Ataki na Kościół i wiarę

alus · 21-03-2008 12:14

Komunizm był klęską więc nikt nie chce się przyznać do klęski i nie ma kto przeprosić.
A sukces ma wielu ojców - swego na uroczystości rocznicy zdobycia Monte Casino alianci zaprosili delegację ZSRR....tylko "zapomnieli" o Polakach Smutny

Oglądałam kiedyś film dokumentalny (kooprodukcja ang-franc-amer) o bitwie o Monte Cassino....kwintesecja była typu - alianci dali tak popalic niemcom, że ci tylko wyczekiwali z utęsknieniem nastepnego ataku żeby sie poddać....i trafiło się to Polakom.
Tak szczerze mówiąc tez należą się nam przeprosiny za takie przekłamanie, zafałszowanie historii, deprecjonowanie bohaterstwa i meczeństwa polskich żołnierzy.
Sądzi ksiądz, że ktokolwiek za to przeprosi??? - a za umniejszanie roli polskich lotników w bitwie o Anglię lub rozwiązanie kodu maszyny szyfrującej "Enigma".
Czy kiedykolwiek poznamy kulisy śmierci gen. Sikorskiego??

**Ks.Marek** · 21-03-2008 12:53

Zgadzam się, zakłamania jest milion, kiedy chodzi o nas w świecie. I mamy prawo upominać się o swoje, bo to ze sprawiedliwości nam Polakom się należy.
Cały wic polega na tym, że jest zbyt wielu ludzi, którzy jakimś otumanionym krokiem podążają za ludźmi pokroju Bartoszewskiego, Tuska, sztabu GW, i wielu podobnych im, rzeczywiście uprawiając polityke zagraniczną na kolanach. Brak Narodowej Demokracji, która by wskazała na jasną rację stanu Polski, jako cywilizacji prawdziwie zbudowanej na fundamencie zasług na arenie świata, nie wspominając już o chrześcijaństwie. Poza tym, wielkim cieniem na historii Polski, a dokładnie Kościoła Polskiego, kładzie się fakt, iż nie został kanonizowany Mieszko I, za panowania którego, Naród nasz został wszczepiony w Chrystusa. I tak sie ten ogon za nami teraz wlecze...

alus · 21-03-2008 13:00

Nigdy sie nie zgodze z opinią księdza o W. Bartoszewskim.
Ci "narodowcy- patrioci" którzy obucają go tego typu paszkwilami, w latach, gdy on siedział w ubeckich więzienich, lub był spychany na margines życia, oni wspinali się po szczeblach kariery "jedynie słusznym PRL".
Nie chcę wszczynać w Wielki Piątek bezsensownej batalii....a ksiądz winien sobie DZIŚ darować takie osobiste wycieczki ;(

**Ks.Marek** · 21-03-2008 13:08

alus napisał(a):Nie chcę wszczynać w Wielki Piątek bezsensownej batalii....a ksiądz winien sobie DZIŚ darować takie osobiste wycieczki

To nie wycieczki Alus, to obserwacja rzeczywistości:
veritas est adequatio intellectus ad rei, secundum quod intellectus dicit esse, quod est et non esse, quod non est.
Perfidia to nie zjawisko zastrzeżone Żydom, inni tez zeń korzystają...

alus · 21-03-2008 13:22

"obserwacja rzeczywistości"...ta "rzeczywistość" jest adekwatna do obserwatora - "tylko pół szklanaki lub aż pół szklanki" Duży uśmiech

Marek MRB · 21-03-2008 14:02

Ks.Marek napisał(a):KUL: kuźnia elit o rdzeniu katolickim, mającym jako główny priorytet poszukiwać i bronić prawdy.

Niestety, oblicze "ideowe" KUL budzi moje poważne wątpliwości już co najmniej od ćwierćwiecza. I nie piszę ani wyłącznie, ani przede wszystkim o bp.Wielgusie.

[ Dodano: Pią 21 Mar, 2008 13:03 ]

Ks.Marek napisał(a):A kto komunizm wymyślił? Ufoludki?

Źli ludzie, Księże źli ludzie...

alus · 21-03-2008 14:03

Rzeczywistość miły księże to fakty - 1.09.1939; 13.12.1981r.
A to że ktos potrafi rozmawiać z nieprzyjaciółmi nie konicznie jest "polityką na kolanach'...."patrioci" też się oburzali "On rozmawia i jada z celnikami"

Marek MRB · 21-03-2008 14:05

alus napisał(a):Podobnie może ksiądz żądać aby Żydzi przeprosili za Sanhedryn, który wydał wyrok na Jezusa

Prawdę mówiąc ma to równie wiele sensu jak to, by Polacy przepraszali np. za Jedwabne.
Czyli : nie ma sensu...

[ Dodano: Pią 21 Mar, 2008 13:07 ]

Ks.Marek napisał(a):To swoją drogą. Jednak perfidia im nie pozwala na to, tym, którzy mają obowiązek to zrobić, bo przecież cały czas, od śmierci Jezusa aż po dziś, Żydzi przyjmują chrzest.

Odrobinę się ksiądz zapędził.
1.Którzy Żydzi ? Czy Maryja też ? A św.Piotr ? Jan ? Szczepan ? Barnaba ? Klemens Aleksandryjski też ?
2.Równie dobrze ktoś mógłby powiedzieć że musielibyśmy jednocześnie ciągle dziękować za to że wydali na świat Jezusa

[ Dodano: Pią 21 Mar, 2008 13:09 ]

alus napisał(a):Komunizm był klęską więc nikt nie chce się przyznać do klęski i nie ma kto przeprosić.

Nie. Wbrew temu co się ludziom wmawia, komunizm był od początku pomyślany jako ZŁO.

alus napisał(a):A sukces ma wielu ojców - swego na uroczystości rocznicy zdobycia Monte Casino alianci zaprosili delegację ZSRR....tylko "zapomnieli" o Polakach
Oglądałam kiedyś film dokumentalny (kooprodukcja ang-franc-amer) o bitwie o Monte Cassino....kwintesecja była typu - alianci dali tak popalic niemcom, że ci tylko wyczekiwali z utęsknieniem nastepnego ataku żeby sie poddać....i trafiło się to Polakom.
Tak szczerze mówiąc tez należą się nam przeprosiny za takie przekłamanie, zafałszowanie historii, deprecjonowanie bohaterstwa i meczeństwa polskich żołnierzy.
Sądzi ksiądz, że ktokolwiek za to przeprosi??? - a za umniejszanie roli polskich lotników w bitwie o Anglię lub rozwiązanie kodu maszyny szyfrującej "Enigma".
Czy kiedykolwiek poznamy kulisy śmierci gen. Sikorskiego??

No dobrze, ale jak się o to upominamy to nikt nie oskarża nas o antysemityzm...

[ Dodano: Pią 21 Mar, 2008 13:14 ]

alus napisał(a):Nigdy sie nie zgodze z opinią księdza o W. Bartoszewskim.

bartoszewski ma ładną kartę w przeszłosci. Niestety, jako minister SZ działał ewidentnie na niekorzyść Poski (nie wątpię że w dobrych intencjach, ale to mało).
A w kampanii Tuska po prostu go wykorzystano - a on, jak wielu starszych ludzi poszedł na lep tego że mu kadzono jako "mędrcowi" i "autorytetowi" i zatracił się w tym całkowicie.
W jakimś sensie jego "przyjaciele" z PO potraktowali go z mniejszym szacunkiem niż jego oponenci.
Naprawdę żal było patrzeć jak ten porządny i zasłużony człowiek idzie na lep najbardziej prymitywnych komplementów.

alus · 21-03-2008 14:24

Ani Ty ani ja nie jesteśmy Baroszewskim, nie wiemy "co mu w duszy gra"...więc opinia, że "idzie na lep prymitywnych komplementów" jest nieuprawniona.
Mam książkę Bartoszewskiego "Wywiad rzeka" - skłaniam się ku poglądowi, że Bartoszewski jest Z PO z przekonania - nie "dał się wykorzystać".
"Jako minister działał ewidentnie na niekorzyść Polski"....fakty proszę Uśmiech

**Ks.Marek** · 21-03-2008 14:26

Marek MRB napisał(a):I nie piszę ani wyłącznie, ani przede wszystkim o bp.Wielgusie.

Nie ma zastrzeżeń co do tej postaci.

Marek MRB napisał(a):Źli ludzie, Księże źli ludzie...

Nie inaczej, jak dokładnie tak.

Cytat:"obserwacja rzeczywistości"...ta "rzeczywistość" jest adekwatna do obserwatora - "tylko pół szklanaki lub aż pół szklanki"

Czy mam to potraktować jako atak

alus napisał(a):On rozmawia i jada z celnikami"

Nie na kolanach. Jezus zbeształ faryzeusza Szymona.

Marek MRB napisał(a):Prawdę mówiąc ma to równie wiele sensu jak to, by Polacy przepraszali np. za Jedwabne.

A niby to czemu Polacy mają to robić?

Marek MRB napisał(a):Odrobinę się ksiądz zapędził.
1.Którzy Żydzi ? Czy Maryja też ? A św.Piotr ? Jan ? Szczepan ? Barnaba ? Klemens Aleksandryjski też ?
2.Równie dobrze ktoś mógłby powiedzieć że musielibyśmy jednocześnie ciągle dziękować za to że wydali na świat Jezusa

Oczywiście, że nie odnosi się to do wszystkich, to jasne. Chodzi o tych, którzy nie uznają Chrystusa jako Mesjasza, ba! którzy idą za Talmudem, w którym mowa o Jezusie, gotującym sie w piekle, w kotle błota.

[ Dodano: Pią 21 Mar, 2008 13:32 ]

Marek MRB napisał(a):Naprawdę żal było patrzeć jak ten porządny i zasłużony człowiek idzie na lep najbardziej prymitywnych komplementów.

A przy okazji podejmował ton wypowiedzi conajmniej niewybrednych pod adresem opozycji. Non licet....

alus napisał(a):Ani Ty ani ja nie jesteśmy Baroszewskim, nie wiemy "co mu w duszy gra"...więc opinia, że "idzie na lep prymitywnych komplementów" jest nieuprawniona.

Jako osoba publiczna, kreująca się na autorytet w kwestiach MSZ musi być transparentny. A póki co, to mi wstyd, że on powołuje się na cytaty Jana Pawła II oraz na poufałość z Papieżem Polakiem.

alus · 21-03-2008 14:33

Niestety księże...na kolanach - nawet umył nogi swojemu zdrajcy.
"Jako atak"...a czemu? ...oczywiste, że pesymiści i optymiści inaczej postrzegają świat.

**Ks.Marek** · 21-03-2008 14:48

alus napisał(a):Niestety księże...na kolanach - nawet umył nogi swojemu zdrajcy.

Znów jehowickie metody biblijnego manipulowania?
Przecież tu nie ma żadnego przełożenia, kiedy idzie o działania Pana Bartoszewskiego. Jezus nie użalał się nad Judaszem, mówił mu wprost, że jest synem zatracenia.

alus napisał(a):"Jako atak"...a czemu?

Cytat:"obserwacja rzeczywistości"...ta "rzeczywistość" jest adekwatna do obserwatora - "tylko pół szklanaki lub aż pół szklanki"

Wyjaśnisz, bo jakoś za tępy jestem, by odebrać to jako coś innego, iż wycieczke osobistą...

alus · 21-03-2008 15:02

Jehowickie też zatem jest wezwanie do miłości nieprzyjaciół Smutny

Jezus beształ faryzeusza za pychę i uczucie pogardy, którą on prezentował....napewno by go nie zbeształ za pozycje "na kolanach" wszak miłosierdzie, umiejętność wybaczania to cnoty.
"iż wycieczkę osobistą"...ksiądz jest tylko nadwrażliwy Uśmiech

Wolno księdzu nie lubić P. Bartoszewskiego, jak mnie wolno go traktować jako jednego z największych patriotów.
Nie żyjemy już dzięki Bogu w systemie obligatoryjnej urawniłowki.
A Bóg rozsądzi które z nas ma rację......może dojdziemy do konsensusu po drugiej stronie, gdzie ujrzymy wszystko co ukryte, zakłamane, przeinaczone.

Marek MRB · 21-03-2008 15:11

alus napisał(a):Wolno księdzu nie lubić P. Bartoszewskiego, jak mnie wolno go traktować jako jednego z największych patriotów.

Aluś, masz trochę uproszczone widzenie świata.

Czy znasz postać Mariusza ze starożytności ?
Był wielkim dowódca Rzymskim. Wygrał wszystkie kampanie wojenne jakie były do wygrania.
No, po prostu - był bohaterem.
W uznaniu zasług został przez lud rzymski wybrany cesarzem
I... był jednym z najgorszych cesarzy rzymskich.

Niekoniecznie chwalebna przeszłość implikuje wielkość potem.
Nie miejsce tu by omawiać (i nie czas zresztą), ale Bartoszewski niestety wtopił parę poważnych rzeczy. A na jesieni formą swoich wypowiedzi skompromitował się jako autorytet i mąż stanu, sprowadzając się do poziomu Niesiołowskiego czy Kurskiego.
Niestety.

alus · 21-03-2008 15:19

Owszem wypowiedzi miał na poziome obu panów - szkoda - ale to nie przykład polityki ministra MSZ "na kolanach".
Może i uproszczone - ale nie muszę podzielać opinii ks. Marka. - co nie przesądza automatycznie, że jestem w błędzie.
Trudno zresztą oceniać drugiego człowieka - zawsze to będzie li tylko ocena subiektywna.