Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
26.07 - 01.08 Kostrzyn Młodzi -Młodym 2004
Autor Wiadomość
Rafik Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 115
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #46
 
Robi napisał(a):ja mysle, ze nie mozna wzystkkich ludzi wrzucic do jednego wora zatytulowanego: do zewangelizowania kerygmatem. na kazdego to dziala inaczej. moze do kogos bardziej by trafilo np jakkby najpierw uznal Jezusa za pana i zbawiciela a potem ujrzal wa grzesznosc?

Zapewniam Cie że to niedziała :? Fajnie by było gdyby można było sie bawić kerygmatem ale tak niemożna :arrow: WIEM TO Z WŁASNEGO DOŚWIADCZENIA :!: :!: :!:

Ale zakreciłem Język Pozdro for all :!:

DOBRZE CZY?CIE TYM KTÓRZY WAS NIENAWIDZ? (?k. 6,27)
13-08-2004 17:32
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Robi Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 174
Dołączył: Jul 2004
Reputacja: 0
Post: #47
 
no to ja ci zapewniam, ze dzialanie kerygmentu nie u kazdego daje takie wspaniale efekty i po pewnym czasie przechodzi cale nawrocenie Smutny smutne lecz prawdziwe
13-08-2004 17:36
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Rafik Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 115
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #48
 
Robi napisał(a):no to ja ci zapewniam, ze dzialanie kerygmentu nie u kazdego daje takie wspaniale efekty i po pewnym czasie przechodzi cale nawrocenie Smutny smutne lecz prawdziwe

Ale czy to jest wazne co człowiek zrobi z miłością Boża :?: To jest właśnie jego wybór, albo zostanie z Bogiem i nawrucenie bedzie trwało, w tym może mu pomóc wspolnota (ale to nie jedyne wyjscie) lub nawrucenie przestanie istnieś na zewnątrz człowieka ale w sercu zawsze zostanie pytanie : CO BYŁOBY DLA MNIE LEPRZYM WYJŚCIEM ??? Taki człowiek ma w swoim sercu zasianą Bożą Miłość i kiedyś napewno do tego wruci bo wyznał Jezusa jako swego Pana, a więc coś w tym jest, zada sobie pytanie: A czemu w tym nietrwam???

Człowiek jest wolny i Bóg nietrzyma go na łańcuchu ale zawsze bedzie trzymał go za reke jak Matka swe Dziecko bo bóg niezostawił nas sierotami :!: :!: :!:

DOBRZE CZY?CIE TYM KTÓRZY WAS NIENAWIDZ? (?k. 6,27)
13-08-2004 17:47
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Rafik Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 115
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #49
 
W miare wytłumaczenia ten tekst napisał ADMIN Post Gerwaza chyba sie gdzieś zagubił ( NIE WIEM CO SIE STAŁO :cry: )


Gerwaz napisał(a):Zaraz! Moment! Sprzeciw! Czy chceswz powiedziec, ze kerygmat gloszony wlasnie w taki sposob (bo zgodnie z zalozeniem ma on przekazac podstawowe prawdy chrzescijanstwa - nie zgadzamy sie tylko co do "wykonania") jest "jedynie sluszna droga"???

Przeciez mamy nasladowac Jezusa. Przypomne pokrotce jaki On jest: radykalny, otwarty na rozne sytuacje, totalnie niesztampowy i podchodzacy do kazdego indywidualnie, lamiacy wszelkie stereotypy, wyobrazenia, konwenanse i schematy...
Ale Jezus nigdy nie uczynił żadnej dobrej żeczy nikomu kto by powiedział że nie wierzy, iż On jest Synem Boga Żywego :!: Więc jak Duch Święty ma przyjść uczynić dobro w życiu Człowieka jeśli on w Niego niebedzie wierzył :!: Jak Jezus Ma posłac Ducha w jego serce jeśli czlowiek w Jezusa niewierzy??? Dlatego poszczegolne punkty kerygmatu sie nakładaja i po sobie występuja, dlatego kerygmat jest schematyczny i.....
Gerwaz napisał(a):Z niektorymi prowadzil (i pewnie nadal prowadzi Uśmiech) intelektualno-teologiczny dialog (np. Nikodem), niektorych urzeka dobrocia (jawnogrzesznica), do niektorych mowi z tzw. "grubej rury" (faryzeusze").

A wy chcecie zredukowac tak nietuzinkowa osobe do paru wyuczonych punktow... :?

.... w dzisiejszych czasach tak jak i za czasów Jezusa jeśli ktoś przyjmie Go jako swego Pana i uwierzy, ze jest on Synem Boga Najwyższego niezazna przykrości ani potępienia :!: :!: :!: EWANGELIA WCIĄŻ TRWA (przenośnia żebyście źle niezrozumieli)

P.S.
Rozmowe proponuje przenieść do tematu o Kerygmacie
13-08-2004 17:50
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Robi Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 174
Dołączył: Jul 2004
Reputacja: 0
Post: #50
 
Rafik napisał(a):
Robi napisał(a):no to ja ci zapewniam, ze dzialanie kerygmentu nie u kazdego daje takie wspaniale efekty i po pewnym czasie przechodzi cale nawrocenie Smutny smutne lecz prawdziwe

[b]Ale czy to jest wazne co człowiek zrobi z miłością Boża :?:

uwazasz ze nie wazne? ewangelizujesz ludzi z takim podejsciem do sprawy?
13-08-2004 17:59
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Rafik Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 115
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #51
 
Robi napisał(a):
Rafik napisał(a):
Robi napisał(a):no to ja ci zapewniam, ze dzialanie kerygmentu nie u kazdego daje takie wspaniale efekty i po pewnym czasie przechodzi cale nawrocenie Smutny smutne lecz prawdziwe

Ale czy to jest wazne co człowiek zrobi z miłością Boża :?:

uwazasz ze nie wazne? ewangelizujesz ludzi z takim podejsciem do sprawy?

Źle mnie zrozumiałeś pisząc to zdanie miałem na myśli fakt, że ludzie mogą to przyjać ale chwilowo, to jest własnie to oczym tak rozprawiacie, mogą "przestać trwać w nawruceniu", ale zapewniam Cie że bóg tego tak niezostawi :!:

Ewangelizując ludzi prubuje sie poczuć jak mała mróweczka pracujaca u boku swej królowej (Mój BÓG), ja zasiewam miłość Boga i na[prawde nie wiem czemu ale prubuje sie niewgłebiac w to co zrobi zewangelizaowana osoba, zostawiam to wszystko Bogu a otą osobe moge sie tylko modlić i wstawiac sie za nią u Boga ( Naprawde to robie) :!:
Martwi mnie fakt, że ludzie Ci mogą źle skręcić, uciec od Boga, poczuć sie niegodnymi tej miłości i zanim zostawiam ich samych z Bogiem zawsze mówie że przyjdą złe chwile (bo takie na 100% będa), ale wtedy trzeba trwać przy Bogu i prosić Go o wytrwanie :!:

NIGDY NIEOLEWAM OSÓB KTÓRE ZOSTAŁY PRZEZEMNIE ZEWANGELIZoWANE POPROSTU ZOSTAWIAM IM WYBÓR, MOGE IM JEDYNIE PODPOWIADAĆ ALE PRUBUJE TEGO UNIKAĆ ( bo to oni podejmuja ważna decyzje, ja juz ją podjalem) :!:

AMEN

DOBRZE CZY?CIE TYM KTÓRZY WAS NIENAWIDZ? (?k. 6,27)
13-08-2004 18:18
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Gerwaz Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 276
Dołączył: Jul 2004
Reputacja: 0
Post: #52
 
Rafik - cos ci sie chyba pomylilo, bo moj post wygladal zupelnie inaczej. chyba zamiast "odpowiedz" wcisnales "edytuj".

ale trudno. Tylko, ze wyglada jakbym ja to pisal Język

Rafik napisał(a):Ale Jezus nigdy nie uczynił żadnej dobrej żeczy nikomu kto by powiedział że nie wierzy, iż On jest Synem Boga Żywego
No nie wiem czy smierc na krzyzu, ktora podobno jest ZA WSZYSTKICH i DLA WSZYSTKICH to nie bylo cos dobrego...

A jesli byloby tak, ze Bog pomaga i koch tylko tych, ktorzy w NIego wierza, to bylby On zwyklym terrorysta...

www.malach.tox.pl
13-08-2004 18:21
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Rafik Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 115
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #53
 
Gerwaz napisał(a):No nie wiem czy smierc na krzyzu, ktora podobno jest ZA WSZYSTKICH i DLA WSZYSTKICH to nie bylo cos dobrego...

A jesli byloby tak, ze Bog pomaga i koch tylko tych, ktorzy w NIego wierza, to bylby On zwyklym terrorysta...

Ale to jest już inna sprawa w tym przejawiła sie Jego miłość do wszystkich, ale czyniąc to wyzwolił ich z grzechu, a nieprzemienił jescze ich życia dając Ducha Św. (nie wiem czy zrozumiecie)

UWAGA NAROZRABIAŁEM W TYM TEMACIE USUNĄŁEM PRZEZ PRZYPADEK JEDEN POST GERWAZA KTÓRY JEST ZAWARTU W CYTATACH W MOIM POŚCIE :arrow: ALE BANIA :roll:

DOBRZE CZY?CIE TYM KTÓRZY WAS NIENAWIDZ? (?k. 6,27)
13-08-2004 18:43
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Gerwaz Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 276
Dołączył: Jul 2004
Reputacja: 0
Post: #54
 
OK, bo zaczynamy sie krecic w innym temacie Oczko

A te cytaty to moje wypowiedzi, ale niewazne - "bladzic jest rzecza ludzka" Uśmiech

www.malach.tox.pl
13-08-2004 19:57
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Rasta Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 443
Dołączył: Jun 2004
Reputacja: 0
Post: #55
 
Adminie RafikQ alesz namieszal!!
Te cytaty cos podpisal Rasta to nie moje !!
Jaka zamocina... Język
13-08-2004 20:45
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Daidoss Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,079
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #56
 
Namieszalo sie i temat jaki byl taki byl aale sie urwal Język
17-08-2004 17:20
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Gregoriano Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,192
Dołączył: May 2004
Reputacja: 0
Post: #57
 
:arrow: Konkludując tak sądzę, co do głównego wątku w ostatnich postach, pojawiły sie podobne wnioski. Różnie jest z przepowiadaniem kerygmatycznym. Ale przecież nie chodzi tu o skuteczność. Nie sprzedaje się w tym wypadku towaru, lecz głosi się Jezusa! Jak zauważyłem to zostało powiedziane, ale każdy tylko to inaczej wyraźił....

Moja propozycja: jeśli mamy kontynuować ten temat, to utwórzmy nowy: w stylu skuteczność przepowiadania, bądź czy głoszenie musi być kerygmatyczne? Albo "wyjdzmy od artykułu kard. JOSEPHA RATZINGER'A --> http://www.apologetyka.katolik.pl/odnowa.../index.php /cytowany zresztą przez Marka na naszym forum/ i dalej dyskutujmy. Nie przenośmy tego tematu do KERYGMATU, tam trochę o czym innym dyskusja!

Ten wątek zatem uważam za zamknięty!

Pozdrawiam
17-08-2004 23:16
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów