Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Realność Boga
Autor Wiadomość
ddv Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,873
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #31
 
dlatego ja również przyjąłem zasadę by sprawdzać do czego dana mentalność prowadzi.
Wiara w Boga uważam iż jest prawdziwą gdyż:
nakazując dążność do miłowania zarówno Boga jak i bliźniego poprzez pracę nad sobą w realny i bardzo widoczny sposób przyczynia się dla dobra całego społeczeństwa - w tym nakazuje ciągłe samokształcenie, rozwija myślenie naukę i wiele innych pozytywnych cech u człowieka.
Zaburzenie tych relacji godzą w dobro zarówno jednostki jak i całego Społeczeństwa.
Takie są realne skutki wiary bądź odrzucenia wiary w Boga Jedynego.
W ten sposób Wiara okazje się być prawdziwą w realny sposób kształcającą zarówno jednostkę jak i całe Społeczeństwo.

"Chrześcijaństwo w żaden sposób nie sprzeciwia się racjonalnemu myśleniu.
Wręcz przeciwnie - jest dużą pomocą w racjonalnym poznawaniu świata"


Sancte Michael Archangele,
defende nos in praelio,
(...)
02-04-2008 21:48
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
PS Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 912
Dołączył: Dec 2007
Reputacja: 0
Post: #32
 
wskazujesz jedynie niektóre zalety wiary katolickiej, ale nie są tą argumenty przemawiające za jej słusznością (że realizuje nakazy prawdziwego Boga)
02-04-2008 21:52
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
alus Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,688
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #33
 
"Czy realizuje nakazy prawdziwego Boga'...Bóg nie jest przedmiotem rozumu ...."prawdziwego Boga" odnajdziesz sercem - bo Bóg to Miłość, dobro, piękno, Boga zobaczysz w niewinnch szczerych oczach dziecka Uśmiech ... i zanim Bóg objawi się rozumowi następuje spotkanie serca z Nim :aniol:
Rozumem można tylko odnaleźć ślady Boga.
02-04-2008 22:31
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
PS Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 912
Dołączył: Dec 2007
Reputacja: 0
Post: #34
 
1. jaką masz pewność, że Bóg jest dobry?
2. czemu Bóg nie jest przedmiotem rozumu?
3. w niewinnych oczach dziecka widzi się to, co się zinterpretuje, może to być też Bóg
02-04-2008 22:41
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
alus Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,688
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #35
 
Bo nikt kto nie jest dobry nie stworzyłby tak pięknego świata Uśmiech
Czemu nie rozumu....bo pomimo aktualnych osiągnięć nauki nikt nie wyjaśnił dotychczas, nie wykoncypował, jak zbudowano piramidy, czyim dziełem są kryształowe czaszki....więc jak Boga poznać i ująć w kategoriach matematycznych, fizycznych, historycznych, filozoficznych??.
Bóg nie da sie objąć ludzkim rozumem....nota bene nawet nie znamy do końca możliwości naszego mózgu Duży uśmiech
02-04-2008 22:49
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
PS Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 912
Dołączył: Dec 2007
Reputacja: 0
Post: #36
 
To bardzo naciągana teoria - równie dobrze wszechmocny Stwórca mógłby bawić się naszym kosztem, mówiąc na końcu: "Nabierałem was kilka tysięcy lat, a teraz was pomęczę!"
Nie wiadomo, czy się nie da objąć rozumem - gdyby Stwórca zechciał, to nasz ograniczony umysł może mógłby Go objąć. A jeśli się nawet nie da, to na jakiej podstawie twierdzisz, że poznanie sercem jest bliższe prawdy?
02-04-2008 22:54
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
alus Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,688
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #37
 
Piękno świata to teoria??.
02-04-2008 22:56
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
PS Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 912
Dołączył: Dec 2007
Reputacja: 0
Post: #38
 
tak, piękno świata to teoria:
1. nie możesz być pewna, czy Twoje zmysły przekazują Ci prawdę
2. nie możesz być pewna, czy rzeczywistość, którą Twoje zmysły odbierają nie jest mirażem
3. nie możesz być pewna, czy piękno świata jest jakimś obrazem Boga (że jest dobry). Szatanowi się przypisuje, że pokazuje, że jest fajnie, a później nie jest fajnie. Skąd wiesz, że ze Stwórcą nie jest tak?
02-04-2008 23:01
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
alus Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,688
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #39
 
Gdy capnę nieostrożnie piekną różę i wbiję kolec w palce....zapewniam Cię, że nie jest to mirażem Duży uśmiech
Ktoś kto tworzy dzieła kierując się miłością zawsze tworzy je piękne Uśmiech
02-04-2008 23:06
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
PS Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 912
Dołączył: Dec 2007
Reputacja: 0
Post: #40
 
alus napisał(a):Gdy capnę nieostrożnie piekną różę i wbiję kolec w palce....zapewniam Cię, że nie jest to mirażem Duży uśmiech
przecież dla Stwórcy żadnym problemem byłoby kazać Twoim zmysłom wytworzyć złudzenie dotknięcia róży, zapachu i bólu dotknięcia, chociaż w rzeczywistości mogłabyś leżeć w łożeczku. Zaprzeczając takiej możliwości, musiałabyś zaprzeczyć wszechmocy Boga. Mówię o takim "matrixie", gdzie nawet nie wiesz, że Twoje zmysły kłamią.

alus napisał(a):Ktoś kto tworzy dzieła kierując się miłością zawsze tworzy je piękne Uśmiech
może to i prawda, ale to koniunkcja, a nie równoważność! czyli w drugą stronę nie musi zachodzić. Bo my tu dyskutujemy, czy jeśli coś jest piękne, to stwórca tego kieruje się miłością. Kłamstwo przedstawia się zazwyczaj pięknie, jednak kłamca nie kieruje się miłością - oto kontrprzykład na Twoją tezę.
02-04-2008 23:18
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Arix Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 12
Dołączył: Apr 2008
Reputacja: 0
Post: #41
 
alus
"Czy realizuje nakazy prawdziwego Boga'...Bóg nie jest przedmiotem rozumu ...."prawdziwego Boga" odnajdziesz sercem - bo Bóg to Miłość, dobro, piękno, Boga zobaczysz w niewinnch szczerych oczach dziecka Uśmiech ... i zanim Bóg objawi się rozumowi następuje spotkanie serca z Nim :aniol:
Rozumem można tylko odnaleźć ślady Boga.

To sa kolejne wywody rozmarzonej katoliczki - żaden komkretUśmiech

PS
"przecież dla Stwórcy żadnym problemem byłoby kazać Twoim zmysłom wytworzyć złudzenie dotknięcia róży, zapachu i bólu dotknięcia, chociaż w rzeczywistości mogłabyś leżeć w łożeczku. Zaprzeczając takiej możliwości, musiałabyś zaprzeczyć wszechmocy Boga. Mówię o takim "matrixie", gdzie nawet nie wiesz, że Twoje zmysły kłamią. "
Tu już chyba troche za bardzo cudujesz. Jesli Bóg oszukiwałby Twoje zmysły ku lepszemu to przecież nawet lepiej. Jeśli już rozprawiać na temat piękna świata to sa przecież wojny, wszechobecny grzech, jakaś nienawiść, niesprawiedliwość, głód, kataklizmy a Bóg na to wszystko patrzy tak jakby go nie było.
03-04-2008 01:10
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
PS Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 912
Dołączył: Dec 2007
Reputacja: 0
Post: #42
 
czemu przesadzam? bo użyłem słówka "matrix"? mówię o tym, bo nie jest to wykluczone. O tych sprawach trzeba myśleć bardziej abstrakcyjnie, mniej przyziemnie. Zakładając wszechmoc Boga, musimy założyć, że On ma pełne pole manewru.
A zło zostało stworzone przez Boga, skoro wszystko przez Nie się stało, co się stało.
03-04-2008 08:04
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
alus Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,688
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #43
 
Arix - pokazałam Ci konkrety...to uznałeś, że nie chce Ci się pofatygować i sprawdzić wiarygodność, a TV kłamie Duży uśmiech ...teraz "rozmarzona katoliczka" - a jakie smutne byłoby życie bez marzeń... podobnie jak bez Boga Smutny

PS - jestem pragmatyczką więc nie zmuszam zmysły to wytwarzania mirażu piękna - uprawiam piękne kwiaty na działce ....corocznie zachwycają mnie swoim pięknem i mam namacalny dowód jakie wspaniałe dzieła tworzy dobry Bóg.
"Kłamstwa przedstawia się pieknie" - kłamstwa zawsze są wielosłowne, skomplikowane, a Bóg mówi jednym zdaniem, prosto "JA JESTEM".
03-04-2008 08:52
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
PS Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 912
Dołączył: Dec 2007
Reputacja: 0
Post: #44
 
jak do ściany ](*,) - przecież zupełnie co innego napisałem
03-04-2008 08:56
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
M. Ink. * Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,145
Dołączył: Jul 2006
Reputacja: 0
Post: #45
 
Arix napisał(a):Przeglądałem to forum i zaciekawił mnie jeden post. W związku z tym postanowiłem sie zarejestrować i zadać pytanie. Skąd pewność, że religia katolicka to nie to samo co wiara w Zeusa, tylko rozwinięta na większą skalę z racji tej że mamy większy dostęp do mediów.
niewątpliwie nie są tym samym

religie te przede wszystkim różnią się tym, że Jezus Chrystus to postać historyczna i można Mu albo wierzyć, albo nie; jednak Jego słowa, dodatkowo poparte znakami, są wiarygodne

Arix napisał(a):Technika wciąż się rozwija i to co 3000 lat temu było niemożliwe dziś jest normalne więc kiedy opanujemy w jakiś sposób duchowość czy kosmos to kto mi udowodni, że za 3000 lat nie będzie nowej religii, a człowiek z przyszłości nie będzie miał mnie/nas za wierzących w coś co nie istnieje?
czy udowodnisz mi, że za 3000 albo za 3000000000000000 lub więcej lat "opanujemy duchowość"?

religia to nie nauka... to nauka jest od dowodów, a religia od wiary

już dziś są tacy, którzy mają chrześcijan za wierzących w to, co - ich zdaniem - nie istnieje; aby się o tym przekonać nie trzeba czekać 3000 lat... ba... zawsze byli tacy, którzy uznawali, że chrześcijanie wierzą w cos co nie istnieje (ortodoksyjni Izraelici zawsze uważali, że tak właśnie wierzymy, tzn. w bóstwo Jezusa Chrystusa, choć ich zdaniem ono nie istniało; muzułmanie też zawsze uważali, że nie istnieje to w co wierzymy: Trójjedyny Bóg; za ileś tam lat też pewnie będzie sporo takich osób); podobnie i dziś istnieją ateiści, którzy wierzą, że Boga nie ma;

my jednak wierzymy, że Jezus Chrystus jest wcielonym Bogiem, który umarł za nasze grzechy, zmartwychwstał i wstąpił na niebiosa

jeśli znajdą martwe ciało Jezusa z Nazaretu i udowodnią z całkowitą pewnością, że jest to ciało należące do Syna Maryi z pokolenia Judy: prawdopodobnie będę pierwszym, który straci wiarę...

póki co wierzę, że Jezus Chrystus zmartwychwstał i zasiada po prawicy Ojca :aniol:

Arix napisał(a):M. Ink. *
Islam, buddyzm czy nawet kiedyś Grecy i Rzymianie mieli męczenników. W końcu każdy wojownik rzymski ginął za Jowisza, Gal za Teutatesa, Grek np za Atenę.
Na bliskim wschodzie niemal dzień w dzień wysadzają się ludzie za Allaha, a rodzina zamachowca jest z tego powodu dumna.
czy Gal walczył dla Teutatesa, czy po to, żeby nie stać się niewolnikiem Rzymian - to kwestia sporna (podobnie np. z greckimi Spartanami i ich walką przeciwko Persom pod wodzą Leonidasa; także Rzymian i ich walką o zdobycie nowych terytoriów podległych Rzymowi)

natomiast co do "poświęcenia" swego życia za Allaha - choć jest ono również delikatnie mówiąc: kontrowersyjne (bo oprócz swojego życia niszczą życie innych osób) - trzeba przyznać, że budzi ono zdumienie; zdumienie, że ktoś potrafi uwierzyć tak głęboko, by ofiarować siebie, spodziewając się za to niebiańskiej nagrody, której nie może być teraz w 100% pewien...

wyciągam stąd taki wniosek, że skoro Koran wzbudza taką wiarę w niektórych muzułmanach to musi być w nim jakieś ziarno prawdy...

"Bóg ukrył się dlatego, aby móc okazać miłosierdzie tym, którzy nie rozpoznali Jego ukrytej obecności".
03-04-2008 10:24
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów