Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Tożsamość Księdza
Autor Wiadomość
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #31
 
Chcę coś nowego wnieść w temat.
Mam znajomego. Współpracujemy z sobą, rozmawiamy o różnych ważnych sprawach, czasem mniej poważnie. Jak na ludzi przystało. Co zrobić, wg was, kiedy jest taka sytuacja:
przychodzi do biura parafialnego ktoś z jego bliskich, by zgłosić wolę bycia na przykład rodzicem chrzestnym? Dodam tylko, że owa osoba nie spełnia pewnych ":standardów" katolickiego Kościoła. Standardów, dodajmy, istotnie rzutujących na moralność tegoż człowieka.

Odmawiając przywileju, z reguły nadwątla się znajomość/przyjaźń. Czasem budzi się agresję.
Przyzwalając na przywilej znajomość niby zostaje zachowana i fajnie jest. Budzi się u parafian (niektórych) przekonanie, że ksiądz jest wyrozumiały, i wie, jak cięzko dziś byc dobrym katolikiem.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
21-08-2008 14:48
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #32
 
Nie jest możliwe uniknięcie starć ze znajomymi. Raczej jest to coś normalnego, że mogą być sytuacje konfliktowe. Po co jednych uprzywilejować, aby budować też pewną iluzję i nie porozumienia.

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
21-08-2008 18:16
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #33
 
Rachel napisał(a):Nie jest możliwe uniknięcie starć ze znajomymi.
A konkretnie, Mario, co masz tu na myśli? Jeśli widzisz jakieś buforowe wyjście z sytuacji, to podziel się proszę.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
21-08-2008 18:50
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #34
 
Ks.Marek napisał(a):Rachel napisał/a:
Nie jest możliwe uniknięcie starć ze znajomymi.
A konkretnie, Mario, co masz tu na myśli? Jeśli widzisz jakieś buforowe wyjście z sytuacji, to podziel się proszę.
To że jeśli powazna znajomość, to prawda a nie ściemnianie z powodu że kogoś się lubi. Przecież normy obejmują wszystkich bez wyjątku. Jeżeli się obrazi, i nie zastanowi się czemu tak się ktoś zachował to znaczy, że nie było sensu, gdyż ona tylko myślała o korzyściach dla siebie. Ja miałam być chrzesną, ale ksiądz się nie zgodził i się nie obraziłam na niego ale przyjełam bo jego argumentacja miała ręce i nogi oraz głowe Duży uśmiech Najwazniejsza jest stanięcie w prawdzie i nie ściemnianie.

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
21-08-2008 18:54
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
nordlys Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 509
Dołączył: Aug 2008
Reputacja: 0
Post: #35
 
Całowanie ołtarza kojarzy mi się z gestem głębokiego szacunku. Tak jak w niektórych rodzinach pielęgnuje się jeszcze piękną staropolską tradycję czynienia znaku krzyża oraz złożenia pocałunku na chlebie przed jego pokrojeniem.
o.Mirosław Pilśniak napisał(a):...odprawiam Mszę św. sam (zdarza się to zupełnie wyjątkowo)...
To musi być wyjątkowy duchowny. W mojej obecnej parafii zdarzało się, że parafianin, który przyszedł na mszę w tygodniu, to "całował klamkę" kościoła. Teraz się zastanawiam, co robi nasz ksiądz, tzn. czy też odprawia msze jak o.Mirosław.

Odnośnie rodzica chrzestnego- są zasady, to trzeba ich przestrzegać, niezależnie od stopnia pokrewieństwa czy znajomości. Można pomóc w wypełnieniu zasad przez kandydata na chrzestnego.
Jeśli "po znajomości" zezwoli się na bycie chrzestnym, to duża część parafian zacznie postrzegać ten czyn, tak jak stoi on w prawdzie i napewno nie będzie to na chwałę księdza, który na coś takiego przystał. Dalszy efekt, to podział parafian na tych "od księdza" i pozostałych. Obserwowałam już coś takiego-niektórzy katolicy nie są "tolerancyjni" i przestają przychodzić na niedzielne msze.

[Obrazek: 023096454b2384f3m.jpg] http://pl.youtube.com/watch?v=ccaNFnjGfp...re=related S.N.E. http://www.bogurodzica.ox.pl
22-08-2008 05:18
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #36
 
Rachel napisał(a):Jeżeli się obrazi, i nie zastanowi się czemu tak się ktoś zachował to znaczy, że nie było sensu, gdyż ona tylko myślała o korzyściach dla siebie. Ja miałam być chrzesną, ale ksiądz się nie zgodził i się nie obraziłam na niego ale przyjełam bo jego argumentacja miała ręce i nogi oraz głowe Duży uśmiech Najwazniejsza jest stanięcie w prawdzie i nie ściemnianie.
Fajnie byłoby, żeby tak własnie potrafili ludzie przyjąc fakty.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
22-08-2008 08:20
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
PS Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 912
Dołączył: Dec 2007
Reputacja: 0
Post: #37
 
kto przykłada ręce do pługa a wstecz się ogląda... -wóz albo przewóz
22-08-2008 09:39
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #38
 
A co dokładnie masz na myśli? Bo jakoś nie bardzo rozumiem?

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
25-08-2008 00:15
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
PS Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 912
Dołączył: Dec 2007
Reputacja: 0
Post: #39
 
że bycie chrześcijaninem pociąga pewną radykalność i szukanie usprawiedliwienia dla jakiegoś ustępstwa jest tym "oglądaniem się wstecz".
25-08-2008 05:27
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #40
 
Mówi się, że księża to są nasi pasterze i oni nas prowadzą jak owieczki :mrgreen: - na wzór Pana Jezusa, Dobrego Pasterza. Wczoraj szukałam jednego księdza, naszego duszpasterza, a było to w kilkupiętrowym budynku. I wyobraźcie sobie, że znalazłam go po głosie, hihi Uśmiech Pan Jezus mówi, że owce znają Jego głos i za Nim idą, rozpoznają Jezusa po Jego głosie. I ja miałam właśnie takie skojarzenie, że swojego duszpasterza też po głosie rozpoznałam i znalazłam i to było takie śmieszne Uśmiech
To tak trochę bez związku z tematem - historyjka z przymrużeniem oka :wink:
06-02-2009 23:25
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Myszkunia Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,371
Dołączył: Jun 2006
Reputacja: 0
Post: #41
 
Ks. Marku,a gdyby tamten ksiądz wyjasnił cechy, które powinien mieć chrzestny "standarowy"?
Potem by delikatnie zapytał, czy tamten nadal chce być ojcem chrzestnym.
Jeżeli tak, przypomnieć,że cechy są już od dawna ustanowione i ... wyrazić zgodę.

[Obrazek: mysz4.gif]
07-02-2009 21:48
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #42
 
Cóż, jest to trudna sytuacja, o której mówisz, Księże Marku. Ja nigdy nie idę na kompromis, zwłaszcza w takich sytuacjach, no ale ja to jestem ja ;P Co do tego chrzestnego, jeśli Księdza znajomy jest rozsądny to się nie obrazi, a jeśli nie...to niewart był Twojej przyjaźni.
02-03-2009 12:00
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #43
 
Myszkunia napisał(a):Ks. Marku,a gdyby tamten ksiądz wyjasnił cechy, które powinien mieć chrzestny "standarowy"?
Ten mój znajomy to nie kapłan lecz mąż, ojcie i dziadek.
aga napisał(a):Co do tego chrzestnego, jeśli Księdza znajomy jest rozsądny to się nie obrazi
NO tak do końca sam nie wiem jak to między nami jest. Jednak z pewnością inaczej, niż przed sierpniem 2008...

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
02-03-2009 12:03
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Myszkunia Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,371
Dołączył: Jun 2006
Reputacja: 0
Post: #44
 
Ks.Marek napisał(a):Ten mój znajomy to nie kapłan lecz mąż, ojcie i dziadek.
acha, sorki z pomyłkę :oops: ( już drugi raz dziś)

[Obrazek: mysz4.gif]
02-03-2009 14:44
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów