ŚLIWECZKA

[Śliweczka]

Witajcie...
dosłownie przed godziną znalazłam link na to forum na forum wiary. Przeczytałam kilka postów jeszcez jako niezarejestrowana i wiecie co?? spodobało mi się u Was. widzę tu duzo zyczliwości... i bardzo mnie to cieszy

ale do rzeczy
Jestem Śliwka i może na razie nieh to będzie moje imię mieszkam w Krakowie ( i mam silnie rozwiniety patriotyzm lokalny ) i studiuje na pięknym, wiekowym UJ, na drugim roku antropologię kulturową...

od dawna byłam zwizana z róznymi wspólnotami najpierw w szkole podstawowej byłąm w scholi, potem przez jakis czas byłam w Oazie Dzieci Bozych.. potem dlugo nic... i teraz jestem w duszpasterstwie akademickim
Bardzo chcaiłabym tu u Was często bywać Sądzę, ze dzielenie się sowim przezywaniem wiary jets bardzo wazne... w kazdym razie odkąd w moim życiu na nowo pojawił się Bóg ( o tam jak to z moimi poszukiawniami było opowiem innym razem ) czuję poportsu ogromną potzrebę dzielenia się tym co czyni On w moim życiu ... a czyni cuda prawdziwe

potem , jak już troszke się "poznamy" bardzo chcaiłąbym się z Wami kilkoma słowani na temat jak odkrywam powpoli Wolę Boża, zwiazana z moim miejscem w świcie

Z Bogiem moi drodzy !!

[Helmutt]

Witaj.
Mam nadzieję, że będziesz się tu dobrze czuła.

[Polonium]

Witam. :aniol:

[Myszkunia]

Barzdo milutko się przedstawiłaś.
A Twoje "imię" Śliweczka kojarzy mi się z koleżanką, którą nazywaliśmy Śliwka.
No to witam!

[Śliweczka]

bardzo dziekuję za takie miłe przyjęcie
i obiecuję, ze teraz nie opedzicie sie ode mnie bo jestem z tego coe wiem... gorliwym forumowiczem

[Annnika]

:jupi: nareszcie konkurencja

Witaj serdecznie Śliweczko

[Śliweczka]

no... tylko wiecie dajcie mi czas
no ale napwrde u Was jest tak cieplutko na tym forum...tzn jak do tej pory takie sa moje wrazania super !!

[Polonium]

Co słychać w Krakowie ? Miasto jest na pewno piękne. Jednak najpiękniej jest dopiero wtedy, gdy przybywa Ojciec Święty. Byłaś może na Franciszkańskiej jak się papież pojawił w oknie ? Jeśli byś chciała to możesz się podzielić tą radością z czasu wizyt papieskich.

[Śliweczka]

w czasie pilgrzymek Jana Pawła nie udało mi się neistey przebywac tam... byłam na czuwaniu po Jego śmierci i w rocznicę... naprawdę kiedy widziałam tłumy głownie młodych ludzi, przychodzącyach tam wiedziałam , ze to świety człowiek
a teraz gdy czesto tam przechodzę to nie ma dnia zeby na franciszkanskiej nie paliły sie znicze, ludzie pamiętają i to piekne....

a Kraków sam w sobie cudowny jest i mogłabym o moim ukochanym miescie pisac godzinami

[duszyczka]

Z świątecznego korzystam zwyczaju,
By przesłać życzeń tyle, ile kwiecia w maju
I życzyć wam naprawdę z całą serdecznością
By święta napełniły wam duszę radością
Czegóż jeszcze Wam życzę?
Zdrowia i dostatku!
Szóstki w Totka, a także ogromnego spadku!
Siedmiomilowych butów i czapki niewidki,
Spełniającej życzenia małej złotej rybki
Kury ze złotym jajem, Lampy Aladyna,
Sezamu Ali Baby i szczodrego dżina,
Niebieskich koralików, zwierciadeł magicznych,
Dywanów latających i talentów licznych.
Samych miłych perspektyw, uwag błyskotliwych,
Wielu ludzi przyjaznych, niewielu życzliwych.
Masy sukcesów małych, wielkich, gigantycznych,
Poklasku i uznania i awansów licznych.
Mieszkania w Nowym Jorku, willi w Kopenhadze,
Przytulnej garsoniery gdzieś tam w Czeskiej Pradze,
Rezydencji we Włoszech, w Alpach małej chatki,
A w południowych Indiach plantacji herbatki.
Super rancho w Meksyku, pałacu w Pekinie
I innego schronienia w wybranej krainie.
Rejsu dookoła świata, gdzieś w nieznane wypraw,
Ekscytujących doznań, smaku nowych przypraw.
Może nagrody Nobla w jakiejś kategorii,
I życia w stanie choćby lekkiej euforii.
Do tego wiele zdrowia, kondycji, miłości,
Dużo radości z życia i wiecznej młodości.