Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
26.07 - 01.08 Kostrzyn Młodzi -Młodym 2004
Autor Wiadomość
Daidoss Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,079
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #1
26.07 - 01.08 Kostrzyn Młodzi -Młodym 2004
Chyba wszyscy wiecie co to jest Przystanek Woodstock :?: Ja sie w tym roku tam wybieram, ale tak konkretnie nie po to by mazgac sie w blocie. Jade tam w konkretnym celu-EWANGELIZACJI. Duzo osobt takich jak my nie mialo jeszce okazji spotkac Boga. Wiele ludzi takich jak my maja olbrzymie klopoty. I wlasnie tacy jak my maja cherzescijanski obowiazek im opowiedziec o Tym, ktory przyszedl z miloscia bysmy mogli zyc wiecznie. Trzeba dac im szanse poznac milosc Boga.
Ja wilelokrotnie bylem powolywany przez Boga w konkretnym slowie, ze mam isc i glosci Chwale Pana. Mysle, ze tam moze bedzie takie konkretne wypelnienie sie czeci obiecanej przez Pana.
Aby solidniej sie przygotowac bede w tym roku bral udzial w Kursie "Pawel" aby Jezus dal mi konkretne narzedzie do poslugiwania ewangelizacja.

Co wy sadzicie na slowa, ktore sam Jezus nam powiedzial abysmy szli i glosili ewangelie. Kazdy znas jest apostolem, tylko czy wiernym slowy Mistrza?
16-06-2004 07:55
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Swiderek Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 264
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #2
 
Uwazam ze naszym zadaniem jest glosic Ewangelie. Jezus dal nam takie zadanie bo my wiemy o Nim duzo a niektorzy nic . Woec powinnismy im niesc Dobra Nowine. Nie wszyscy jednak o tym wiedza albo nie chca wiedziec . Ja osobiscie uwazam ze powinnismy mowic ludziom to co oczekuje od nas Jezus, a to ze nie jestesmy wierni to musimy z tym walczyc.
16-06-2004 17:23
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Sahal Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 37
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #3
to ja tez w tej sprawie ...
bardzo bym chcial isc i mowic ludziom na Woodstocku to co ja wiem o Bogu ! jak narazie zapowiada sie ze nie bede mogl tam byc .. wyjezdzam :/ jak tylko bede mogl .. i bede pamietal to bede wspominal o Bogu ( po angielsku bo po szwedzku to raczej nie dam rady Język ) tam na obczyznie ;p ... wszystkim WAM ktorzy jednak pojedziecie na te pola Kostrzynskie zycze sil i lask od Pana bo domyslam sie ze to nie bedzie latwa misja Uśmiech pozdrawiam i jestem z Wami duchem ! cya

.. wa?ne ?eby jak najszybciej powsta? !
26-06-2004 15:15
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Rasta Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 443
Dołączył: Jun 2004
Reputacja: 0
Post: #4
 
Ja raczej bede uczestnikeiem Woodstoku. Ale mysle, ze znajde czas na Przystanek Jezus. Wsumie nie mam zamiaru jechac tam zapic sie na umarlaka. Ale chce jechac tam posluchac muzyki, ktora lubie. Fajnie jakby Tymoteusz albo Armia zagrala na Mlodzi Mlodym.
Niewiem jakbym mogl jakos pomoc w ewangelizacjina obrzezach przystanka to z checia. Ale nie mam tak gadanego aby pomoc.
Jedyna prawda jaka moge im powiedziec to to, ze Bog ich kocha i nie zapomina o nich. Uśmiech
30-06-2004 11:33
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Gerwaz Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 276
Dołączył: Jul 2004
Reputacja: 0
Post: #5
 
Rasta napisał(a):Ja raczej bede uczestnikeiem Woodstoku. Ale mysle, ze znajde czas na Przystanek Jezus. Wsumie nie mam zamiaru jechac tam zapic sie na umarlaka. Ale chce jechac tam posluchac muzyki, ktora lubie. Fajnie jakby Tymoteusz albo Armia zagrala na Mlodzi Mlodym.
Niewiem jakbym mogl jakos pomoc w ewangelizacjina obrzezach przystanka to z checia. Ale nie mam tak gadanego aby pomoc.
Jedyna prawda jaka moge im powiedziec to to, ze Bog ich kocha i nie zapomina o nich. Uśmiech

Armia zagra Uśmiech A co do ewangelizacji to sprawa wyglada tak, ze nie kazdy lubi byc zagadywany w ten spoosob, ale dobrze, zebyscie byli i przyjeli tych, ktorzy sie zglosza po pomoc, albo beda chcieli pogadac.
26-07-2004 16:38
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Daidoss Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,079
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #6
 
Tak ARMIA zagrała. I to wszystko bo jak dla mnie odwalili popyline. Znaczy mi sie osobiescie nie podobał ich koncert. Liczylem z ich strony na cos klepszego.
Bylem jako uczestnik Przystanka Jezus. Na samej ARMI nie moglem byc bo mialem warte wtedy i pilnoalem bramy ale muzyke slyszalem tak mocno akbym stal pod stenaJęzyk
A chcialem napisac to, ze zmienilem zdanie na temat wizerunku ludzi z przystanka Woodstok. To co sie tam dzialo to masakra. Ale ludzie byli swietni Uśmiech
01-08-2004 17:33
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Gerwaz Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 276
Dołączył: Jul 2004
Reputacja: 0
Post: #7
 
Daidoss napisał(a):A chcialem napisac to, ze zmienilem zdanie na temat wizerunku ludzi z przystanka Woodstok. To co sie tam dzialo to masakra. Ale ludzie byli swietni Uśmiech
Znam kilkoro rokrocznych uczestnikow Woodstocku wiec mi tego mowic nie musisz Uśmiech Aczkolwiek wszedzie sa rozne jednostki - cala sztuka polega na niewrzucaniu wszystkich do jednego wora... Zreszta dlaczego niektorzy wychodza z zalozenia, ze na Woodstock przyjezdza tylko i wylocznie horda poganskich barbarzyncow?!?! (nic osobistego Daidoss)

Cala impreze obserwowalem niestety tylko w TV Smutny :cry: Realnie interesowaly mnie tylko 4 koncerty - Dezerter, Hunter, Armia i Dzem, wiec jak na cala impreze to niewiele, ale jak zobaczylem relacje z nastepujacych po sobie soczystych wystepach Huntera i Armii to az mi sie plakac chcialo, ze mnie nie ma (BUUUUUUU :cry: ). Co do wystepu Armii to nie przesadzaj - nie bylo tak zle Język Pamietam jak zagrali "Zostaw to" i zasadzili solo na waltorni. Zreszta Armia zawsze charakteryzowala sie tym, ze jako kapela badz co badz punkowa uzywa takiego dziwnego (jak dla tego gatunku) instrumentarium Uśmiech

www.malach.tox.pl
01-08-2004 18:34
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Daidoss Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,079
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #8
 
Lubie zaspol Armia i wiem jak graja. I tak serio mowiec liczylem na cos lepszego. Ostatnia piosenka byla super znaczy chyba ostatnia, cos na temat wiary, nadziei i milosci chyba. A nie porownuj ich innych koncertow jak grali bo ten byl ten a tamte byly tamte. Nie zawsze zagraja tak samo Oczko ale ogolnie bylo OK. Szczęśliwy
01-08-2004 19:26
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Gerwaz Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 276
Dołączył: Jul 2004
Reputacja: 0
Post: #9
 
Tosmy sobie pogadali o muzyce Uśmiech Ale mnie interesuja twoje (i innych) przezycia jako ewangelizatora i relacje ludzi "z drugiej strony" z kontaktow z wami.

www.malach.tox.pl
01-08-2004 19:30
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Daidoss Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,079
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #10
 
Zaczne od tego, ze przed ewangelizacja mielismy rekolekcje, ktore prowadzil biskup Edward Dajczak.
Jedna z konferencji jaka wyglosil to bylo to aby jak wazne jest sluchanie drugiej osoby. Aby nie zazucac ja argumentami, na sile nie wciskac jej Bozej Milosci, ale byc tolerancyjnym i sluchac, sluchac, sluchac.
Tak wlasnie bylo. Ci ludzie chcieli byc wysluchani. Rozmwaliem z takim pankiem, ktory powiedzial, ze nie spodziewal sie, ze bedzie sie mogl tak wygadac. Byl szcesliwy, ze mogl powiedziec to co mu na sercu lezalo. I to bylo takie mile doswiadczenie potwierdzenia tych slow, ktore powiedzial biskup.
C.D.N 8)
01-08-2004 19:40
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Robi Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 174
Dołączył: Jul 2004
Reputacja: 0
Post: #11
 
powiem krotko moje doswiadczenia z Mlodzi Mlodym 2004.
W kostrzynie bylem od czwartku do niedzieli. polowe tego czasu (mniej wiecej od 10:00 do 16:00) spedzialem w miescie, druga polowe (od 16:00 do 10:00) na woodstocku. na polu widzialem tylko 2 ksiezy, w miescie tylko jednego, do tego w miescie raz wdzialem 3 ewangelizator ktorzy na dodatkek akuratnie nikogo nie ewangelizowali. i jakie mi sie nasunely odczucia? ze w porownaniu do woodstocku 2003 z zar akcja ewangelizacyjna wypadla marnie (moje subiektywne zdanie ale za to wynikajace z wlasnej autopsji).
prosze o polemike jesli ktos odczul inaczej
02-08-2004 23:13
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Daidoss Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,079
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #12
 
Robi napisał(a):na polu widzialem tylko 2 ksiezy, w miescie tylko jednego, do tego w miescie raz wdzialem 3 ewangelizator ktorzy na dodatkek akuratnie nikogo nie ewangelizowali
Nie gadaj glupot, ze z tych chyba 30 ksiezy widziales tylko 2 na polu bo to jest bzdura :!: :!:
Byli ksieza, ktorzy mieli inne zadania jako przystankowicze, bez ktorych nie byla by mozliwa organizacja!! Pelno ksiazy bylo pod krzyzem na wypadek gdyby ktos chcial ze spowiedzi skozystac, olbrzymia czesc ksiezy i wliczajacych w nich zakonnikow byla na polu.
Co do ewangelizatorow- moze wlasnie widziales mnie w momeci kiedy wrecz sie obrzeralem z glody pizza? I nie widze w tym nic zlego. To, ze ewangelizujemy to nie nasza praca, ktora trwa 24h. Mamy prawo odpoczac, mamy prawo sie najes, mamy prawo wreocic na baze i sie umyc, mam prawo do modlitwy osobistej jak i mszy. Takze nie osadzaj, ze te 3 osoby nie robili nic przez caly czas. Oczko

Robi napisał(a):jakie mi sie nasunely odczucia? ze w porownaniu do woodstocku 2003 z zar akcja ewangelizacyjna wypadla marnie (moje subiektywne zdanie ale za to wynikajace z wlasnej autopsji).
prosze o polemike jesli ktos odczul inaczej
A wiec pisze Uśmiech
Nie bylem w zeszym roku, btlem w tym pierwszy raz. Niestety nie moge porownac zeszlego roku. Moim zdaniem nie moze tego porownac nikt. Naszym zadaniem czyli ewangelizatorow jest zasuac. Owoce bedzie zbieral Pan Bog.
To to czym chialem sie podzielic...

Pozdrawiam 8)
03-08-2004 00:59
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Gerwaz Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 276
Dołączył: Jul 2004
Reputacja: 0
Post: #13
 
Daidoss napisał(a):Nie gadaj glupot, ze z tych chyba 30 ksiezy widziales tylko 2 na polu bo to jest bzdura
W takim tlumie to wcale nie jest bzdura.

Co to jest 30 osob na 250 000?

www.malach.tox.pl
03-08-2004 10:21
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Daidoss Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,079
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #14
 
Chodzilem po polu i ksieza wcale sie tak nie maskowali. Chodzili w grupkach i bylo ich wiadac Oczko
Zreszta udajac sie pod krzyz mozna bylo pomyslec, ze tam odbywa sie jakis zlot czarownic Język
03-08-2004 10:47
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Gerwaz Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 276
Dołączył: Jul 2004
Reputacja: 0
Post: #15
 
Pod krzyzem to moze i tak, ale sporo uczestnikow woodstocku wcale nie mialo ochoty lazic pod krzyz zeby pogadac z ksiedzem (zwlaszcza totalnie bez motywacji)

www.malach.tox.pl
03-08-2004 10:54
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów