Grzech Pierworodny

[Augustus]

sant, to, co uważasz za wyraźne, jest twoje, a nie jest moim. Nie uważam, że pierwsi ludzie zadeklarowali Bogu: ty wcale nie jesteś Miłością - ty mnie nie kochasz, Jakbyś kochał, to byś na wszystko pozwalał, ponieważ wątpliwe jest, że oni znali to uczucie. Pojęcie miłości zostało zdefiniowane później. Wątpliwe zatem jest, że człowiek znał pojecie miłości, kiedy nie wiedział czym jest zło.

sant napisał(a):To były słowa niewerbalne.

A to jest jakaś dziwna antonimia, której wszyscy rozumieć nie muszą w taki sposób, jaki sobie pomyślałeś i napisałeś.

sant napisał(a):Zamykając się przed Nim wchodzi do piekła.

Tego nie wiem. Może tak w istocie jest, ale pewności nie mam. Niebo i piekło duszy to dla mnie pojmowanie Boga w sposób behawioralny. Trudno mi również rozważać stan psyche w sposób jaki piszesz, kiedy analizuję poematy Księgi Hioba. Spoglądając na twoje literki, słowa Chrystusa: Eli, Eli, lema sabachthani? stają się już nad wyraz enigmatyczne. Nie będę się rozpisywał, ale twoje literki wydały mi się niebezpieczne w dalszym poszukiwani prawdy.

Pozdrawiam, miłej niedzieli.