Satanizm - czym jest ?

[TOMASZ32-SANCTI]

pABLOelo99 napisał:

Cytat:"Aurat pornografia jest spoko Narkotyki są be, chociarz taka marichuana jest miej szkodliwa od alkoholu i papierosów."

Tak, pornografia jest dla ciebie ok., to chyba zrozumiałe, dla kogoś kto jest po za kościołem takie rzeczy będą ok. A sam wykorzystujesz pornografię w swoim życiu, bo skoro jest ok, to może korzystasz z niej? Dla mnie to obrzydzenie, no ale kazdy ma różne gusta.
Co do marihuany to znam takich, którzy z marihuany wchodzili w mocniejsze narkotyki, to bardzo dobry początek do narkomanii.

Cytat:"To jest idywidualna sprawa każdego satanisty jakie ma podejście do aborcji, eutanazji itd. Co do wojen to chyba ŻADEN normalny człowiek tego nie chce!"

Ja mogę powiedziec, ze tak naprawde to jest indywidualna sprawa każdego człowieka - tak to się dzisiaj widzi. Ale problem jest taki, ze aborcja i eutanazja to jest zabijanie człowieka, jakby na to nie patrzeć. I to tak do końca nie jest indywidualna sprawa, bo zabijanie nie jest indywidualną sprawą.
Normalny człowiek rzeczywiście nie chce wojny,ty jesteś w tym przypadku tym, który nie chce wojny - dobrze rozumiem?
Wierzę, że tak jest, ale możesz odpowiedzieć.

Cytat:"Dlatego że właśnie macie o nim takie pojęcie a nie inne. A sekty podają się za wyznawców szatana, ale to nie sataniści."

No cóż, jak kojarzy się was z tymi sektami to nic dziwnego, ja bynajmniej się temu nie dziwię, sama nazwa już kojarzy się z szatanem i to zupełnie wystarczy.
Sekty to nie sataniści, tylko powiesz,że to pseudosataniści i z satanizmem nie mają nic wspólnego. Myślę, że oni mogli by to samo powiedzieć o takich jak ty.

Cytat:"No jeżeli Ty się dajesz bić po pysku i nie oddasz to sorry. Zapominasz o tym że baaaardzo wielu ludzi tak areaguje. To jest poprostu samoobrona, nie będę stał i czekał aż łaskawie ktoś przestanie mnie bić ;/ Pozatym przekręcasz moje słowa. Ja nie twierdze że wszyscy co chodzą do kościoła są źli, bo tak nie jest. Kościół jako instytucja jest do bani, natomias jako wspólnota ludzi wierzących jest dość oka z tym że są tam też ludzie których być nie powinno (tu mi chyba racje przyznasz )."

Wiesz, ja nie muszę dawać się bić, mi bardzo pomaga pragnienie miłości do drugiego człowieka,to widać sprawia, że Bóg mnie chroni przed takimi sytuacjami. A nawet gdy mi się to kiedyś przytrafi to wtedy będzie łatwiej mi przebaczyć. Dzięki temu pragnieniu miłości wyzbywam się gniewu wzgledem drugiego człowieka. Warto spóbować.

Wiem, że ty nie napisałeś o ludziach chodzących do Koscioła, że są źli, ale wystarczyło, że napisałeś, ze Kościół to zło - z tego można chyba łatwo wywnioskować jacy są ludzie chodzący do kościoła. Ale wiem teraz o co ci chodzi.
Mimo to, nie uważam, że Kościół jako instytucja jest do bani czy też zły, są w nim bowiem tacy sami ludzie jak my, którzy są tak samo słabi, jak my, więc nie ma sensu tak go oceniać.
Jest instytucją, która bardzo pomaga ludziom, nie tylko powrócić do wiary w Boga, ale także pomaga w sytuacjach naprawdę trudnych.
Sam tego doświadczyłem i dlatego bronię Kościoła - ale to jest tylko jeden z powodów jego obrony. Pierwszym i podstawowym jest ten, że Kościół jest częścią Jezusa Chrystusa, jest też świątynią Boga, więc powodów jest kilka.

Co do ludzi, o których piszesz, że nie powinni być w Kościele - ja nie lubię nikogo sądzić, bo wiem, ze sam nie byłem i nie jestem święty, wiem,ze sam potrafię grzeszyć, dlatego też rozumiem innych. Przyznaje ci tylko rację,ze niektórzy księża nie powinni pełnić takiej posługi - ze względu na swoje postępowanie, ale nie do mnie nalezy wymierzanie sprawiedliwości względem księży, którzy postępują nie właściwie. Każdego osądzi Bóg,sprawiedliwie według jego uczynków, dlatego ja nie zamierzam nikogo sądzić. Wolę przebaczać, by Bóg mi mógł wybaczyć to co zawiniłem względem niego.

Pozdrawiam