Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czy można odciąć się od rodziny?
Autor Wiadomość
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #31
 
Ale jest szansa, że odcinając się na jakiś czas od źródł patologii, osoba doprowadzając siebie do normy, poźniej jest zdolna pomóc rodzinie.. A rodzina sie na to otworzy i zacznie normalnieć.

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
20-01-2008 16:54
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #32
 
Jasne... cuda podobno istnieją Uśmiech

Ale realnie rzecz biorąc najczęściej źródło patologii się do tego nie chce przyznać. W sumie nic dziwnego, są pewni że są ok...

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
20-01-2008 17:13
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ddv Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,873
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #33
 
Bywa tak - czasem po wielu latach.
Najciekawsze jest to że - w moim przekonaniu - wiele wartościowych osób droczy się bo tak naprawdę nie potrafi zobaczyć zła w sobie.
Najgorsze jest to że ktoś dopieka innym będąc przekonanym że jest wręcz "dobrem" w czystej postaci. Nie da sobie powiedzieć, przetłumaczyć.
Szczególnie rodzice.
I "druga strona" - pęd do własnej niczym nie ograniczonej "wolności".
Bez liczenia się z innymi. To do dzieci.

"Chrześcijaństwo w żaden sposób nie sprzeciwia się racjonalnemu myśleniu.
Wręcz przeciwnie - jest dużą pomocą w racjonalnym poznawaniu świata"


Sancte Michael Archangele,
defende nos in praelio,
(...)
20-01-2008 17:17
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
heysel Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,586
Dołączył: Jan 2007
Reputacja: 0
Post: #34
 
Ks.Marek napisał(a):To tylko twoje chciejstwo. Zobacz, co ci tam napisałem
Wyszło tylko na to, że nie odróżniasz wolności od grzechów, w absolutyzowanej wersji : świętości od wolności do grzechu, w absolutyzowanej wersji : boskości.
Ks.Marek napisał(a):Dodam więcej: kiedy Żyd poślubi katoliczkę, to rodzina organizuje mu symboliczny pogrzeb. Odcina się wiec od niego maksymalnie.
Więc mamy przypadek kiedy :
a) religia jest przyczyną podziałów w rodzinie,
b) to rodzina się od kogoś odcina, a nie na odwrót,
I co w takich wypadkach robić ?

Steven Weinberg
http://www.youtube.com/watch?v=yFH1bXg3ni8
"All isolated systems evolve according to the Schrodinger Equation"
Hugh Everett
21-01-2008 13:03
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #35
 
heysel napisał(a):Wyszło tylko na to, że nie odróżniasz wolności od grzechów, w absolutyzowanej wersji : świętości od wolności do grzechu, w absolutyzowanej wersji : boskości.
Nie potrafie inaczej sie odnosić do tych spraw jak tylko z punktu widzenia doktryny katolickiej. Zatem wg niej wolność absolutna=bezgrzeszność. Ustaliliśmy już, że nie ma tu na ziemi tego stanu rzeczy w sposób idealny. Jest zatem wolność częściowa, a więc zawierająca grzech. Zdążanie do wolności będzie zatem wyzbywaniem się grzechu.
heysel napisał(a):Więc mamy przypadek kiedy :
a) religia jest przyczyną podziałów w rodzinie,
b) to rodzina się od kogoś odcina, a nie na odwrót,
I co w takich wypadkach robić ?
To jest przewidziane przez Chrystusa:
Ewangelista napisał(a):Przyszedłem rzucić ogień na ziemię i jakże bardzo pragnę, żeby on już zapłonął. Chrzest mam przyjąć i jakiej doznaję udręki, aż się to stanie. Czy myślicie, że przyszedłem dać ziemi pokój? Nie, powiadam wam, lecz rozłam. Odtąd bowiem pięcioro będzie rozdwojonych w jednym domu: troje stanie przeciw dwojgu, a dwoje przeciw trojgu; ojciec przeciw synowi, a syn przeciw ojcu; matka przeciw córce, a córka przeciw matce; teściowa przeciw synowej, a synowa przeciw teściowej. (Łk 12, 49-53)
To nie religia jest przyczyna podziałów, lecz konkretny zawsze człowiek. Religia stanowi jedynie pole, bądź pretekst do podziału. Sam podział tkwi w człowieku, w jego umiejętność rozpoznawania prawdy.
Każdy winien postępować wg sumienia, ale jednocześnie powinien mieć świadomość, że odpowiada za jego formację. Ciągle powinien konfrontować sumienie z objawieniem, które jest ponad sumieniem. W Kościele Katolickim, ponad moim sumieniem jest Ewangelia.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
22-01-2008 01:48
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Kyllyan Offline
peregrino
*****

Liczba postów: 1,068
Dołączył: Nov 2005
Reputacja: 0
Post: #36
 
Ks.Marek napisał(a):Nie potrafie inaczej sie odnosić do tych spraw jak tylko z punktu widzenia doktryny katolickiej. .
A ja z punktu widzenia psychologii. A najlepsze jest to, że z tego punktu widzenia wolność absolutna również nie istnieje Oczko Człowiek wolny sie rodzi, ale od pierwszych kontaktów z otoczeniem tę wolność stopniowo traci. Otoczenie stopniowo determinuje człowieka psychologicznie i socjologicznie, tak, że człowiek dorosły staje sie już maszyną działającą według wdrukowanego mu programu. A najśmieszniejsze jest to, ze tego zazwyczaj nie jest w stanie dostrzec. Większość ludzi w ten sposób żyje i w tym stanie umiera. Nielicznym tylko udaje sie przestać być maszyną. Przeważnie zrozumienie osiąga poprzez cierpienie. Ale - to juz zupełnie inna bajka Oczko

[Obrazek: 764919eb84c6980d44424b316918db5d.png]


„Bez wiary potykamy się o źdźbło trawy, z wiarą przenosimy góry.” S. Kierkegaard
22-01-2008 07:21
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ddv Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,873
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #37
 
Ks.Marek napisał(a):To nie religia jest przyczyna podziałów, lecz konkretny zawsze człowiek. Religia stanowi jedynie pole, bądź pretekst do podziału. Sam podział tkwi w człowieku, w jego umiejętność rozpoznawania prawdy.
Każdy winien postępować wg sumienia, ale jednocześnie powinien mieć świadomość, że odpowiada za jego formację. Ciągle powinien konfrontować sumienie z objawieniem, które jest ponad sumieniem. W Kościele Katolickim, ponad moim sumieniem jest Ewangelia.

Krótko zwięźle i na temat Uśmiech =D> =D> =D>

"Chrześcijaństwo w żaden sposób nie sprzeciwia się racjonalnemu myśleniu.
Wręcz przeciwnie - jest dużą pomocą w racjonalnym poznawaniu świata"


Sancte Michael Archangele,
defende nos in praelio,
(...)
22-01-2008 19:13
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
heysel Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,586
Dołączył: Jan 2007
Reputacja: 0
Post: #38
 
Ks.Marek napisał(a):Nie potrafie inaczej sie odnosić do tych spraw jak tylko z punktu widzenia doktryny katolickiej.
Nawet w doktrynie katolickiej te dwa rodzaje wolności są rozróżnialne. Jedną reprezentuje Bóg, drugą Niosący Światło.
Ks.Marek napisał(a):Ustaliliśmy już, że nie ma tu na ziemi tego stanu rzeczy w sposób idealny.
Oczywiście, że nie ma absolutnej wersji żadnej z tych wolności.
Ks.Marek napisał(a):Zdążanie do wolności będzie zatem wyzbywaniem się grzechu.
Zdążanie do świętości.

Steven Weinberg
http://www.youtube.com/watch?v=yFH1bXg3ni8
"All isolated systems evolve according to the Schrodinger Equation"
Hugh Everett
22-01-2008 21:47
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
to Ja :) Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 515
Dołączył: Sep 2006
Reputacja: 0
Post: #39
 
Rachel napisał(a):Ale jest szansa, że odcinając się na jakiś czas od źródł patologii, osoba doprowadzając siebie do normy, poźniej jest zdolna pomóc rodzinie.. A rodzina sie na to otworzy i zacznie normalnieć.
tak, tylko szansa i to jeszcze szansa w teorii, nie w praktyce, ludzie nie zmienią się ani na nasze starania ani na prośby, czy przykłady normalnego życia, nawet współmałżonkowie uzaleznionych jeśli nie zrobili czegoś na samym początku to potem, im dłużej są w małżeństwie to im się nie chce, /nie mają sił/ochoty, machają na to ręką;od patologicznej rodziny trzeba się odciąć raz na zawsze, jedynie jaki wyjątek można zrobić to udać się do szpitala, gdy jakiś członek rodziny zachoruje poważnie ale nic więcej.
27-02-2008 10:19
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #40
 
to Ja :) napisał(a):tak, tylko szansa i to jeszcze szansa w teorii, nie w praktyce
widocznie nie znasz takich rodzin.

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
27-02-2008 10:58
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
to Ja :) Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 515
Dołączył: Sep 2006
Reputacja: 0
Post: #41
 
Rachel napisał(a):
to Ja :) napisał(a):tak, tylko szansa i to jeszcze szansa w teorii, nie w praktyce
widocznie nie znasz takich rodzin.
i tu się mylisz - pochodzę z takiej rodziny, poza tym mam takie osoby w rodzinie więc wiem jak to wygląda, życie to nie bajka czy piękne slogany tylko sama brutalność więc musisz się z tym pogodzić

[ Dodano: Sro 27 Lut, 2008 14:25 ]
poza tym mam też taki przykład, że osoba dorosła dorosłej osobie próbowała wytłumaczyć, że bicie dziecka na "zimno", z wyrachowaniem tylko dlatego, że wg tej osoby to jest wychowaywanie to jednak nie jest to i nic to nie da, nie wychowa się w ten sposób dziecka ale ta osoba (bijąca) w ogóle nie rozumiała o co chodzi i jak to "nie można tak robić?!" więc nie mów mi, że można jakoś wytłumaczyć, powiedzieć komuś a ten się do tego dostosuje :?
27-02-2008 12:37
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #42
 
to Ja :) napisał(a):życie to nie bajka czy piękne slogany tylko sama brutalność więc musisz się z tym pogodzić
wiesz zdaje sobie z tego sprawę, nie żyję na innej planecie.
Ale znam rodziny, które się przemieniły. Z rodzin mocno chorych = patoligicznych przeradzają się w rodziny normalnie funkcjonujęce. To jest możliwe. xD

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
27-02-2008 16:52
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
to Ja :) Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 515
Dołączył: Sep 2006
Reputacja: 0
Post: #43
 
są to rodziny nieliczne i to takie, które chcą i którym od początku to przeszkadzało, niestety mało jest takich osób
28-02-2008 08:25
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #44
 
to Ja :) napisał(a):którym od początku to przeszkadzało
no właśnie o to chodzi, że trwali w tym, jak w czymś normalnym.
Jedno z dzieci wpłyneło na powolną zmiane sytacji.

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
28-02-2008 10:22
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
to Ja :) Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 515
Dołączył: Sep 2006
Reputacja: 0
Post: #45
 
Rachel napisał(a):Jedno z dzieci wpłyneło na powolną zmiane sytacji.
chore dziecko?
28-02-2008 10:42
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów