Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
strach....
Autor Wiadomość
duszyczka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,016
Dołączył: May 2007
Reputacja: 0
Post: #1
strach....
Jak go pokonac??

„Mówisz, że ja ci pomogłem. Była to moja przyjemność, tańczyłem mój taniec. Pomogło ci to, no to cudownie. Przyjmij moje gratulacje. Niczego mi nie zawdzięczasz”.Anthony de Mello
http://www.dkms.pl
http://www.krewniacy.pl
02-05-2008 12:47
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #2
 
Hmm zależy o co chodzi. Bo czasmi lęki są związane z jakimś rodzajem stnów nerwicowym.
A lęk, strach przed czymś, np. przed ważnym zdarzeniem w zyciu, związanym z ryzykiem to mieć nadzieje, ze bedzie dobrze, powierzyć te sprawę Bogu i ten strach itd.
a w przypadku nerwicy to nawet przydałoby się jakąś wizyta u specjalisty Uśmiech

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
02-05-2008 12:57
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
duszyczka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,016
Dołączył: May 2007
Reputacja: 0
Post: #3
 
Nie nie strach przed czymys co zreszta się juz przezywało a bedzie sie to działo jeszcze raz. Strach przed czyms czego mo ze juz nie być

„Mówisz, że ja ci pomogłem. Była to moja przyjemność, tańczyłem mój taniec. Pomogło ci to, no to cudownie. Przyjmij moje gratulacje. Niczego mi nie zawdzięczasz”.Anthony de Mello
http://www.dkms.pl
http://www.krewniacy.pl
02-05-2008 13:20
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #4
 
duszyczka napisał(a):Strach przed czyms czego mo ze juz nie być
Nie rozumiem 8-[

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
02-05-2008 13:24
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
nieania Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,786
Dołączył: Jul 2007
Reputacja: 0
Post: #5
 
Duszyczka... z tym to raczej trzeba by było pójść do psychologa. Chyba, że codzienna poranna modlitwa by ci pomogła. Proponuję dziesiątek różańca.

[center]Dla Jego bolesnej m?ki, miej mi?osierdzie...
[Obrazek: jezus2.jpg]

http://www.nie-umieraj.blog.pl
[/center]
02-05-2008 13:27
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #6
 
A co, ktoś tu ma problemy ze strachem?
Mnie tylko tabletki pomagają, znaczy przytłumiają lęki w niektórych sytuacjach. A jak pojawia się nowy problem to znowu atakują. Wg mnie jak raz się załapie nerwicę to się wlecze do końca życia.
No, chyba że chodzi tutaj o taki nie chorobliwy strach, występujący sporadycznie, w określonych sytuacjach. To chyba każdy się czasem czegoś boi.
02-05-2008 13:32
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
nieania Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,786
Dołączył: Jul 2007
Reputacja: 0
Post: #7
 
Aga duszyczka nie ma nerwicy #-o

[center]Dla Jego bolesnej m?ki, miej mi?osierdzie...
[Obrazek: jezus2.jpg]

http://www.nie-umieraj.blog.pl
[/center]
02-05-2008 13:36
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #8
 
nieania napisał(a):Aga duszyczka nie ma nerwicy
naszczescie nie ma ;P
Ale już chyba wiem o co jej chodzi Uśmiech

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
02-05-2008 13:38
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #9
 
Ja też domyślam się, że nie ma.

Chyba każdy się czegoś boi, tego, co było, będzie...
02-05-2008 13:47
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
duszyczka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,016
Dołączył: May 2007
Reputacja: 0
Post: #10
 
to juz wam powiem. No bo ja mam mniec taka operacją taki przeszczep ale sama jestem dal siebie dawcą. no ale ja sie nie boje operacjii tylko stano po operacjii bo wyłaczy mne on co najmniej z 1 rok normalnego zycia i niewiem czy potę bedę mogła wrócic do tego co kocham. to mój strach.
nieania napisał(a):Duszyczka... z tym to raczej trzeba by było pójść do psychologa
w klasie mam juz 26 psychologów a ja jestem 27 xD(jestem w liceum o profilu psychologicznym)

„Mówisz, że ja ci pomogłem. Była to moja przyjemność, tańczyłem mój taniec. Pomogło ci to, no to cudownie. Przyjmij moje gratulacje. Niczego mi nie zawdzięczasz”.Anthony de Mello
http://www.dkms.pl
http://www.krewniacy.pl
02-05-2008 13:47
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #11
 
O, to są takie profile? Nie wiedziałam.

A operacja - przeszczep, każdy się boi. Pewnie można Ci tutaj tylko powiedzieć, żebyś zaufała Panu, który wie, co dla Ciebie dobre i na pewno nie dopuści, żebyś cierpiała, żebyś była nieszczęśliwa. A czas rekonwalescencji potraktuj może jako taki krzyż, który jednak minie, ale należy uzbroić się w cierpliwość.
02-05-2008 13:51
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #12
 
duszyczka napisał(a):to juz wam powiem. No bo ja mam mniec taka operacją taki przeszczep ale sama jestem dal siebie dawcą. no ale ja sie nie boje operacjii tylko stano po operacjii bo wyłaczy mne on co najmniej z 1 rok normalnego zycia i niewiem czy potę bedę mogła wrócic do tego co kocham. to mój strach
To dobrze myslałam, ze o to chodzi. Uśmiech
Jak co to mniej nadzieje, że dobrze przebiegnie i póżniej po rehabilitacji wrocisz do nas Uśmiech

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
02-05-2008 13:52
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
duszyczka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,016
Dołączył: May 2007
Reputacja: 0
Post: #13
 
aga napisał(a):O, to są takie profile?
stety sa xD
Rachel napisał(a):o dobrze myslałam, ze o to chodzi.
oj bombusiou czytasz mi w myślach xD
aga napisał(a):Pewnie można Ci tutaj tylko powiedzieć, żebyś zaufała Panu, który wie, co dla Ciebie dobre i na pewno nie dopuści, żebyś cierpiała, żebyś była nieszczęśliwa.
mhhhhhh juz 2 razy tak mniej wiecej cos podobnego przezywałm i nic............

„Mówisz, że ja ci pomogłem. Była to moja przyjemność, tańczyłem mój taniec. Pomogło ci to, no to cudownie. Przyjmij moje gratulacje. Niczego mi nie zawdzięczasz”.Anthony de Mello
http://www.dkms.pl
http://www.krewniacy.pl
02-05-2008 13:56
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
mazik Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 260
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #14
 
strach jest nieodłącznym elementem naszego życia. Trzeba go zaakceptować i starać się myśleć pozytywnie.
A co do tej operacji to będzie dobrze. Zaufaj Panu On Cię poprowadzi. Mam koleżankę, która miała niedawno operację i zaufała Panu, On otwiera jej furtkę do konkretnych specjalistów, funkcjonuje normalnie, bo ufa.

Dziecko jest pieknem ludzkiego bytowania. Jest pieknem! Jezus potwierdzil to swoim postepowaniem. Badzmy wpatrzeni w piekno dziecka!
Jan Pawel II
02-05-2008 14:03
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #15
 
Ja Ciebie rozumiem. To trudne jest tak coś powiedzieć, bo wszystko, co napiszę może Ci się wydać śmiesznym banałem. No ale myślę, że jakoś się ułoży. Mnie często wydawało się, że dana sytuacja jest nie do rozwiązania, że tutaj Bóg już nic nie wymyśli. I zawsze mnie zaskakiwał Uśmiech
02-05-2008 14:03
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów