Antysemityzm

[Ks.Marek]

Kleryk napisał(a):Za to Katolicy istnieją arcyobiektywnie i bezstronniczo.

Powściągliwie chrześcijanie, katolicy, używają pojęcia antychrystianizmu.

Kleryk napisał(a):Hitler też nie był antysemitą? Że chrześcijaninem był, to wiadomo.

Był ludobójcą, który doprowadził do Holocaustu. A co do Dawkinsa i jego "Boga będącego urojeniem": świetnie że zwróciłes na to uwagę. To jest właściwe podejście do tematu: antysemityzm urojony - ten, o którym tak głośno dziś u Grossa, i u innych piewców kolorowych kultur...
Powtarzam pytanie: czemu Irańczycy oraz Egipcjanie nie są włączeni w poczet antysemitów, i to w skali maxi? Czyżby Stary Testament zawierał przekłamania, Duch Święty, Ruah JHWH się poślizgnął?

[Rachel]

Ks.Marek napisał(a):Dawkinsa i jego "Boga będącego urojeniem":

wypozyczyłam tę książkę-- "Bóg urojony". Czeka w kolejce.

A odnosnie Antysemityzmu tak pisze Marek Edelman " Antysemityzm to nic innego , jak instrument polityczny,którym jedni ludzie posługują się przeciwko innym. Łatwo jest grać na najgorszych ludzkich uczuciach , na nienawiści do innego : Żyda, Cygana, dysydenta,muzumanina"

a jeżeli ktoś nie wie, kim jest Edlman, to odsyłam do Biografii

[Ks.Marek]

=D> Mario!
Marek Edelman, Żyd najprawdziwszy, a pisze to, co ja wyraziłem wcześniej :-

[Kleryk]

Marku:

Ks.Marek napisał(a):Powściągliwie chrześcijanie, katolicy, używają pojęcia antychrystianizmu.

Taa, szczególnie "Katolicy toruńscy" są bardzo powściągliwi. Czy z Twoim postrzeganiem Żydów nie jest tak, jakby niechrześcijanin postrzegał Katolików poprzez pryzmat właśnie wielebnego Rydzyka?

Ks.Marek napisał(a):Powtarzam pytanie: czemu Irańczycy oraz Egipcjanie nie są włączeni w poczet antysemitów, i to w skali maxi? Czyżby Stary Testament zawierał przekłamania, Duch Święty, Ruah JHWH się poślizgnął?

Napisz maila do Żydowskiej gminy wyznaniowej i zapytaj. Co to za problem? To bardzo sympatyczni goście. (a tak nawiasem, wiedziałeś, że kinder bueno jest koszerne? Ma wszystkie wymagane certyfikaty. )

Ks.Marek napisał(a):Był ludobójcą, który doprowadził do Holocaustu.

Ale antysemitą nie był?

Ks.Marek napisał(a):A co do Dawkinsa i jego "Boga będącego urojeniem": świetnie że zwróciłes na to uwagę. To jest właściwe podejście do tematu: antysemityzm urojony - ten, o którym tak głośno dziś u Grossa, i u innych piewców kolorowych kultur...

Kolorowych kultur? Oj, to już nie jest zabawa językiem, ale rzecz wysoce niestosowna, tym bardziej, gdy takie coś pisze kapłan. Do innych "kolorowych" też coś masz?

Co do Dawkinsa, to chodziło mi o to, że jego pomysł na tę akurat książkę znajduję wysoce idiotycznym. Jego "dowody" rozbijają się o samą retorykę, nie ma tam nic sensownego i to miałem na myśli porównując jego książkę z Twoimi tezami na temat Żydów. Są tak samo absurdalne i to miałem na myśli.

Tak na marginesie, zauważyłem, że przeniosłeś część wątku o książkach do innego tematu i traktuję to jako podanie ręki, bo tym samym uszanowałes moje zdanie. Dziękuję.

Rachel:

Rachel napisał(a):wypozyczyłam tę książkę-- "Bóg urojony". Czeka w kolejce.

Nie sądziłem, że to kiedyś napiszę wobec jakiejkolwiek książki, ale na tę akurat książkę szkoda czasu. Dawkins streścił ją w dwóch krótkich filmach paradokumentalnych, które bez problemu można wyszperać w internecie (w książce pisze, że nie ma nic przeciwko ściąganiu ich za darmo z internetu, dlatego tym komunikatem nie łamię niczyich praw - gwoli wyjaśnienia). Na napisach.info i na racjonaliście.pl są polskie napisy do nich, jakby ktoś chciał sobie życie ułatwić. Tytuł: "Root of all Evil". Są dwie części: "The virus of faith" i "God Delusion". Koleś jest w moich oczach totalnie skompromitowany jako naukowiec po stwierdzeniu, że "człowiek posiada specjalny gen, który jest odpowiedzialny za uczucia altruistyczne". :roll2: Ciekawe jak to stwierdził, bo po ludziach jakoś tego nie widać. Z filmu wynika, że wnioskuje to z badania małp. Rzetelny fachowiec, nie ma co. Leci propagandą, i to tą najgorszego sortu. Zero klasy. W dodatku fundamentalista naginający fakty naukowe pod gotową tezę. Oblecha. Taki ateistyczny odpowiednik Jacyny-Onyszkiewicza.

[Ks.Marek]

Kleryk napisał(a):Taa, szczególnie "Katolicy toruńscy" są bardzo powściągliwi. Czy z Twoim postrzeganiem Żydów nie jest tak, jakby niechrześcijanin postrzegał Katolików poprzez pryzmat właśnie wielebnego Rydzyka?

Dziwisz się? Ludzie mają prawo do obrony, kiedy rażąco wbija im sie w mózgi fałsz.

Kleryk napisał(a):Napisz maila do Żydowskiej gminy wyznaniowej i zapytaj. Co to za problem? To bardzo sympatyczni goście. (a tak nawiasem, wiedziałeś, że kinder bueno jest koszerne? Ma wszystkie wymagane certyfikaty. )

Ni emam takiego zamiaru. To dość, że tak podchodzą do sprawy. Jasno pokazują, że Edelman ma rację w tym, co pisze, a co Rachel zacytowała. Plemię żmijowe...

Cytat:Ale antysemitą nie był?

Był też antyromitą - bo Romów mordował, antypolonitą, że tak powiem, bo mordował Polaków, etc etc.

Kleryk napisał(a):Kolorowych kultur? Oj, to już nie jest zabawa językiem, ale rzecz wysoce niestosowna, tym bardziej, gdy takie coś pisze kapłan. Do innych "kolorowych" też coś masz?

Źle się wyraziłem, niejasno. Nie chodzi mi o ludnośc kolorową, tylko o takie ekstrawagancje, jak feminizm, homoseksualizm, rewolucje seksualną i tym podobne.

Kleryk napisał(a):Co do Dawkinsa, to chodziło mi o to, że jego pomysł na tę akurat książkę znajduję wysoce idiotycznym. Jego "dowody" rozbijają się o samą retorykę, nie ma tam nic sensownego i to miałem na myśli porównując jego książkę z Twoimi tezami na temat Żydów. Są tak samo absurdalne i to miałem na myśli.

Sami koledzy Dawkinsa nie dość, że nabijają się z niego, to i tez wykluczają go ze swoich klubów, bo ich samych też przy okazji skompromitował. Jeden z nich nawet się nawrócił na katolicyzm i książkę napisał, że Bóg nie jest urojeniem.
A co do absurdalności moich założeń: Dawkins się ośmieszył, bo jego argumentacja była na poziomie obłąkańczej manii prześladowczej. Ja zaś odnoszę jego schemat do tych, którzy właśnie upatrują w obłąkańczym i maniakalnym pianiu o antysemityzmie uzasadnienia swych racji, które są nie dość, że instrumentalnie polityczne, to na dodatek nie do końca umiejscowione (kwestia Babilonu i Egiptu oraz Asyrii)

[Kleryk]

Cytat:Był też antyromitą - bo Romów mordował, antypolonitą, że tak powiem, bo mordował Polaków, etc etc.

To był antysemitą, czy nie?

Ks.Marek napisał(a):Ja zaś odnoszę jego schemat do tych, którzy właśnie upatrują w obłąkańczym i maniakalnym pianiu o antysemityzmie uzasadnienia swych racji, które są nie dość, że instrumentalnie polityczne, to na dodatek nie do końca umiejscowione (kwestia Babilonu i Egiptu oraz Asyrii)

To nie zmienia faktu, że antysemityzm istnieje i kłamiesz, mówiąc, że jest inaczej. Zgodzę się, że niektóre oskarżenia o antysemityzm bywają absurdalne, ale nie jest prawdą, że go w ogóle nie ma.

Ks.Marek napisał(a):Źle się wyraziłem, niejasno. Nie chodzi mi o ludnośc kolorową, tylko o takie ekstrawagancje, jak feminizm, homoseksualizm, rewolucje seksualną i tym podobne.

To tak samo niestosowne. W katechizmie Kościoła Katolickiego jest zapis, że homoseksualizm nie jest chorobą, oraz, że homoseksualiści mogą przyjmować sakramenty i być równoprawnymi członkami kościoła. Moim najlepszym przyjacielem jest homoseksualista (napiszę może kiedyś o nim w dziale "świadectwa"). Z zadziwiającą łatwością dokonujesz sądów w niektórych sprawach. Znasz osobiście jakąś feministkę, geja, albo Żyda?

[Rachel]

Kleryk napisał(a):Rachel:
Rachel napisał/a:
wypozyczyłam tę książkę-- "Bóg urojony". Czeka w kolejce.

Nie sądziłem, że to kiedyś napiszę wobec jakiejkolwiek książki, ale na tę akurat książkę szkoda czasu.

Cóż, na "Strach"też szkoda czasu , ale musiałam przeczytać.

Kleryk, jeżeli Hitler nawoływał do takich działań to był antysemitą. Tej choroby nabawił się w Wiedniu, jest o tym w Mein Kampf.
Tylko zaznaczyłam, że był antysemitą który miał prawdodopobnie korzenie żydowskie jego babcia miała być Żydówką.

Kleryk napisał(a):. Znasz osobiście jakąś feministkę, geja, albo Żyda?

A może tutaj nie chodzi o sąd, tylko określenie czego. Sama nie popieram feminizmu czy też ruchów homoseksualistów.

Co tyczy się Żydów, to są narodem i utowrzyli własnę państwo zwane Izrael.
I znam kilka takich osobek z korzeniami Żydowskimi.

[Ks.Marek]

Kleryk napisał(a):To był antysemitą, czy nie?

Był eksterminatorem nacji wielu, pośród nich Narodu Izraelskiego. Można mówić tu o antysemityzmie, owszem. Podobnie, jak jest on obecny w ruchach neofaszystowskich.

Kleryk napisał(a):To nie zmienia faktu, że antysemityzm istnieje i kłamiesz, mówiąc, że jest inaczej. Zgodzę się, że niektóre oskarżenia o antysemityzm bywają absurdalne, ale nie jest prawdą, że go w ogóle nie ma.

Owszem, w tym znaczeniu, jak pisze powyżej: kiedy mamy do czynienia z kontynuacją nazistowskich rojeń. Jednak gdy idzie o zarzucanie antysemityzmu środowiskom dalekim od nazizmu, to na pewno nie ma mowy o tym nurcie. Jest zawiść, powierzchowne sądzenie postaw i zachowań, ale nie antysemityzm. jeśli jednak ktoś, kto z zażartością nienawistną ciska się z pięściami do Żydów, to wówczas włącza się w nazizm.

Kleryk napisał(a):To tak samo niestosowne. W katechizmie Kościoła Katolickiego jest zapis, że homoseksualizm nie jest chorobą, oraz, że homoseksualiści mogą przyjmować sakramenty i być równoprawnymi członkami kościoła. Moim najlepszym przyjacielem jest homoseksualista (napiszę może kiedyś o nim w dziale "świadectwa"). Z zadziwiającą łatwością dokonujesz sądów w niektórych sprawach. Znasz osobiście jakąś feministkę, geja, albo Żyda?

Ależ z ciebie jest vir pessimus vel gravis. Co to ma do rzeczy? Czy ja neguję zasadność bycia w Kościele dla mniejszości seksualnych czy poglądowych? Żadną miarą! Chodzi mi o środowiska lobbujące na korzyść tych, co sa spod znaku tęczy...

[Kleryk]

Ks.Marek napisał(a):Chodzi mi o środowiska lobbujące na korzyść tych, co sa spod znaku tęczy...

Jakie znowu lobbujące? Znowu spisek? A kto ma na ich rzecz "lobbować", jeśli nie oni sami? Nie wątpię, że dysponujesz jakąś "wiedzą tajemną" na temat "supertajnych ogólnoświatowych organizacji lobbujących", ale skoro jej nie ujawniasz, znaczy, że jest wątpliwa i nie byłbyś w stanie jej obronić. Każdy ma święte prawo hodować swoje paranoje, ale dopóki ich nie uzasadnia, doputy niech nie przedstawia ich jako prawdy.

[Rachel]

Kleryk, chyba czegoś nie rozumiesz.
Jak co odsyłam ciebie do wątku odnosnie homoseksualizmu http://forum.ewangelizacja.pl/viewtopic....seksualizm

To,że nie ma homoseksualozmu na liście chorób, to nie znaczy, że jest to coś normalnego.

A może po tym wyskokach powrócić do tematu odnosnie antysemityzmu :-

[Kleryk]

Rachel napisał(a):To,że nie ma homoseksualozmu na liście chorób, to nie znaczy, że jest to coś normalnego.

Nie zauważyłem, żeby mój przyjaciel był nienormalny.
Dziękuję za link do odpowiedniego tematu.

[Ks.Marek]

Kleryk napisał(a):A kto ma na ich rzecz "lobbować", jeśli nie oni sami?

Wyobraź sobie, że jest jednak inaczej. Homoseksualizm w skali globalnej to około 2% ludności świata. Bez wyjątku, czy czynny, czy bierny. Ci, którzy robią szum wokół akceptacji tegoż zjawiska z pewnością nie kierują się chęcią współczucia dla tych ludzi. Bardziej kieruje nimi żądza wypracowania możliwości oddziaływania kierowniczego na te 120 mln ludzi. To całkiem spora "armia", mogąca dokonywać zniszczenia na rożnych płaszczyznach ludzkiego bytowania.
Analogicznie ma się rzecz, kiedy idzie o kwestię antysemityzmu i wszystkich okolicznych spraw orbitujących przy tym zagadnieniu. Jeśli na przykład prawnie uznano by Polaków za antysemitów, to jesteśmy wykończeni finansowo, wskutek wypłat odszkodowań. Żydzi płaczący, że są represjonowani, zasilą swe zasoby, a przy okazji wzmocnią swa pozycję jako bankierzy dla mocarstw, które pragna więcej i więcej podbijać...
To jest proszę ciebie mechanizm naczyń połączonych...

[Kleryk]

Ks.Marek napisał(a):Wyobraź sobie, że jest jednak inaczej. Homoseksualizm w skali globalnej to około 2% ludności świata. Bez wyjątku, czy czynny, czy bierny. Ci, którzy robią szum wokół akceptacji tegoż zjawiska z pewnością nie kierują się chęcią współczucia dla tych ludzi. Bardziej kieruje nimi żądza wypracowania możliwości oddziaływania kierowniczego na te 120 mln ludzi. To całkiem spora "armia", mogąca dokonywać zniszczenia na rożnych płaszczyznach ludzkiego bytowania.
Analogicznie ma się rzecz, kiedy idzie o kwestię antysemityzmu i wszystkich okolicznych spraw orbitujących przy tym zagadnieniu. Jeśli na przykład prawnie uznano by Polaków za antysemitów, to jesteśmy wykończeni finansowo, wskutek wypłat odszkodowań. Żydzi płaczący, że są represjonowani, zasilą swe zasoby, a przy okazji wzmocnią swa pozycję jako bankierzy dla mocarstw, które pragna więcej i więcej podbijać...
To jest proszę ciebie mechanizm naczyń połączonych...

Mam sobie wyobrażać, że jest tak jak napisałeś, bo tak napisałeś? To nie jest wystarczający bodziec dla mojej wyobraźni. To jest Twoja fantazja, a nie dowody. Ci, którzy robią coś dla akceptacji homoseksualizmu czynią słusznie. "Armia homoseksualistów"? Skąd Ty bierzesz te absurdalne pomysły? Czy kiedykolwiek jakikolwiek kraj uznano prawnie jako wobec czegoś/kogoś uprzedzony i w związku z tym zostały jakieś odszkodowania wypłacone? Kto niby miałby takie prawo zatwierdzać? Daj już spokój ze spiskami. Nie uzasadniasz faktami, tylko własną fantazją, a to jest wątpliwy argument.

[Rachel]

Kleryk napisał(a):Rachel napisał/a:
To,że nie ma homoseksualozmu na liście chorób, to nie znaczy, że jest to coś normalnego.


Nie zauważyłem, żeby mój przyjaciel był nienormalny.

Też mam znajomych o skłonościach homo i jakoś oni widzą problem.
Ale ogólnie to ich cechy zewnętrzene nie muszą pokazywać , ze jest coś nie tak.
nie jest to niepełnosprawność ruchowa

[Ks.Marek]

Kleryk napisał(a):Mam sobie wyobrażać, że jest tak jak napisałeś, bo tak napisałeś?

Obal zatem moje bajania. Potwierdź, iż prawda jest po twej stronie.