Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Przetaczanie krwi u Świadków Jehowy
Autor Wiadomość
Wojtek37 Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 1,321
Dołączył: May 2005
Reputacja: 0
Post: #46
 
MSA napisał(a):Ok, ta 11 letnia dziewczynka może i by została uzdrowiona przez Boga? Cuda się zdarzają, rodzice woleli zawierzyć Bogu w którego wierzą, ich dziecko, więc ja nie widzę problemu. Może tradycyjna medycyna i tak by jej nie wyleczyła? Nic nie wiemy "na pewno"..

Czyli , jakiemu "Bogu" - to po pierwsze, po wtóre, to w ST oddawano dzieci bożkowi"Molochowi" składając w ofierze swoje dzieci - dla jakiejś tam religijnie umotywowanej idei. To kpina z Boga ....w całej rozciągłości.....

MSA napisał(a):A dziewczynka przecież raczej otrzyma życie wieczne, więc będzie szczęśliwa. Jest szansa że miała piękną śmierć - Bóg doświadczył ją chorobą, a ona (?) nie zwątpiła ? Nie znamy Jego planów...

Ona przeszła chrzest krwi, bo rodzice fanatycznie postrzegają swoją religię..... sądy powinny to prawo reagować, a Biblia wyraźnie "mówi" że....

Mt 25:45 BT
"Wtedy odpowie im: Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, czego nie uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, tegoście i Mnie nie uczynili."

"Bardzo mało modli się ten, co przywykł modlić się tylko wtedy, gdy klęczy".
Św. Jan Kasjan
25-08-2009 21:07
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
MSA Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 253
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #47
 
Mój post odnosi się w szczególności do posta kol miXUE:

Ok, to może jeszcze napiszesz mi, że prawdą jest oczywista głupota pt. "życie ludzkie jest bezcenne"?

No niestety, nie ma sytuacji idealnych, ale najlepszą zasadą jest to, że za dzieci decydują ich rodzice, jeżeli rodzice lub dzieci nie ustalili prawnie inaczej. Łamanie tej zasady suma sumarum przyniesie więcej szkody niż pożytku - choć owszem, "niektórym" można pomódz łamiąc tę zasadę. Jednak jej złamanie tworzy groźny precedens.



Skoro rodzice zgrzeszyli wobec Boga, to On ich osądzi. Z 200 lat temu nikt by się nie przyczepił do leczenia modlitwą. Jeżeli uznajemy wolność wyznania, to musimy się liczyć z fanatyzmem, niestety.
25-08-2009 21:09
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Wojtek37 Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 1,321
Dołączył: May 2005
Reputacja: 0
Post: #48
 
MSA napisał(a):Ok, to może jeszcze napiszesz mi, że prawdą jest oczywista głupota pt. "życie ludzkie jest bezcenne"?.

A nie?. Nie zapominaj, że to jest forum katolickie, i dostajesz ostrzeżenie byś zważał na to co piszesz....

"Bardzo mało modli się ten, co przywykł modlić się tylko wtedy, gdy klęczy".
Św. Jan Kasjan
25-08-2009 21:12
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
miXUE Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 109
Dołączył: Jul 2009
Reputacja: 0
Post: #49
 
Tak życie ludzkie jest bezcenne. Nie wiem czemu uważasz to za głupotę. Rozumiem ludzi starszych - którzy doświadczyli już większość w swoim życiu - mogą chcieć spokojnie odejść. Pomyśl co mogła przeżyć, a czego nie przeżyła ta dziewczynka...

Rodzice powinni decydować o dziecku - z myślą o dobru tego otóż dziecka. W tym przypadku nie myśleli oni o dziecku tylko o swoim chorym zaufaniu do religii. Rozumiem, że wiara jest potrzebna, ale co innego byc wierzącym, a co innego fanatykiem...

Jaki groźny precedens?
25-08-2009 21:17
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
MSA Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 253
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #50
 
A jeżeli wytłumaczę, że to jest oczywista głupota z pktu widzenia logiki to będzie ok?
25-08-2009 21:17
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Wojtek37 Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 1,321
Dołączył: May 2005
Reputacja: 0
Post: #51
 
MSA napisał(a):A jeżeli wytłumaczę, że to jest oczywista głupota z pktu widzenia logiki to będzie ok?

Dla nas Katolików - punk widzenia ma określenie w Boga logice, a nie ludzkim kombinowaniu..

"Bardzo mało modli się ten, co przywykł modlić się tylko wtedy, gdy klęczy".
Św. Jan Kasjan
25-08-2009 21:23
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
miXUE Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 109
Dołączył: Jul 2009
Reputacja: 0
Post: #52
 
MSA napisał(a):A jeżeli wytłumaczę, że to jest oczywista głupota z pktu widzenia logiki to będzie ok?

Jasne, ale wpierw wytłumacz to tak porządnie, aby to do nas trafiło...

Masz tu Katolika i człowieka Deistę.
25-08-2009 21:23
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
MSA Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 253
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #53
 
Dobrze, załóżmy, że życie ludzkie jest bezcenne.

Wykonując każdą czynność, ponosimy pewne ryzyko śmierci. Zawsze, często pomijalne, ale niezerowe.

Czynności wykonujemy w celu uzyskania jakichś efektów. Wartość tych efektów oznaczmy jako x. Może nam się powieść lub nie powieść, jest tu zawsze jakieś prawdopodobieństwo.

Następnie, wykonujemy prosty rachunek zysków i strat:
[prawdopodobieństwo uzysk. efektów] * x - [ryzyko śmierci] * [wartość życia ludzkiego] =

Jeżeli życie ludzkie jest bezcenne, to wykonie KAŻDEJ czynności jest nieopłacalne i głupie, ponieważ ryzykowanie utraty czegoś bezcennego w celu uzyskania nieproporcjonalnie małych korzyści jest ....
25-08-2009 21:23
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Wojtek37 Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 1,321
Dołączył: May 2005
Reputacja: 0
Post: #54
 
MSA napisał(a):Dobrze, załóżmy, że życie ludzkie jest bezcenne.

Wykonując każdą czynność, ponosimy pewne ryzyko śmierci. Zawsze, często pomijalne, ale niezerowe.

Czynności wykonujemy w celu uzyskania jakichś efektów. Wartość tych efektów oznaczmy jako x. Może nam się powieść lub nie powieść, jest tu zawsze jakieś prawdopodobieństwo.

Następnie, wykonujemy prosty rachunek zysków i strat:
[prawdopodobieństwo uzysk. efektów] * x - [ryzyko śmierci] * [wartość życia ludzkiego] =

Jeżeli życie ludzkie jest bezcenne, to wykonie KAŻDEJ czynności jest nieopłacalne i głupie, ponieważ ryzykowanie utraty czegoś bezcennego w celu uzyskania nieproporcjonalnie małych korzyści jest ....

No i to właśnie jest paradoks, po ludzku, może i racjonalne, acz do końca się z tym nie zgodzę, ale z perspektywy człowieka wierzącego w Boga.... to oparcie czerpiemy od Niego, bo ryzyko jest wpisane w ludzkie życie..... acz...

Rz 8:38-39 BT
"I jestem pewien, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani Zwierzchności, ani rzeczy teraźniejsze, ani przyszłe, ani moce, ani co wysokie, ani co głębokie, ani jakiekolwiek inne stworzenie nie zdoła nas odłączyć od miłości Boga, która jest w Chrystusie Jezusie, Panu naszym.


[ Dodano: Wto 25 Sie, 2009 21:46 ]
miXUE napisał/a:
Zresztą idąc twoim tokiem myślenia - WSZYSTKO może nas zabic. Nie ważne czy szansa wynosi 0,0000000... % czy 30 %. Czyli powinniśmy tylko siedzieć, i nic nie robic prawda?.


Doprawdy nie wiem skąd wysnułeś takie wnioski, bo ja twierdzę zupełnie coś przeciwnego.

miXUE napisał/a:
Dlatego tutaj uważam, że tam, gdzie jest większa szansa na uratowanie dziewczynki - tam powinni byli rodzice się skierować. A, że przyjmijmy szanse na cud jako coś prawie równemu 0 % - to wtedy(wg. mnie) różnica będzie wynosiła 94 %... Dla mnie nie ma wątpliwości, gdzie bym się zgłosił..


No t widać, jak mnie uważnie czytałeś, bo ja twierdzę że owi rodzice ŚJ - zrobili najgorszą rzecz z możliwych, więc nie wiem o co toczysz spór...?.

[ Dodano: Wto 25 Sie, 2009 21:49 ]
[ Dodano: Wto 25 Sie, 2009 21:48 ]
OK - nic się nie stało,takie rzeczy się darzają.... :shock: Duży uśmiech

"Bardzo mało modli się ten, co przywykł modlić się tylko wtedy, gdy klęczy".
Św. Jan Kasjan
25-08-2009 21:36
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
miXUE Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 109
Dołączył: Jul 2009
Reputacja: 0
Post: #55
 
MSA: Dobrze - ale w przypadku tej dziewczynki szansa na przeżycie(sposobem, który wybrali jej rodzice) była tak samo wysoka jak szansa na śmierć, kiedy bierzemy kredkę do ręki(wg. twojej teorii). A szansa na przeżycie wynosiła wg. mnie około 95 % gdyby w porę zadzwonili na pogotowie.

Zresztą idąc twoim tokiem myślenia - WSZYSTKO może nas zabic. Nie ważne czy szansa wynosi 0,0000000... % czy 30 %. Czyli powinniśmy tylko siedzieć, i nic nie robic prawda?

Oszacowuję, że wówczas szansa na śmierć z powodu braku pożywienia i picia (no co? Skoro nie możemy wziąśc kredki do ręki, to tym bardziej widelca) będzie wynosiła wtedy 100 %...Zawsze trzeba przecież spróbować prawda?

Dlatego tutaj uważam, że tam, gdzie jest większa szansa na uratowanie dziewczynki - tam powinni byli rodzice się skierować. A, że przyjmijmy szanse na cud jako coś prawie równemu 0 % - to wtedy(wg. mnie) różnica będzie wynosiła 94 %... Dla mnie nie ma wątpliwości, gdzie bym się zgłosił...

Dalej uważam, że to głupota rodziców.

Z racjonalnej teorii przeszło to w paradoks.

EDIT
Drogi Wojtku37 ten post był moją odpowiedzią na post MSA, a nie na Twój Uśmiech Zauważ, że napisaliśmy praktycznie w tej samej minucie, nie przewidziałem, że akurat ty będziesz szybszy, ale, żeby nie było wątpliwości, napisałem na górze do kogo kieruję treść tego postu.
25-08-2009 21:36
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
MSA Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 253
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #56
 
Oczywiście że WSZYSTKO, może cie zabić.... "Życie grozi śmiercią..."

Jak widzę nadal uważasz że twoje życie jest bezcenne Oczko. Gdyby tak było nie ryzykowałbyś codziennie śmiercią, twoje zachowanie przeczy przekonaniom.

Jest jakiś facet w Indiach, który nie jje i nie pije a chodzi i żyje Uśmiech. 10 dni bez picia przeżył spokojnie, w kontrolowanych przez naukowców warunkach.


A czy ja mówiłem, że rodzice dziewczynki podjęli "racjonalną" decyzję? Nie. Chociaż... uważali że "szansa na cud" jest bliska 100%. Mają prawo uważać co chcą. Ewolucja w działaniu - osobniki podejmujące gorsze decyzje umierają wcześniej.

A, przykro mi chwilowo muszę się wyspać Uśmiech I dziewczynka nie była ŚJ.
25-08-2009 21:49
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Wojtek37 Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 1,321
Dołączył: May 2005
Reputacja: 0
Post: #57
 
MSA napisał(a):A czy ja mówiłem, że rodzice dziewczynki podjęli "racjonalną" decyzję? Nie. Chociaż... uważali że "szansa na cud" jest bliska 100%. Mają prawo uważać co chcą. Ewolucja w działaniu - osobniki podejmujące gorsze decyzje umierają wcześniej.

Jak byś nie wiedział to ŚJ nie wierzą w cuda, a do tego - żaden z nich nie pomodli się z innym chrzescijaninem modlitwą "Ojcze Nasz" ciekawe czy wiesz czemu...... co ?

"Bardzo mało modli się ten, co przywykł modlić się tylko wtedy, gdy klęczy".
Św. Jan Kasjan
25-08-2009 21:52
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Eldian Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 141
Dołączył: Jun 2009
Reputacja: 0
Post: #58
 
miXUE: powiedziałbym że zycie na ziemi nie jest najważniejsze... zauważ że jakoś męczennicy nie mieli problemu, by poświęcić życie ziemskie dla Boga.
Tak więc priorytetem życia ziemskiego powinien być Bóg (oczywiście wiadomo, że w pewnym stopniu musimy się zajmować życiem doczesnym), aby nawet w razie niespodziewanej śmierci móc iść do nieba.

Co do przetaczania krwi...
Każdy ma pewien wybór. Jeżeli ktoś woli zginąć, ale w zgodzie z tym co się wyznaje, to ok.
Ale rodzice nie powinni poświęcać dziecka w imię zasad, których to dziecko nie rozumie... to dziecko powinno decydować czy chce żyć, ale złamie zasady swojej wiary, czy woli umrzeć.
25-08-2009 22:08
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Sant Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,755
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 5
Post: #59
 
Wojtek37 napisał(a):żaden z nich nie pomodli się z innym chrzescijaninem modlitwą "Ojcze Nasz" ciekawe czy wiesz czemu...... co ?
czemu...... co ?[/quote]
Hmm.. bo modlić się mogą (wg ŚJ) tylko "ordynowani:- cokolwiek by to nie znaczyło.
Dogi Wojtku napisałeś:
Cytat: pomodli się z innym chrzescijaninem
tak jakby Świadkowie Jehowy nimi byli. Nie są.

"Czuję, że muszę wrócić do Ciebie - oto pukam - otwórz mi drzwi swoje, poucz mnie, jak dojść do Ciebie można" (Soliloquia - Św. Augustyn)
25-08-2009 22:12
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Wojtek37 Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 1,321
Dołączył: May 2005
Reputacja: 0
Post: #60
 
sant napisał(a):
Wojtek37 napisał(a):żaden z nich nie pomodli się z innym chrzescijaninem modlitwą "Ojcze Nasz" ciekawe czy wiesz czemu...... co ?
czemu...... co ?
Hmm.. bo modlić się mogą (wg ŚJ) tylko "ordynowani:- cokolwiek by to nie znaczyło.
Dogi Wojtku napisałeś:
Cytat: pomodli się z innym chrzescijaninem
tak jakby Świadkowie Jehowy nimi byli. Nie są.[/quote]

Mylisz się Sant, bo nie mogą iż twierdzą, że chrześcijanie wierzą nie w tego Boga co ŚJ - wiem co mówię.

"Bardzo mało modli się ten, co przywykł modlić się tylko wtedy, gdy klęczy".
Św. Jan Kasjan
25-08-2009 22:19
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów