Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Wschodnie Sztuki walki - dla każdego?
Autor Wiadomość
Mortus Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 41
Dołączył: Jun 2007
Reputacja: 0
Post: #46
 
omyk napisał(a):Annniko, to oczywiste, że biała i czarna magia jest w istocie tym samym. Dlatego właśnie porównałam "Yeshua-do" do aikido. Dla mnie to oddawanie czci tym samym demonom, ubrane w różnokolorowe szatki.

Uśmiech Czego Wy się boicie. Jak już mówiłem w ramach treningu nie miała miejsca żadna indoktrynacja. Nie uważam też, że bałwochwalstwem jest złożenie komuś wyrazów szacunku z pozareligijnej motywacji. Wspominałem już, że postać generała nie jest żadnym bytem duchowym, czy bożkiem. To nie jego wina, że w pewnym momencie ludzie z epoki obwołali go bustwem wojny. Sam sie o to nie prosił. To był żołnierz, a nie żaden kapłan, filozof, czy sekciarz - nie stworzył żadnej nowej religii, kultu. Przecież to niedorzeczne. Rónie dobrze można by kogoś nagle obwołać bogiem (na dodatek bez jego wiedzy i zgody) i oddawać mu cześć. To tak jakby ktoś dzisiaj nagle obwołał np. Stefana Czarneckiego (choćby ze względu na wkład w walce ze Szwedami) jakimś bogiem wojny i oddawał mu cześć. Czy według Was z tego powodu należałoby go nagle wykreślić z panteony bohaterów narodowych,a Kościół wykląć jako synonim neopogaństwa :mrgreen: To niedorzeczne. Zresztą zmarły nie może się sprzeciwić takimu "ubustwieniu" Uśmiech . Jak już powiedziałem postać generała Kwana jest patronem chińskich sztuk wojennych, ze wzgledu na swą rolę jaka odegrał w historii tego kraju .
22-06-2008 19:26
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ddv Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,873
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #47
 
omyk napisał(a):Ddv przekonuje cię to? Mnie nie...
Omyk - sama deklaracja - nie jest żadną wykładnią.
to co bracia Brudny realnie wcielają w życie - przekonuje mnie bardzo.
Zagrożeniem we wschodnich sztukach walki jest dla nas 'energetyzowanie" i wschodnia duchowość.
Poza tym - wschodnie sztuki walki to również szereg bardzo sprytnych chwytów i dźwigni - wykorzystywanie praw fizyki do tego by pokonać silniejszego od siebie przeciwnika.
A to akurat nie stanowi dla nas żadnego zagrożenia.
Jeżeli jednak do tego dołączymy naszą chrześcijańską mentalność wówczas wschodnie doświadczenia mogą służyć nawet i chwale Bożej.
A bracia Brudny - twórcy PASW bardzo rygorystycznie przestrzegają pewnych zasad.

"Chrześcijaństwo w żaden sposób nie sprzeciwia się racjonalnemu myśleniu.
Wręcz przeciwnie - jest dużą pomocą w racjonalnym poznawaniu świata"


Sancte Michael Archangele,
defende nos in praelio,
(...)
22-06-2008 21:46
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Mordimer_Madder Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,075
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 0
Post: #48
 
A ja - naiwny - myślałem, że martial arts uprawia się dla praktycznego opanowania umiejętności walki i obrony, dla osiągnięcia perfekcji w walce... bardzo Wam dziękuję, że po wielu latach nauki różnych technik otwarliście mi oczy... nareszcie wiem, że tak po prawdzie cały czas oddawałem cześć bożkom a nie uczyłem się walczyć z bandytami...

W istocie brak mi słów - Feliks Edmundowicz Dzierżyński i jego chłopcy także wszędzie widzieli wroga ideologicznego :evil:

[Obrazek: mojuserbar.jpg]
[Obrazek: 24382.jpg]
Bóg lubi ateistów - oni Go nigdy nie zadręczają swoimi problemami 8)
23-06-2008 11:23
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Mortus Offline
Początkujący
**

Liczba postów: 41
Dołączył: Jun 2007
Reputacja: 0
Post: #49
 
Uśmiech Czuje na tym forum jakieś uprzedzenia, strach przed nieznanym. Moim zdaniem ks. Marek ma wykazuje w tym temacie najbardziej trzeźwe podejście. Jasne, że wschodnia duchowość może być zagrożeniem. Wszystko jednak zależy od motywacji z jaką sie podchodzi do treningu sztuk walki. Jeśli chcesz się tylko nauczyć walki, samoobrony to nie ma w tym nic nagannego. Trzeba tylko pamiętać, że te sztuki walki pochodzą z innego obszaru kulturowego i umieć oddzielić trening od wschodniej duchowości. Zreszta katolicy w Chinach też ćwiczą kung-fu. Zerknijcie tutaj:
http://www.tanglangmen.com/index.php?opt...&Itemid=58
23-06-2008 12:04
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #50
 
Mortus napisał(a):Wszystko jednak zależy od motywacji z jaką sie podchodzi

...takim tokiem myślenia zabicie kogoś żeby innemu było lżej powinno sprawę wyjaśniać i być absolutnie uzasadnione. Przecież chodzi o motywację.

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
23-06-2008 21:21
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #51
 
Annnika napisał(a):.takim tokiem myślenia zabicie kogoś żeby innemu było lżej powinno sprawę wyjaśniać i być absolutnie uzasadnione. Przecież chodzi o motywację.
NIe, Aniu. To nie tak.

Zabicie kogoś z motywacją, by innemu się żyło lepiej to zabójstwo z premedytacją. Ale zabicie kogoś wskutek przepychanek, obrony koniecznej, etc - to zmienia postać rzeczy.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
23-06-2008 21:24
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Marek MRB Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,498
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #52
 
Problem sprowadza się tak naprawdę do tego, na ile treningi są jednocześnie wprowadzeniem w świat kultury/religii. Zapewne inaczej będzie wyglądało w czysto sportowej wersji Judo, inaczej w klubie miłośników Aikido (mimo pozornie "nieinwazyjnego" charakteru Aikido jest chyba najbardziej agresywne duchowo).

Pół biedy kiedy mowa o kimś w miarę dorosłym i w miarę świadomym zagrożeń - może to po prostu sprawdzić na pierwszym treningu. Ale jak mam posłać dzieciaka ?
Czy będę w stanie dopilnować ?

pozdrawiam
Marek
23-06-2008 21:44
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #53
 
Marek MRB napisał(a):Czy będę w stanie dopilnować ?
Jak posyłasz, to pilnuj. Proste, nie?

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
23-06-2008 21:49
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Marek MRB Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,498
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #54
 
Ks.Marek napisał(a):
Marek MRB napisał(a):Czy będę w stanie dopilnować ?
Jak posyłasz, to pilnuj. Proste, nie?
Tylko dla teoretyka Uśmiech
Nie jest możliwe stanie i przyglądanie się każdemu treningowi.
Właśnie dlatego rozważamy tu czy narażanie na kontakt z takimi rzeczami jest rozsądne.

pozdrawiam
Marek
23-06-2008 21:52
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #55
 
Marek MRB napisał(a):Właśnie dlatego rozważamy tu czy narażanie na kontakt z takimi rzeczami jest rozsądne.
Powiedz mi, tak a priori, na 100 paar rodziców, ilu z nich ma rozsądek w proporcjach rokujących na zaniechanie małpiej miłości swych dzieci?

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
23-06-2008 21:59
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Marek MRB Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,498
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #56
 
Ks.Marek napisał(a):
Marek MRB napisał(a):Właśnie dlatego rozważamy tu czy narażanie na kontakt z takimi rzeczami jest rozsądne.
Powiedz mi, tak a priori, na 100 paar rodziców, ilu z nich ma rozsądek w proporcjach rokujących na zaniechanie małpiej miłości swych dzieci?
A co to ma do rzeczy ?
ROzmawiamy o tym czy wysyłanie dzieciaka na takie treningi jest rozsądne, a Ksiądz się mnie pyta ilu rodziców jest rozsądnych ?

pozdrawiam
Marek
23-06-2008 22:05
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #57
 
Marek MRB napisał(a):Nie jest możliwe stanie i przyglądanie się każdemu treningowi.
No to nie posyłaj dziecka na takie treningi i odradzaj każdemu rodzicowi, który nie może towarzyszyć dziecku.
Cytat:A co to ma do rzeczy ?
ROzmawiamy o tym czy wysyłanie dzieciaka na takie treningi jest rozsądne, a Ksiądz się mnie pyta ilu rodziców jest rozsądnych ?
Jak wyżej. Rozsądek przede wszystkim.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
23-06-2008 22:18
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Marek MRB Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,498
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #58
 
Jaaasne.
Nie rozmawiajmy może tu w takim razie na ŻADEN temat - tylko po prostu chodźmy i pilnujmy dzieci.
Albo zamykajmy je w domu.

pozdrawiam
Marek
23-06-2008 22:39
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #59
 
Nie. Najpierw uformujmy rodziców, którzy np KKK znają nie tylko z okładki, czy z prac domowych z katechezy u swoim pociech, rodziców, którzy wiedzą co to miłość i odpowiedzialność w dość szerokim ujęciu.

Zapewne widziałeś nie raz, jak dzieci/młodziez silnie identyfikują się z dojo w którym przebiegało szkolenie. Nawet durny filim Karate Kid to pokazywał...

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
23-06-2008 23:01
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Marek MRB Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,498
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #60
 
ALeż właśnie o tym rozmawiamy - usiłujemy dojść O CZYM INFORMOWAĆ. A Ksiądz mi wyjeżdża z pilnowaniem dzieci Uśmiech

pozdrawiam
Marek
23-06-2008 23:24
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów