Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Mistycyzm Prawosławia
Autor Wiadomość
Rubinka Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 106
Dołączył: Sep 2007
Reputacja: 0
Post: #1
RE: Mistycyzm Prawosławia
Cytat:Nie ma rankingu.
Jest tylko jeden Kościół, założony przez jednego Założyciela, którego nauka jest w 100% zgodna z Biblią (a właściwie więcej - Biblia jest wewnętrzną częścią jego nauczania).

Jaki kościół, dla mnie może to być Kościół Prawosławny. Dla innych jeszcze inny....

"Wybrałem cię, gdy planowałem stworzenie świata."
Ef 1,11-12 Serce
19-04-2008 14:13
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Marek MRB Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,498
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #2
 
Rubinka napisał(a):Jaki kościół, dla mnie może to być Kościół Prawosławny. Dla innych jeszcze inny....
Nie. Kościół to nie fun-club, nie "Klub Miłośników Jezusa" itd.

(Jeśli chodzi o Kościół Prawosławny nie chciałbym wchodzić w szczegóły - nadmienie tylko osobiście sądzę że różni się on jakościowo od protestantyzmu i trudno mi myśleć o nim jako czymś osobnym. Ale to inna rozmowa, wymagająca zdefiniowania wielu pojęć. Dlatego zaznaczam że to co mówię mówię o szeroko pojętym protestantyźmie).

pozdrawiam
Marek
19-04-2008 15:09
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rubinka Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 106
Dołączył: Sep 2007
Reputacja: 0
Post: #3
 
Cytat:Nie. Kościół to nie fun-club, nie "Klub Miłośników Jezusa" itd.

Oczywiście, że nie. Prawosławny Kościół mówi tak:

Prawosławny chrześcijanin przejawia żywą świadomość przynależności do wspólnoty. „Wiemy, że jeśli ktoś z nas pada” – pisał Chomiakow – „pada samotnie, ale nikt samotnie nie osiąga zbawienia. Zbawienia dostępuje on w Kościele, jako jego członek, w jedności ze wszystkimi innymi jego członkami”.

Niektóre z różnic pomiędzy prawosławnym nauczaniem o Kościele, a jego pojmowaniem pośród chrześcijan na Zachodzie ujawniły się już w pierwszej części tej książki. W odróżnieniu od protestantów, prawosławie kładzie nacisk na hierarchiczną strukturę Kościoła, sukcesję apostolską, episkopat i kapłaństwo oraz zwraca się ku świętym z prośbą o modlitwę i oręduje za zmarłych. We wszystkich tych kwestiach Rzym i prawosławie są zgodne – jednakże tam, gdzie Rzym myśli w kategoriach zwierzchnictwa i powszechnej jurysdykcji papieża, prawosławie rozumuje kategoriami pięciu patriarchatów i soborów ekumenicznych; gdzie Rzym podkreśla papieską nieomylność, prawosławni kładą nacisk na nieomylność Kościoła jako całości. Żadna ze stron nie ma z pewnością całkowitej słuszności w odniesieniu do drugiej, jednakże prawosławni często mają wrażenie, iż Rzym aż nadto postrzega Kościół w kategoriach ziemskiego mocarstwa i organizacji, podczas gdy rzymskim katolikom z kolei często wydaje się, iż bardziej duchowe i mistyczne pojmowanie Kościoła przez prawosławie jest mgliste, niesystematyczne i niepełne. Prawosławni odpowiadają na to, iż nie lekceważą ziemskiej organizacji Kościoła i dysponują wieloma ścisłymi i drobiazgowymi wręcz regułami, o czym niezwłocznie przekonuje pobieżna nawet lektura kanonów.

Niemniej jednak prawosławne pojęcie Kościoła z pewnością jest duchowe i mistyczne z tego względu, że prawosławna teologia nigdy nie zajmuje się ziemskim przejawem Kościoła w odosobnieniu, ale zawsze rozważa o Kościele w Chrystusie i w Duchu Świętym. Wszelkie prawosławne rozważania o Kościele rozpoczynają się od szczególnej więzi pomiędzy Kościołem, a Bogiem. W opisie tej relacji można użyć trzech wyrażeń stwierdzających, iż Kościół jest:

1. obrazem Trójcy Świętej,
2. Ciałem Chrystusa,
3. nieustającą Pięćdziesiątnicą.

Prawosławne pojmowanie Kościoła jest więc trynitarne, chrystologiczne i pneumatologiczne.

Wszystkiego nie wkleiłam bo tego troszkę jest, można to znaleść na tej stronie: http://www.cerkiew.pl/index.php?id=prawoslawie&a_id=119

"Wybrałem cię, gdy planowałem stworzenie świata."
Ef 1,11-12 Serce
19-04-2008 15:39
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Marek MRB Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,498
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #4
 
To bardzo ciekawe i w dużej części się z tym zgadzam - jednak chyba wymagałoby osobnego wątku.

[ Komentarz dodany przez: Ks.Marek: Sob 19 Kwi, 2008 16:15 ]
Mówisz i masz. Powiedz tylko, które posty mam wydzielić i jaki im tytuł nadać

pozdrawiam
Marek
19-04-2008 16:14
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rubinka Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 106
Dołączył: Sep 2007
Reputacja: 0
Post: #5
 
Na pewno by trzeba było zrobić taki wątek, w ekumenizmie. Samo prawosławie jest mistyczne jak dla mnie.

[ Dodano: Sob 19 Kwi, 2008 22:39 ]
Więc zacznę Uśmiech

CECHY DUCHOWOŚCI PRAWOSŁAWNEJ

1. Biblijna
Zasadniczym fundamentem każdej autentycznej duchowości chrześcijańskiej są księgi Pisma Świętego. Chrześcijanie są „ludem Księgi”, a Biblia jest „Księgą o ludziach”. Pismo Święte, a przede wszystkim Ewangelia, stanowi serce życia duchowego w prawosławiu. Ojcowie Kościoła i mistycy prawosławni żyli Biblią, myśląc i działając w jej duchu. Wszystko, co działo się w ich wnętrzu, miało bezpośredni związek ze studiowaniem Słowa Bożego, czego widoczne ślady są w ich przepowiadaniu i nauczaniu. Pismo Święte uważane jest za „werbalną ikonę Chrystusa”. Już na VII Soborze Powszechnym postanowiono, że Księga Ewangelii i ikony powinny być czczone w ten sam sposób. Słowo Boże jest ustawicznie czytane w czasie nabożeństw. W ciągu roku kościelnego wierni słyszą cały Nowy Testament (z wyjątkiem Księgi Apokalipsy) w czasie Eucharystii. Język, obrazy i symbole Starego Testamentu stanowią integralną część hymnów i modlitw Kościoła prawosławnego oraz życia modlitewnego wiernych, które jest głęboko biblijne. Teksty liturgiczne wszystkich świąt są kobiercem utkanym z cytatów pochodzących ze Starego i Nowego Testamentu, przy użyciu metody typologicznej i alegorycznej. W prawosławiu ciągle zwraca się do egzystencjalnej egzegezy patrystycznej, której celem jest powiązanie Słowa Bożego z życiem i uwrażliwianie na rzeczywistość zbawczą. Mistycy prawosławni zachęcali wiernych do częstej lektury Ewangelii i Psałterza, by rozważać to wszystko, co stanowiło szkołę życia z wiary dla wielkich Ojców Wschodnich.

2. Teologiczna
Duchowość prawosławna jest teologiczna nie w sensie czysto intelektualnym, ale w rozumieniu patrystycznym, a więc mającym bezpośrednie odniesienia do życia i działania. Istotą wiary prawosławnej jest takie doświadczenie Boga, poprzez które dokonuje się w sercu zjednoczenie w nierozerwalną całość miłości i poznania, dzięki czemu przezwyciężony zostaje tak intelektualizm, jak i sentymentalizm. Celem walk dogmatycznych o Prawdę w czasie Wielkich Soborów Powszechnych było dążenie do określenia jedynej zbawczej drogi zjednoczenia z Bogiem. Mający wpływ na rozwój duchowości prawosławnej Ewagriusz z Pontu nauczał, że „Ten kto nie widział Boga, nie może o Nim mówić”. Stąd też na chrześcijańskim Wschodzie teologia została wzbogacona dopełnieniem „mistyczna”, które dookreśla sposób mówienia o Bogu. Prawdziwym teologiem jest ten, kto się modli; nie spekuluje nad tekstami mistycznymi, ale sam podąża drogą mistyczną.

3. Apofatyczna
Bóg „zamieszkujący światłość niedostępną, którego żaden z ludzi nie widział, ani nie może zobaczyć” (1 Tm 6,16) jest Bogiem prawdziwie istniejącym, najdoskonalszą rzeczywistością osobową, niepojętym misterium przekraczającym ludzkie rozumienie. Objawił On Swe Imię, jako „Ten, który jest” (Wj 3,14). W tym Imieniu streszcza się pełnia egzystencji, ponieważ oznacza ono, że Ten, który posiada istnienie z samego Siebie, istniał przed wszystkimi wiekami, a Jego istnienie jest wieczne. „To że jest Bóg jest oczywiste, ale to kim On jest w Swej istocie i naturze, przekracza naszą zdolność rozumienia i wiedzę” (św. Jan z Damaszku). Doświadczenie Boga, będące udziałem mistyków prawosławnych, którego nie da się opisać w kategoriach wiedzy rozumowej mającej powiązania ze światem (określanej jako katafatyczna) miało bezpośredni wpływ na rozwój apofatyzmu, czyli podkreślania „negatywnej drogi” (via negativa) do Boga oraz Jego radykalnej niepojmowalności. Skoro Bóg jest całkowicie różny od tego, co Nim nie jest – to poznanie Boga jest możliwe jedynie poprzez rodzaj „niewiedzy” i mistyczną kontemplację. W duchowości prawosławnej podkreśla się, że człowiek, po przekroczeniu granic intelektu jest zdolny do spotkania z żywym i miłującym Bogiem, który umarł na krzyżu i zmartwychwstał. Apofatyczne nastawienie pomaga w procesie stopniowego przechodzenia od spekulacji do kontemplacji, od wiedzy do doświadczenia. Prawdziwa kontemplacja staje się możliwa poprzez łaskę Boga. Doprowadza ona do coraz pełniejszego zjednoczenia człowieka z Bogiem i przebóstwienia. Kontemplacja, jako pozytywne doświadczenie, nie może zostać wyrażona w terminach teologii katafatycznej, gdyż jest spotkaniem z transcendentnym Bogiem. W celu właściwego ukazania rzeczywistości mistycznej potrzebne są kategorie apofatyczne, gdyż dotyczy ona relacji z Misterium Trójcy Świętej, które jest nie do ogarnięcia przez umysł ludzki.

4. Trynitarna
Bóg, będący najdoskonalszą miłością, objawił się człowiekowi jako Trójca Boskich Osób. Żadna z Osób Trójcy Świętej nie istnieje dla samej siebie, lecz tworzą one jedność życia, woli i działania Trójjedynego Boga. Bóg Ojciec jest źródłem i przyczyną Syna – Jezusa Chrystusa i Parakleta – Ducha Świętego. Syn jest Słowem Boga, a Paraklet jest Duchem, który „od Ojca pochodzi” (J 15,26). W Duchu Świętym, przez Syna, człowiek zostaje przyprowadzony do Boga Ojca, przez co zostaje włączony w życie Trójcy Świętej, w istniejący odwiecznie ruch miłości. Cała duchowość prawosławna cechuje się wrażliwością trynitarną, gdyż jedynie w świetle dogmatu o Bogu w Trójcy człowiek może zrozumieć kim jest i jakie jest jego powołanie. Przebóstwienie człowieka, stworzonego na obraz i podobieństwo Boże, stało się możliwe za sprawą wspólnego działania Boga Ojca, Syna Bożego i Ducha Świętego. Bóg udziela się poprzez Swoje niestworzone energie, które przenikają całe Jego stworzenie i są doświadczane w formie przebóstwiającej łaski i Bożego światła. Świadomość trynitarna w prawosławiu znajduje swój wyraz we wszelkich przejawach życia Kościoła. Wszystkie modlitwy, tak liturgiczne, jak i indywidualne kończą się doksologią wspominającą trzy Osoby Boskie.

5. Chrystologiczna
Tajemnica Jezusa Chrystusa, Boga-Człowieka, zajmuje centralne miejsce w całokształcie doktryny i duchowości prawosławnej. W zależności od epoki, środowiska kulturowego i duchowych potrzeb wierzących obraz Chrystusa przybierał charakterystyczne rysy. Jaśniejący z bizantyńskich ikon Chrystus Pantokrator (Wszechmocny), ustępuje miejsca Chrystusowi kenotycznemu, uniżonemu, współczującemu cierpiącym, chorym i prześladowanym, który cieszy się szczególną czcią w duchowości słowiańskiej. Prawosławni pojmują życie chrześcijańskie jako „życie w Chrystusie” (M. Kabasilas, Jan z Kronsztadu), udział w wydarzeniach zbawczych Bogoczłowieka. Kościół Wschodni już w pierwszych wiekach rozwijał naukę o zbawczych skutkach Wcielenia, bowiem dzięki przyjętej naturze ludzkiej Syn Boży mógł prawdziwie cierpieć i umrzeć „według ciała”. „Bóg stał się człowiekiem, abyśmy zostali przebóstwieni” (św. Atanazy Wielki). We Wcieleniu dokonało się potencjalne oczyszczenie, odnowienie i przebóstwienie upadłej natury ludzkiej. Wcielenie ma charakter integralny i dynamiczny; osiąga swoją pełnię w paschalnym misterium śmierci i Zmartwychwstania Chrystusa. Na tak pojmowanym Wcieleniu opierało się całe doświadczenie mistyczne chrześcijańskiego Wschodu. Osoba Chrystusa jest nierozerwalnie związana ze wszystkimi ludźmi, bowiem wszyscy zostali stworzeni na obraz Boży, na obraz Logosu. Uczestnictwo w życiu Boga, stało się dostępne dla wszystkich ludzi poprzez Ducha Świętego w człowieczeństwie Chrystusa, w Jego Ciele, którym jest Kościół.

6. Pneumatologiczna
Misterium Chrystusa pozostaje w nierozerwalnej więzi z misterium Ducha Świętego. Między Nimi zachodzi relacja pełnej wzajemności. Ma to wielkie znaczenie dla antropologii i duchowości prawosławnej: „Bóg stał się nosicielem ciała (gr. sarkophoros), aby człowiek mógł stać się nosicielem Ducha (gr. pneumatophoros) (św. Atanazy Wielki). Duch Święty był nie tylko sprawcą Wcielenia, ale Swą obecnością naznaczył całe posłannictwo Chrystusa. Duch Święty chociaż sam pozostaje tajemniczo ukryty, objawiając naturę wspólną Trójcy Świętej, pragnie być Darem dostosowanym do każdej z osób ludzkich. Jest On twórcą życia duchowego w człowieku, którego zaczyn przekazywany jest w sakramentach inicjacji chrześcijańskiej. Samo Jego Imię objawia Go jako osobową świętość i źródło uświęcenia. Przebóstwienie stało się możliwe za sprawą Chrystusa, ale dokonuje się ono mocą Ducha Świętego; jest dziełem Jego przemieniających energii. Chrześcijanin jest powołany do „zażyłości z Duchem Świętym” (św. Bazyli Wielki). Ma za zadanie „zdobywać Ducha Świętego” (cs. stiażat’ Swiatogo Ducha) (św. Serafin z Sarowa), czyli tak wykorzystać czas ziemskiego życia, by zgromadzić jak najwięcej łask wiecznych. Na tej drodze bardzo pomocne jest ustawiczne przyzywanie Ducha Bożego (epikleza).

7. Maryjna
W duchowości prawosławnej wyraźnie podkreślany jest fakt osobistego zaangażowania Maryi w realizację planu Boga w relacji do Niej, do innych ludzi i całego stworzonego świata. Mistycy i teologowie chrześcijańskiego Wschodu głosili, że Wcielenie Chrystusa było również dziełem woli i wiary Dziewicy. Obiektywna funkcja macierzyństwa Maryi jest połączona z Jej osobistym wysiłkiem aktywnej świętości i z tego względu nazywa się Ją Theotokos (Bogarodzica) i Panagia (Najświętsza). W osobistej decyzji i zaangażowaniu Maryi prawosławni znajdują dla siebie wzór najwłaściwszej odpowiedzi, jakiej można udzielić Bogu na Jego propozycję zbawienia. Wierni zwracają się do Niej, jako do umiłowanej pocieszycielki, mistrzyni modlitwy, przewodniczki prowadzącej do Chrystusa, wstawienniczki o odpuszczenie grzechów. Kult Matki Bożej w prawosławiu zasadniczo kształtuje się w odniesieniu do duchowości liturgicznej. Cztery z dwunastu świąt głównych (cs. prazdniki) są Jej bezpośrednio poświęcone. Ponadto istnieje wielka liczba świąt o znaczeniu lokalnym, które mają związek z kultem Bogarodzicy i Jej cudownych ikon. Teksty liturgiczne, mające wiele odniesień do osoby Matki Bożej i Jej roli w historii zbawienia, zawsze mówią o Niej w kontekście Osoby Chrystusa, Ducha Świętego i całej Trójcy Świętej. Chrześcijański Wschód od wieków określa Matkę Bożą – Pneumatofora (Nosicielka Ducha), bowiem stała się Ona pierwszą i najdoskonalszą ikoną Ducha Świętego. Dziewica Maryja, będąc pierwszą zbawioną i pierwszą przebóstwioną osobą ludzką, wstawia się u Boga o łaskę Ducha Świętego i doświadczenie niestworzonego światła dla tych, którzy Ją o to proszą.

8. Paschalna
Święta Pascha – uroczystość Zmartwychwstania Chrystus, będąca najważniejszym świętem chrześcijańskim, celebrowana jest na chrześcijańskim Wschodzie przede wszystkim jako zwycięstwo nad śmiercią i szatanem, przejście z ciemności do światła oraz pojednanie z Bogiem. Dzięki Zmartwychwstaniu Chrystusa dusza człowieka odzyskuje pierwotne piękno, a ludzkie ciało osiąga zdolność bycia „świątynią Ducha Świętego” (1 Kor 6,19), mieszkaniem Boga. Dzięki Zmartwychwstaniu Pana, człowiek poprzez śmierć rodzi się do nieśmiertelności, przechodzi do życia wiecznego. Misterium paschalne, a w szczególności Zmartwychwstanie jest źródłem życia duchowego. Kontemplacja zwycięstwa ukrzyżowanego i zmartwychwstałego Jezusa Chrystusa kształtuje każde autentyczne doświadczenie religijne. Przepełniona radością pieśń „Chrystus zmartwychwstał, śmiercią śmierć zwyciężył, i będących w grobach obdarzył życiem” wyśpiewywana bez końca w czasie Nocy Paschalnej i w całym okresie paschalnym stanowi syntezę całej wiary i nadziei prawosławnych chrześcijan, że życie nie kończy się wraz ze śmiercią. Wiara w zbawcze misterium Zmartwychwstania rozjaśnia pobożność, kult i całą duchowość wschodnią. W cerkwi można doświadczyć realizmu tego wydarzenia, co przejawia się w biciu dzwonów, zalewie światła, nastroju radości i ustawicznych okrzyków: „Chrystus zmartwychwstał! Prawdziwie zmartwychwstał”. Paschalna orientacja duchowości prawosławnej powiązana ze świadomością przemijalności i zmienności świata, zamiast którego ma powstać świat nowy, przemieniony w Chrystusie Zmartwychwstałym, miała wpływ na budzenie się głębokiej tęsknoty za Bogiem, co wyrażało się w takich zjawiskach religijnych jak pielgrzymowanie (cs. stranniczestwo), czy poszukiwanie Boga (cs. bogoiskatelstwo).

9. Eklezjalna
Duchowość prawosławna nie jest duchowością indywidualistyczną, bowiem każdy chrześcijanin jest wszczepiony poprzez Chrzest w Ciało Chrystusa, jakim jest Kościół. W prawosławiu głęboko zakorzenione jest przekonanie, że nie można się zbawiać w samotności, w izolacji od współwyznawców w wierze. „Nikt nie zbawia się sam, bowiem zbawia się w Kościele, jako jego członek i we wspólnocie ze wszystkimi innymi jego członkami” (A. Chomiakow). Tak rozumiane zbawienie włącza wszystkich wiernych, z przeszłych pokoleń na równi z tymi, którzy żyją współcześnie, czy też będą członkami Kościoła w przyszłości. Bardzo charakterystyczną cechą duchowości prawosławnej jest poczucie koinonia ton hagion, czyli szeroko rozumianej komunii (wspólnoty) ze sprawiedliwymi Starego Przymierza i różnymi kategoriami świętych (m.in. apostołami, męczennikami, Ojcami Kościoła) oraz ze wszystkimi, którzy „zasnęli w Chrystusie” i oczekują na powszechne zmartwychwstanie.

10. Misteryjna (sakramentalna)
Święte misteria (sakramenty) są środkami, dzięki którym wierzący ma udział w łasce Bożej, udzielaniu się Boga. W każdym z tych Bożych darów można wyróżnić stronę mistyczną i ascetyczną. Od strony mistycznej należy wskazać, iż łaska sakramentalna nie stanowi skutku wysiłków ludzkich, ale jest darem samego Boga. Od strony ascetycznej trzeba dodać, że na jakość owoców rodzących się w duszy człowieka ma wpływ stopień przygotowania na łaskę sakramentalną. W duchowości prawosławnej szczególną wagę przywiązuje się do znaczenia sakramentów inicjacji chrześcijańskiej, a mianowicie: Chrztu, bierzmowania i Eucharystii. Rzeczywistości przyszłego wieku, których przedsmak dociera do mistyka w ekstazie, a ich doświadczenie pogłębia się w coraz pełniejszej komunii (gr. koinonia) z Bogiem są już obecne w każdym chrześcijaninie poprzez łaskę Chrztu (św. Symeon Nowy Teolog). Już w Chrzcie bowiem zostaje pogrzebany stary człowiek i rodzi się nowy wraz z Chrystusem, który ma udział w życiu samego Boga. Poprzez Chrzest następuje wszczepienie w Kościół i wcielenie w życie Zmartwychwstałego Chrystusa, a poprzez bierzmowanie wierzący staje się uczestnikiem Jego Ducha, będącego źródłem nowego życia i pełnego oświecenia. Z tego też względu duchowe życie mistyczne jest integralnie związane z życiem sakramentalnym Kościoła. Największym z misteriów jest Eucharystia, określana na Wschodzie jako Boska Liturgia. „W niej bowiem osiągamy samego Boga, a Bóg jednoczy się z nami w najdoskonalszej jedności” (św. Mikołaj Kabasilas). Boska Liturgia wprowadza ludzkość, świat i czas w misterium Trójcy Świętej. W Eucharystii, która jest uobecniającym wspominaniem (gr. anamnesis) całego misterium zbawienia oraz odnowieniem i potwierdzeniem zstąpienia Ducha Świętego, zawsze obecnego w Kościele, wierni otrzymują przebóstwione Ciało Chrystusa, będące zarazem Komunią Ducha Świętego. W tej uczcie mesjańskiej, wieczerzy Królestwa wiernym udzielana jest wszystko ogarniająca miłość Boga, która oczyszcza, oświeca, udoskonala i przebóstwia.

11. Liturgiczna
Duchowość prawosławna jest par excellence duchowością liturgiczną, gdyż jej główne źródło wytryskuje z Boskiej Liturgii i nabożeństw składających się na publiczny kult Kościoła. Osobista pobożność kształtowana jest przez modlitwy pochodzące z oficjalnych ksiąg liturgicznych. Teksty nabożeństw, powstałe w oparciu o Pismo Święte, mają charakter ściśle teologiczny, tzn. są zasadniczym i istotnym źródłem wiary, a ta z kolei bezpośrednio oddziałuje na ostateczny kształt duchowości Kościoła. Autorami większości tekstów liturgicznych byli Ojcowie i wielcy mistycy Kościoła, dzięki czemu charakteryzują się one teologiczną i duchową głębią. Typowa dla chrześcijańskiego Wschodu struktura nabożeństw, w czasie których powtarzają się te same motywy w śpiewanych wielokrotnie troparionach, kondakionach, kanonach czy innych hymnach, sprawia że wierni ustawicznie słuchają i asymilują w umyśle i sercu konieczne do zbawienia prawdy. W czasie długich, często kilkugodzinnych, nabożeństw wierni są karmieni żywą teologią, której celem jest wprowadzenie w doświadczenie Boga miłującego człowieka (gr. Filanthropos).

12. Monastyczna
Wielki wpływ na kształtowanie się duchowości prawosławnej miało życie mnisze, zarówno pustelnicze anachoretów, jak i cenobityczne (wspólnotowe). Monachizm bowiem, będąc najbardziej radykalnym buntem przeciwko wszelkiemu złu, był odrzuceniem wszelkiego kompromisu i konformizmu. U podstaw wyrzeczenia się życia światowego stała idea, że „Królestwo Boże nie jest z tego świata”. Duchowość monastyczna kładzie najmocniejszy akcent na bezpośrednią relację z Bogiem, bowiem „Nie ma innego sposobu poznania Boga, jak tylko poprzez życie z Nim” (św. Symeon Nowy Teolog). Życie monastyczne w swej istocie jest ikoną życia upadłego człowieka, który poprzez odwrócenie się od grzechu, skruchę, pokutę i nieustanną modlitwę powraca do Ojca. Ascetyzm, rozumiany jako udział w cierpieniu Chrystusa i męczenników, stanowi przygotowanie do życia we wspólnocie z Bogiem. Charakterystyczne dla prawosławnej duchowości monastycznej są różnego rodzaju praktyki ascetyczne – zmagania duchowe (cs. podwigi), które połączone ze zgłębianiem Słowa Bożego i modlitwą, mają na celu świadome urzeczywistnianie podobieństwa do Boga. Wyrazem nieodwracalności wyboru Boga na całe życie jest złożenie przez mnicha ślubów: czystości, ubóstwa i posłuszeństwa oraz postępowanie według reguły (cs. ustaw) obowiązującej w danym monasterze. Monastyczne wyrzeczenie się wszystkiego, nie oznacza odrzucenia porządku stworzenia, lecz ofiarę z siebie i rezygnację z własnego egoizmu, by w ten sposób antycypować mocą Ducha Świętego zbawienie, które zostało dane poprzez Zmartwychwstanie Chrystusa.

13. Terapeutyczna
Wiara jest prawdziwą wiarą, w takim stopniu, w jakim oddziałuje terapeutycznie na wierzącego. Chrześcijanin jest powołany do uczestnictwa w niestworzonych energiach Bożych, dzięki którym dostępuje łaski przebóstwienia. W nawiązaniu do nauki Ojców Kościoła, prawosławni odwołują się do terapeutycznego wymiaru duchowości. W tym ujęciu Kościół jest duchowym Szpitalem, w którym leczy się człowieka z różnorodnych cierpień duchowych. W wyniku grzechu dochodzi do zerwania, czy zniekształcenia relacji człowieka z Bogiem oraz zaburzenia odniesień do innych ludzi i całego świata. Do uzdrowienia potrzebna jest prawdziwa wiara, świadomość własnej choroby, obecność kapłana – terapeuty oraz skorzystanie z prawosławnej metody terapeutycznej, czyli różnego rodzaju praktyk ascetycznych. Prawdziwa wiara stanowi podstawę zbawienia, gdyż dzięki niej człowiek wkracza w pierwszy etap życia duchowego, a mianowicie – oczyszczenie serca, poprzez które zbliża się do poznania prawdziwego Boga. Rozpoznanie głównych namiętności (cs. strasti), którym podlegamy stanowi diagnozę niezbędną do osiągnięcia uzdrowienia. W duchowości prawosławnej akcentuje się, że terapią powinien kierować kapłan, który nie tylko udziela sakramentów, ale sam jest doświadczonym przewodnikiem duchowym. Prawosławną metodę terapeutyczną utożsamianą z ascetyzmem należy postrzegać w szerszej perspektywie trzech stopni życia duchowego, a mianowicie: oczyszczenia serca, oświecenia umysłu i przebóstwienia. Praktyczne wskazania zostały wypracowane w hezychazmie. Na tej drodze poprzez uwolnienie od myśli (gr. apostasis noimaton), wyciszenie wewnętrzne (gr. hesychia), trzeźwość duchową (gr. nepsis) oraz zachowywanie przykazań dokonuje się oczyszczenie serca. Ważna jest też koncentracja na Imieniu Jezusa (poprzez ustawiczną modlitwę Jezusową), jak również medytacja nad śmiercią i Sądem Ostatecznym, powiązane z darem łez (co Ojcowie pustyni określali jako penthos), pomocnymi w osiągnięciu stanu ustawicznej skruchy i przemiany umysłu (gr. metanoia) oraz żalu za grzechy. Duchowe uzdrowienie polega na osiągnięcie stanu prawdziwej beznamiętności (gr. apatheia), kiedy to człowiek wypełniony łaską Bożą staje się świątynią Ducha Świętego. Uzdrowienie z namiętności nie może się dokonać, ani za sprawą samego człowieka, ani samego Boga. Potrzebna jest współpraca, współdziałanie (gr. synergia) pomiędzy nimi. Człowiek, w którym dominuje życie cielesne posiada w sobie energię namiętności. Gdy otrzymuje łaskę od Boga zostaje uwolniony ze świata grzechów, przenika go energia Chrystusa i wiedzie życie według Ducha Świętego (por. Rz 7,5-8,13).

14. Mistyczna
Jedność z Bogiem jest tajemnicą, która dokonuje się w osobach ludzkich, na miarę ich własnego wolnego zwrócenia się ku pełni Prawdy. Podążanie na drodze zjednoczenia z Bogiem wiąże się ze wzrostem świadomości, określanej w życiu duchowym jako poznanie (gr. gnosis). W tradycji wschodniej rozumie się je jako zaproszenie do uczestnictwa w życiu Boga, które jest możliwe dzięki jedności unii hipostatycznej pomiędzy dwoma naturami w Chrystusie: naturą Boską i ludzką. Człowiek sam z siebie nie posiada zdolności widzenia Boga; taka wizja jest jedynie możliwa ze względu na wszechmoc Boga, a i wówczas pozostaje On niepoznawalny w Swej istocie. Ludziom objawia się poprzez Swe niestworzone energie, które doświadczane są w przeżyciach mistycznych jako światłość (i to nie w znaczeniu alegorycznym, czy abstrakcyjnym). Wizja światła nie jest intelektualną kontemplacją Boga; ogarnia ona całego człowieka – duszę i ciało.

15. Eschatyczna
Światłość Boża objawiająca się w historii, przekracza wymiary czasu i przestrzeni. Stanowi ona zadatek ostatecznego objawienia Boga. W tym sensie jest początkiem paruzji, tajemnicą „ósmego dnia”, który nie będzie miał końca. Podczas eschatologicznego spełnienia dziejów światłość Trójcy Świętej rozbłyśnie w osobach ludzkich, na miarę ich wiary, nadziei i miłości. W dniu ostatecznym wszyscy zmartwychwstaną; odzyskają swoje ciała i rozpoczną wieczne, całkowicie nowe życie. W duchowości prawosławnej zazwyczaj zmartwychwstanie wierzących wiąże się ze Zmartwychwstaniem Chrystusa i udziałem w niestworzonych przebóstwiających energiach, a zmartwychwstanie niewierzących łączy się z wszechmocną potęgą Boga i pozbawieniem ich czasowego daru śmierci cielesnej. Już w obecnym życiu człowiek może mieć uczestnictwo w eschatologicznej chwale Królestwa Bożego i stać się godnym widzenia Boga, które będzie rozwijać i doskonalić bez końca w wieku przyszłym. Pełne i ostateczne urzeczywistnianie się wspólnoty Boga z ludźmi, rozpoczęte na ziemi, będzie dynamicznym procesem trwającym przez „wieki wieków”. Człowiek będzie wówczas widział Boga „twarzą w twarz”, nie poprzez udział w istocie Boga, lecz poprzez udział w Jego Boskich energiach.

16. Kosmiczna
Bardzo charakterystyczne dla duchowości prawosławnej jest podkreślanie nierozerwalnej łączności człowieka z całym kosmosem od stworzenia aż po ostateczną przemianę. Dzięki pogłębionemu rozumieniu Wcielenia, tzn. powiązaniu człowieczeństwa Chrystusa z kosmosem w sposób duchowy i materialny („Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna Swego Jednorodzonego dał” – J 3, 16), prawosławna duchowość mówi o jedności losów człowieka i wszystkich innych stworzeń w Bożej ekonomii zbawienia. Konsekwentnie, wszystkie wydarzenia w tejże ekonomii zyskują wymiar kosmiczny. Możliwość ostatecznej przemiany nie dotyczy już tylko człowieka lecz staje się obietnicą przemiany całego stworzenia i powstania „nowego nieba i ziemi nowej” (Ap 21, 1). W ziemskim pielgrzymowaniu wszystkich stworzeń do Boga szczególna rola przypada człowiekowi. Od jego ostatecznego przeobrażenia zależy przemiana kosmosu, bowiem to, co się dzieje pomiędzy Bogiem a człowiekiem ma bezpośrednie przełożenie na całość stworzenia. Człowiek uświęcając i przemieniając siebie, włącza jednocześnie świat w proces wyzwolenia i przemiany; dążąc do przebóstwienia postrzega losy stworzenia w świetle Wcielenia i Zmartwychwstania, i przeobrażającą mocą Ducha Świętego ocala całe stworzenie, które „z upragnieniem oczekuje objawienia się synów Bożych” (Rz 8, 19). Eschatyczne spełnienie dziejów stworzenia, kiedy Bóg będzie „wszystkim we wszystkim” (1 Kor 15, 28), jest nieodłączne od zmartwychwstania wszystkich ludzi. Świadomość kosmicznego wymiaru wędrówki człowieka ku Bogu towarzyszyła świętym prawosławnym. Zachowało się wiele świadectw o tym, jak w przyjaźni żyli oni z dzikimi zwierzętami (np. św. Serafin z Sarowa z niedźwiedziem) oraz z szacunkiem i miłością traktowali ziemię.

Dużo tego, wkleiłam bo ja tego i tak lepiej bym nie napisała.Uśmiech

"Wybrałem cię, gdy planowałem stworzenie świata."
Ef 1,11-12 Serce
19-04-2008 20:02
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #6
 
A ja bym to wyraził jednym krótkim zdaniem.

Teologia prawosławna to teologia antropocentryczna, ukazująca na wskroś blask, potęgę i chwałę Nowego Adama.
Polecam: http://www.jezuici.pl/mblaza/

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
19-04-2008 23:56
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Kyllyan Offline
peregrino
*****

Liczba postów: 1,068
Dołączył: Nov 2005
Reputacja: 0
Post: #7
 
Koscioły, w których posługuje o.Marek Blaza to koscioły katolicke rytu bizantyjskiego, a nie prawosławne. Lepiej nie mieszać Oczko

[Obrazek: 764919eb84c6980d44424b316918db5d.png]


„Bez wiary potykamy się o źdźbło trawy, z wiarą przenosimy góry.” S. Kierkegaard
20-04-2008 08:53
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #8
 
Ryt rytem, teologia teologią. To akurat jest bez większego znaczenia.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
20-04-2008 09:26
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
alus Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,688
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #9
 
korzystam z prawosławia Uśmiech - mam książkę "Sylwan z Góry Atos, Z zapisków" wydawnictwo "W drodze"....wspaniała recepta dla ducha :aniol:
20-04-2008 10:41
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Kyllyan Offline
peregrino
*****

Liczba postów: 1,068
Dołączył: Nov 2005
Reputacja: 0
Post: #10
 
Ks.Marek napisał(a):Ryt rytem, teologia teologią. To akurat jest bez większego znaczenia.
Ryt znaczenia nie ma., ale teologia juz tak. Teologia katolicka i prawoslawa sie róznia. W niektórych aspektach do tego stopnia, że te Koscioły są wzajemnie nie tylko schizmatyckie, ale i heretyckie.

[Obrazek: 764919eb84c6980d44424b316918db5d.png]


„Bez wiary potykamy się o źdźbło trawy, z wiarą przenosimy góry.” S. Kierkegaard
20-04-2008 11:06
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rubinka Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 106
Dołączył: Sep 2007
Reputacja: 0
Post: #11
 
Cytat:W niektórych aspektach do tego stopnia, że te Koscioły są wzajemnie nie tylko schizmatyckie, ale i heretyckie.

Podobnie o tym mówi Kościół Prawosławny o Katolickim, więc nie ma co o tym pisać.
Wciąż poszukuję wiem, że prawosławie ma coś co jest dla mnie bardzo ważne w życiu duchowym, i ta Liturgia tak piękna po raz pierwszy zapamiętałam Ewangelie i kazanie księdza.

[ Dodano: Nie 20 Kwi, 2008 11:24 ]
Prawosławie jak dla mnie naprawdę żyję Pismem Świętym.
Może chodzi Tobie o to, że prawosławie nie uznaje dogmatu niepokalanego poczęcia MP?
Niżej tekst.

Szczególne miejsce pośród świętych zajmuje Błogosławiona Dziewica Maria, której prawosławni oddają cześć jako najbardziej wywyższonej pośród wszystkich Bożych stworzeń, „czcigodniejszą od Cherubów i bez porównania chwalebniejszą od Serafów”. Trzeba tu podkreślić, iż nazwaliśmy ją „najbardziej wywyższoną pośród wszelkiego Bożego stworzenia”, bowiem prawosławni, podobnie jak rzymscy katolicy, czczą lub wielbią Bogarodzicę, jednak pod żadnym względem członkowie tych Kościołów nie uważają jej za czwartą osobę Trójcy, ani też nie zwracają się do niej z nabożeństwem przynależnym jedynemu tylko Bogu. Rozróżnienie to jest w greckiej teologii bardzo wyraźnie zaznaczone poprzez użycie specjalnego terminu latreia zastrzeżonego wyłącznie dla uwielbienia Boga, podczas gdy dla wyrażenia czci okazywanej Dziewicy stosowane są zupełnie inne słowa (gr. duleia, hyperduleia, proskynesis).

Imię Marii bardzo często pojawia się w liturgicznych tekstach prawosławnych nabożeństw i za każdym razem wymieniany jest zwykle pełny Jej tytuł: „Najświętsza, przeczysta, przebłogosławiona, pełna chwały Władczyni nasza, Bogarodzica i zawsze Dziewica Maria”. Zawarte są tu trzy główne określenia stosowane przez Kościół prawosławny w odniesieniu do naszej Pani – Bogarodzica, Matka Boża (gr. Theotokos, cs. Bogorodica), zawsze Dziewica (gr. Aiparthenos, cs. Prisnodiewa) i Najświętsza (gr. Panhagia, cs. Preswiataja). Pierwszy z tych tytułów został Jej nadany przez Trzeci Sobór Powszechny w Efezie (431), a drugi z nich przez Piąty Sobór Powszechny w Konstantynopolu (553). Tytuł Panhagia używany jest przez wszystkich prawosławnych choć nie był nigdy przedmiotem dogmatycznych postanowień.

Szczególnie ważne jest użycie słowa Theotokos, bowiem stanowi ono klucz do prawosławnego przywiązania do Dziewicy. Czcimy Marię, bowiem jest Matką Boga. Nie oddajemy Jej czci oddzielnie, w odosobnieniu, lecz z powodu Jej relacji do Chrystusa. W ten sposób cześć okazywana Marii, tak daleka od przesłonięcia uwielbienia Boga, ma dokładnie odwrotne działanie – im bardziej poważamy Marię, tym bardziej żywa jest nasza świadomość majestatu Jej Syna, albowiem to właśnie ze względu na Syna oddajemy cześć Matce.

Czcimy Matkę ze względu na jej Syna, bowiem mariologia jest po prostu rozwinięciem chrystologii. Ojcowie soboru w Efezie upierali się przy tym, aby Marię nazywać Theotokos nie dlatego, że chcieli wysławiać ją samą w sobie, w oderwaniu od jej Syna, ale ze względu na to, że jedynie poprzez oddawanie czci Marii mogli zachować prawowierną naukę o Osobie Chrystusa. Każdy, kto rozmyśla o następstwach wspaniałego stwierdzenia: Słowo ciałem się stało, nie może nie odczuwać głębokiej bojaźni wobec Tej, która została wybrana, aby stać się narzędziem tak niezrównanego misterium. Gdy ludzie odmawiają okazywania czci Marii, często niestety okazuje się, że tak naprawdę nie wierzą oni we Wcielenie.

Prawosławni czczą Marię nie tylko dlatego, że jest Bogarodzicą, ale dlatego, że jest Najświętsza (gr. Panhagia, cs. Preswiataja). Pośród wszelkiego Bożego stworzenia jest ona najwyższym przykładem synergii, czy też współpracy pomiędzy Bożym zamysłem a ludzką wolnością. Bóg, który zawsze respektuje wolność naszego wyboru, nie chciał wcielić się bez zgody Swej Matki. Czekał na Jej dobrowolną odpowiedź: „Oto ja służebnica pańska, niech mi się stanie według twego słowa” (Łk 1,38). Maria mogła odmówić, nie była jedynie pasywnym, ale ze wszech miar czynnym uczestnikiem tego misterium. Jak powiedział Mikołaj Kabasilas: Wcielenie Słowa nie było dziełem jedynie Ojca, Jego mocy i Ducha [...] ale również dziełem woli i wiary Dziewicy [...] Jak Bóg dobrowolnie stał się człowiekiem, tak też chciał, aby Jego Matka zrodziła Go dobrowolnie i z pełną gotowością. Jeśli Chrystus jest Nowym Adamem, Maria jest Nową Ewą, której posłuszne podporządkowanie się woli Boga stanowi przeciwwagę dla nieposłuszeństwa Ewy w Raju. „Tak więc węzeł nieposłuszeństwa Ewy został rozsupłany przez posłuszeństwo Maryi. Co bowiem Ewa dziewica przez niewiarę zawiązała, to dziewica Maryja rozwiązała przez wiarę”. „Śmierć przez Ewę, życie przez Maryję”.

Kościół prawosławny nazywa Marię „Najświętszą”; nazywa ją również „niepokalaną” lub też „nieskalaną” (gr. achrantos, w cs. w stopniu najwyższym prenieporocznaja – przyp. tłum.) i wszyscy prawosławni zgodnie wierzą, że nasza Pani nie popełniła grzechu powszedniego. Ale czy wolna była od grzechu pierworodnego? Innymi słowy, czy prawosławie zgadza się z ogłoszoną w 1854 r. przez papieża Piusa IX jako dogmat, rzymskokatolicką doktryną Niepokalanego Poczęcia, zgodnie z którą Maria od momentu poczęcia przez jej matkę, św. Annę, na mocy specjalnego rozporządzenia Boga uwolniona była od „wszelkiej skazy grzechu pierworodnego”? Tak naprawdę Kościół prawosławny nigdy formalnie i definitywnie nie wypowiedział się na ten temat. W odległej przeszłości nieliczni prawosławni mogli posuwać się do stwierdzeń, które co prawda w zdecydowany sposób nie potwierdzały doktryny Niepokalanego Poczęcia, to jednak blisko się o nią ocierały, ale od roku 1854 przeważająca większość prawosławnych zdecydowanie tę doktrynę odrzuca. Wskazują kilka powodów. Przede wszystkim wydaje im się, że jest niepotrzebna; ich zdaniem, doktryna ta, w każdym razie w formie, w jakiej sformułowana jest przez Kościół rzymskokatolicki, nasuwa błędne pojmowanie grzechu pierworodnego. Odnoszą się do niej z podejrzliwością, bowiem zdaje się wykluczać Marię spośród całej reszty potomków Adama, umieszczając ją w kategorii całkowicie odmiennej od tej, do której należeli wszyscy sprawiedliwi mężczyźni i kobiety Starego Testamentu. Z prawosławnego punktu widzenia, cała ta kwestia należy do sfery prywatnej opinii teologicznej i jeśli niektórzy prawosławni skłaniali się ku wierze w Niepokalane Poczęcie, nie mogą być przez to uznani za heretyków.

Odrzucając na ogół dogmat o Niepokalanym Poczęciu Marii, prawosławie zdecydowanie wierzy w jej cielesne Wniebowzięcie. Podobnie jak cała reszta człowieczeństwa, Nasza Pani doświadczyła fizycznej śmierci, ale w Jej przypadku nastąpiła antycypacja zmartwychwstania ciała – Jej ciało po śmierci zostało podniesione czy też „wzięte” do nieba, a grób okazał się pusty. Przeszła ponad śmiercią i sądem, i żyje już w Wieku, który ma nadejść. Niemniej jednak nie jest przez to odseparowana od reszty człowieczeństwa, bowiem my wszyscy mamy nadzieję uczestniczyć kiedyś w tej samej cielesnej chwale, której Maria dostępuje już teraz.

Wiara we Wniebowzięcie Bogarodzicy jest wyraźnie i niedwuznacznie potwierdzana w pieśniach śpiewanych przez Kościół 15/28 sierpnia, w dzień święta „Zaśnięcia”. W przeciwieństwie do rzymskiego katolicyzmu, prawosławie nigdy jednak nie uznało Wniebowzięcia za dogmat wiary, ani też nigdy nie nosiło się z takim zamiarem. Nauczanie o Trójcy Świętej i o Wcieleniu zostało zdogmatyzowane, bowiem przynależy do publicznego nauczania Kościoła, podczas gdy cześć oddawana Bogarodzicy jest częścią składową wewnętrznej Tradycji Kościoła: Trudno jest mówić, nie mniej trudno i myśleć o tajemnicach, jakie Kościół chroni w głębi swej świadomości. [...] O Matce Bożej nigdy nie nauczali apostołowie. Jeżeli Chrystus głoszony jest na dachach, opowiadany w celu poznania przez wszystkich poprzez naukę, zwróconą do całego świata, to tajemnica Matki Bożej otwiera się wewnątrz Kościoła wiernym, którzy przyjęli słowo Boże [...] To nie tylko przedmiot naszej wiary, ale i fundament naszej nadziei – owoc wiary, dojrzały w Tradycji. Zachowamy więc milczenie i nie będziemy usiłowali dogmatyzować chwały Matki Bożej.

"Wybrałem cię, gdy planowałem stworzenie świata."
Ef 1,11-12 Serce
20-04-2008 11:18
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Kyllyan Offline
peregrino
*****

Liczba postów: 1,068
Dołączył: Nov 2005
Reputacja: 0
Post: #12
 
Nie chodzi mi tu o dyskusje gdzie, który Kosciól bładzi, ale o tym, ze róznice teologiczne sa. Również miedzy przwosławiem, a kosciolami unickimi, które są przecież katolickie, a nie prawosławne.

[Obrazek: 764919eb84c6980d44424b316918db5d.png]


„Bez wiary potykamy się o źdźbło trawy, z wiarą przenosimy góry.” S. Kierkegaard
20-04-2008 13:50
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rubinka Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 106
Dołączył: Sep 2007
Reputacja: 0
Post: #13
 
Cytat:Również miedzy prawosławiem, a kosciolami unickimi, które są przecież katolickie, a nie prawosławne.

Ja raczej bym tego tak nie powiedziała, bo wielka różnica jest między kościołem katolickim a prawosławnym.
Prawosławie bardzo dobrze wyjaśnia wiarę i swoje dogmaty. Także bardziej w sposób duchowy jednoczy się z Bogiem, ja to tak rozumiem.

"Wybrałem cię, gdy planowałem stworzenie świata."
Ef 1,11-12 Serce
20-04-2008 16:02
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Marek MRB Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,498
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #14
 
Cytat:Także bardziej w sposób duchowy jednoczy się z Bogiem, ja to tak rozumiem.
Co masz na myśli ?
(Zaznaczam że słabo się znam na temacie, dlatego pytam. Mi raczej prawosławie kojarzyło się z tym, że bardzo głęboko jednoczyło się z aktualną władzą. I chyba nadal tak jest...)

pozdrawiam
Marek
20-04-2008 21:28
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
alus Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,688
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #15
 
Jednoczenie z władzą, ale także mistycyzm, którego w katolicyzmie jest jakby mniej, a od którego protestantyzm niemal zupełnie odszedł.
http://www.pporthodoxia.com.pl/artykul.php?id=58
I liturgia - pełna śpiewu, kadzideł, świec - mistyczne obcowanie z Bogiem...podczas której nikt nie patrzy ze niecierpliwieniem na zegarek Smutny
20-04-2008 21:47
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów