Albo sie wyrzekniesz wiary, albo Ci utne glowe, to bys sie wyrzekł. Oczko .no bo przecież "zycie ludzkie jest bezcenne"

O czym Ty prawisz ?, na prawdę nie ogarniasz tematu?. W oczach Bożych jest bezcenne...., tak więc kim Ty jesteś skoro uważasz, że ŚJ mogą pozwalać dzieciom umierać?. Tak samo można powiedzieć, że "matka" może usunąć swoje dziecko z łona bo ma "swoje" przekonania. Doprawdy nie łapię jaką logiką się posługujesz - może mnie oświecisz?.

Tak czy inaczej, co do zaparcia się wiary, to bym tego nie zrobił, aczkolwiek , jestem tylko marnym biedaczyną-grzesznikiem, i nie wiem jak bym się zachował tak naprawdę, w krytycznej sytuacji.

I na koniec - nie prawimy tu o życiu ludzkim, w takim kontekście , jak Ty to starasz się Mi wmówić....

"Bardzo mało modli się ten, co przywykł modlić się tylko wtedy, gdy klęczy".
Św. Jan Kasjan
27-08-2009 22:12
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
MSA Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 253
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #77
 
Scott napisał(a):Prawdę, ta przez duze "P", tych innych[wg. innych osób niż Jezus Chrystus] jest wiele.
Piszesz tak jakbyś rozmawiał ze Stwórcą w 4 oczy i poznał Całkowicie, Jedyną Słuszną Prawdę.
Póki co nic nie wiemy na pewno, ja też mam swoją Prawdę, a jest to Lepsza Prawda, bo tłumaczy i Jezusa inne religie, i sporo "fenomenów". Ale ja nie narzucam swojej prawdy nikomu, i nie mam poczucia wyższości nad "nieoświeconymi". W końcu zawsze mogę się mylić.
Oczywiście odpowiesz mi, że z Prawdą jaką jest Jezus Chrystus się nie dyskutuje, więc zostawmy ten wątek (chyba że chcesz?)


Wojtek37 --> Proszę zauważyć, że rozpatruje Pan sytuację ŚJ ze swojego punktu widzenia, przez pryzmat swoich zasad i moralności.
Każdy może myśleć co chce, ja jestem za różnorodnością. I chcę żeby istniały rodziny gdzie rodzice będą przetaczać krew dzieciom, i takie gdzie nie będą. I żeby były takie kobiety, które wykonują aborcję, i takie które jej nie wykonują.
Natomiast ratowanie cudzych dzieci, niejako "na siłę" w tym wypadku, uważam za .... trochę za dziwne, trochę za socjalistyczne, trochę za szkodliwe.

MiXUE --> Żadnej jednej moralności. Niech ludzie wierzą sobie w różne rzeczy, a ew. religie walczą o wyznawców i próbują przekonać do swoich racji. Do tego w miarę swobodne przemieszczanie się ludności, i będzie piękny, kolorowy pluralizm.
27-08-2009 22:50
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
miXUE Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 109
Dołączył: Jul 2009
Reputacja: 0
Post: #78
 
Cytat:Prawdę, ta przez duze "P", tych innych[wg. innych osób niż Jezus Chrystus] jest wiele.

Patrz>post MSA Uważam identycznie.

Cytat:I tam,miłość, szczeście, wolnosc.

Nie powiedziane, że w ŚJ jest tylko nienawiść, cierpienie, zło.
A co do tej wolności - bez przesady. W końcu nie można słuchać rocka/metalu, Harrego Potter'a, medycyny alternatywnej etc itd itp xD Ale fakt, w chrześcijaństwie o wiele więcej wolności niż ŚJ. Choć dużo legend i mitów narosło wokół ich wiary nt. ich "zakazów i nakazów".

Cytat:Możliwe i to chyba nawet bardzo. Ale nawet jeśli taka sytuacja by miała miejsce - dziecinstwo to tylko czesc zycia, potem nastepuje dorosłość, bardziej ten okres miałem na mysli. Wtedy człowiek może się oderwać, jak to niektórzy byli ŚJ zrobili.

Nie zawsze, kiedy się jest dorosłym uwalnia się od poglądów osób z najbliższego otoczenia. No już Wasza religia jest tego dowodem. Chyba z 2 razy kiedyś rozmawiałem z kolegą Katolikiem(on zaczął, bo w radiu coś było o aborcji/eutanazji, no i z tego zeszliśmy nt. wiary). Nic do niego nie docierało. Mówiłem o krucjatach("no warto. w końcu nawrócili tyle niewiernych"), o ostatnim dość gorącym temacie, mianowicie o Kociole i mafii("to bzdury wyssane z palca!"), o pewnych zmianach, które są pod linkiem w temacie Chrześcijaństwo dziś, a kiedyś("haha, jasne!"). To było około pół roku temu, więc 15/16 lat ma, czyli już powoli powinien myśleć...hmm samodzielnie, że się tak wyrażę, a nie tym co mu wpojono i innych możliwości W OGÓLE nie bierze pod uwagę.

Cytat:Już tak próbowano z chrzescijanstwem, Lenin, Stalin, czy to co Hitler choćby w Holandii z katolikami zrobił, Neron krzyżował, komuna w Polsce ksiezy zabijała..Takie próbki checi zaprowadzenia swiata bez Boga. Zreszta teraz przez eutanazje, rozkrzyczaną aborcje - bezimiennych grobów mamy miliony.


Nie mówię o rządzie światowym zaprowadzonym siłą..taki totalitaryzm. Mówię o globalnym państwie, imo, przynajmniej, z czasem, ludzie, by przestali traktować historię jako wyznacznik moralności danego państwa(a Niemcy teraźniejsi są nazistami, a Rosjanie są tacy i tacy) i może cechy rasowe przestałyby się liczyć. Pewnie to nie w tym stuleciu, ale jeśli do czegoś takiego nie dojdzie to prędzej czy później wybuchnie kolejna wojna...i kolejna...a może ludzie dorosną. Świat bez Boga -> świat bez kodeksu/dekalogu, lecz świat, w którym człowiek postępuje zgodnie ze SWOIM sumieniem? Cool świat. Choc ludzie zawsze chcą wierzyć, że istnieje coś ponad co nas ochrania, kocha i nagrodzi po śmierci. Taka mentalność człowieka...

"Człowiek musi być szalony. Nie potrafi stworzyć robaka, a tworzy dziesiątki bogów. Najważniejsza rzecz na świecie to umieć być sobą." Michel de Montaigne
28-08-2009 23:35
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Wojtek37 Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 1,321
Dołączył: May 2005
Reputacja: 0
Post: #79
 
MSA napisał(a):Wojtek37 --> Proszę zauważyć, że rozpatruje Pan sytuację ŚJ ze swojego punktu widzenia, przez pryzmat swoich zasad i moralności.
Każdy może myśleć co chce, ja jestem za różnorodnością. I chcę żeby istniały rodziny gdzie rodzice będą przetaczać krew dzieciom, i takie gdzie nie będą. I żeby były takie kobiety, które wykonują aborcję, i takie które jej nie wykonują.
Natomiast ratowanie cudzych dzieci, niejako "na siłę" w tym wypadku, uważam za .... trochę za dziwne, trochę za socjalistyczne, trochę za szkodliwe.

To ciekawe podejście do prawy, i ciekawa moralność, która pozwala na uśmiercanie dzieci. Jako równoważnik Biblijny powiem tylko tyle że Żydzi, stosujący się do zasad Tory, nigdy nie wpadli na pomysł uśmiercania swoich dzieci, nie pozwalając im na transfuzję.... a to chyba Oni wiedzą najlepiej o sprawach przepisów ST.....

"Bardzo mało modli się ten, co przywykł modlić się tylko wtedy, gdy klęczy".
Św. Jan Kasjan
29-08-2009 08:18
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
MSA Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 253
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #80
 
Panie Wojtek37, proszę mi odpowiedzieć na pytanie:

-jakie ja mam prawo, siłą zmuszać rodziców dziecka do zrobienia/niezrobienia czegokolwiek wobec ich dziecka? Mogę co najwyżej namawiać.

Osobiście uważam, że przetaczanie krwi to nic złego. Ale uważam także, że muzyka rock i metal to nic złego, że feng shui to nic złego, że Harry Potter to nic złego, i że pewne osoby mogą się zajmować "magią" z pożytkiem dla siebie i innych, bez udziału "diabła". To co ja uważam za "nic złego", dla niektórych osób jest zagrożeniem, ew. prostą drogą do opętania przez demony itp.

Pytam, na jakiej podstawie mam kogokolwiek zmuszać do działania zgodnie z moją moralnością, zwłaszcza gdy on/ona wyznaje inną religię?
Jeżeli nie odpowiada nam że np. sąsiadka wykonała aborcję to niekoniecznie musimy z nią utrzymywać kontakt. Jeśli dość ludzi w lokalnej społeczności nie akceptuje tego, że ona wykonała aborcję, to najwyżej jej życie w tym otoczeniu będzie mniej przyjemne. Może się zdecydować na zmianę otoczenia.

I tak powstałyby społeczności gdzie się akceptuje aborcję, te gdzie się jej nie akceptuje, te gdzie nikogo to nie obchodzi, i całe mnóstwo "mieszanych". Przy swobodnym przepływie ludności praktycznie wszyscy byliby zadowoleni.


Dla niektórych zygota to już dziecko, dla innych płód to tylko płód, nie mnie tu narzucać jakieś zdanie.
Oczywiście zamiast aborcji można wstawić tu "transfuzję krwi", problem jest tej samej natury. Przy okazji, następna ciekawostka: Zakaz wykonywania aborcji zmniejsza liczbę urodzeń.
29-08-2009 10:46
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Sant Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,755
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 5
Post: #81
 
MSA napisał(a):Panie Wojtek37,
Czemu zwracasz się Wojtka per "Pan" - Chyba na tym forum jest przyjęta inna forma zwracania się do siebie?

[ Dodano: Sob 29 Sie, 2009 10:59 ]
Sorry, że tak post po poście, ale zepsuła mi się myszka (prawy przycisk) i nie wiem jak inaczej wyciąć i skopiować potrzebny mi fragment.
MSA napisał(a):Przy okazji, następna ciekawostka: Zakaz wykonywania aborcji zmniejsza liczbę urodzeń.
Czy możesz powołać się na źródła takich rewelacji?
MSA napisał(a):Dla niektórych zygota to już dziecko, dla innych płód to tylko płód, nie mnie tu narzucać jakieś zdanie
Wręcz odwrotnie, trzeba koniecznie. Jeśli ktoś uważa niejakiego MSA za komara, to należy pozwolić mu go potraktować go jak komara, tzn pacnąć czymś twardym po głowie?

"Czuję, że muszę wrócić do Ciebie - oto pukam - otwórz mi drzwi swoje, poucz mnie, jak dojść do Ciebie można" (Soliloquia - Św. Augustyn)
29-08-2009 10:51
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
MSA Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 253
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #82
 
Gdyż widzę, że jest ode mnie wyraźnie starszy. Jeżeli zwracam się do kogoś per "Pan" to automatycznie zmienia mi się styl pisania, na bardziej "stonowany". Ale ok, jeśli taka konwencja jest przyjęta, mogę to pominąć.


Oczywiście, ktoś ma prawo uznać mnie za "komara" i próbować walnąć czymś ciężkim. Ja natomiast uznam, że chce mnie zabić, wobec czego dokonam ciężkiego uszkodzenia jego ciała.
Sytuacja jest o tyle inna, że nie wiemy kiedy rodzi się "świadomość". Nauka kuleje i tyle. Natomiast mamy dobrze ugruntowany zakaz zabijania się wzajemnie dla np. jedzenia itp.

Co do procedur medycznych - powinniśmy z nich korzystać dobrowolnie. Przyjmuję, że za dzieci decydują ich rodzice, jeżeli rodzice i dzieci nie ustalili inaczej.


I tak OT, odnośnie zakazu aborcji. W Chinach np wykonuje się mnóstwo aborcji, a jakoś na niski przyrost nat. nie narzekają... Uśmiech
Jeżeli jest aborcja, to ludzie nie stosują mocno antykoncepcji, bo "zawsze jakby co jest szybka aborcja". A później, gdy już jest ciąża, to (zwłaszcza kobiety - zmiany hormonalne!) decydują się jednak wychować dziecko.
Zakaz aborcji powoduje że kto nie chce mieć dzieci akurat teraz i nie uważa że nie powinien uprawiać sexu, stosuje rygorystycznie antykoncepcję, bo to ostatnia deska ratunku.
Może i forumowicze nie postępują w taki sposób (ja np. nie postępuję), ale statystycznie, większość ludzi tak.
29-08-2009 13:14
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Sant Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,755
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 5
Post: #83
 
MSA napisał(a):Oczywiście, ktoś ma prawo uznać mnie za "komara" i próbować walnąć czymś ciężkim. Ja natomiast uznam, że chce mnie zabić, wobec czego dokonam ciężkiego uszkodzenia jego ciała.
A, jeśli z różnych względów nie możesz się bronić? Nie uważasz że po to Bozia dała rozum, uczucia współczucia, byśmy nawzajem się bronili?
MSA napisał(a):Zakaz wykonywania aborcji zmniejsza liczbę urodzeń
Nadal nie odpowiedziałeś na pytanie. Twoje przemyślenia to jeszcze nie statystyka i nie badania.
A` propos- jestem sporo starszy od Wojtka :diabelek: Język

"Czuję, że muszę wrócić do Ciebie - oto pukam - otwórz mi drzwi swoje, poucz mnie, jak dojść do Ciebie można" (Soliloquia - Św. Augustyn)
29-08-2009 15:27
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Wojtek37 Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 1,321
Dołączył: May 2005
Reputacja: 0
Post: #84
em,
MSA napisał(a):I tak OT, odnośnie zakazu aborcji. W Chinach np wykonuje się mnóstwo aborcji, a jakoś na niski przyrost nat. nie narzekają.

I to ma być argumentem, dla reżimu który przymusowo sterelizuje kobiety, a do tego "spędza" zaprasza na stadiony, ludzi by oglądali rozstrzelania skazanych... nic Ci to nie mówi?.

"Bardzo mało modli się ten, co przywykł modlić się tylko wtedy, gdy klęczy".
Św. Jan Kasjan
29-08-2009 15:42
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
MSA Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 253
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #85
 
Dyskusja a aborcji jest tu pewnego rodzaju OT, ale cóż:
http://www.geografia.vel.pl/map/photos/photo12.html
Patrzymy tylko na wskaźnik urodzeń. Z prawem aborcyjnym zaczęto "kombinować", ok roku 1990. Niedługo później mamy załamanie krzywej, a proszę zauważyć, że wcześniej miała raczej łagodny przebieg.

Nikt nie zrobi "przekonujących badań", bo nie jest to obecnie politycznie poprawne. Zresztą, szkoda gadać.

Uważam oczywiście, że aborcja powinna być legalna, opieka medyczna prywatna i państwo nie powinno się do tego wtrącać. Religie mogą.

Nie podoba mi się przymusowe sterylizowanie nikogo. Natomiast karę śmierci dla morderców oczywiście popieram, może być i wykonywana na stadionie. Ale chińczycy mają inną mentalność, bardziej feudalną, choć się zmienia. I są niesamowicie biednym narodem, nie można ich porównywać np. z ludnością Niemiec.




Wracamy do przetaczania krwi: Uprośćmy najpierw sprawę, i ustalmy czy ok jest kiedy osoba pełnoletnia odmawia przetoczenia krwi. Ponawiam pytanie:

Cytat:-jakie ja mam prawo, siłą zmuszać kogoś do zrobienia/niezrobienia sobie zabiegu medycznego? Mogę co najwyżej namawiać.

Osobiście uważam, że przetaczanie krwi to nic złego. Ale uważam także, że muzyka rock i metal to nic złego, że feng shui to nic złego, że Harry Potter to nic złego, i że pewne osoby mogą się zajmować "magią" z pożytkiem dla siebie i innych, bez udziału "diabła". To co ja uważam za "nic złego", dla niektórych osób jest zagrożeniem, ew. prostą drogą do opętania przez demony itp.
29-08-2009 19:05
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
nefesh Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 159
Dołączył: Jul 2009
Reputacja: 0
Post: #86
 
MSA napisał(a):Pytam, na jakiej podstawie mam kogokolwiek zmuszać do działania zgodnie z moją moralnością, zwłaszcza gdy on/ona wyznaje inną religię?
Jeżeli nie odpowiada nam że np. sąsiadka wykonała aborcję to niekoniecznie musimy z nią utrzymywać kontakt. Jeśli dość ludzi w lokalnej społeczności nie akceptuje tego, że ona wykonała aborcję, to najwyżej jej życie w tym otoczeniu będzie mniej przyjemne. Może się zdecydować na zmianę otoczenia.
Może nie tyle z Twoją moralnościa, ale z tym co jest społecznie uznane za słuszne. I odpowiadając na pytanie: na jakiej podstawie? Na tej samej, dla której zamyka sie przestępców czy gwałcicieli. Bo jeśli społecznie za "złe" uznaje sie aborcje - czyli uznaje sie, że poprzez abrocje lekarz morduje dziecko (abstrahuje tu od tego, czy aborcja to faktycznie morderstwo czy nie) to bzdurą jest jej legalizacja. Proste? A co do głownego tematu - zgadzam sie ogolnie z Toba. Jesli ktoś moze zaszkodzić tylko sobie (jak w przypadku przetaczania krwi) nie mozemy go siła zmuszac by tego nie robił. Jednak pamietajmy o tym, iz jego dzisiejsze "dorosłe" poglądy, które moga zaszkodzić jego życiu/zdrowiu są wynikiem indoktrynacji z dzieciństwa. A to już nie jest dobre.
Pozdrawiam.

Witaj [you] - długich dni i przyjemnych nocy.
29-08-2009 20:12
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Wojtek37 Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 1,321
Dołączył: May 2005
Reputacja: 0
Post: #87
 
MSA napisał(a):Co do procedur medycznych - powinniśmy z nich korzystać dobrowolnie. Przyjmuję, że za dzieci decydują ich rodzice, jeżeli rodzice i dzieci nie ustalili inaczej..

Na szczęście, ponad rodzicami są jeszcze sądy niezawisłe, by takich "rodziców" dopingować do nie zabijania swoich dzieci..... zresztą uważasz taką sytuację pozbawienia życia swojego dziecka, za usprawiedliwioną - jeśli tak to uzasadnij....

"Bardzo mało modli się ten, co przywykł modlić się tylko wtedy, gdy klęczy".
Św. Jan Kasjan
29-08-2009 20:39
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aleksab Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 530
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #88
 
Ponownie proszę żeby trzymać się tematu głównego :offtopic:
jeżeli macie ochotę dyskusji o aborcji to proszę bardzo najpierw użyć opcji szukać a jeżeli nie znajdziecie tematu, który was interesuje załóżcie.
29-08-2009 23:15
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
jakris250 Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 11
Dołączył: Jul 2007
Reputacja: 0
Post: #89
"przetaczanie"
Większość osób potępia ŚJ za nieprzyjmowanie krwi, tak piszę "nieprzyjmowanie", porównując to do samobójstwa, poświęcenia swojego życia dla Boga. Ale czy ktokolwiek z Was wgłębił się w tę "naukę" ŚJ. Może trzeba sięgnąć po ich publikacje na ten temat. "Samobójstwo" to nie jest. ŚJ nie chcą umierać, nie chcą tylko żyć za wszelką cenę. Maksymilian Maria Kolbe- franciszkanin- też nie chciał żyć za wszelką cenę, poświęcił życie swoje w zamian za życie innego człowieka. Czy popełnił samobójstwo? Został kanonizowany. Jeżeli ŚJ nie chcą za wszelką cenę żyć odsądza się ich " od czci i wiary". Czeski biskup Wojciech Sławnikowic poszedł do Prusów szerzyć wiarę katolicką chociaż wiedział co może go spotkać. Poświęcił życie dla Boga. Potępić Go? Został kanonizowany, jeden z większych świętych kościoła katolickiego. Mógłbym tak dalej. Ale brakłoby czasu. Może zotawić ich [ tj. ŚJ] cytat" Więc i teraz wam mówię: Odstąpcie od tych ludzi i puśćcie ich! Jeżeli bowiem od ludzi pochodzi ta myśl czy sprawa, rozpadnie się, 39 a jeżeli rzeczywiście od Boga pochodzi, nie potraficie ich zniszczyć i może się czasem okazać, że walczycie z Bogiem». Usłuchali go"Biblia Tysiąclecia Dzieje Apostolskie 5:38,39.
25-10-2009 15:55
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #90
 
jakris250 - ależ niech dorośli i odpowiedzialni za siebie śJ w pełni dowolnie rozsądzają, co chcą zrobić! Niech decydują, jak im się podoba. Tylko czemu tyle ofiar w dzieciach? Czemu rodzinne dramaty, gdzie kilkulatek umiera za poglądy rodziców?
Jeśli jest coś, za co warto jest oddać życie, to jest to prawda. Tak, za wiarę owszem - jeśli jest prawdziwa. Dla Boga warto poświęcić swoje życie, jednak nikt nie ma prawa decydować o poświęceniu życia bliźniego. Jeśli jednak chce się poświęcić swoje życie Bogu, warto wiedzieć, czy On danego poświęcenia rzeczywiście wymaga, i czy jest Mu miłe. Głupotą byłoby 'ze względu na Boga' tracić życie czyniąc coś, co On uważa za niepotrzebne, albo - co gorsza - czym On się brzydzi, prawda?

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
25-10-2009 17:20
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów