Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Klątwy...
Autor Wiadomość
Komzar Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 490
Dołączył: Apr 2007
Reputacja: 0
Post: #91
 
Uśmiech niech będzie, ale nie jej rolą jest uciszanie mnie


Ponadto nie mogę z siebie robić autorytetu, co też jest niesłusznym zarzutem, ponieważ nie uznaje autorytetów. Sama definicja autorytetu jest upokarzająca dla osoby która taki autorytet uznaje.
11-11-2008 21:38
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #92
 
Po pierwsze to na ile rozumiem wypowiedź Komzara, to ma on rację - tylko my ową "barierę ochronną" widzimy w czystości serca i sakramentach.

Omyk, nie unoś się proszę.

ArtZG - po polsku wyznać: - "złorzeczyłem kuzynowi, sąsiadowi itp.

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
11-11-2008 21:46
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ArtZG Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 17
Dołączył: Nov 2008
Reputacja: 0
Post: #93
 
Jak rozmawiać o tym z księdzem? Pomóżcie


Tylko że tu sytuacja jest trochę inna. Ja nie wiem czy to można nazwać klątwą. Osoba ta chodzi do Kościoła. W czasach młodości jednak chodziła bo tak wypadało - z rodziną. Głęboko wierząca nie była. Ale Boga by się w duszy nigdy nie pozbyła. Czy możliwe że szatan w wyniku małej praktyki wiary zadziałał? I jak się uchronić jeżeli jeszcze coś złego się zdarzyć może.?
12-11-2008 17:46
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #94
 
ArtZG napisał(a):Jak rozmawiać o tym z księdzem? Pomóżcie

Ja nie rozumiem.

Po polsku najlepiej :/ - tak ja k tutaj. Nabałaganić to jakoś nikt się nie zastanawia jak to powiedzieć, a potem to "jak powiedzieć" :?:

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
12-11-2008 21:42
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #95
 
W czym Komzar ma rację? W tym, że chęci/zamiaru/próby/faktu rzucenia klątwy nie potrzeba wyznawać na spowiedzi? Nie bardzo rozumiem.
Nie unoszę się wcale, chciałabym tylko, żeby Komzar nie stawiał się w roli autorytetu w kwestii sakramentu pokuty.

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
16-11-2008 04:07
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Komzar Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 490
Dołączył: Apr 2007
Reputacja: 0
Post: #96
 
omyk napisał(a):chciałabym tylko, żeby Komzar nie stawiał się w roli autorytetu w kwestii sakramentu pokuty.
Twoja prośba została spełniona. Nigdy nie stawiałem i nie stawiam się w roli autorytetu na tym forum! Uśmiech
16-11-2008 16:30
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ArtZG Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 17
Dołączył: Nov 2008
Reputacja: 0
Post: #97
 
No dobrze. Ale co jeśli ta klątwa sie wypełnia choć tego już nie chcemy?

[ Dodano: Pon 17 Lis, 2008 16:28 ]
Komzar, To co ma ta osoba zrobić?

[ Dodano: Pon 17 Lis, 2008 16:29 ]
Jak dalej z tym żyć . On czuje że jego życie się całkiem zmieniło. Jest zlękniony. Pomóżcie.
17-11-2008 17:27
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #98
 
Ale myśmy już powiedzieli co robić. Chyba że czekasz, aż padnie wydumana przez Was odpowiedź, która Wam pasuje.

Spowiedź, jeśli ksiądz tak zdecyduje wizyta u egzorcysty i tyle. Modlitwą wspieramy Uśmiech

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
18-11-2008 00:27
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Komzar Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 490
Dołączył: Apr 2007
Reputacja: 0
Post: #99
 
Cytat:Komzar, To co ma ta osoba zrobić?
Jak klątwa się wypełnia a my już tego nie chcemy to rozwiązanie jest również proste i zdaje się prawie codziennie przez katolików powtarzane. Nazywa się to zadośćuczynienie.
Jak nie można pomóc temu kogo się skrzywdziło to czynimy dobro gdzie indziej by bilans wyszedł na plus.
Do tego moim zdaniem 'odczynieniem' klątwy jest również modlitwa wstawiennicza za tego komu się źle życzyło.
Czy taka odpowiedź Cię satysfakcjonuje czy chcesz wiedzieć coś jeszcze?
19-11-2008 07:52
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Czekolada Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 1
Dołączył: Dec 2008
Reputacja: 0
Post: #100
Re: Klątwy...
Harpoon napisał(a):Z tego, co już jest powiedziane na tym FORUM wiem, że każdy rodzaj magii jest grzechem. W takim razie klątwy jako takie także. Powiedzmy tak, rzucenia jakiejkolwiek klątwy na kogokolwiek lub samo usiłowanie rzucenia takowej jest traktowane jako grzech, z którego trzeba się spowiadać. Mam rację?? :-) No ale w takim razie, dlaczego kościół, czy tam papież lub biskup (sama nie wiem do końca) może rzucać klątwy kościelne? Nie pamiętam już za jakie to przewinienia, ale dlaczego on ma takie prawo. Skoro jest osobą duchowną i uznaje magię za grzech, to czemu sam praktykuje coś takiego?
Może się mylę, ale jeśli tak, to powiedzcie mi dlaczego ;-)



Klątwa kościelna polega na wykluczeniu danej osoby ze wspólnoty Kościoła. Inaczej nazywa się anatemą lub ekskomuniką. Wg Zwięzłego Słownika Teologicznego ekskomunika to "wyłączenie z życia sakramentalnego i korzystania z pełni praw w Kościele. Ekskomunika albo automatycznie następuje po dokonaniu pewnych czynów, albo bywa ogłaszana przez sąd kościelny lub odpowiednią władzę".

Klątwa kościelna ma na celu ratowanie grzesznika i nigdy nie praktykuje magii!!!:

"(...) do nich należy Hymenajos i Aleksander, których przekazałem szatanowi, ażeby się oduczyli bluźnić." (1 List do Tymoteusza 1:20)

"(4) Przeto wy, zebrawszy się razem w imię Pana naszego Jezusa, w łączności z duchem moim i z mocą Pana naszego Jezusa, (5) wydajcie takiego szatanowi na zatracenie ciała, lecz ku ratunkowi jego ducha w dzień Pana Jezusa. (...) Czyż nie wiecie, że odrobina kwasu całe ciasto zakwasza?" (1 list do Koryntian 5:4-6)

Rzucanie przekleństw, uroków itp. za pomocą magii ma na celu szkodzenie bliźniemu przy wykorzystaniu mocy demonów. Jest to więc podwójne zło: złe intencje i bratanie się z szatanem.
02-12-2008 16:48
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Komzar Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 490
Dołączył: Apr 2007
Reputacja: 0
Post: #101
 
Czekolada napisał(a):Klątwa kościelna ma na celu ratowanie grzesznika i nigdy nie praktykuje magii!!!:
Z tym się zgodzę, skoro powodem problemów człowieka była przynależność do Kościoła, to wykluczenie go z tej organizacji możne być dla niego tylko zbawienne Uśmiech, co niektórzy sami mądrzeją szybciej i wypisują się, innym trzeba pomagać ekskomuniką.
Nie zmienia to postaci rzeczy, że ta ekskomunika to najlepsze co może Kościół dla biedaka zrobić Uśmiech, czyli zostawić go w spokoju zamiast straszyć jakimiś mękami piekielnymi i takimi tam...
02-12-2008 22:12
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Milky Way Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 359
Dołączył: Nov 2008
Reputacja: 0
Post: #102
 
Odważne stwierdzenie Komzar

http://pl.youtube.com/watch?v=-k173d6TO9...re=related

http://pl.youtube.com/watch?v=KBS4MQ1JS9...re=related

http://pl.youtube.com/watch?v=mG0HCICxHj...re=related
02-12-2008 22:48
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Komzar Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 490
Dołączył: Apr 2007
Reputacja: 0
Post: #103
 
Uśmiech dzięki.
03-12-2008 09:16
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ArtZG Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 17
Dołączył: Nov 2008
Reputacja: 0
Post: #104
 
Komzar. Jeżeli pijesz w jakiś sposób do mojej sytuacji to wiedz że nigdy bym się Boga nie wyparł. Są w życiu trudne sytuacje nie każdy jest "twardy" Mam nadzieje że to nie było do mnie. Bo bardzo byś moją wiarę w ten sposób uraził.
03-12-2008 16:19
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Komzar Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 490
Dołączył: Apr 2007
Reputacja: 0
Post: #105
 
Nie, nie do Ciebie. Pisałem ogólnie Uśmiech, nie każdy w końcu może być ekskomunikowany, hehe
03-12-2008 21:02
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
2 gości

Wróć do góryWróć do forów