Satanizm - czym jest ?

[Anonymous]

Annnika napisał(a):1) Skoro satanizm nie ma nic wspólnego z szatanem, to skąd ta nazwa :zmieszany: :?:

Znudziło mi się odpowiadanie na to pytanie bo ileż można.

Annnika napisał(a):2) to pierwsza z brzegu ksiażka o problemach satanizmu, jaką znalazłam na półce, wydawnictwo laickie, autor zdaje się socjolog.

I pewnie chrześcijanin, daje se łeb ubić.

Annnika napisał(a):3) zasada 7 grzechów głównych w podobnym, analogicznym brzmieniu i sensie jest uznawana przez różne środowiska, niekoniecznie wiary, bo są to prawdy uniwersalne, niekoniecznie tylko zarezerwowane dla chrześcijaństwa

7 grzechów głównych to głupota wymyślona przez kościół (nie biblie ;])
Taka chciwość tylko mnie motywuje do pracy. Żeby mieć więcej będę na to pracował. A zazdrość, gniew? Przecież to są uczucia których się nie da uniknąć, a jak mi tu ktoś napisze że potrafi to z krzesła spadne.

[ Dodano: Czw 15 Wrz, 2005 13:59 ]

TOMASZ32 napisał(a):7 grzechów głównych uważasz za głupotę? Chyba po takim stwierdzeniu logiczne jest, że uznam cię za człowieka szatana, bo tylko on takie brednie człowiekowi potrafi podsuwać.
Nie mam ku temu żadnych wątpliwości.I tutaj przy okazji stwierdzenie dotyczące twojego zamieszczonego fragmentu: czy po takim stwierdzeniu miałbym czytac taki artykuł, czy tam także są takie mądrości napisane? Jeśli tak to ja tym bardziej tego czytać nie mam zamiaru,wolałbym poczytać Biblię.

7 grzechów głównych to JEST głupota. Jak mi powiesz że potrafisz w ciągu tygodnia żadnego nie złamać to to się ucze bibli na pamięć.

TOMASZ32 napisał(a):A tak dla uwiarygodnienia:

Cytat:"Satanizm to kult oddawany szatanowi. Łączy w sobie elementy spirytyzmu, astrologii, parapsychologii, a także wpływy orientalne. Jest swoistą antywiarą i antykulturą.

Podstawą ideologii jest walka, agresja, niszczenie wyrażające się w mowie, gestach, czynach oraz symbolice np. odwrócony krzyż, czerń, ponury nastrój, "ofiary" ze zwierząt. Jest więc absolutnym zaprzeczeniem wiary chrześcijańskiej, w której podstawowym przykazaniem jest miłość do Boga i bliźnich."

Czy ktoś temu zaprzeczy po za tobą?

Ble, ble, ble, znowu jakiś nawiedzony ten tekst napisał. A zaprzeczy cała masa ludzi, ale ja ich tu wołał nie będę.

TOMASZ32 napisał(a):A jak ma się kojarzyć i z czym? To chyba logiczne, a jak ty uznajesz się za satanistę a twoim Bogiem jesteś ty sam, to może powinieneś raczej uznawać się za ateistę a nie za satanistę?, to wtedy byłoby wszystko jasne. A jeśli ty się uznajesz za satanistę, to nie dziw się, że będziemy cię traktować jako jego wyznawcę - to jest oczywiste.

Oczywiste jest to, że obrałeś sobie jeden tor myślenia, zapodałeś klapki na oczy i nie raczysz nawet przyjąć do wiadomości że jesteś w błędzie, ale to typowe dla xianinów, więc specjalnie się nie dziwie. I tłumaczyłem Ci jaka jest różnica między ateizmem a satanizmem, ale widze że nie dociera, czyżby za trudne?

TOMASZ32 napisał(a):Za to ty je szanujesz i jesteś dobrym człowiekiem?
Ciekawe jak długo?, za nim cię szatan dobrze nie opęta?
To powiem ci, że masz bardzo duże szanse na to, jeśli będziesz w tym trwał dalej.

Życie szanuje, a czy jestem dobry... Nie kradne, nie zabijam, jak ktoś znajomy jest w potrzebie to pomoge, nie żądając nic w zamian, chyba nie jest najgorzej. A szatan prędzej Ciebie opęta bo Ty w niego wierzysz, ja nie wierze więc mam spokój. Znam ludzi którzy są dużo starsi odemnie, dużo dłużej są satanistami, a jakoś dalej są dobrymi ludźmi.

TOMASZ32 napisał(a):A kogo czczą? Boga? Proponuję wszystkim ludziom takim jak ty, zmienić nazwę swojej religi z satanizmu na co innego, bo uważając się za satanistów zawsze będziecie traktowani jako wyznawcy szatana, jego czciciele i zawsze będzie na was ciążyły wszelkiego rodzaju przestępstwa związane z tym kultem. Satanizm to zło i nie da się temu zaprzeczyć, no chyba, że tacy jak ty temu będą przeczyć, ale to zrozumiałe.

No nie no Ty naprawde masz jakieś problemy "A kogo czczą? Boga?" normalnie nie mam słów, czytasz chociaż moje wypowiedzi?

TOMASZ32 napisał(a):Ale ironia zgodna z prawdą, właśnie twój wójcio szatan.
Tak na marginesie : od kiedy jest twoim wójkiem, skoro w niego nie wierzysz?

Od wczoraj, przyszedł do mnie i powiedział "opętuje Cię" i stało się, a później powiedział, że jest bratem mojej mamusi, więc mówie do niego przez wójek.

TOMASZ32 napisał(a):Mylisz się, ja się nie boję tego czytać, ja po prostu nie chcę takich głupot czytać, o sataniżmie się naczytałem i mam go po wyżej uszu, po za tym traktuję satanizm jako zwyczajny heretyzm i brednie, więc tym bardziej nie mam powodów do czytania tego artykułu.

Dla mnie brednie to Biblia, ale ja jednak conieco z niej czytałem i mam jako takie podstawy aby tak stwierdzić.

TOMASZ32 napisał(a):Na temat satanizmu mam kilka książek,które w bardzo dobry sposób przedstawiają satanizm i to mi całkowicie wystarczy.

Wystarczy bo takie Ci kościół o nim zdanie wyrobił. Natomias z alternatywnych źródeł wiedzy boisz się czerpać i są to dla Ciebie brednie choć za grosz o tym co tam pisze pojęcia nie masz.

TOMASZ32 napisał(a):Mozesz sobie uważać co chcesz, ale ja nie dam się przekonać do czytania tych bredni, wierzę w Boga i jemu pozostanę wierny.

Ja nie mam w nawyku tak jak Ty "nawracania" ludzi, wcele Ci nie karze zostać satanistą, poprosu próbuje Ci wysłumaczyć (choć tak naprawde to walka z wiatrakami) jaki on jest naprawde, ale nie oczekuje że porzucisz xiaństwo. Jeżeli wierzysz w Boga, garbate aniołki czy świętego mikołaja to tylko i wyłącznie Twój biznes, a mi nic do tego.

TOMASZ32 napisał(a):Możesz mnie też traktować jak chcesz, ja wiem swoje i będę bronił swojej wiary i kościoła. Szanuję cię jako człowieka, będę negował jednak twoje poglądy. Jest to chyba dla ciebie zrozumiałe,mam nadzieję?

Ja Ci wiary nie zabieram, poprostu próbuje uświadomić że moja filozofia na życie to nie jest "czyste zło".

TOMASZ32 napisał(a):O to byś zmienił swojego pana i oto, byś po swojej śmierci mógł być zbawiony a nie potępiony.
Co do tej sugesti dotyczącej szatana to ja nie tylko to sugeruję, ale po twoich wypowiedziach jestem tego pewien.

<no comment>

TOMASZ32 napisał(a):Jeśli nie wierzysz w życie po śmierci, to może powiesz, co się stanie po twojej śmierci, skoro nie ma po niej życia?
Przysypią cię ziemią i na tym koniec?

Dokładnie TAK!! Finish i kropka.

TOMASZ32 napisał(a):Mylisz się i to bardzo, to co jest po śmierci to będzie życie, ale nie takie jak tutaj na ziemi : życie wieczne w niebie albo życie w wiecznym potępieniu - i to dopiero będzie koszmar. Ale możesz sobie w to nie wierzyć, jak pożegnasz już ziemię to się wtedy przekonasz, oby tylko nie było za późno na nawrócenie.

A skąd Ty tyle o tym wiesz? Daj mi jakiś dowód (PS. Nie przyjmuje argumentów "w Bibli jest napisane")