Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Grzech Pierworodny
Autor Wiadomość
Marek MRB Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,498
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #61
 
seven-day's napisał(a):
Marek MRB napisał(a):WIęc uważasz że jest to pełna i realna geneologia ?
Nie ma powodu, aby traktować ją metaforycznie. Zatem Paweł też był w błędzie...?
Czyżby Duży uśmiech
W kaznodziejstwie żydowskim rzeczą całkowicie normalną jest powoływanie się na przypowieści zupełnie identycznie jak na historię - mało tego, w Biblii znajdziesz takie kaznodziejskie tyrady, w których dla wydarzeń historycznych historia jest lekko "nagięta" dla ilustracji przekazywanej tezy moralnej.
Zresztą i dziś podobnie: kaznodziejom (i nie tylko im) zdarza się ilustrować tezy moralne sytuacjami z filmu czy powieści.

seven-day's napisał(a):
Marek MRB napisał(a):To ile lat ma Ziemia ? 6000 ?
Nie jestem geologiem, ale według mojej wiedzy niewykluczone, że mniej więcej tak.
Nie wiem skąd czerpiesz tę "wiedzę". Nie ma najmniejszej wątpliwości: 6000-letnia Ziemia to twór z tej samej "nauki" co Ziemia płaska.
seven-day's napisał(a):Ale jesli by się uprzeć, to można pogodzić długowieczność Ziemi z istnieniem Adama.
Jak ? (i dorzuć jeszcze "wody górne") :mrgreen:
seven-day's napisał(a):
Marek MRB napisał(a):A po co nam ta wiedza "od kiedy" i "czy Australopitek popełniał grzechy" jest potrzebna ?
Nikt nie twierdzi, że małpa, zabierając innej banana, jest niemoralna. Człowiek tak. Jeśli chcemy pogodzić teorię ewolucji z chrześcijaństwem, musimy odpowiedzieć sobie na pytanie, gdzie przebiega ta granica. Wszak biologia tego nie wyjaśnia...
W żadnym wypadku nie ma takiej implikacji (znowu ta logika formalna...)
Aby była zgodność musimy jedynie wierzyć iż taka granica istnieje, a nie wiedzieć gdzie przebiega
To jak z początkiem życia człowieka.

pozdrawiam
Marek
16-05-2008 17:39
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
seven-day's Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 74
Dołączył: Mar 2008
Reputacja: 0
Post: #62
 
Rzym. 5:14
Lecz śmierć panowała od Adama aż do Mojżesza nawet nad tymi, którzy nie popełnili takiego przestępstwa jak Adam, będący obrazem tego, który miał przyjść.

Znaczy - kto był obrazem Chrystusa, skoro Adam nie jest bardziej prawdziwy od Królewny Śnieżki?

Powoływanie się na legendy to jedno, a rozprawa na temat konsekwencji czegoś, czego... nie było, bo jest fikcją, to drugie.

Judy 1:14
O nich też prorokował Henoch, siódmy potomek po Adamie, mówiąc: Oto przyszedł Pan z tysiącami swoich świętych,

A Henoch istniał, czy jeszcze nie? W którym rozdziale/wersecie Genesis kończą się bajki a zaczyna historia?

Marek MRB napisał(a):Nie ma najmniejszej wątpliwości: 6000-letnia Ziemia to twór z tej samej "nauki" co Ziemia płaska

Nie mam zamiaru robić Ci tutaj kreacjonistyczno - geologicznego wykładu, ponieważ to chyba nieodpowiednie miejsce (temat), a geografia, jak już pisałem, nie jest moją ulubioną dziedziną nauki. A Twoje światłe porównanie wezmę sobie do serca Uśmiech.

Cytat:Jak ? (i dorzuć jeszcze "wody górne")

Nie wiem, co w tym zabawnego, ja zresztą tak nie uważam.

Marek MRB napisał(a):Aby była zgodność musimy jedynie wierzyć iż taka granica istnieje, a nie wiedzieć gdzie przebiega

Nie mamy podstaw do takiej wiary. Biblia do tego nie upoważnia, teoria ewolucji tym bardziej...

G?ówna ró?nica mi?dzy Bogiem a historykami polega na tym, ?e Bóg nie mo?e zmienia? przesz?o?ci.
16-05-2008 19:38
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #63
 
seven-day's napisał(a):A ten przykładowy Australopitek to nie wiadomo, czy Jezus umarł za niego, czy nie, bo nie ma klarownej definicji człowieczeństwa. To znaczy nie wiadomo, kiedy się ono zaczyna.
Kolosan 1, 17-20 napisał(a):1,17 On jest przed wszystkim i wszystko w Nim ma istnienie.
1,18 I On jest Głową Ciała - Kościoła. On jest Początkiem, Pierworodnym spośród umarłych, aby sam zyskał pierwszeństwo we wszystkim.
1,19 Zechciał bowiem /Bóg/, aby w Nim zamieszkała cała Pełnia,
1,20 i aby przez Niego znów pojednać wszystko z sobą: przez Niego - i to, co na ziemi, i to, co w niebiosach, wprowadziwszy pokój przez krew Jego krzyża.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
16-05-2008 21:55
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Marek MRB Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,498
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #64
 
Ja wcale nie twierdzę że Adam nie istniał (ani że istniał).
Nie w tym rzecz.
Rzecz w tym że jeżeli to co wyczytałem z Biblii mija się z tym co widzę, to są 3 możliwości:

1/ Przyjąć, że to co widzę to bzdura, że nad chmurami są "wody górne" że cała nauka to spisek antyreligijny lub wprost dzieło Szatana (są kaznodzieje co tak nauczają !)

2/ Uznać że "Biblia się myli" i pójść w ateizm

3/ Uznać że mój sposób odczytania Biblii jest błędny - i ani Biblia ani rzeczywistość się nie mylą.

Trzeba zacząć od tego do przekazania jakich treści została natchniona i napisana Biblia. Do celów edukacji z historii, geofizyki, paleontologii ? Czy może do obwieszczenia treści religijnych, Bożej Miłości ?

Piszę to po raz n-ty:
Próby wyciągania wniosków bilogogicznych z zapisów biblijnych przypominają próby planowania podróży na podstawie podręcznika matematyki w którym znalazło się zadanie o brzmieniu :
"Z Warszawy do Przemyśla wyjeżdża pociąg o 20.15 z prędkością 40 km/godzinę. O 21.00 wyjeżdża następny pociąg z szybkością 70 km na godzinę. Kiedy drugi pociąg dogoni pierwszy ?"
W obu wypadkach jest ten sam błąd : celem zbioru zadań z matematyki nie jest podawanie informacji o rozkładzie jazdy PKP lecz kształtowanie wiedzy o matematyce ; celem Biblii nie jest podawanie informacji o biologii czy historii, lecz o Bożej Miłości i Historii Zbawienia.
CO oczywiście nie znaczy że MOGĄ się znaleźć w zbiorze zadań właściwe godziny odjazdu pociągów a w Biblii ścisłe dane historyczne. Ale jeśli nawet godziny w zbiorze zadań będą inne niż w PKP to nie będzie on z tego powodu "błędny i nieprawdziwy" - i podobnie jest z Biblią.

pozdrawiam
Marek
16-05-2008 23:48
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
seven-day's Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 74
Dołączył: Mar 2008
Reputacja: 0
Post: #65
 
Ks. Marek - świetnie, że Jezus jest przyczyną wszelkiego bytu, ale nijak to się ma do prostego pytania: homo sapiens znajdzie się w niebie. A homo habilis?

Marek MRB napisał(a):Rzecz w tym że jeżeli to co wyczytałem z Biblii mija się z tym co widzę, to są 3 możliwości:

1/ Przyjąć, że to co widzę to bzdura, że nad chmurami są "wody górne" że cała nauka to spisek antyreligijny lub wprost dzieło Szatana (są kaznodzieje co tak nauczają !)

2/ Uznać że "Biblia się myli" i pójść w ateizm

3/ Uznać że mój sposób odczytania Biblii jest błędny - i ani Biblia ani rzeczywistość się nie mylą.

Z grubsza zgadzam się z tym, dodam tylko, że nauka nie jest nieomylna i czasem trzeba zweryfikować swoje spojrzenie na rzeczywistość. Inaczej mówiąc, jeżeli Biblia i nauka prezentują rozbieżne obrazy (wszech)świata, należy upewnić się, czy aby na pewno słusznie odczytujemy Pismo Święte, oraz czy możemy być pewni hipotez przyrodniczych, historycznych itp.

Marek MRB napisał(a):Trzeba zacząć od tego do przekazania jakich treści została natchniona i napisana Biblia. Do celów edukacji z historii, geofizyki, paleontologii ? Czy może do obwieszczenia treści religijnych, Bożej Miłości ?

Z pewnością był to nadrzędny cel, ale nie uzasadnia traktowania tego czy innego rozdziału jak pospolitego mitu. Pytałem już, gdzie Twoim zdaniem w Biblii zaczyna się opis, któremu możemy wierzyć jako historycznemu? Wrzucanie obok siebie treści autentycznych i bajek byłoby, nawiasem mówiąc, nieco dziwne ze strony Boga.

G?ówna ró?nica mi?dzy Bogiem a historykami polega na tym, ?e Bóg nie mo?e zmienia? przesz?o?ci.
17-05-2008 20:01
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Marek MRB Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,498
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #66
 
seven-day's napisał(a):
Marek MRB napisał(a):Trzeba zacząć od tego do przekazania jakich treści została natchniona i napisana Biblia. Do celów edukacji z historii, geofizyki, paleontologii ? Czy może do obwieszczenia treści religijnych, Bożej Miłości ?
Z pewnością był to nadrzędny cel, ale nie uzasadnia traktowania tego czy innego rozdziału jak pospolitego mitu. Pytałem już, gdzie Twoim zdaniem w Biblii zaczyna się opis, któremu możemy wierzyć jako historycznemu?
A jakie to ma znaczenie czy np. istniał Jonasz i przebywał 3 dni w brzuchu ryby czy też jest to przypowieść ?
seven-day's napisał(a):Wrzucanie obok siebie treści autentycznych i bajek byłoby, nawiasem mówiąc, nieco dziwne ze strony Boga.
TREŚĆ jest Boga, FORMA jest ówczesnych ludzi z tamtego rejonu. I oni właśnie tak opisywali rzeczywistość.
I muszę Cię rozczarować - bajek, mitów i przypowieści jest w Biblii sporo.

pozdrawiam
Marek
17-05-2008 21:37
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #67
 
seven-day's napisał(a):Ks. Marek - świetnie, że Jezus jest przyczyną wszelkiego bytu, ale nijak to się ma do prostego pytania: homo sapiens znajdzie się w niebie. A homo habilis?
Kolosa 1, 17-20 napisał(a):1,17 On jest przed wszystkim i wszystko w Nim ma istnienie.
1,18 I On jest Głową Ciała - Kościoła. On jest Początkiem, Pierworodnym spośród umarłych, aby sam zyskał pierwszeństwo we wszystkim.
1,19 Zechciał bowiem /Bóg/, aby w Nim zamieszkała cała Pełnia,
1,20 i aby przez Niego znów pojednać wszystko z sobą:
przez Niego - i to, co na ziemi, i to, co w niebiosach, wprowadziwszy pokój przez krew Jego krzyża.
Umiesz czytać ze zrozumieniem? Czy nie bardzo?

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
17-05-2008 22:23
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
seven-day's Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 74
Dołączył: Mar 2008
Reputacja: 0
Post: #68
 
Marek MRB napisał(a):A jakie to ma znaczenie czy np. istniał Jonasz i przebywał 3 dni w brzuchu ryby czy też jest to przypowieść ?

W przypadku Jonasza faktycznie nie ma to większego znaczenia. Ale jeśli chodzi o Adama, to, niestety, tak. Przyjęcie bowiem teorii ewolucji z całym jej inwentarzem oznacza, że człowiek jest jedynie bardziej rozwiniętym naczelnym niż szympans. Zatem każde zachowanie jest naturalne, bo niby dlaczego w świecie ludzkim miałyby obowiązywać inne raguły niż u zwierząt? Nie zapominajmy również, że ewolucja "nie kończy" się na ludziach. Istoty, które wyewoluują z człowieka za, powiedzmy, 100 tysięcy lat będą na czyj obraz i podobieństwo? I w końcu gdzie w "historii" człowieka zaczyna się obraz i podobieństwo Boże?

Marek MRB napisał(a):I muszę Cię rozczarować - bajek, mitów i przypowieści jest w Biblii sporo.

Jeśli możesz, wymień je.

Ks.Marek napisał(a):Umiesz czytać ze zrozumieniem? Czy nie bardzo?

Uważasz więc, że w raju znajdą się (zbawione) ryby trzonopłetwe? A małpki bonobo, Twoim zdaniem, cudzołożą, czy nie?

G?ówna ró?nica mi?dzy Bogiem a historykami polega na tym, ?e Bóg nie mo?e zmienia? przesz?o?ci.
18-05-2008 07:44
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #69
 
seven-day's napisał(a):Uważasz więc, że w raju znajdą się (zbawione) ryby trzonopłetwe? A małpki bonobo, Twoim zdaniem, cudzołożą, czy nie?

Jak wszystko, to wszystko. A co do małpek - nie tylko one cudzołożą. Wiele innych zwierzaków to robi...

A tak na serio i bez szydery:
http://infobot.pl/r/uuR

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
18-05-2008 09:16
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Marek MRB Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,498
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #70
 
seven-day's napisał(a):
Marek MRB napisał(a):A jakie to ma znaczenie czy np. istniał Jonasz i przebywał 3 dni w brzuchu ryby czy też jest to przypowieść ?
W przypadku Jonasza faktycznie nie ma to większego znaczenia. Ale jeśli chodzi o Adama, to, niestety, tak. Przyjęcie bowiem teorii ewolucji z całym jej inwentarzem oznacza, że człowiek jest jedynie bardziej rozwiniętym naczelnym niż szympans.
Nie ma takiego wynikania. To kim jest człowiek nie wynika ze sposobu jego powstania - ani jako gatunku, ani jako egzemplarza (inaczej musielibyśmy przyjąć że dzieci przedmałżeńskie są mnie ludźmi)
Tak czy owak Pismo mówi nam że "Pan Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi" /Rdz 2,7/
Cytat:Zatem każde zachowanie jest naturalne, bo niby dlaczego w świecie ludzkim miałyby obowiązywać inne raguły niż u zwierząt? Nie zapominajmy również, że ewolucja "nie kończy" się na ludziach. Istoty, które wyewoluują z człowieka za, powiedzmy, 100 tysięcy lat będą na czyj obraz i podobieństwo?
Jak mówiłem, obraz i podobieństwo nie wynika z rozwoju biologicznego.
Cytat:I w końcu gdzie w "historii" człowieka zaczyna się obraz i podobieństwo Boże?
A po co nam to wiedzieć ? Bóg wie i to wystarczy.
To jest w ogóle częsty błąd człowieka Zachodu - jeśli nie jest w stanie określić konkretnego momentu, to znaczy że tego czegoś nie ma (dlatego tak potężnym ciosem w filozofię Zachodu była Reguła Nieoznaczoności Heisenberga).
A przecież spotykamy się w biologii z tym za co dzień: np. jest zarodek ludzki (1 komórka). W pewnym momencie następuje jego rozdzielenie na 2 zarodki i są bliźniaki. Kiedy był jeden człowiek, a kiedy dwóch ? A potem - który z bliźniaków jest tym pierwszym (a może żaden ? A może obydwaj ?)
To są rzeczy których nie wiemy i wiedzieć nie będziemy. Co nie zmienia faktu że bliźniaki dorosną, zestarzeją się i umrą jako ludzie - Dzieci Boże.

seven-day's napisał(a):
Marek MRB napisał(a):I muszę Cię rozczarować - bajek, mitów i przypowieści jest w Biblii sporo.
Jeśli możesz, wymień je.
Nie mogę. Musiałbym napisać książkę.
A ponieważ takie książki już napisano, odsyłam do nich.
Bajki na Wschodzie (a zwłaszcza starożytnym Wschodzie) były normalnym sposobem przekazywania treści.
Zresztą u nas też (choć nie do tego stopnia).

pozdrawiam
Marek
18-05-2008 11:51
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
seven-day's Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 74
Dołączył: Mar 2008
Reputacja: 0
Post: #71
 
Marek MRB napisał(a):A po co nam to wiedzieć ? Bóg wie i to wystarczy.

Najłatwiej powiedzieć, że się dokładnie nie wie i wykręcić się od tworzonych na siłę teorii ewolucyjno-teologicznych.

Rozwój człowieka to inna sytuacja, ponieważ trudno odpowiedzieć nam na pytanie, gdzie zaczyna się istota ludzka. Natomiast, jak uczy Biblia, Prawo boże, grzech i jego świadomość u człowieka były konkretnym wydarzeniem. Wyobrażasz sobie Adama jako jakieś "brakujące ogniwo" ewolucji? A skoro Adama rzekomo nie było, to jak wyobrażasz sobie pierwszy grzech?

Ks.Marek napisał(a):Jak wszystko, to wszystko.

Ciekawe, czy na sądzie ostatecznym znajdą się przedstawiciele gatunku, powiedzmy, homo erectus.

Artykuł, do którego mnie odesłałeś, jest może i ciekawy, lecz nie odpowiada choćby na powyższe pytanie.

G?ówna ró?nica mi?dzy Bogiem a historykami polega na tym, ?e Bóg nie mo?e zmienia? przesz?o?ci.
18-05-2008 13:34
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Polonium Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,635
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #72
 
Marek napisał:
Cytat:To kim jest człowiek nie wynika ze sposobu jego powstania - ani jako gatunku, ani jako egzemplarza (inaczej musielibyśmy przyjąć że dzieci przedmałżeńskie są mnie ludźmi)
Tak czy owak Pismo mówi nam że "Pan Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi" /Rdz 2,7/

To, że człowiek jest człowiekiem a nie zwierzęciem wynika z roli jaką Bóg wyznaczył człowiekowi. Człowiek przewyższa zwierzęta inteligencją, a Aniołowie nas przewyższają inteligencją. Wolna wola oraz rozum jest zarówno u Aniołów jak i u ludzi. Inteligencja to nic innego jak umiejętność korzystania z wolnej woli. Zwierzęta nie mają wolnej woli, więc po co im rozum. Zwierzętami kierują zatem instynkty, ale my możemy naszymi instynktami władać dzięki rozumowi i to stawia nas wyżej w hierarchii, gdyż za sprawą rozumu możemy być za nasze życie odpowiedzialni. Byty duchowe jak Aniołowie są wolne od instynktów i popędów, gdyż nie mają ciała, a my mamy niestety ciało podległe grzechowi.


Small offtopic: Teraz kwestia duszy. Dlaczego zwierzęta nie mogą być w raju i nie posiadają duszy nieśmiertelnej ? Właśnie dlatego, że koniecznym warunkiem, by posiadać duszę nieśmiertelną jest rozum i wolna wola. Dlatego, choćby niektórzy chcieli nawet mieć swojego czworonoga po tamtej stronie :shock: , to niestety będą rozczarowani. Ich czworonóg nigdy tam nie trafi. Pewnie, że każdy też zapewne by chciał znać swoją przyszłość, czytać skryte myśli ludzkie, bo ciekawscy jesteśmy z natury, ale nie ma tak dobrze.
18-05-2008 13:38
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
seven-day's Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 74
Dołączył: Mar 2008
Reputacja: 0
Post: #73
 
Polonium napisał(a):To, że człowiek jest człowiekiem a nie zwierzęciem wynika z roli jaką Bóg wyznaczył człowiekowi. Człowiek przewyższa zwierzęta inteligencją, a Aniołowie nas przewyższają inteligencją. Wolna wola oraz rozum jest zarówno u Aniołów jak i u ludzi. Inteligencja to nic innego jak umiejętność korzystania z wolnej woli. Zwierzęta nie mają wolnej woli, więc po co im rozum. Zwierzętami kierują zatem instynkty, ale my możemy naszymi instynktami władać dzięki rozumowi i to stawia nas wyżej w hierarchii, gdyż za sprawą rozumu możemy być za nasze życie odpowiedzialni. Byty duchowe jak Aniołowie są wolne od instynktów i popędów, gdyż nie mają ciała, a my mamy niestety ciało podległe grzechowi.

W pełni się zgadzam Uśmiech

Polonium napisał(a):Dlaczego zwierzęta nie mogą być w raju i nie posiadają duszy nieśmiertelnej ?

Moim skromnym zdaniem dlatego, że... nikt jej nie ma Uśmiech. Ale to odległy temat.

Polonium napisał(a):Dlatego, choćby niektórzy chcieli nawet mieć swojego czworonoga po tamtej stronie , to niestety będą rozczarowani.

Skąd wiesz, czy Bóg nie zechce, aby zbawieni cieszyli się w raju swoimi "małymi przyjaciółmi"?

G?ówna ró?nica mi?dzy Bogiem a historykami polega na tym, ?e Bóg nie mo?e zmienia? przesz?o?ci.
18-05-2008 17:22
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Marek MRB Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,498
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #74
 
seven-day's napisał(a):Najłatwiej powiedzieć, że się dokładnie nie wie i wykręcić się od tworzonych na siłę teorii ewolucyjno-teologicznych.
Nieważne czy "to najłatwiej".
Cokolwiek nie mówić taka wiedza nie jest nam potrzebna - a już na pewno to czy wiemy czy nie nie ma NIC wspólnego z prawdziwością teorii.
Cytat:Rozwój człowieka to inna sytuacja, ponieważ trudno odpowiedzieć nam na pytanie, gdzie zaczyna się istota ludzka. Natomiast, jak uczy Biblia, Prawo boże, grzech i jego świadomość u człowieka były konkretnym wydarzeniem. Wyobrażasz sobie Adama jako jakieś "brakujące ogniwo" ewolucji? A skoro Adama rzekomo nie było, to jak wyobrażasz sobie pierwszy grzech?
Tak samo powstanie człowieka jest konkretną chwilą.
A Adam nie musi być brakującym ogniwem - wystarczy że istniejący biologicznie gatunek Bóg w pewnym momencie obdarzył duszą - i mamy Adama. O ile upieramy się przy jednostkowym pojmowaniu tej osoby.

pozdrawiam
Marek
18-05-2008 20:10
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Polonium Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,635
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #75
 
Seven day's napisał:
Cytat:Skąd wiesz, czy Bóg nie zechce, aby zbawieni cieszyli się w raju swoimi "małymi przyjaciółmi"?

Przeczytałem to w katolickim czasopismie "Franciszkanski Swiat". Zresztą nikt w Niebie nie będzie potrzebował czworonogów ani jakichkolwiek rzeczy. Najwiekszym szczesciem bedzie dla Zbawionych oglądanie Stwórcy twarzą w twarz, tak że nie będą już odczuwać żadnego braku ani tęsknoty i niczego do szczęscia nie będą już potrzebować. Tak mówi nam nasza wiara. Czworonogi umilają nam tylko życie na ziemi i to powinno nam wystarczyć.
19-05-2008 11:06
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów