Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Potrzebuję pomocy forumowiczów
Autor Wiadomość
Myszkunia Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,371
Dołączył: Jun 2006
Reputacja: 0
Post: #1
Potrzebuję pomocy forumowiczów
Jeśli Wy mi nie napiszecie, to już nie wiem, kto.
Obiecałam jedną sprawę pewnemu człowiekowi.
O co chodzi?
Osoba mieszka w domu pomocy społecznej ( kiedyś chyba jakiś temat tego typu poruszyłam). Jednak bardzo by pragnęła zamieszkać gdzie indziej.
Najchętniej to chciałaby się usamodzielnić.
Może podjąć pracę w zakładzie pracy chronionej lub inna pracę.
Osoba jest niepełnosprawna intelektualnie ( w stopniu lekkim). Sierota, wychowywana częściowo w domu dziecka. Pijąca alkohol.
Ta osoba naprawde nie pasuje do domu, w którym przyszło jej mieszkać.
1.Chciałam pomóc tej osobie, szukając zakładu pracy chronionej. Czy ktoś zna takie zakłady lub coś o nich słyszał? A może jakieś linki do tego tematu?
2.Inna moja propozycja dla tej osoby to samodzielna rezygnacja z pobytu w dps. Jak top sie odbywa? Jakie są przepisy dotyczące tego?
3. Osoba ma możliwośc wyjścia, kiedy ktoś ją weźmie do siebie. I nawet bym to zrobiła, ale: nie moge tej osobie zapewnić stałego meldunku, a poza tym wolałabym,żebyta osoba była na tyle niezależna, na ile można i żeby po wyjściu była uzależniona ode mniew jak najmniejszym stopniu ( choć na moją pomoc ZAWSZE będzie mogła liczyć.
Jak widzicie ten problem? Co ja mogę zrobić? Kto zna przepisy dotyczące tego? Kto mi pomoże?

[Obrazek: mysz4.gif]
11-03-2008 22:31
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #2
 
Jak nie masz za bardzo pomysłu na pomoc temu człowiekowi, to lepiej, byś mu nic nie obiecała.
http://www.zpchr.pl

Jednak zawsze pozostaje problem zamieszkania dla tego człowieka oraz jego słabość do alkoholu (bo tak odczytuję info, iż jest to osoba pijąca alkohol)

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
16-03-2008 15:32
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #3
 
A ta osoba posiada papier z ożeczeniem , że jest niepełnosprawny i wskazane jest aby pracować w ZPCH? Bo to jest potrzebne przy staraniu się , o prace w zakładzie pracy chronionej.

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
16-03-2008 20:39
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Myszkunia Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,371
Dołączył: Jun 2006
Reputacja: 0
Post: #4
 
Tak, Rachel, osoba ta ma orzeczenie o niepełnosprawności oraz wskazanie do pracy w warunkach specjalnych. czyli do zpch ma wskazania. Kideyś była zatrudniona w spółdzielni inwalidów w Giżycku.
Ks. Marku, a nie uważa ks. ,że państwo powinno wspomóc taką osobę,jeśli chodzi o miejsce zamieszkania? Ja uważam w ten sposób. A w ostateczności stancja (osoba mieszkała na stancji).
Problemem wciąż jest alkohol, z tym się zgadzam.Ja bym tylko proponowała spotkania aa,ale decyzję osoba by musiała podjąć sama. A jeśli chodzi o picie, to przecież,jak się ktoś uprze, to w każdych warunkach zdobędzie alkohol, niezależnie gdzie miezska.

[Obrazek: mysz4.gif]
19-03-2008 21:28
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #5
 
Myszkunia napisał(a):Ks. Marku, a nie uważa ks. ,że państwo powinno wspomóc taką osobę,jeśli chodzi o miejsce zamieszkania?
Nie pytaj, co komu może dać Państwo, lecz bardziej - co ktoś może dac państwu...

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
19-03-2008 21:32
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Myszkunia Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,371
Dołączył: Jun 2006
Reputacja: 0
Post: #6
 
Co za hasełko! :mrgreen:
Moim zdaniem, gdyby państwo miało dobrą ofertę dla obywatela, to obywatel miałby dużo dla państwa. chyba że się mylę.
a w tym przypadku - gdyby państwo pomogło, byłaby szansa, że :1. zwoniłoby się miejsce jedno w dps, 2. jeden obywatel byłby zadowolony, 3. nie tylko ten obywatel byłby zadowolony (ja tez - czyli co najmniej dwóch obywateli zadowolonych - a jesli zadowolonych to i pozytywnie nastawionych), 4.dobrze nastawieni obywatele bardziej się starają być lepszymi i lepiej funkcjonować w społeczeństwie, 5. jęsli by ta osoba podjęła legalną pracę- państwo miałoby podatki,o jednego konsumenta (z pieniędzmi )więcej...

[Obrazek: mysz4.gif]
19-03-2008 22:24
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #7
 
na to wszystko ja ci moge dac kontrargumenty.
Pomyśl Myszko, jakie w tym wszystkim upatrujesz dobro najwyższe, nawet już tylko w perspektywie przyziemności? Jakie masz gwarancje, że człowiek, który póki co jest w DPS, poza nim nie wpadnie w wir światowego zamętu i nie połynie z nurtem, tym bardziej, że ma problem z alkoholem?
DPS wg mnie to najlepszy kąt dla niego, bo tam obowiązuje pewien rygor i zasady są jasne. Jak nie, to lecisz, i już.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
19-03-2008 23:19
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #8
 
Nie offtopujecie :?:

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
20-03-2008 00:34
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #9
 
Ależ skąd Aneczko. Jak najbardziej w temacie.
Myszko, jeszcze jedno: nie daj się w nic wmanewrować, bo to boli bardzo mocno i bardzo długo, wierzaj mi...

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
20-03-2008 00:39
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Myszkunia Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,371
Dołączył: Jun 2006
Reputacja: 0
Post: #10
 
Sorry,że tak późno o tym.
Ks.Marek napisał(a):pewien rygor i zasady są jasne
nie są.
Nie zdradzając nic szczegółowo, to odnoszę nieodparte wrażenie,że są po to, by je łamać. I niektórzy mają większe prawa do ich łamania niż inni.
Ks.Marek napisał(a):Jakie masz gwarancje, że człowiek, który póki co jest w DPS, poza nim nie wpadnie w wir światowego zamętu i nie połynie z nurtem, tym bardziej, że ma problem z alkoholem?

Żadnych gwarancji, ale przecież nawet to, co na gwarancji, bywa,że się psuje.

Zależy mi na odpowiedzi na takie pytanie ( dotyczy tego tematu):
1. czy człowiek ma prawo wybrać coś, co uwaza za dobro?
2. Pytanie moralne: czy lepiej,żeby człowiek żył i czuł się szczęśliwy przez krótki okres czy żeby był nieszczęśliwy, a za to żył długo?

Są to ważne pytania. na drugie przykład taki: pewna osoba z rodziny wyciągneła osobę z dps. Po czym w krótkim czasie zmarła. (Osoba, zanim wyszła z dps, cały czas pytała o ta osobę z rodziny. pytania pojawiały sie po kilkanaście razy dziennie.) Czy słuszne było wyciagnięcie tej osoby z dps, nawet, jeśli oznaczało to tylko krótkie chwile szczęścia z ta osobą z rodziny, a teraz prawdopodobnie oznacza prowadzenie na nowo procedury przyjmowania do ośrodka?

[Obrazek: mysz4.gif]
24-04-2008 21:40
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów