Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Wątpliwości no.1
Autor Wiadomość
Polonium Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,635
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #31
 
Tylko, że ewangelistów było czterech i każdy skupił się na tym,co ważne w życiu Chrystusa i niezbędne dla dobra całego Kościoła. Prawda,że niektóre Ewangelie są rozbudowane. A do czego konkretnie zmierzasz, pafni ? Chciałbyś pewnie,żeby była jedna Ewangelia, ale takim a nie innym zrządzeniem losu mamy cztery.
29-01-2008 11:19
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
nieania Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,786
Dołączył: Jul 2007
Reputacja: 0
Post: #32
 
Pisało wiele osób, ale pod natchnieniem jednej.

[center]Dla Jego bolesnej m?ki, miej mi?osierdzie...
[Obrazek: jezus2.jpg]

http://www.nie-umieraj.blog.pl
[/center]
29-01-2008 14:56
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Polonium Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,635
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #33
 
Pod natchnieniem Bożym zostało wszystko napisane i od tamtej pory służy całemu Kościołowi.
29-01-2008 16:52
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
PS Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 912
Dołączył: Dec 2007
Reputacja: 0
Post: #34
 
M. Ink. * napisał(a):może to tylko kolejna prowokacja? :-k a może po prostu "pupcia z niego a nie ateista"? (podkreślam, że to zdanie ma formę pytającą, a nie orzekającą - nawet jesli jest sugestywne)
Lepper dzieki takim pytaniom mial proces.
Czemu uważasz, że słaby z niego ateista? Jesli jest ateistą, to wierzy, że Boga nie ma; nie musi niczego szukać; żyje w zgodzie ze sobą. A szukanie odpowiedzi na wątpliwości jest wyrazem zapewne ciekawości, a nie jego niskiego poziomu ateizmu.
Sam też w liceum zadawałem sobie to pytanie (księdzu na religii również), co ten ateista. I po 3 stronach topicu nadal nie znalazłem w swoim odczuciu, dobrego wyjasnienia dla tak "niskich" (w naszej kulturze) metod dla tak wielkiego Boga.
29-01-2008 18:08
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
pafni Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,179
Dołączył: Aug 2007
Reputacja: 0
Post: #35
 
Polonium napisał(a):Tylko, że ewangelistów było czterech i każdy skupił się na tym,co ważne w życiu Chrystusa i niezbędne dla dobra całego Kościoła. Prawda,że niektóre Ewangelie są rozbudowane. A do czego konkretnie zmierzasz, pafni ? Chciałbyś pewnie,żeby była jedna Ewangelia, ale takim a nie innym zrządzeniem losu mamy cztery.
No w zasadzie pisałym o Starym Testamencie a nie o ewangeliach, ale jak juz pytasz to odpowiem twierdząco.

[ Dodano: Wto 29 Sty, 2008 18:51 ]
PS napisał(a):
M. Ink. * napisał(a):może to tylko kolejna prowokacja? :-k a może po prostu "pupcia z niego a nie ateista"? (podkreślam, że to zdanie ma formę pytającą, a nie orzekającą - nawet jesli jest sugestywne)
Lepper dzieki takim pytaniom mial proces.
Czemu uważasz, że słaby z niego ateista? Jesli jest ateistą, to wierzy, że Boga nie ma; nie musi niczego szukać; żyje w zgodzie ze sobą. A szukanie odpowiedzi na wątpliwości jest wyrazem zapewne ciekawości, a nie jego niskiego poziomu ateizmu.
Sam też w liceum zadawałem sobie to pytanie (księdzu na religii również), co ten ateista. I po 3 stronach topicu nadal nie znalazłem w swoim odczuciu, dobrego wyjasnienia dla tak "niskich" (w naszej kulturze) metod dla tak wielkiego Boga.
Podpisuje się pod tym tekstem obiema rękami i nogą ! Duży uśmiech

W Królestwie Ślepców Jednoocy Są Bogami
29-01-2008 19:50
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #36
 
Wiara to prosta sprawa. Albo się wierzy, albo nie. Jeśli wiara jest, to jest pokój serca, który największe trudności czy wątpliwości potrafi ugładzić, ba! zniwelować. Jeśli wiary brak, to wówczas każda emocja, wątpliwość, czy ból przywodzą o apostazję nawet.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
29-01-2008 23:57
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
pafni Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,179
Dołączył: Aug 2007
Reputacja: 0
Post: #37
 
Ks.Marek napisał(a):Wiara to prosta sprawa. Albo się wierzy, albo nie. Jeśli wiara jest, to jest pokój serca, który największe trudności czy wątpliwości potrafi ugładzić, ba! zniwelować. Jeśli wiary brak, to wówczas każda emocja, wątpliwość, czy ból przywodzą o apostazję nawet.
Powinno tak byc. Ale gdy człowieka wiara zderza sie z rzeczywistościa i i człowiek widzi , że cos jest nie tak, wówczas szuka odpowiedzi. Jeżeli nie jest w stanie jej znaleźc może wierzyc nadal, ale to już nie jest pokój serca.

W Królestwie Ślepców Jednoocy Są Bogami
30-01-2008 07:47
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #38
 
pafni napisał(a):Jeżeli nie jest w stanie jej znaleźc może wierzyc nadal, ale to już nie jest pokój serca.
Bo zależy jak i gdzie szuka tych odpowiedzi. Niby nic a jednak znaczna to rzecz, wiedzieć, gdzie uderzyć, by żyć.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
30-01-2008 09:13
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
PS Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 912
Dołączył: Dec 2007
Reputacja: 0
Post: #39
 
jest też gdzieś taki fragment, który mówi, że Bóg "gniewa się" (czy coś w tym stylu) do drugiego pokolenia i błogosławi do tysięcznego. Czemu Bogu ducha winny syn grzesznika ma być karany? I czemu mają mieć chody wnuki dobrego? To trochę nie pasuje imho do cechy "sprawiedliwy", którą dziś się przyjmuje.
30-01-2008 14:07
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #40
 
KKK 1836 Sprawiedliwość polega na stałej i trwałej woli oddawania Bogu i bliźniemu tego, co im się należy.
A jak Castro Bogu, tak Bóg Kubie :mrgreen:

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
30-01-2008 15:52
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
alus Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,688
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #41
 
"Syn grzesznika ma być karany"....odpowiedzialność jest osobista nie dziedziczna: -
- "Umrze tylko ta osoba, która zgrzeszyła" (Ez 18,4) "albowiem zapłatą za grzech jest śmierć (Rz 6,23)..."śmierć" duszy,
- "który odda każdemu wdług uczynków jego" (Rz 2,6),
- "Wszyscy bowiem musimy stanąć przed trybunałem Chrystusa, aby każdy otrzymał zapłatę za uczynki dokonane w ciele, złe lub dobre"(@ Kor 5,10).
Nie da się zatem zwalić winy na dziadków :diabelek: :diabelek:
31-01-2008 13:29
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
moruss Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 45
Dołączył: Dec 2007
Reputacja: 0
Post: #42
 
Adam_ateista napisał(a):Wiesz, nie słyszałem jeszcze o wojnie w imię ateizmu dlatego śmiem wnioskować, że z powodu religii cierpiało zbyt dużo ludzi. Zbyt wiele wojen było prowadzonych w imię boże.
Niestety socjalizm sowiecki zabił wielu ludzi w imię ateizmu tzn. aby zniszczyć wiarę .
Kroczek napisał(a):MY i NASZE zachowanie jest przyczyną wojen religijnych i to my tam giniemy, my ludzie wydajemy rozkaz - zabić, rozstrzelać, zamordować - nie Bóg
Tylo skoro Bóg jest wszechmocny to skąd pewność, że istnieje wolna wola i czy decyzje ludzi nie są "sterowane" lub z góry zaplanowane??
31-01-2008 22:16
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #43
 
moruss napisał(a):Tylo skoro Bóg jest wszechmocny to skąd pewność, że istnieje wolna wola i czy decyzje ludzi nie są "sterowane" lub z góry zaplanowane??
To z jednej strony trudne pytanie, gdzie odpowiedź znajdować się może tylko i wyłącznie w sferze wiary.
Z drugiej jednak strony może odpowiedź przyjść zupełnie wprost: Jeśli wiem, że moje życie nie zalezy tylko ode mnie, ale od wielu innych osób i czynników, to wówczas to wszystko, co sprzyja rozwojowi mego życia ku obiektywnym wartościom mogę uznać jako moją wolność. Dla pełni zaś, sam muszę umieć siebie wpisać w tworzenie tych obiektywnych wartości.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
31-01-2008 22:29
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów