Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Propozycja odpowiedzi na 100 trudnych pytań
Autor Wiadomość
Anonymous
Unregistered

 
Post: #1
Propozycja odpowiedzi na 100 trudnych pytań
Propozycja


Z okazji nadchodzących świąt, które są skutkiem, największego w historii ziemskiej cywilizacji kłamstwa, mogę podjąć się odpowiedzi na trudne pytania. 100 pytań, których treść będzie dotyczyła problemów; Boga i jego oczekiwań względem człowieka, duchowości astralnej i kwestii przyczyn powstawania kultów. Chcę nadmienić, że odpowiem na pytania, które nie będą zawierały w swej treści złośliwości, kpin i absurdalnych wartości.

[center]Źródło: Mesjasz.pun.pl [/center]
[center]Autor: GRYF 144[/center]


Pytania proszę uiścić na obecnym forum/portalu. Czyli tutaj.
20-03-2008 20:53
Odpowiedz cytując ten post
Talmid Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 624
Dołączył: Feb 2008
Reputacja: 0
Post: #2
 
Witaj Bellum, Uśmiech
Bóg kocha Ciebie Przytulanie dzisiaj niezależnie w jakim terminie obchodzisz święta.
On kocha Ciebie nie dlatego, że obchodzisz święta, ale dlatego, że On jest miłością.
Bóg jest Wszechmogący, ale jednego czego nie może zrobić to przestać Cię kochać. Uśmiech
Życzę miłego czasu na forum. Uśmiech
20-03-2008 21:37
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #3
 
Ile jeszcze for odwiedzisz z tą prowokacją Język :?:

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
20-03-2008 23:45
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #4
 
Pytania zadane na forum przebudzenie przez AnandaNa.
Odpowiedź na pierwsze 10 pytań.

1. Dlaczego jest tyle różnych koncepcji Boga? [Jeśli nie zależy to od kreatywności umysłu, to od czego?]

odp.1/ Wewnętrzna naturalna potrzeba, odniesienia do nieznanego, lecz głębokiego uczucia radosnej tęsknoty, potrzeba, która nie ma uzasadnienia w świadomości, jednak nurtuje i istnieje, jest częścią świadomego życia człowieka. Człowiek fizyczno duchowy z wcieloną duszą, posiada w swoim aspekcie duchowym, zespół wywołujący takie odczucia. Zespół zainstalowany celowo po to, by zwrócić uwagę świadomości człowieka na istnienie duszy i na istnienie Boga. Takie rozpoznanie nie będzie świadome, lecz będzie aktywne na polu uczuciowym, po to, by kierować emocje w aspekty radości. Jest to, naturalny bodziec do życia w radości. Jeżeli stan radości istnieje wystarczająco często, powoduje powstanie w systemie psycho-emocjonalnym stany szczęścia. W takich stanach układ emocjonalny człowieka tworzy materię emocjonalna niezbędną dla duszy, jedyną rzecz, jakiej oczekuje Bóg od człowieka.
Tak działa naturalne odczucie, kierujące myśli człowieka ku Bogu.
Stan takiej naturalnej cechy, został wykorzystany przez sprowokowanych ludzi, do tworzenia kultów i religii. Każdy kult posiada własny wizerunek Boga, który jest zgodny z potrzebami społeczności tego kultu, lub religii. Taki, indywidualny kultowy wizerunek Boga, został wypracowany przez kapłanów w celu precyzyjnego sterowania ludźmi, dla własnych potrzeb.
Jest to źródło, różnorodnych koncepcji Boga, nadmienię, że z przyczyny Boga nie powstał żaden kult, jak również nie powstała żadna religia.


2. Dlaczego każdy uważa, że ma rację?

Odp. 2/ Jak mniemam, pytanie wskazuje na racje w sprawach dotyczących Boga.
Na wstępie zaznaczę, że nie każdy człowiek posiada własną rację w kwestii oceny Boga. Ortodoksi religijni są tak zaślepieni, że indywidualnie nie rozpoznają wartości Boga. Ich świadomość jest, do takiego stopnia zniewolona, że bezwolnie słuchają swych pasterzy i ich wyroków w sprawie Boga.
Różne oceny Boga wynikają z przyczyny, która posiada charakter wpływu wartości odczuć osobistych, takich, jaki wskazałem w odpowiedzi na pierwsze pytanie i informacji zewnętrznych.
To, że każdy swoim ocenom przydaje rangę nadrzędności, wynika z cech osobowości człowieka. Kwestia dotyczy cechy negatywnej, objawiającej się w postaci pokazania swojej wyższości w temacie mało sprecyzowanym.


3. Dlaczego jest tyle różnych mesjaszy/mistrzów/oświeconych?

Odp. 3/ Różni mesjasze.
Obecny okres w życiu ziemskiej społeczności to, Czasy Ostateczne.
Dominującą kwestią tego okresu w życiu ludzi, jest przyjście Syna Boga na ziemię. To przyjście wiąże się z zadaniem, jakie ma On wykonać, żyjąc w ciele człowieka. Z proroctw i przepowiedni wynika informacja, która mówi o jego pozycji, dowódcy wojsk nieba. Nigdy dowódca nie działa sam, tyko dowodzi działaniem wojska w przypadku wojsk nieba zastępów.
Wskazywane przyjście dowódcy wojsk nieba na ziemię i wykonywanie zadania bojowego korzystając z postaci człowieka, świadczy, że jego wojsko, również w taki sposób będzie działało. Celem tej walki, jest całokształt spraw związanych z wpływem Lucyfera na ziemi. Jednym z tytułów, jakie zostały przypisane dowódcy wojsk nieba jest, tytuł mesjasza.
Lucyfer, by utrudnić działanie Syna Boga na ziemi w kwestii nawiązania kontaktu z tymi ludźmi, którzy przybyli tu razem z nim, wprowadził zakłócenie utrudniające rozpoznanie dowódcy. Spowodował objawienie tak wielkiej ilości fałszywych mesjaszy.
Różni mistrzowie.
Podobna kwestia dotyczy wielorakości mistrzów różnej maści, którzy działają na planie szeroko pojętej duchowości. Taka ilość i różnorodność mistrzów, jest niezbędna do wprowadzenia zamętu informacyjnego w dziedzinie postrzegania duchowego.
Różni oświeceni.
W stosunku do tych postaci, działa taka sama zasada potrzeb i wpływów Lucyfera, jak w dwóch poprzednich kwestiach.


4. Skąd wiadomo, który (mistrz) mówi prawdę?

Odp. 4/ Ten, który nie plącze się w swych wypowiedziach.

5. Dlaczego Bóg czegoś od człowieka oczekuje?

Odp. 5/ Jego oczekiwanie to, kwestia zebrania plonów z ogrodu, który zbudowało niebo. Człowiek jest jedynym czynnikiem z życia, którego są zbierane plony. One, w postaci materii emocjonalnej, której stan, musi odpowiadać poziomowi emocji szczęścia, są jedyną rzeczą potrzebną duszy.

6. Dlaczego człowiek ma umysł, który myśli, że Bóg czegoś oczekuje?

Odp. 6/ W naturalnych warunkach życia człowieka, które są nazywane rajem, człowiek w taki sposób nie myśli. To ziemska cywilizacja, wynikająca z ewolucji kultów i religii, wytworzyła taki proces myślenia.
W raju, człowiek czuje potrzebę Boga jako, bodziec powodujący radość a nie jako proces myślowy.


7. Czy Bóg oczekuje czegoś od zwierząt, roślin i kamieni (materii nieożywionej)?

Odp. 7/ Przyroda a w szczególności zwierzęta, są zbiorem środowiskowym, przygotowanym specjalnie dla uszlachetnienia warunków życia człowieka. Materia nieożywiona to tylko naturalne warunki planety.
Od tych rzeczy, Bóg nie oczekuje niczego specjalnego poza aranżacją naturalnego środowiska.


8. Jeśli tak (powyższe pytanie), to czy zwierzęta/rośliny/kamienie są tego świadome i spełniają oczekiwania?

Odp. 8/ Powyżej wskazane rzeczy, nie mogą być świadome oczekiwań Boga z tej przyczyny, że nie posiadają odpowiednio rozwiniętej świadomości.

9. Jeśli nie (pytanie 7), dlaczego panuje "niesprawiedliwość" oczekiwań?

Odp. 9/ W kwestii oczekiwań Boga w stosunku do różnych rzeczy, sprawiedliwość lub nie sprawiedliwość, jest pojęciem nie adekwatnym do ocen człowieka, dotyczących tych samych rzeczy. Oczekiwania Boga, nie są obciążone wartością współistnienia i przywiązania, jaką może doznawać człowiek.
Bóg wszystkie rzeczy z wyjątkiem człowieka, traktuje jako instrumenty pomocne człowiekowi, w stosunku, do którego wnosi oczekiwanie spełnienia zadania.


10. Czym się różni pole (ciało) astralne od mentalnego?

Odp. 10/ Do treści zawartej w tym pytaniu, potrzebne jest uściślenie określenia terminu „pole astralne” i „ciało mentalne”. Ja rozpoznałem budowę człowieka w zakresie, który wszelkie informacje, związane z tematem budowy, duchowej jego postaci, wniósł z poza wiedzy astralnej, czy ziemskiej.
Te dwa wskazania, są mało precyzyjne, jako że, „pole astralne” dotyczy kwestii instrumentu eterycznego, który nie posiada cech osobowości, z kolei „ciało mentalne”, dotyczy osobowości człowieka.


Pan Zastępów.

[ Dodano: Wto 25 Mar, 2008 00:47 ]
Kolejne 10 pytań. Następne pytania, mam skopiowane i proszę o cierpliwość.

8 FŻP (FORUM ŻYDÓW POLSKICH)


Kiara
1.Czy to prawda ze Mesjasz urodzil sie po to zeby toczyc wojny w niebie?( tak pisze o swoim przeznaczeniu) , czy to znaczy ze Mesjasz przyszedl na ziemie z mijsja wojenna?.

2.Jezeli tak? To po dlaczego trzeba urodzic sie na ziemi zeby walczyc w niebie? Chyba latwiej byc ciagle tam gdzie toczy sie wojny? Oddzialywanie z ziemi na niebo jest ograniczone nasza materia.

3.Czytalam ze Mesjasz mial zostac obdarowany Wiedza Sjonu, czy On juz otrzymal ta wiedze, posiada ja? Czy to ona jest zrodlem do udzielania tych odpowiedzi?

Są to trzy z pozoru dobrze prezentujące się pytania, lecz jest to złudzenie. Bardzo podobnie prezentuje się wiedza kultowa na ziemi. Zarówno treść tych pytań, jak i istota wiedzy religijnej to, czysta iluzja, po rozłożeniu na czynniki pierwsze - chaos.

Te z pozoru tylko trzy pytania, logicznie rozebrane.



11.Czy to prawda ze Mesjasz urodzil sie po to zeby toczyc wojny w niebie?
( tak pisze o swoim przeznaczeniu) ,

11/ Dobrze, że dodałaś zwrot zawarty w nawiasie, bo pytanie jest sformułowane na bazie, kompletnego niezrozumienia istoty tematu. Twoim problemem w konstruowaniu wypowiedzi, jest notoryczna niechęć do przytaczania źródłowych tekstów w stosunku, do których się odnosisz. Zwrot ujęty w nawiasie, wskazuje jakobym napisał takie twierdzenie.
Byłoby ono absurdalne, jednak dla kogoś, kto nie zna tematu, twoje skomponowanie tekstu jest przekonywujące. Problem tkwi w tym, jaką fałszywą informację niesie taka forma pisania. Głównie z tej przyczyny, zostałaś pozbawiona możliwości pisania na forum Mesjasz.
Odpowiadam na twoje pytania, bo poruszają niezmiernie istotną kwestię, sprawę mojego przybycia na ziemię w celu, by przeprowadzić walkę z Lucyferem.
W treści pytania wszystko pokręciłaś, nie urodziłem się na ziemi po to, by walczyć w niebie a to, z prostej przyczyny, tam już nie ma walk. Urodziłem się na ziemi po to, by dysponując możliwościami fizyczno - duchowej postaci człowieka, wraz z innymi, którzy przybyli tu ze mną, pozbawić siły zła, możliwości negatywnego wpływu na człowieka.


12. czy to znaczy ze Mesjasz przyszedl na ziemie z mijsja wojenna?.

12/ Tak, lecz nie po to, by walczyć w niebie.

13.Jezeli tak? To po dlaczego trzeba urodzic sie na ziemi zeby walczyc w niebie?

13/ Czy nie uważasz, że tu już lekko przesadziłaś?

14. Chyba latwiej byc ciagle tam gdzie toczy sie wojny?

14/ Najtrudniej być tam, gdzie toczy się wojna.

Oddziaływanie z ziemi na niebo jest ograniczone nasza materia.
Tak nasza materia jest problemem dla wielu ludzi w szczególności dla tych, którzy szukają odlotów.


15.Czytalam ze Mesjasz mial zostac obdarowany Wiedza Sjonu, czy On juz otrzymal ta wiedze, posiada ja?


15/ Kolejny raz nie przytoczyłaś wskazywanego w swojej wypowiedzi tekstu. Co do wiedzy Syjonu, mogę wyjaśnić tę rzecz następująco; nie istnieje w zakresie prawidłowej oceny tematu termin "wiedza Syjonu". Natomiast istnieje sprawa dotycząca wiedzy o Syjonie. W zakresie sprawy wiedzy o Syjonie, występują różne kwestie tematyczne; jego budowa, jego środowisko, jego zadanie i jego możliwości wspomagania funkcji człowieka, który dysponuje szczególnymi cechami. W tej sprawie chodzi o cechy wojownika, który ma wykonać zadanie związane z użyciem własnych, systemów eterycznych.
Taką wiedzę już posiadam, lecz ona, niewiele mi pomaga w odpowiedziach na pytania. Gdy się uczyłem w pierwszej kolejności, musiałem nauczyć się pozyskiwania wiedzy i ta umiejętność pozwoliła mi poznać wiedzę o Syjonie i wiele innych tajemnic.


16. Czy to ona jest zrodlem do udzielania tych odpowiedzi?

16/ Do odpowiedzi na pytania, które nie mają ograniczenia we wskazanym temacie, sama wiedza nie wystarczy. Nie można zapamiętać całej wiedzy o Bogu, duchowości czy o zasadach powstawania kultów, należy posiąść zdolność logicznego wyjaśniania kwestii.

tysiąc motyli

17. jaki jest Twój cel?


17/ Powrócić do nieba ze świadomością, że Lucyfer wraz z wszystkimi duszami, które żyją w jego cywilizacji, podjęli decyzje, że również chcą powrócić do nieba.

15 wiara.pl

Agnies

Mam tylko jedno pytanie:

18. Kim jesteś?

18/ Na forum Mesjasz, można przeczytać dużo informacji, które świadczą o mojej postaci. Dla człowieka myślącego logicznie, są tam zawarte informacje o charakterze dowodowym. Tak wszystko zostało przygotowane, by informacje wskazujące na moją tożsamość, były z jednej strony wystarczająco obszerne a z drugiej praktycznie nieczytelne, dla człowieka, który nie dysponuje logicznym oglądem, zapisanych treści w proroctwach i w przepowiedniach.


14 Gazeta.pl

grgkh

Mam takie pytania. Mam też pewne spostrzeżenia, które mogłyby być na nie odpowiedziami, ale chętnie dowiedziałbym się, co o tym myślą inni.

19. Dlaczego ludzie tak bardzo potrzebują czegoś, co daje im na przykład religia, a gdy już to dostaną, to rozstanie z tąże religią jest dla nich praktycznie niemożliwe?

19/ W pytaniu nr1 określiłem cechy, jakimi dysponuje człowiek w związku z wcieloną duszą a co, z tym się wiąże, z odniesieniem do Boga. Te cechy osobowości, uzbrojone w odpowiednie instrumenty, mają zadanie skutecznie kierować zmysły w kierunku Boga.
Informacje kultowe, poparte odpowiednim nastawieniem i uczuciem w stosunku do Boga, mogą spowodować uzależnienie, często bardzo silne. Określenie zaślepionych wiernych, mianem ortodoksów, jest wskazaniem osobowości nieodwracalnie uzależnionej.
Twoje wskazanie tematu, jest bardzo trafne, człowiek może być szybko złapany w sidła uzależnienia religijnego.


20. Dlaczego zdarzają się, i to dość często, tacy, którzy w kwestiach pozareligijnych myślą, mówią i zachowują się racjonalnie, ale dla religii robią wyjątek i nie przeszkadza im to, że ich poglądy są wtedy niespójne, zaprzeczające sobie?

20/ Status zaślepionego sługi Bożego, dowolnego kultu, cechuje brak logicznego spojrzenia na sprawy wiary. Wpajanie dogmatów i systematycznie powielane schematy myślowe, pozbawiają człowieka trzeźwego myślenia. Tu występuje takie samo działanie jak w stanie upojenia alkoholowego. Człowiek trzeźwy, patrzy na świat rozsądnie a w stanie odurzonym, rozsądku mu brakuje.


21. Jak i co mógłby robić przeciętny, statystyczny Polak (Polka - przepraszam, że panie wyszły mi na drugim planie), by wierzący nie traktowali ich oporu wobec natręctwa religii i ograniczania ich wolności osobistej jako "ataku na wiarę"?

21/ Czynnikiem, który tu odgrywa najistotniejszą rolę, jest coraz bardziej nasilające się zagrożenie utraty potencjału religii lub kultu. W czasie, gdy informacja jest tak łatwo dostępnym instrumentem, kulty, które z natury naciągają wiernych w mniejszym lub większym stopniu, doznają zagrożenia utraty wartości. Odpowiednio wykształcony ortodoks, da sobie odgryźć rękę a i bliźniemu by to uczynił w imię Boga.
Nawet się nie zastanowi czy Bóg, by sobie życzył takiej obrony.


Pan Zastępów.

[ Dodano: Wto 25 Mar, 2008 00:50 ]
=========================================
12 antykatolicyzm

Faust

22/ Czy nasze wspomnienia, myśli, osobowość zginą po śmierci powłoki cielesnej?
22/ Człowiek w swojej postaci fizyczno- duchowej, posiada dwa umysły duchowe; nadświadomość i podświadomość, umysł fizyczno – eteryczny, jakim jest świadomość i mózg, jako przetwornik, transmiter i system zarządzania życiem biologicznym. Jeżeli do tego zbioru dodamy, sześć inkarnowanych istot duchowych, które z jednej strony wchodzą w skład umysłów duchowych a z drugiej są indywidualnymi istotami, wrażliwymi na materię emocjonalną, to mamy ogólny obraz możliwości działania i kodowania. Każda z tych form w zakresie własnego oddziaływania, wnosi swoje cechy i predyspozycje a w odwrotnym kierunku, koduje efekty emocjonalne lub myślowe działania człowieka.
Zgodnie z powiedzeniem „w przyrodzie nic nie ginie”, wszystkie efekty działania człowieka są przejmowane przez różne formy w odpowiednim dla nich aspekcie.
Po śmierci powłoki cielesnej, ja określam ciało, nie jako powłokę tylko jako postać fizyczną, ta różnica jest istotna w kwestii całej postaci człowieka. Po śmierci postaci fizycznej, informacje o stanie życia biologicznego, materia emocjonalna i zbiór form myślowych, są w sposób naturalny przejęte, przez właściwe im formy duchowe.
Po śmierci człowieka nie pozostaje i w dalszym ciągu, już nie będzie działał umysł świadomości.

kaznodzieja

23.Czym jest sens życia??(nie jest to złośliwe pytanie, ale skoro jesteśmy to po co??)
23/ Sens życia człowieka, należy oceniać z trzech punktów patrzenia; Boga, człowieka żyjącego w raju i człowieka żyjącego tu na ziemi.
Z punktu widzenia Boga, jesteśmy wybitnie wyspecjalizowanym narzędziem, do tworzenia materii emocjonalnej o wysokiej klasy krystaliczności.
Z punktu widzenia człowieka żyjącego w raju, horyzont naszych potrzeb i zainteresowań, mieści się w zakresie pożywienia i wzajemnych kontaktów towarzyskich. Ogólnie oceniając życie w raju, jest to środowisko, które nie generuje zbędnych potrzeb i charakteryzujące się efektami emocjonalnymi na poziomie radości i szczęścia.

24.Czemu uważasz że Bóg ma wobec nas oczekiwania, skoro dał nam wolną wole, a Biblia jest spisem wskazówek jak można żyć, a nie księgą ścisłych reguł.
24/ Uważam tak z takiej przyczyny, że w istocie człowiek jest wyewoluowany jako narzędzie do spełniania potrzeb Boga.
Wolna wola jest prawem, które działa w niebie i raju, tam gdzie nie istnieją przyczyny do postępowania w postaci wykorzystywania słabszego przez silniejszego. Tu na ziemi to prawo nie działa a biblia jest zbiorem o charakterze kodeksu z silnie zaakcentowaną stroną informacyjną.

Grievous

25. Skoro Bóg dał ludziom wolną wolę żeby działali według swojego rozumu to czemu Kościół mieszał (i czasem miesza) się w politykę?
25/ To że ludzie na ziemi działają, według mocno rozbudowanego umysłu świadomości na poziomie wiedzy, nie jest zasługą Boga. Takie działanie jest z punktu widzenia potrzeb Boga zakłóceniem efektywności ogrodu. Religie i kulty z natury swojego działania i potrzeb, chcą kontrolować, każdy aspekt życia poddanych.

11 bosko.pl

Autor: harry666t

26. Dlaczego człowiek ma umysł (...)
Ty masz umysł, czy umysł ma ciebie?
26/ Umysł świadomości i dwa umysły astralne, duchowe, mają konkretne przeznaczenie. Ich zadaniem jest, eksponowanie postępowania psycho – emocjonalnego na bardzo wysokim poziomie wartości. Takim, by efekt w postaci materii emocjonalnej, posiadał odpowiednio wysoką, zgodną z potrzebami duszy jakość. Umysł nadświadomości może przejąć częściową kontrolę nad człowiekiem, jednak jest to stan nie zgodny z zasadami, które przyświecają w procesie ewolucji człowieka z założeniem potrzeby wcielania w jego postać duszy..

7 ufoinfo

iq1000

27. Czy nasze modlitwy są wysłuchiwane?
27/ Sama wartość informacyjna nie jest wysłuchiwana. Odbierane są wartości emocjonalne i myślokształty, które odwzorowują intencje.

ufcio

28 Co było przed Wielkim Wybuchem?
28/ w miejscu, gdzie obecnie ewoluuje nasz Wszechświat, przed jego powstaniem, istniała przestrzeń wypełniona czarną materią. Ta materia posłużyła budowniczym, jako budulec a jej nadmiar, został „odsunięty” na obrzeża Wszechświata. Samego wielkiego czy małego wybuchu nie było, wybuch z natury jest destrukcją a nie konstrukcją.

a jak myślisz

29. co jest za czarną dziurą (to trochę bardziej z fizyki, nie musisz odpowiadaćWink )
29/ Czarne dziury, są pewnego rodzaju bezpiecznikami, które mają zadanie transformować nadmiary materii w zbiorach galaktycznych. Za czarną dziurą, jest materia transformowana do poziomu takiej formy, jaka jest używana przez procesy ewolucji do tworzenia dźwięku i światła.

4 CHEOPS
Leszko

30. Kim lub czym jest wg. Ciebie Lucyfer?
30/ Lucyfer, jest istotą pochodzącą z nieba, żyje w postaci duszy. Różnica jaka dzieli go od dusz żyjących obecnie w niebie, polega na dyspozycji w zakresie ilości i jakości zmysłów. Lucyfer i wszystkie dusze, które wraz z nim opuściły niebo, jak również młode dusze, które nie mogą powrócić do nieba, dysponują zmysłami z zakresów negatywnego działania.

31. Czym jest święty gral w człowieku i jak go "odnaleźć"?
31/ Święty gral w pierwotnej naturalnej formie istnieje cały czas i jest do dyspozycji człowieka w przypadku, gdy on potrafi się zsynchronizować z jego formą materialną. Instrumenty, którymi dysponować może człowiek, do takiej synchronizacji, znajdują się w minerałach o krystaliczności proporcjonalnych krzemianów. W zakresie mentalnym, takimi instrumentami do synchronizacji są pewne formy św, geometrii.

6 DZIENNIK INTERNAUTÓW
selena

32. skoro taki chętny jesteś do wykładów z teologii, wyjaśnij mi proszę dlaczego nadchodzące Święta są największym kłamstwem?
32/ To pytanie jest najbardziej stosowne w tym miejscu i czasie. Treści zawarte w Apokalipsie Św. Jana, które publikuję razem z odpowiedzią na te pytania, wskazują na oszustwa wysokiej rangi kapłanów chrześcijańskich.
Nie ma dowodów, które chociażby wskazały możliwość śmierci Jezusa na krzyżu a w zamian jest wiele konkretnych danych wskazujących na jego przeżycie ukrzyżowania.
W kolejnej publikacji, odczytanej treści ujawnię kwestię nastawienia Boga do kapłanów chrześcijańskich, do ortodoksyjnych wiernych tego kultu i wykażę, że to nastawienie ma odpowiednik w skali równej nienawiści.

[ Dodano: Wto 25 Mar, 2008 00:54 ]
==============================================

[quote title=old spirit napisał(a) dnia wto, 25 marzec 2008 12:47]Poniżej zamieszczony tekst jest autorstwa GRYFA 144, który podaje swoją interpretację biblijnego tekstu - Apokalipsę św. Jana, wykazując na jej podstawie negatywną rolę Watykanu. (Cytaty biblijne pochodzą z tzw. "Biblii Gdańskiej" )


"BESTIA Z APOKLIPSY


By moje wypowiedzi nie były gołosłowne w poniższym tekście wykażę, że Bóg wskazuje na bluźnierstwo tych, którzy misteria tych świąt utworzyli.

Brak radości, która jest niezbędnym dla Boga objawem, ukazującym człowieka spełniającego Jego wolę, jest pierwszym krokiem na drodze do bluźnierstwa. Każda kolejna przyczyna, która będzie pogłębiała smutek, jest bluźnierstwem względem potrzeb Boga. Nadchodzące święta to kult żalu i smutku. Niczego w tej kwestii nie zmieni fakt radości związanej ze zmartwychwstaniem kończącej wielki tydzień. Ukrzyżowanie i związane z tą kwestią, smutne wartości, dominują w trakcie całego roku obrządków kultowych.

Wystarczy posłuchać kultowych modłów, by odczuć prawdziwą głębie żalu, nadziei i smutku. Proszę nie oceniać tej nadziei jako pozytywnej wartości modlitwy, człowiek szczęśliwy nie piastuje w sobie nadziei.

Kult nadziei, smutku i żalu nie spełnia woli Boga. Kapłan, który swym życiem nie pokazuje drogi do osiągania stanów radości, nie jest kapłanem Boga.

By nikt nie miał wątpliwości, Bóg zwracając się do ludzi, wskazuje bluźniercze zapędy kapłanów. Jego informacja jest ujęta w treści Apokalipsy Św. Jana, jednak przez kult, który uznaje to dzieło jako część swej świętej księgi, całkowicie pomijana. Pomijanie tak ważnej kwestii wynika z dwóch powodów: albo kapłani nie potrafią tej informacji prawidłowo odczytać albo celowo ją ukrywają.

Informacje zawarte w treści Apokalipsy Św. Jana, mówią o bluźnierstwie chrześcijaństwa i sprzeniewierzeniu się oligarchów Watykanu przeciwko, zasadom Boga.

To, że mogłem odczytać zaszyfrowaną treść, było możliwe dzięki wiedzy przynależnej zgodnie z prawem Synowi Boga, który wykonuje szczególnie trudne zadanie na ziemi.


Rozdział XIII Wersety wskazujące na Bestię z Apokalipsy

Werset 1/ I widziałem bestyję występującą z morza, mającą siedm głów i rogów dziesięć; a na rogach jej było dziesięć koron, a na głowach jej imię bluźnierstwa.

1/ Ukazało się w moich zmysłach oblicze rzesz ludzi związanych religią. Z woli Boga mogłem zobaczyć, jak przed frontem wiernych wystąpiła skrywana wartość chrześcijaństwa. Bestia mająca siedem głów, obrzydliwość, która zastąpiła, uprzednio wniesiony przez Chrystusa dar od Boga, Jego wskazania jak powinien żyć człowiek na ziemi. Dziesięć jej rogów, to zasady dziesięciu przykazań, które w postaci koron przybyły z nieba. Lecz królewskiej mocy i władzy w symbolu koron, przykazania w tej religii nie spełniły. Rogi to zagrożenie i zniszczenie, są one w tej religii na głowach wszeteczeństwa, na głowach, uprzednio pochodzących z nieba. Rogi symbolizujące zniszczenie, są w towarzystwie bluźnierstwa przeciwko potrzebom Boga.

2. A ta bestyja, którąm widział, podobna była rysiowi, a nogi jej jako niedźwiedzie, a gęba jej jako gęba lwia; i dał jej smok moc swoję i stolicę swoję, i moc wielką.

2/ A takie oblicze chrześcijaństwa, jakie mi ukazano, posiadało zwierzęce wręcz cechy. Bestia przebiegła jak Ryś a na terenie, który przebiegłością zdobędzie, stoi mocno jak Niedźwiedź. Mowa jej jest mocna, donośna i straszna jak ryk Lwa. Religia ta, kiedyś Chrystusowa, moc uzyskała od Smoka, cesarstwa rzymskiego. Swoją stolicę chrześcijaństwo objęło po tym cesarstwie i objęło olbrzymie terytorium wraz z poddanymi i pierwszym papieżem, który zamienił stanowisko cesarza na papieża.

Obj. 17:1-18, Rozdział 17 wskazuje na Stolicę Apostolską, jako Wszetecznicę

1/ I przyszedł jeden z siedmiu Aniołów, którzy mieli siedm czasz, i rzekł do mnie, mówiąc mi: Chodź, okażę ci osądzenie onej wielkiej wszetecznicy, która siedzi nad wodami wielkiemi,

1/ Jeden z aniołów, którzy posiadali informacje z nieba, rzekł do mnie. W tym miejscu zobaczysz jak Bóg ocenia Watykan, głowę chrześcijaństwa Jemu sprzeniewierzonego, który rządzi wielkimi rzeszami ludzi.

2. Z którą wszeteczeństwo płodzili królowie ziemi i upili się winem wszeteczeństwa jej obywatele ziemi.

2/ Mówię ci, wraz z oligarchami Watykanu, również Papierze sprzeniewierzali się Bogu. Również wszyscy wierni chrześcijańscy, zachowując się, jakby byli pijani, czynili tak samo jak Watykan, myśląc tylko o sprawach doczesnych.

3. I odniósł mię na puszczę w duchu. I widziałem niewiastę siedzącą na szarłatnoczerwonej bestyi, pełnej imion bluźnierstwa, która miała siedm głów i dziesięć rogów.

3/ Teraz pokazał mi tak, że poza zmysłowo zobaczyłem stolicę apostolską, która rządzi chrześcijaństwem. Nic nie pomogło to, że religia ta, ma korzenie przez Jezusa w niebie, że dysponuje dekalogiem, który jest zbiorem nakazów postępowania dla kapłanów. Zobaczyłem, że chrześcijaństwo, jest pełne form działania niezgodnego z wolą Boga.

4. A ona niewiasta przyobleczona była w purpurę i w szarłat, i uzłocona złotem i drogim kamieniem, i perłami, mając kubek złoty w ręce swej, pełen obrzydliwości i nieczystości wszeteczeństwa swego.

4/ A ta, stolica apostolska, pychą i bogactwem stoi. Dzierży władzę, która jest w całości obrzydliwa i sprzeczna z tym, czego oczekuje bóg.

5. A na czole jej było imię napisane: Tajemnica, Babilon wielki, matka wszeteczeństw i obrzydliwości ziemi.

5/ Dobrze widziałem jej obrzydliwości jak również to, że posiada wiele tajemnic. Jest jak Babilon i płodzi wszeteczeństwo względem Boga.

6. I widziałem niewiastę onę pijaną krwią świętych i krwią męczenników Jezusowych; a widząc ją, dziwowałem się wielkim podziwieniem.

6/ Zobaczyłem stolicę apostolską, która jak zamroczony pijak, nie rozumie zasad świętości i męczeństwa Jezusowego. Widząc taką władzę chrześcijańską, niezmiernie byłem zdziwiony.

7. I rzekł mi Anioł: Czemuż się dziwujesz? Ja tobie powiem tajemnicę tej niewiasty i bestyi, która ją nosi, która ma siedm głów i dziesięć rogów.

7/ Anioł do mnie powiedział; Dlaczego się tak dziwisz? Wyjaśnię ci tajemnicę tej stolicy i rzesz wiernych chrześcijańskich, z których ona korzysta. Rzesz wiernych, którzy uważają, że ich religia pochodzi z nieba i kapłanów, którzy mają dziesięć przykazań.

8. Bestyja, którąś widział, była, a nie jest, a ma wystąpić z przepaści, a iść na zginienie; i zadziwią się mieszkający na ziemi, (których imiona nie są napisane w księgach żywota od założenia świata), widząc bestyję, która była, a nie jest, a przecię jest.

8/ Chrześcijaństwo, którego oblicze zostało ci ukazane, pochodzi od Lucyfera. Jest on tu przedstawiony jako bestia druga. W pierwszym okresie działania tej religii wpływ Lucyfera był rozpoznawalny. Ludzie zwali ją sektą pawłową. W tamtym czasie kłamstwa, których ojcem był Lucyfer, były widoczne. Potem Watykan, gdy uzyskał moc od smoka – cesarstwa rzymskiego, zamknął usta wszystkim oceniającym a oczy wiernym. Po uderzeniu mieczem słowa, Lucyfer ponownie ukaże swe oblicze. Ludzie na ziemi będą zdziwieni, widząc jego żywy wpływ na chrześcijaństwo.

9. Tuć jest rozum mający mądrość: Te siedm głów są siedm gór, na których ta niewiasta siedzi.

9/ Te korzenie z nieba, które wynikają z odniesienia do postaci Jezusa, dotyczą wszystkich religii katolickich, podlegających watykanowi.

10. A królów jest siedm, pięć ich upadło, a jeden jest, inszy jeszcze nie przyszedł, a gdy przyjdzie, na mały czas musi trwać.

10/ Papierze to królowie ziemscy, którzy mają swoje korzenie w niebie. Wszyscy, którzy nie żyją, upadli, czyli nie postępowali zgodnie z wolą Boga. Upadek oznacza wręcz, że postępowali wbrew potrzebom Boga. Obecnie żyje przedostatni a ostatni będzie królował pół roku.

11. A bestyja, która była a nie jest, toć jest ten ósmy, a jest z onych siedmiu, a idzie na zginienie.

11/ Lucyfer należy do grona tych króli, posiada jakąś wspólną z nimi wartość i również pochodzi z nieba.

12. A dziesięć rogów, któreś widział, jest dziesięć królów, którzy królestwa jeszcze nie wzięli; ale wezmą moc jako królowie, na jednę godzinę z bestyją.

12/ A każde z dziesięciu przykazań, które ci pokazałem, posiada moc władzy królewskiej. Jednak do dnia dzisiejszego ta ich moc królewska, lub wartość z nieba jeszcze nie zadziałała. Ale zadziała na krótką chwilę z chrześcijaństwem.

13. Ci jedną radę mają i moc, i zwierzchność swoję bestyi podadzą.

13/ Przykazania posiadają moc i wartość tak dużą, że zawładną zasadami chrześcijaństwa, dając mu siłę.

14. Ci z Barankiem walczyć będą, i Baranek ich zwycięży, bo jest Panem panów i królem królów, i którzy są z nim powołani i wybrani, i wierni.

14/ Przykazania nie całkiem właściwie będą zastosowane, rodzina Baranka i ci wszyscy, którzy przybyli wraz z nimi z nieba a zachowuj zasady, pokażą jak je zastosować zgodnie z wolą Boga.

15. I rzekł mi: Wody, któreś widział, gdzie wszetecznica siedzi, są ludzie i zastępy, i narody, i języki.

15/ Anioł ponownie mi powiedział; religia, którą ci pokazałem to ludzie w zakonach i wiele narodów.

16. A dziesięć rogów, któreś widział na bestyi, cić w nienawiści mieć będą wszetecznicę i uczynią ją spustoszoną i nagą, i ciało jej będą jeść, a samą ogniem spalą.

16/ Przykazania, które ma chrześcijaństwo, są w sprzeczności z działaniem kapłanów stolicy apostolskiej i pomogą dowieźć ich błędów w takim zakresie, że całkowicie upadnie.

17. Albowiem Bóg podał do serc ich, aby czynili wolę jego, a czynili jednomyślnie, i dali królestwo swoje bestyi, ażby się wypełniły słowa Boże.

17/ Bóg tak ułożył wartości przykazań, by kapłani z własnej woli nie mogli ich zastosować. Użyli mocy przykazań w taki sposób, by wypełniły się słowa boga.

18. A niewiasta, którąś widział, jest miasto ono wielkie, które ma królestwo nad królami ziemi.


18/ A stolica apostolska, taka, jaką ci pokazałem, daje wielką moc kardynałom, nawet na papieżami.


Apokalipsa Św. Jana rozdz.. XVII wer.1-18, Watykan, tekst bez wersetów z Apokalipsy.

-1 Anioł jeden z tych, którzy posiadali informacje z nieba, rzekł do mnie. W tym miejscu, zobaczysz jak Bóg ocenia Watykan. Głowę chrześcijaństwa, religii, która się Jemu sprzeniewierzyła. Stolicę apostolską, która rządzi wielkimi rzeszami ludzi.

-2 Mówię ci, wraz z oligarchami Watykanu, również Papieże sprzeniewierzali się Bogu. Również wszyscy wierni chrześcijańscy, zachowując się, jakby byli pijani, czynili tak samo jak kapłani z Watykanu, myśląc tylko o sprawach doczesnych.

-3 Teraz pokazał mi ją w taki sposób, że poza zmysłowo zobaczyłem stolicę apostolską, która rządzi chrześcijaństwem. Nic nie pomogło to, że religia ta, ma korzenie przez Jezusa w niebie, że dysponuje dziesięcioma przykazaniami, które są zbiorem nakazów postępowania dla kapłanów. Zobaczyłem, że chrześcijaństwo, jest pełne form działania niezgodnego z wolą Boga.

-4 A ta, stolica apostolska, pychą i bogactwem stoi. Dzierży władzę, która jest w całości obrzydliwa i sprzeczna z tym, czego oczekuje bóg.

-5 Dobrze widziałem jej obrzydliwości, jak również i to, że posiada wiele tajemnic. Jest jak Babilon i płodzi wszeteczeństwo względem Boga.

-6 Zobaczyłem stolicę apostolską, która jak zamroczony pijak, nie rozumie zasad świętości i męczeństwa Jezusowego. Widząc taką władzę chrześcijańską, niezmiernie byłem zdziwiony.

-7 Anioł do mnie powiedział; Dlaczego się tak dziwisz? Wyjaśnię ci tajemnicę tej stolicy i rzesz wiernych chrześcijańskich, z których to rzesz ona korzysta. Rzesz wiernych, którzy uważają, że ich religia pochodzi z nieba i kapłanów, którzy mają dziesięć przykazań.

-8 Chrześcijaństwo, którego oblicze zostało ci ukazane, pochodzi od Lucyfera. Jest on tu widoczny jako bestia druga. W pierwszym okresie działania tej religii, wpływ Lucyfera był rozpoznawalny. Ludzie zwali ją sektą pawłową. W tamtym czasie kłamstwa, których ojcem był Lucyfer, były widoczne. Potem Watykan, gdy uzyskał moc od smoka – cesarstwa rzymskiego, zamknął usta wszystkim oceniającym a oczy wiernym. Po uderzeniu mieczem słowa, Lucyfer ponownie ukaże swe oblicze. Ludzie na ziemi będą zdziwieni, widząc jego żywy wpływ na chrześcijaństwo.

-9 Te korzenie z nieba, które wynikają z odniesienia do postaci Jezusa, dotyczą wszystkich religii katolickich, podlegających Watykanowi.

-10 Papierze to królowie ziemscy, którzy mają swoje korzenie w niebie. Wszyscy, którzy nie żyją, upadli, czyli nie postępowali zgodnie z wolą Boga. Upadek oznacza wręcz, że postępowali wbrew potrzebom Boga. Obecnie żyje przedostatni a ostatni będzie królował pół roku.

-11 Lucyfer należy do grona tych króli, którzy są papieżami, posiada wspólną z nimi wartość i również pochodzi z nieba.

-12 A każde z dziesięciu przykazań, które ci pokazałem, posiada moc władzy królewskiej. Jednak do dnia dzisiejszego ta ich moc królewska, lub wartość z nieba, jeszcze nie zadziałała. Ale zadziała na krótką chwilę z chrześcijaństwem.

-13 Przykazania posiadają moc i wartość tak dużą, że zawładną zasadami chrześcijaństwa, dając mu siłę.

-14 Przykazania nie całkiem właściwie będą zastosowane, rodzina Baranka i ci wszyscy, którzy przybyli wraz z nimi z nieba a zachowuj zasady, pokażą jak je zastosować zgodnie z wolą Boga.

-15 Anioł ten, ponownie mi powiedział; religia, którą ci pokazałem to ludzie w zakonach i wiele narodów.

-16 Przykazania, które ma chrześcijaństwo, są w sprzeczności z działaniem kapłanów stolicy apostolskiej i pomogą dowieźć ich błędów w takim zakresie, że ta religia całkowicie upadnie.

-17 Bóg tak ułożył wartości przykazań, by kapłani z własnej woli nie mogli ich zastosować. Użyli oni, mocy przykazań w taki sposób, by wypełniły się słowa Boga.

-18 Ta stolica apostolska, taka, jaką ci pokazałem, daje wielką moc kardynałom, nawet na papieżami.

Apokalipsa Św. Jana, rozdz. II wer. 18 do 29, Kult Maryjny w ocenie Boga. Niewiasta Jezabel – Kult Maryjny.

18. A Aniołowi zboru Tyjatyrskiego napisz: To mówi syn Boży, który ma oczy swoje jako płomień ognia, a nogi jego podobne są mosiądzowi:

18/ Aniołowi, który powinien trzymać pieczę nad sprawami kultów i religii, napisz; to mówię ja Syn Boga, który przejrzy wszystkie sprawy i tajemnice, który może tu działać według woli Boga.

19. Znam uczynki twoje i miłość, i posługi, i wiarę, i cierpliwość twoję, i uczynki twoje, a że ostatnich rzeczy więcej jest niż pierwszych.

19/ Wiem, jakie możesz mieć emocje, również występują u ciebie te najlepsze. Jednak twoje działanie i oddanie w wierze, mimo szans na zrozumienie zasad Boskich, nie jest właściwe. W twoim życiu jest więcej smutku niż radości.

20. Ale mam nieco przeciwko tobie, iż niewieście Jezabeli, która się mieni być prorokinią, dopuszczasz uczyć i zwodzić sługi moje, żeby wszeteczeństwo płodzili i rzeczy bałwanom ofiarowane jedli.

20/ Mam do ciebie zastrzeżenia, że przyzwalasz, swoim myśleniem i uczestnictwem na rozwój kultu maryjnego. Kultu niewiasty, którą wynieśli do godności równej prorokom, lecz jej wartość taka nie jest, tylko się mieni być taka. Kultu, który pogrąża już zaślepionych do tego stopnia, że czczą miejsca tego kultu i tworzą jego klimat. Wielu z niego korzysta a wszyscy oddają cześć obrazom i wizerunkom, nie godnym Mnie a godnym bożkom i bałwanom.

21. I dałem jej czas, aby pokutowała z wszeteczeństwa swego; ale nie pokutowała.

21/ Czekałem całe wieki, by kult maryjny zaniechał wszeteczeństwa względem moich potrzeb, ale nie doczekałem się.

22. Oto ja porzucę ją na łoże i tych, którzy z nią cudzołożą, w ucisk wielki, jeźliby nie pokutowali z uczynków swoich:

22/ Już nie będę uznawał jej, za matkę mojego syna, porzucę również tych, którzy w jej imię minie zdradzili, mnie i moje wartości. Uczynię to, jeżeli nie opamiętają się, jeżeli nie zapomną o wszystkich smutnych sprawach tego kultu.

23. A dzieci jej pobiję na śmierć; i poznają wszystkie zbory, żem ja jest ten, który się badam nerek i serc; i dam każdemu z was według uczynków waszych.

23/ Dusze i postacie duchowe, tych wszystkich, którzy ślepo służą Maryi, doznają śmierci wtórej. Wszyscy Aniołowie opiekunowie siedmiu zborów, i ci, którzy są wybrani przez Boga, bo ich dotyczą sprawy ujęte w siedmiu zborach, poznają, kim jestem. Poznają, że potrafię ocenić zasady powstawania emocji z myśli człowieka. Iż potrafię te sprawy rozeznać, dam każdemu, kto przybył wraz ze mną, tyle, ile mu się będzie należało, według jego emocji.

24. A wam mówię i drugim, którzyście w Tyjatyrzech, którzykolwiek nie mają tej nauki i którzy nie poznali głębokości szatańskich, jako mówią: Nie włożę na was innego brzemienia.

24/ A wy, którzy mnie poznaliście i wszyscy pozostali z grona wybranych przez Boga, jeżeli nie jesteście niewolnikami Maryi i Szatana, ja was w takie sprawy nie wprowadzę.

25. Wszakże to, co macie, trzymajcie, aż przyjdę.

25/ Lepiej już nie czyńcie niczego, do czasu aż się spotkamy i będę mógł wyjaśnić wam problemy, jakie grożą człowiekowi.

26. A kto zwycięży i zachowa aż do końca uczynki moje, dam mu zwierzchność nad poganami.

26/ A ten, który zrozumie wszystko, o czym mówię, co dotyczy spraw tworzenia uczynków pierwszych, czyli życia w radości, będzie mógł piastować, stanowisko Starca.

27. I będzie ich rządził laską żelazną; jako statki garncarskie skruszeni będą, jakom i ja wziął od Ojca mego.

27/ Starzec, będzie rządził jednoznacznie a instrumentem jego władzy, będzie wzór jego własnego postępowania, taki wzór, który spełni potrzeby Boga. Ten, kto będzie w czystej postaci naśladował taki wzór, skruszy skorupę swojej świadomości i otworzy się na nową drogę życia. Tak samo i ja, zmieniłem swoje życie, imię Boga mając za wzór do postępowania.

28. I dam mu gwiazdę poranną.

28/ Takim ludziom dam szansę ujrzeć od nowa światło słońca, takie, jakiego znamię mam w prawej ręce swojej.

29. Kto ma uszy, niechaj słucha, co Duch mówi zborom.

29/ Każdy, kto postrzega sprawy duchowe, niech słucha co mówię do wszystkich, którzy tu, na ziemię przybyli wraz ze mną i według woli Boga.

Pan Zastępów."
____________________________________________________________ ___

Co myślicie w związku z powyższym?

Pozdrawiam[/quote]
21-03-2008 00:56
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów