Wątek zamknięty 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Satanizm - czym jest ?
Autor Wiadomość
Estaton Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 24
Dołączył: Dec 2006
Reputacja: 0
Post: #721
 
a czy musi mi coś dawać? Po prostu nie wierze w żadne bóstwa. I tyle. Nie ma tu żadnej głębszej teorii O_o
20-12-2006 22:58
Znajdź wszystkie posty użytkownika
mak Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 234
Dołączył: Jun 2006
Reputacja: 0
Post: #722
 
Nie atakuję Ciebię ,że umieściłeś w jednej linijce chrześciaństwa,judaizmu, czy muzułmanizmuTylko że obok tych religi umieściłeś satanizm. Co to ma być według Ciebie nowa religia?I o tej różnicy starałam się napisać .
To że ktoś stracił wiarę w obozie jest możliwe- ja właśnie mówię o tych co ocaleli również duchowo- Jeśli ktoś musiał jak mu się wtedy wydawało wkładać dzieci do pieca na polecenie oprawców to chociaż ocalał jako stworzenie -zginął jako człowiek nie przeciwstawił się złu- ale to jest trudne do pojęcia przez Ciebie. Z resztą ludzie często mają wątpliwości.Z wyrazami dla tych, którzy szukają prawdy i pozdrowieniami.
20-12-2006 23:03
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Estaton Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 24
Dołączył: Dec 2006
Reputacja: 0
Post: #723
 
czy do ciebie nie dociera, że ja nie oceniam satanizmu jako religii, nie oceniam chrześcijaństwa jako religii, bo mnie w ogóle nie interesują religie!!
A poza tym mówiłem nie o tym, że ktoś kazał skazańcom wsadzać dzieci do pieca. Tylko wytłumacz mi co takiego złego mogło zrobić 5-letnie dziecko, że skazano je na tak okrutną śmierć? Bo właśnie takie pytanie zadawali sobie i bogu matki kiedy widziały dym wylatujący z komina, i właśnie zadając takie pytanie uznawały, że ktoś kto jest tam na górze musi być okrutny pozwalając na to. Postaraj się też zrozumieć takich ludzi, a nie wyskakujesz tu z tekstami, że ocaleli duchowo.
Zgadza się, wielu wytrwało dzięki wierze, większość wytrwała, bo wiedziała, że gdzieś musi jeszcze ktoś żyć z ich rodziny, i nie wymagaj, żeby matka, której dziecko zostało zabite strzałem w głowę przez zwyrodniałego esesmana dziękowała bogu, że jej dziecko trafi do lepszego miejsca
20-12-2006 23:30
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #724
 
"Ludzie ludziom zgotowali ten los", a nie Bóg ludziom. Zresztą o tym, nie w powyższym temacie.

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
20-12-2006 23:52
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #725
 
Nam katolikom wiara w Boga daje zbawienie, daje nam też poczucie opieki, szczególnie w sytuacjach, kiedy czujemy się bezradni.

Ateizm nic nie daje według ciebie, satanizm także nic nie daje po za poważnymi problemami, po co więc wybierać ateizm czy satanizm, jeśli wybierając Boga można otrzymać tak wiele? To nie opłacalne. Możesz pomyśleć, że jestem egoistą,spekulantem, ale tak nie jest. Dzięki wierze w Boga możemy zostać zbawieni sami i możemy pomóc innym, aby także mogli otrzymać życie wieczne. Nie mam jednak zamiaru cię przekonywać, tylko przedstawić ci różnice pomiędzy ateizmem, satanizmem a katolicyzmem.

Co myślisz o tych ofiarach Gułagu? Gdzie oni trafili po śmierci? Błąkają się gdzieś? Są razem z Bogiem? A może zostali juz potepieni?

Wszyscy, którzy zgineli w Gułagach, w obozach koncentracyjnych są już z Bogiem, mogą się cieszyć życiem wiecznym.

Pozdrawiam

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
20-12-2006 23:52
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Estaton Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 24
Dołączył: Dec 2006
Reputacja: 0
Post: #726
 
to jeszcze tylko zadam pytanie: to skoro mu tak zwisa los ludzi, to po co w nim jest takiego dobrego? ludzi niewinnych mordowali od tak dawna, i będą mordować dalej. Ale jak widać bóg ma to gdzieś. Siedzi sobie i myśli: "A co tam, niech sobie szatanek pozabija. Moja wina, że go za młodu lepiej nie wychowałem, to nie ma co się go czepiać. A ludzie? Phi. I tak by zgrzeszyli, więc niech ich pozabija teraz, to wejdą do nieba, bo później byłoby już za późno, nagrzeszyliby, i musieliby iść do piekła. Kurcze, ja to jestem wspaniałomyślnym, w sumie to nawet ich uratuję pozwalając, żeby zginęli"

[ Dodano: Sro 20 Gru, 2006 23:05 ]
To mam uważać, że wierzysz w boga bo Ci się to opłaca po prostu?? Czyli po prostu ubijasz niezły interes...
21-12-2006 00:03
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #727
 
Człowiek ma wolną wolę to po pierwsze. I w wolną wolę człowieka Bóg się z butami nie pakuje. Jeśli człowiek mu powiedział NIE, Bóg to szanuje. To śmieszne, że tam skąd Boga się wywaliło, ma się raptem do Niego pretensje, że takie straszne rzeczy dzieją się na świecie! Mordy pokazują, co się dzieje z ludżmi, którzy żyją bez Boga i podstawowych wartości. Pokazują do czego prowadzi nienawiść i brak miłości. O szczegóły zapytasz Go, jak się z Nim spotkasz osobiście. Jesteś ateistą od urodzenia, czy porzuciłeś religię w wieku -nastu lat?

Poza tym jeszcze raz chciałabym zaznaczyć, że dyskusja powyższa nie toczy się w temacie na nią przeznaczonym. Tu jest temat o satanizmie, a nie o holocauście.

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
21-12-2006 00:57
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Estaton Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 24
Dołączył: Dec 2006
Reputacja: 0
Post: #728
 
byłem ministrantem nawet. Mam bierzmowanie nawet. A zwątpiłem w sumie nie wiem kiedy. Po prostu któregoś dnia uzmysłowiłem sobie, że to koniec. I tak zostało. Uśmiech I jestem jak najbardziej szczęśliwy.
I właśnie o to mi chodzi: podstawowa wada wielu katolików jest taka, ze uważają, że tylko z bogiem można być szczęśliwy (zresztą to nie tylko katolików wada). Zaraz jakiś fanatyk wyskoczy mi z tekstem, że to tylko pozory, ze tak wcale nie jest, że tylko mi się wydaje, że bóg jest niezbędny każdemu do życia. A ja sobie po prostu żyję obok, obserwuję i nikomu się nie pcham z butami do domu. Jak ktoś chce wierzyć to wierzy, jego sprawa, dopóki nie stara się mnie na siłę wciągnąć.
I nie wydaje mi się, żebym go spotkał, głównie z tego powodu, ze nie chcę się z nim spotykać. Bo niby po co? żeby ode mnie jeszcze raz usłyszał, że nie wierzę, że istnieje? (w sumie to pachnie delikatną choroba psychiczną, mówić komuś przed kim się stoi, że nie istnieje)


Cholera, dlaczego ja tyle piszę, co ja, krótkich zdań nie umiem napisać? :|
21-12-2006 01:09
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Anonymous
Unregistered

 
Post: #729
 
Estaton napisał(a):I nie wydaje mi się, żebym go spotkał, głównie z tego powodu, ze nie chcę się z nim spotykać.
To w takim razie czemu zarejestrowaleś się na forum typowo katolickim i na dokładkę tak intensywnie się na nim udzielasz?
21-12-2006 01:18
Estaton Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 24
Dołączył: Dec 2006
Reputacja: 0
Post: #730
 
szukałem wiadomości na sprawozdanie w necie. I jeden link był na to forum, a dokładniej na temat Ewolucji. Zacząłem czytać, napisałem coś. Później zauważyłem ten temat i też napisałem. I bez przesady, nie udzielam się jakoś przesadnie.
21-12-2006 01:22
Znajdź wszystkie posty użytkownika
TOMASZ32-SANCTI Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 4,220
Dołączył: Aug 2005
Reputacja: 0
Post: #731
 
Estaton napisał(a):szukałem wiadomości na sprawozdanie w necie. I jeden link był na to forum, a dokładniej na temat Ewolucji. Zacząłem czytać, napisałem coś. Później zauważyłem ten temat i też napisałem. I bez przesady, nie udzielam się jakoś przesadnie.

I tutaj się z tobą zgadzam, masz tylko 9 postów, więc nie szalejesz specjalnie ze swoją aktywnością.

Mam jeszcze pytanka do ciebie: skąd wiesz, że Bóg nie istnieje? Jesteś pewny na 100% że nie istnieje? Czyli jak Bóg nie istnieje to i szatan nie istnieje, czy tak? Skąd w takim razie wziął się Jezus? Z kosmosu przylecial? Przecież na jego istnienie są dowody, choćby całun turyński, cuda eucharystyczne, objawienia Jezusa, stygmaty, bilokacja i wiele innych. Skd te wszystkie znaki? Myślisz, że człowiek bylby w stanie sam takie znaki czynić lub mial takie dary sam z siebie?

Pomyśl nad tym. Jak wyjaśniłbyś takie zjawiska?

Pozdrawiam

TOMASZ32 --> VIA AD DEUM
"Nieustannie nosząc w naszym ciele umieranie Jezusa,aby także objawiło sie w nas Jego zmartwychwstanie."
21-12-2006 01:39
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Anonymous
Unregistered

 
Post: #732
 
sorki, miałem na myśli, że w tym temacie się tak udzielasz, jak by nie patrzeć prawie co 3. post ostatnio to Twój Uśmiech
21-12-2006 02:04
Anonymous
Unregistered

 
Post: #733
 
Offca napisał(a):Jeśli człowiek mu powiedział NIE, Bóg to szanuje. To śmieszne, że tam skąd Boga się wywaliło, ma się raptem do Niego pretensje, że takie straszne rzeczy dzieją się na świecie!
Tylko, ze sytuacja jest troche inna - krzywda czesto dzieje sie ludziom, ktory akurat sa z Bogiem blisko. W takim ukladzie moze nalezalaby im sie jakas ochrona, czy cos ...
21-12-2006 08:21
Estaton Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 24
Dołączył: Dec 2006
Reputacja: 0
Post: #734
 
no właśnie o to mi chodzi. Mógłbym zrozumieć, że bóg zostawia wolna rękę: niech sobie człowieczyna wybiera co będzie robić. Tylko dlaczego pozostawia samego człowieka, który w niego wierzy a doznaje krzywd, bo ktoś dokonał wyboru za niego?. Gdzie tu jest dobroć? Można by powiedzieć, że niezbadane są wyroki boskie, ale to chyba najbardziej kretyńska wymówka, jaką człowiek kiedykolwiek wymyślił.
21-12-2006 08:25
Znajdź wszystkie posty użytkownika
Offca Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 6,619
Dołączył: Sep 2004
Reputacja: 0
Post: #735
 
Estaton napisał(a):ale to chyba najbardziej kretyńska wymówka, jaką człowiek kiedykolwiek wymyślił.
Wcale nie, bo tak jest ;P

A co do cierpienia, jest ono wpisane w życie człowieka, tym bardziej jest czymś szczególnym w życiu chrześcijanina. Nie chodzi o to, że Bóg specjalnie na każego zsyła cierpienie. Cierpi właściwie każdy z jakichś powodów: mniejszych lub większych. Nie każdy chrześcijanin ponosi bolesne ofiary i cierpienia i nie jest powiedziane, że jak będziesz wierzyłw Boga, to dotknie Cię coś strasznego, jakiś straszny ból, cierpienie czy coś w tym stylu. Dla nas cierpienie ma sens, taki sam, jakie miało cierpienie Chrystusa za zbawienie świata. Na razie tyle, bo wychodzę właśnie na zajęcia.
A poza tym:

Bardzo proszę trzymać się tematu o satanizmie! Jeśli chcecie pogadać o czymś innym, prosiłabym o założenie nowego tematu.

[Obrazek: e48477fab7.png]

[Obrazek: 30e8538467.png]

Nigdy nie postanawiaj nic nie robi? tylko dlatego, ?e mo?esz zrobi? bardzo ma?o. Rób co mo?esz.
21-12-2006 11:23
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika
Wątek zamknięty 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
3 gości

Wróć do góryWróć do forów