Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czy Bóg nas karze?
Autor Wiadomość
alus Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,688
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #16
 
Karcić a karać to jednak nie to samo.
- "Powiedz grzesznikom, że zawsze czekam na nich, wsłuchuję (się) w tętno ich serca, kiedy uderzy do mnie. Napisz, że przemawiam do nich przez wyrzuty sumienia, przez niepowodzenie i cierpienia, przez burze i pioruny, przemawiam przez głos Kościoła, a jeżeli udaremnią wszystkie łaski moje, poczynam się gniewac na nich, zostawiając ich samym sobie i daję im, czego pragną" (Dz 1728)
Jezus mówi o:
- karceniu przez Boga, które jest łaską - "Gdzie jednak wzmógł się grzech, tam jeszcze obficiej rozłała się łaska" (Rz 5,20)
- karze, którą funduje sam sobie człowiek nie przyjmując łaski Boga.
30-04-2008 15:52
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #17
 
To karci nas ten bóg, czy nie :twisted: ???
Już chciałem pójść do spowiedzi, a tu taki cios, że jak pójdę to dostanę w dupsko od bozi :evil:
Nie chcęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęe ;(

[ Komentarz dodany przez: Annnika: Sro 30 Kwi, 2008 22:46 ]
Kultura i szacunek do Boga się kłania.
30-04-2008 22:29
Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #18
 
W temacie: http://mateusz.pl/ksiazki/js-npp/js-npp_04.htm
o. Jacek Salij OP napisał(a):O karze za grzechy mówi słowo Boże jakby na dwóch płaszczyznach. W sensie ścisłym karą za grzech są ciemności przebywania poza obecnością Bożą, wystawienie samego siebie na pustkę i bezsens. Mówiąc inaczej, karą za grzech jest sam grzech; nasze przebywanie w świecie bez Boga.

Pismo Święte mówi ponadto o karze za grzech w sensie nieścisłym. Są to utrapienia, będące albo zwyczajną konsekwencją naszych grzechów, albo nawet przychodzące na nas w wyniku szczególnej ingerencji Bożej Opatrzności w nasze życie: abyśmy zaprzestali wreszcie iść do własnej zguby. Tego rodzaju "kara" jest znakiem Bożego miłosierdzia: Bóg usiłuje w ten sposób przywrócić nas do duchowej przytomności, abyśmy nie spadli do przepaści.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
30-04-2008 22:35
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
nieania Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,786
Dołączył: Jul 2007
Reputacja: 0
Post: #19
 
mały :offtopic: Miłość ma to do siebie, że odkrywa grzech i zapomina o nim - Bóg w konfesjonale jest przede wszystkim miłosierna... proszę o wybaczenie

[center]Dla Jego bolesnej m?ki, miej mi?osierdzie...
[Obrazek: jezus2.jpg]

http://www.nie-umieraj.blog.pl
[/center]
30-04-2008 22:39
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #20
 
nieania napisał(a):Bóg w konfesjonale jest przede wszystkim miłosierna...

Bóg to kobieta? Nie wiedziałem :shock: Do kroćset! Mam zaległości ;(

nieania napisał(a):Miłość ma to do siebie, że odkrywa grzech i zapomina o nim

Żyłem w błędzie :-k . Myślałem, że miłość prowadzi, do grzechu. No tak, ale myślenie nigdy nie szło mi dobrze :-k

No i się nie dowiedziałem, czy nas karci, czy nie :evil:
30-04-2008 22:47
Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #21
 
BeLzEbUb napisał(a):
nieania napisał(a):Bóg w konfesjonale jest przede wszystkim miłosierna...

Bóg to kobieta? Nie wiedziałem :shock: Do kroćset! Mam zaległości ;(

Nieania chyba niefortunnie zbudowała zdanie, sądzę, że chodziło jej o nawiązanie do części pierwszej w znaczeniu: miłość - Bóg, a więc miłość miłosierna, Bóg, który jest miłością, a miłość to ona. Eeee, rozumiecie coś z tego? Język
30-04-2008 23:50
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
M. Ink. * Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,145
Dołączył: Jul 2006
Reputacja: 0
Post: #22
 
aga napisał(a):Nieania chyba niefortunnie zbudowała zdanie, sądzę, że chodziło jej o nawiązanie do części pierwszej w znaczeniu: miłość - Bóg, a więc miłość miłosierna, Bóg, który jest miłością, a miłość to ona. Eeee, rozumiecie coś z tego? Język
eee.... to zwykła literówka

"Bóg ukrył się dlatego, aby móc okazać miłosierdzie tym, którzy nie rozpoznali Jego ukrytej obecności".
01-05-2008 01:10
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #23
 
Pewnie literówka, bo nieania pisząc o Bogu myślała o miłości miłosiernej z początku zdania, a tutaj już Bóg się pojawił Język hehe
01-05-2008 11:36
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
nieania Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,786
Dołączył: Jul 2007
Reputacja: 0
Post: #24
 
Żeby się :offtopic: za bardzo nie ciągnął... czasem zdarzają mi się literówki, jeśli mi się na czerono nie podkreśli to nie poprawię. Chciałam napisać miłosierny.

A tak poza tym, to ani kobieta, ani mężczyzna. Bóg karci, karze ale i wybacza. W czasie spowiedzi właśnie wybacza.
Miłość nie prowadzi do grzechu, wręcz przeciwnie - uwalnia od grzechu.

[center]Dla Jego bolesnej m?ki, miej mi?osierdzie...
[Obrazek: jezus2.jpg]

http://www.nie-umieraj.blog.pl
[/center]
01-05-2008 11:40
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #25
 
Bóg wybacza, ale jednak odpokutować trzeba za grzechy, teraz lub po śmierci, więc też jest sędzią.
01-05-2008 12:01
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
nieania Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,786
Dołączył: Jul 2007
Reputacja: 0
Post: #26
 
Żal za grzechy zmniejsza karę. A więc Belzebub warto iść do spowiedzi.

[center]Dla Jego bolesnej m?ki, miej mi?osierdzie...
[Obrazek: jezus2.jpg]

http://www.nie-umieraj.blog.pl
[/center]
01-05-2008 12:14
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #27
 
nieania napisał(a):Żal za grzechy zmniejsza karę. A więc Belzebub warto iść do spowiedzi.

Nieania, to był dżołk z tą spowiedzią :- .
01-05-2008 14:34
Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #28
 
BeLzEbUb napisał(a):
nieania napisał(a):Żal za grzechy zmniejsza karę. A więc Belzebub warto iść do spowiedzi.

Nieania, to był dżołk z tą spowiedzią :- .

Wiem, że to był "dżołk". Niestety, nie mam złudzeń Smutny
01-05-2008 14:38
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
dziadu Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 14
Dołączył: Mar 2008
Reputacja: 0
Post: #29
 
Ks.Marek napisał(a):Bóg jest sędzią sprawiedliwym, który za dobre wynagradza a za złe karze.
heh tez myslałam nad tym nie dawno i uzyskalam odpowiedz mniej wiecej taką:
"Bóg jest nieskonczenie miłosierny i jednocześnie nieskończenie sprawiedliwy. Tylko On potrafi to pogodzic, po ludzku to paradoks"
01-05-2008 15:50
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Anonymous
Unregistered

 
Post: #30
 
Ale ja nie rozumiem, czy bycie 'dobrym człowiekiem' aczkolwiek nie uznającym 'Boga'-jako religii, przekreśla jego szanse na brak kary po śmierci???
02-05-2008 23:16
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów