Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Promieniowanie jonizujące zamiast komórek macierzystych.
Autor Wiadomość
Polonium Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,635
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #1
Promieniowanie jonizujące zamiast komórek macierzystych.
Czytałem ostatnio kilka artykułów o tzw. hormezie radiacyjnej. Polega ona na tym, że dawki promieniowania jonizującego odpowiednio dobrane i o odpowiednim natężeniu mogą poprawić nie tylko plony roślin, ale także cofnąć u ludzi niektóre choroby genetyczne i poprawić znacząco stan zdrowia. Mianowicie wszyscy wiemy, że promieniowanie jonizujące działa na genom ludzki i komórki nowotworowe.

Metoda mogłaby rzeczywiście zrewolucjonizować medycynę, lecz konieczne są odpowiednie badania nad zjawiskiem hormezy radiacyjnej.

Ludzie na świecie żyją niekiedy w miejscach o dużym promieniowaniu tła naturalnego i o dziwo nie notuje się anomalii jeśli chodzi o umieralność i długość życia.

Zapewne każdy słyszał też o wodach tzw. radoczynnych, które wykorzystuje się w uzdrowiskach.

Co o tym myślicie ? Czy jest to rozwojowe w świetle wielu dowodów zebranych od lat 70-tych a nawet wcześniej ?

A tutaj link do informacji : http://archiwum.wiz.pl/1997/97031700.asp

[Obrazek: 97031703.JPG]
Cytat:Ryc. 2. Uogólniony model odpowiedzi biologicznej na czynniki chemiczne i fizyczne. Deficyt czynnika (dawka mniejsza od D) powoduje objawy niedoboru (kolor jasnoniebieski); małe dawki (pomiędzy D i T) poprawiają stan zdrowia (kolor jasnopomarańczowy); dawki wyższe od T powodują toksyczne i inne skutki szkodliwe. N oznacza średnią dawkę naturalną promieniowania jonizującego. Linią przerywaną i ciągłą przedstawiono, odpowiednio, liniową-bezprogową i hormetyczną zależność dawka-skutek
13-04-2008 17:08
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Fils Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 152
Dołączył: May 2008
Reputacja: 0
Post: #2
 
Jaki ma to związek z komórkami macierzystymi?
04-05-2008 19:29
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #3
 
Pomyśl.

Eksperymenty z komórkami macierzystymi są głównie prowadzone w celu znalezienia drogi usunięcia wielu chorób.

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
04-05-2008 19:33
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Fils Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 152
Dołączył: May 2008
Reputacja: 0
Post: #4
 
Pytam się bo nie mam o tym za dużo wiedzy; a nie słyszałem jeszcze żeby k.m. były wykorzystywane do zwalczania raka i ciekawi mnie w jaki sposób mają go zwalczać.
Zawsze wydawało mi się że badania nad komórkami macierzystymi idą w innym kierunku niż leczenie raka stąd moje pytanie.

Przyznaje jednak że pytanie nie było zbyt dopracowane, postaram się je zadać w inny sposób.
Autor w tytule postu pisze że promieniowanie radiacyjne ma działać podobnie jak komórki macierzyste. W swoim poście podaje przykłady pobudzania roślin promieniowaniem do lepszego wzrostu oraz zwalczanie raka. Poprawie wiec moje pytanie. Czy komórki macierzyste też są wykorzystywane do tych działań?

Przepraszam za niedokładność.
04-05-2008 19:43
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Polonium Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,635
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #5
 
Fils, główny nacisk w tym wątku kładę na promieniowanie jonizujące i zjawisko hormezy radiacyjnej. Chodzi mi o to, czy zastosowanie promieniowania jonizującego zapobiegnie konieczności stosowania komórek macierzystych do naprawy uszkodzonych chromosomów i DNA.

Odpowiednia dawka promieniowania potrafi cofać szkodliwe zmiany, w końcu jest to promieniowanie przenikliwe np. gamma. Skoro można niszczyć komórki nowotworowe to można teoretycznie naprawiać inne komórki np. naprawiać uszkodzone chromosomy i w ten sposób cofać szkodliwe zmiany genetyczne czy choroby dziedziczne.

Do dyspozycji jest przykładowo :promieniowanie X i gamma, elektrony, protony i neutrony.
Jakie są szanse wykorzystania tej metody dzisiaj ?

Offtopic: Sanatorium w Lądku Zdroju wykorzystuje wody radoczynne (radon) w leczeniu m.in. chorób narządów ruchu i nie tylko tych.
05-05-2008 15:30
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Fils Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 152
Dołączył: May 2008
Reputacja: 0
Post: #6
 
Dziękuje za odpowiedź.
05-05-2008 16:37
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
PS Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 912
Dołączył: Dec 2007
Reputacja: 0
Post: #7
Re: Promieniowanie jonizujące zamiast komórek macierzystych.
Polonium napisał(a):Mianowicie wszyscy wiemy, że promieniowanie jonizujące działa na genom ludzki i komórki nowotworowe.
(...)
Zapewne każdy słyszał też o wodach tzw. radoczynnych, które wykorzystuje się w uzdrowiskach.
czemu często używasz takich zwrotów? ja nie słyszałem, choć mam wykształcenie po części fizyczne
05-05-2008 16:48
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Polonium Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,635
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #8
 
Teraz zróbmy porównanie.

Hipoteza liniowa uwzględnia skutki promieniowania, i kierując się nią dojdziemy do absurdu, że nawet zwyczajne prześwietlenie i pobyt w piwnicy (obecność radonu) szkodzi. Ale tak nie jest. Gdyby tak było to górnicy nie mogliby pracować w kopalniach, bo radon szkodzi.

Organizm ludzki jest w stanie przyjąć taką maksymalną dawkę, przy której jest jeszcze w stanie pozbyć się wolnych rodników uszkadzających komórki i DNA. Organizm ludzki posiada bowiem mechanizm naprawczy DNA. Dopóki dawka czynnika radioaktywnego nie przekroczy poziomu, który dla każdego człowieka ma inną wartość, to dawka ta ma działanie lecznicze.

Offtopic dla lepszego zobrazowania : Nawet w lekach pewna ilość związku, który w nadmiarze jest trucizną może mieć działanie lecznicze. Sprawdza się tu przysłowie: Co za dużo, to niezdrowo. Może teraz zaskoczę, ale czysty tlen 100 % czy nawet już 75 % ma działanie toksyczne. Tlen atmosferyczny można zaś wdychać do woli nawet, gdyby to była ilość 50 % a nie 21 % jak to na Ziemi. Owszem, żyłoby się wtedy nieco krócej (więcej wolnych rodników w organizmie), a płomień ogniska sięgałby wyżej niż normalnie.
02-07-2008 13:35
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów