Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Enneagram :)
Autor Wiadomość
Drizzt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,576
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #76
 
Ks.Marek napisał(a):
Drizzt napisał(a):W takim ujęciu zjawisko nie jest złe samo w sobie
Samo w sobie, strzelanie z broni palnej też nie jest złe.
Drizzt napisał(a):niezależnie od przyjętego "punktu siedzenia", ale ocena jest od tego punktu w pełni zależna.
I tak to właśnie wygląda.
A jako że nie jestem chińskim mandarynem, lecz katolickim księdzem, wiem, że enneagram może prowadzić do złego. Podobnie jak np broń palna...

Cóż, zarówno chiński mandaryn, jak i buddyjski mnich, czy muzułmański mułła mogą doświadczalnie sprawdzić, co stanie się, gdy strzelą sobie z broni palnej prosto w czerep. I rezultaty będą jednoznaczne i oczywiste. Z ezoteryką nie jest już tak prosto - gdyż, jak sam ksiądz zauważył, ocena jej efektów nie jest w żaden sposób udokumentowana naukowo, a ewentualne "szkody duchowe" są kwestią bardzo subiektywną.
09-12-2009 22:38
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Scott Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,259
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #77
 
LOL, ale o co ci chodzi z tym nie obiektywizmem? Jak sie stawia zarzuty trzeba argumentować.

Zresztą jakbyś chociaż przeczytał co napisałem, byś wiedział że nawet nie zacytowałem tej książki ale poleciłem. :wink:

http://www.mamre.pl

"Jeżeli ze wszystkich burz i klęsk ocalicie Trójce Świętą i wasz Kościół- macie wszystko." kard. Wyszyński
09-12-2009 23:36
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #78
 
Drizzt napisał(a):gdy strzelą sobie z broni palnej prosto w czerep
A ja nie napisałem, że do tego broń ma służyć, ani że może spowodować taki ciąg zdarzeń. Podobnie i enneagram nie musi być ezoteryczny jak i też może być w całej rozciągłości okultyzmem.
Co do
Drizzt napisał(a):Z ezoteryką nie jest już tak prosto - gdyż, jak sam ksiądz zauważył, ocena jej efektów nie jest w żaden sposób udokumentowana naukowo, a ewentualne "szkody duchowe" są kwestią bardzo subiektywną.
NIe do końca się zgadzam. Wszystko zależy od podejścia do życia...

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
09-12-2009 23:56
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Drizzt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,576
Dołączył: Aug 2009
Reputacja: 0
Post: #79
 
Ks.Marek napisał(a):NIe do końca się zgadzam. Wszystko zależy od podejścia do życia...

Moim zdaniem wszystko zależy raczej od tego, jak widzimy świat, i jak rozumiemy pojęcie duchowości. A także od tego, CZYM dla danego człowieka jest ezoteryka - bo ile ludzi, tyle definicji, i tyleż zastosowań, podejść, rozważań.

Jakakolwiek ocena ezoteryki zależy od tych wszystkich czynników.
10-12-2009 14:50
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
sdms Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 310
Dołączył: Jul 2009
Reputacja: 0
Post: #80
 
Drizzt napisał(a):A także od tego, CZYM dla danego człowieka jest ezoteryka - bo ile ludzi, tyle definicji, i tyleż zastosowań, podejść, rozważań.
Typowe myślenie postmodernistyczne. Wszakże to postmodernizm światopoglądowy uznaje, że nie ma ostatecznej prawdy, a jedynie opinie i poglądy, a także, iż wielość prawd jest zjawiskiem pozytywnym. W chrześcijaństwie nie ma miejsca na takie myślenie. Dla chrześcijanina jest jedna "Droga, Prawda i Życie" - Jezus Chrystus Ukrzyżowany. Nic nie zwalnia człowieka z poszukiwania owej prawdy obiektywnej. Bo de facto każdy człowiek ma swoje poglądy, ale każdy człowiek jest też zobowiązany do krytycyzmu w stosunku do siebie samego i swoich poglądów.

Co za tym idzie jeśli istnieją przesłanki do tego, że ezoteryka może być w sensie obiektywnym zagrożeniem duchowym to racjonalne jest uznanie jej za potencjalne zagrożenie. Racjonalne jest też nieeksperymentowanie z tym co takie zagrożenie może spowodować. Bo o ile w przypadku broni palnej mogę przewidzieć jej zachowanie (chociaż nigdy nie można wykluczyć zachowań nieprzewidzianych, o czym świadczą liczne wypadki związane z bronią palną) o tyle w przypadku ezoteryki w żaden sposób nie mogę przewidzieć skutków jej używania. Coś co oddziałuje na ducha lub psychikę jest o wiele niebezpieczniejsze od tego, co oddziałuje na ciało. Rozsądnym jest zatem unikanie tego, co może przynieść szkodę duchową lub psychiczną.

O czym zresztą mówił Jezus: "Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle." (Mt 10,28 BT)
16-12-2009 13:35
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów