heysel
Stały bywalec
Liczba postów: 2,586
Dołączył: Jan 2007
Reputacja: 0
|
|
26-05-2008 20:38 |
|
Polonium
Stały bywalec
Liczba postów: 3,635
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
|
Od 30 stycznia 2008 do dziś moje poglądy widocznie ewoluowały i probierz wykazał coś takiego:
Cytat:Probierz wykazał, że najbliżej Ci do Karola Marksa, jesteś zatem w większym stopniu 'politykiem' niż filozofem sensu stricto. Nie wierzysz w słuszność istnienia ustrojów hierarchicznych, wyznając wielce liberalną zasadę jakoby wszyscy ludzie byli równi pod wszelkimi względami. W Twoim mniemaniu nadejdzie czas, gdy wyzyskiwana klasa robotnicza zrzuci z siebie jarzmo, niwelując ekonomiczny podział klasowy i wszelkie społeczne niedoskonałości. Takie nastawienie czyni Cię bezkompromisowym idealistą, wytrwałym i walecznym... ale może nieco naiwnym. Niewątpliwie obdarzony cechami takimi jak pracowitość i charyzma, jesteś w stanie zyskać szerokie audytorium, grono zwolenników, które pomoże Ci wdrożyć choćby najbardziej abstrakcyjne, rewolucyjne pomysły. Uważaj jednak, by się za bardzo nie zapędzić - entuzjazm Twych sprzymierzeńców może zmienić się w fanatyzm, wypaczający nawet najbardziej szlachetną ideę. Reformuj w stopniu umiarkowanym, reformuj dobrze - a ogranicznikiem niech Ci będzie stałe spoglądanie w historię. Asekurując się właściwym umiarem, możesz osiągnąć naprawdę wiele, włączając aspekty etyczno-filozoficzne w surowe prawidła polityki.
Doprawdy ciekawe. Nawet nie myślę o polityce, a tu ciekawostka. Czyżby socjalizm utopijny ?
|
|
07-11-2008 17:18 |
|
Fils
Użytkownik
Liczba postów: 152
Dołączył: May 2008
Reputacja: 0
|
A mi wyszedł:
Cytat:Probierz wykazał, że najbliżej Ci do Nietzschego, jesteś zatem niezłym radykałem. Bardzo słusznie twierdzisz, iż to sam człowiek stanowi o swojej wartości i nie zamierzasz stawiać znaku równości między sobą, a jednostkami pośledniejszymi, które na osiągnięcie wysokiego statusu społecznego nie poświęciły ani talentu, ani wyrzeczeń, ani żmudnej pracy. Jeśli chodzi o preferencje polityczne, to prawdodpobnie nie przepadasz za powszechnie aprobowaną demokracją, ustrojem kulawym i przyznającym nadmierne przywileje tłumowi, nie zachowując należnej nadczłowiekowi czci. Naturalna hierarchia ustrojowa to dla Ciebie rzecz oczywista, słusznie przyznająca prymat i przewodnictwo jednostkom do tego przystosowanym. Nie istnieje dla Ciebie rozwojowe ograniczenie istoty ludzkiej; do poziomu bytu wyższego rzędu można wiecznie dążyć poprzez samodoskonalenie duchowe, szlifowanie przymiotów Rozumu oraz wytrwałe dążenie do nawet najbardziej abstrakcyjnych celów. Takie postępowe stanowisko jest słuszne, nie pozwól jednak, by zgubiła Cię nadmierna megalomania czy uwikłanie w gąszcz niemożliwych do zrealizowania perfekcjonistycznych idei. 'Bóg' to dla Ciebie prawdopodobnie termin prawdziwy, jak i bliski - a nawet więcej - to dla Ciebie rola, możliwa do osiągnięcia wraz z ostatecznym celem - egzystencjalnym Spełnieniem. Niewątpliwie posiadasz coś z mędrca, dla którego priorytetem jest kulturowo-naukowy rozwój, jak i z charyzmatycznego polityka-idealisty, czy też nawet życiowego guru, bacz jednak na wpływ, wywierany przez Twoją osobę na otoczenie. Jesteś jak potężny oręż, którego moc należy odpowiednio ukierunkować - minimalna próba okiełznania własnej płomiennej osobowości mogłaby być zbawienna w skutkach dla całych populacji, nadmierna buta zaś - katastrofalna. Spójrz w historię i dostrzeż przestrogę w fakcie, jak zbrodniarze wykorzystali ideologię stworzonę przez Twojego 'poprzednika' - nie bój się podążać jego ścieżkę, pamiętaj jednak o jej ciągłym prostowaniu.
:| Ni jak to do mnie nie pasuje.
|
|
12-11-2008 00:46 |
|
Rachel
Administrator
Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
|
Mi teraz wyszedł Nietzschego :diabelek: pasuje jak ulał do mych zaintersowań historycznych :roll2:
Cytat:jesteś zatem niezłym radykałem
;P :roll2: Tylko szkoda, że on do mnie nie pasuje, Sokrates lepiej pasował
Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.
Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
|
|
29-11-2008 03:19 |
|
klapciu
Dużo pisze
Liczba postów: 464
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 0
|
Bez tego testu wiedziałam, który filozof jest mi bliski. Oczywiście, że...
Cytat: najbliżej Ci do Nietzschego, jesteś zatem niezłym radykałem. Bardzo słusznie twierdzisz, iż to sam człowiek stanowi o swojej wartości i nie zamierzasz stawiać znaku równości między sobą, a jednostkami pośledniejszymi, które na osiągnięcie wysokiego statusu społecznego nie poświęciły ani talentu, ani wyrzeczeń, ani żmudnej pracy. Jeśli chodzi o preferencje polityczne, to prawdopodobnie nie przepadasz za powszechnie aprobowaną demokracją, ustrojem kulawym i przyznającym nadmierne przywileje tłumowi, nie zachowując należnej nadczłowiekowi czci. Naturalna hierarchia ustrojowa to dla Ciebie rzecz oczywista, słusznie przyznająca prymat i przewodnictwo jednostkom do tego przystosowanym. Nie istnieje dla Ciebie rozwojowe ograniczenie istoty ludzkiej; do poziomu bytu wyższego rzędu można wiecznie dążyć poprzez samodoskonalenie duchowe, szlifowanie przymiotów Rozumu oraz wytrwałe dążenie do nawet najbardziej abstrakcyjnych celów. Takie postępowe stanowisko jest słuszne, nie pozwól jednak, by zgubiła Cię nadmierna megalomania czy uwikłanie w gąszcz niemożliwych do zrealizowania perfekcjonistycznych idei. 'Bóg' to dla Ciebie prawdopodobnie termin prawdziwy, jak i bliski - a nawet więcej - to dla Ciebie rola, możliwa do osiągnięcia wraz z ostatecznym celem - egzystencjalnym Spełnieniem. Niewątpliwie posiadasz coś z mędrca, dla którego priorytetem jest kulturowo-naukowy rozwój, jak i z charyzmatycznego polityka-idealisty, czy też nawet życiowego guru, bacz jednak na wpływ, wywierany przez Twoją osobę na otoczenie. Jesteś jak potężny oręż, którego moc należy odpowiednio ukierunkować - minimalna próba okiełznania własnej płomiennej osobowości mogłaby być zbawienna w skutkach dla całych populacji, nadmierna buta zaś - katastrofalna. Spójrz w historię i dostrzeż przestrogę w fakcie, jak zbrodniarze wykorzystali ideologię stworzoną przez Twojego 'poprzednika' - nie bój się podążać jego ścieżkę, pamiętaj jednak o jej ciągłym prostowaniu.
"Szczescie mozna znalezc w najmniejszym ziarnku pustynnego piasku"
Madry mysli, co mówi
Glupi mówi, co mysli
|
|
06-12-2008 00:02 |
|
Milky Way
Dużo pisze
Liczba postów: 359
Dołączył: Nov 2008
Reputacja: 0
|
|
06-12-2008 00:03 |
|
wloczykij88
agness
Liczba postów: 75
Dołączył: Sep 2008
Reputacja: 0
|
W chwili obecnej wyszedł mi Platon.
A tak na codzień to jestem taka jak "JA"- to jest prawdziwy filozof, nie ma takiego samego!!! :jupi:
i nie ma filozofa, którego można by do mnie porównać-mnie się nie da porównywać... 8)
:mrgreen:
pozdrawiam
Powierzcie Bogu wszystkie wasze zmartwienia, a On zatroszczy si? o was.
MI?O??
|
|
06-12-2008 00:28 |
|