modlitwa wstawiennicza

[Patrusia]

Bardzo proszę aby ktoś dokładnie opisał o co chodzi i jak przebiega modlitwa wstawiennicza. Jest to dla mnie bardzo ważne.

[Tomek ptak]

Hmmm Trudno jest dokładnie odpowiedzieć na to pytanie bo modlitwa wstawiennicza wygląda tak jak dana osoba modli się za kogoś... Modlitwą wsawienniczą jest każda modlitwa prośby, czy uwielbienia w której poleca się Panu daną osobę.

[Daidoss]

Modlitwa wstawienicza to bardzo duzy temat. Mozna się wstawieniczo modlić np bedac w domu teraz moge sie modlić za Ciebie.
Modlitwa wstawienicza moze byc także stosowana po przez nałożenie rąk. Tak jak w PŚ napisane jest, że na chorych kłaść ręcę będą a oni zdrowie odtrzymywac bedą.
Jednak podaczas modlitwy nie koncentrujemy sie na sobie. To nie ja wstawiennik będę Cie uzdrawiał tylko Jezus.

To tak bardzo w skrucie. Jak co to sie pytaj

[Futrzak]

Daidoss napisał(a):To tak bardzo w skrucie

"W skrócie"


UWAGA: NABIJANIE POSTÓW :!: To już jest męczące :? -> ADMIN 8)

[Patrusia]

Daidoss a możesz bardziej szczegółowo?? Dziekuje oczywiscie za to co napisałeś. Bo o tym w domu nie wiedziałam. Ja wiem tyle ze jest to modlitwa przy której musi być osoba która o nią prosiła. Jeśli masz jakieś przydatne tytuły książek to prosze podaj

[Daidoss]

Dobrze, że pytasz o źródło
No taka konkretną książką, którą czytałem jest:
"Modlitwa wstawiennicza" - Siostra Maria od Ducha Świętego. Wydawnictwo Ośrodek Odnowy w Duchu Świętym IHS, Łódź 1998.
Ta mogę polecic osobiście bo czytałem. Ale jest chyba pełno takich książek.

Powiedz konkretnie co chcesz jeszce wiedziec bo nie wiem na czym się skupić.

[Patrusia]

No to skup sie nad tym gdy nakłada sie ręce na głowę. Czy jest jakaś specjalna modlitwa albo jakis "obrzęd". Czy powinien być przy tym ksiądz?? Czy wtedy może sie cos dzieć z osobą nad którą sie modli??
Dzieki za tytuł

[Tomek ptak]

Patrusia napisał(a):Czy jest jakaś specjalna modlitwa albo jakis "obrzęd". Czy powinien być przy tym ksiądz?? Czy wtedy może sie cos dzieć z osobą nad którą sie modli??
Dzieki za tytuł

Jest to normalna modlitwa prośby do której każdy z nas został powołany i nie koniecznie musi być przy tym obecny ksiądz. Jeśli chodzi o gest nakładania rąk jest on przynajmniej dla mnie wyrazem solidarności z osobą za którą się w danym momencie modlę (o ile jes tona wtedy obecna ) ale tak jak już mówiliśmy modlitwą wstawienniczą jest każda modlitwa w intencji danej osoby bez względu czy jest ona podczas niej obeczna czy też nie.

[ Dodano: Czw 03 Mar 2005 1:47 ]

Futrzak napisał(a):

Daidoss napisał(a):To tak bardzo w skrucie

"W skrócie"

Swoją drogą Futrzku dzięki Ci za dbanie o poprawność naszego pięknego języka , ale może skoro tak się lubujesz w poprawianiu innych załóż osobny temat gdzie będziesz wytykał błędy ortograficzne myśle że wtącanie swoich uwag o błędach w trkcie dyskusji nie jest za bardzo na miejscu.......
____________________
BRAWO TOMKU =D> =D> =D> MASZ WIELKIEGO PLUSA na MOJEJ PRYWATNEJ LIŚCIE -> ADMIN RAFIK 8)

[Gregoriano]

To co zostało naszkicowane to jak najbardziej odpowiada rzeczywistości. Tak jest ta modlitwa postrzegana przez nas /zapewne i wszystkich wierzących/ - ludzi związanych z Odnową!

Natomiast chciałbym skupić się na istocie tej modlitwy, co zresztą już było powiedziane. To o tyle jest ważne, iz bardzo często szukamy tam sensacji. Nie jedna już osoba doświadczyłą podczas modlitwy wstawienniczej uzdrowienia cielsesnego, duchowego. To wielkie rzeczy, ale....

1. Celem tej modlitwy jest oddanie chwały Bogu i zbawienie człowieka. Jeśli o tym zapomnimy to skupimy się na tym co nie trzeba. Oddanie chwały Bogu czyli skupienie się na Nim, uznanie Jego Boskości i uznanie w Nim naszego Pana. Sądzę z takimi pragnieniami powinniśmy tam przystępować - prosić o nią. I jeszcze zbawienie. Bóg nas zawsze do niego prowadzi. Chcemy być uzdrowieni a tu nic. Bóg prowadzi nas swoimi dorogami i one są najlepsze. Nie zawsze uzdrowienie duchowe czy fizyczne jest najważniejsze. Jeśli to będzie naszym celem tej modlitwy zachowamy pogodę ducha nawet wtedy gdy się nic nie stanie!

2. Ważne również jest powiązanie sakramentalne. Chyba logicznym wnioskiem będzie gdy stwierdzimy, że brak nawrócenia będzie // może być przeszkodą w owocach modlitwy. Jeśli jestem w grzechu to najpierw powinienem iść do spowiedzi. Tam następuje faktyczne uzdrowienie. Modlitwa wstawiennicza pomaga mi tylko w przyjęcu pełnym tego co się stało w konfesjonale czy Eucharystii. Prymat sakramentu nad modlitwą w tym konkretnym przypadku wydaje się słuszną drogą.

3. Rozwiązaniem moich problemów jest Jezus a nie pójście za każdym razem do modlitwy wstawienniczej. Chcę przez to wyraźić błędność postepowanie, które miało by polegać tylko na szukaniu rozwiązania w tej modlitwe. Jezus przychodzi do nas w sakramentach, w indywidualnej modlitwe i nie zawsze trzeba konkretnie prosić o taka modlitwę. Chodzi mi w tym wypadku o konkretną modlitwę z nałożeniem rąk. Nie chodzi, że nie mamy z tego korzystać tylko żeby nie przesadzać. Owoce tej praktyki są bardzo duże, dlatego trzeba czetrpac pełnimi garściami ale w odpowiedniej perspektywie!

4. Gesty o których wspomniałaś nam pomagają ale nie moga być głównym przedmiotem zainteresowania. Sam gest nam niczego nie daje /bardziej coś pokazuje/, to nie magia. Choć ma to bardzo fajną symbolikę. Wkładac rękę na kogoś znaczy przekazywać coś z siebie. W tym wypadku to może oznaczać: przekazuje tobie moje zaintersowanie tobą /przywołanu już przez Tomka gest solidarności/, przekazuje tobie moją chęć wstawiania się za tobą, teraz przekazuje tobie siebie abym był twoim narzędziem modlitwy. To ma wyraźać gest nałożenia rąk. Ma on swoje umocowanie biblijne /por. Mk 10, 16; Mk 16, 18; Dz 9, 12; Dz 8, 17/. Choć jest to inny gest niż gest sakramentalny nałozenia rąk. Podobnie jak pokropienie wodą jest tylko przypomnieniem chrztu a nie jego powtórzeniem.

5. Modlitwa wstawiennicza to "tylko" twoja prośba do Boga z innymi ludzmi a nie "obrzęd". Poprostu! :wink:

[Thomas]

Zgadzam sie z Przedmowca w 100%.....Modlitwa z nalozeniem rak to tylko jedna z mozliwosc modlitwy wstawieniczej......Kazda Modlitwa kiedy prosimy za kogos i w jakies intencji jest modlitwa wstawienicza.....co mozemy rowniez czynic na swojej indywidualenej modlitwie.....
Pozdrawiam

_________
Wprowadziłem małe kosmetyczne poprawki-> ADMIN 8)

[Patrusia]

BARDZO BARDZO BARDZO WAM WSZYSTKIM DZIĘKUJĘ!!!!!!!!

[czarek]

Jestem świeżo po sesji formacyjnej o modlitwie wstawienniczej jaka odbyła się w Gnieźnie :wink:
Właściwie dużo mi te katechezy wyjaśniły...ale mam jeszcze jedną wątpliwość...
Co zrobić z osobą, która przychodzi z prośbą o modlitwe za jej np. męża alkoholika?? Czy taka modlitwa ma sens, kiedy osoba za którą mamy sie modlić wcale nie chce abyśmy to robili?? I czy musi być fizycznie obecna w czasie modlitwy... :?:

[Annnika]

a) nei musi bycfizycznie obecna;

b) zawsze można się modlić o czyjeś nawrócenie.

Podam przykład. Kiedys ktośz grona moich bliskich poprosił, abym cos dla niego zrobila. To była bliska mi osoba i w ciemno (to byla glupota) się zgodziłam. A nawet obiecałam.

Okazało się, że ta osoba chciała żebym nigdy się za nią nie pomodliła - kolega wpadł w sidła satanizmu. Poszła mz tym probleme od ksieza. Ten powiedzial, że ta konkretna obietnica mnie nie obowiazuje - bo ten chłopak w swoim normalnym stanie nigdy by o to nie poprosił. Należało traktować tę prośbę jako prośbę kogoś otumanionego przez zło.

Alkoholik to też osoba chora. A modlić się za kogoś zawsze możemy.

***

Jak cos niejasno to pytaj. Chętnie pomogę

[Daidoss]

Pismo Święte zachęca nas abyśmy sie modlili za siebie nawzajem.

[Lola]

hm..a my na wstawienniczej to modlimy się raczej za tą konkretną osobę, która przychodzi, uprzedzamy ludzi, żeby nie przychodzili z prośbą za kogo innego, modlić się mogą za dane osoby, ale nie podczas wstawienniczej