Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Tajemnica spowiedzi
Autor Wiadomość
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #1
Tajemnica spowiedzi
W jakim zakresie tajemnica spowiedzi obowiązuje penitenta?
13-05-2008 23:08
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #2
 
Kapłana obowiązuje absolutne milczenie n/t twojej spowiedzi. Z twojej strony zas:
1. Nie może być zgorszenia
2. Nie powinnaś stwarzać zagrożenia wydania tajemnicy twej spowiedzi, w taki sposób, jak to miało miejsce, kiedy zaczął temat Sivis. Zdradzając wokół niuanse przebiegu spowiedzi, zwłaszcza pokuty, czy nauki, może zaistnieć ryzyko, że się ktoś połapie, z jakich grzechów się spowiadasz.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
13-05-2008 23:13
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Annnika Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 5,771
Dołączył: Jun 2005
Reputacja: 1
Post: #3
 
Nie było tu już takiego tematu, Księże :?:

[Obrazek: RMNUp2.png] [Obrazek: ByBEp1.png]
13-05-2008 23:13
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #4
 
Ja właśnie tez nie jestem pewna, czy tego tematu już nie było.

A co wobec tego "grozi" penitentowi, co się z czymś wygada? No bo przecież czasem tak normalnie się gada o różnych rzeczach i niektórzy przecież wiedzą, z czym ktoś ma problem, nie?
13-05-2008 23:21
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #5
 
aga napisał(a):A co wobec tego "grozi" penitentowi, co się z czymś wygada?
ludzie go mogą na jęzory wziąć, a i ksiądz może być oskarżony o zdradę spowiedzi, przez tegoż penitenta, którego spowiedź się wydała.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
13-05-2008 23:27
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Daniela Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 258
Dołączył: Mar 2008
Reputacja: 0
Post: #6
 
w szkole średniej uczył mnie religi pewien ksiądz, który nagminnie powtarzał " pewna pani ostatnio mi sie spowiadała......." i wyliczał, dawał te przykłądy na wyjaśneinie ów grzeszków i przestrogę dla nas, a co było najsmieszniejsze, to my zgadywaliśmy "to była panie kowalska!" na co ksiądz " nie, nie pani Kowalska" i tak toczyła się wyliczanka, czasami nie trafialismy, ale jak trafiliśmy, to sie nie odezwał i zmieniał temat.
14-05-2008 06:16
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #7
 
Stąd też kiedy ja mówię np dzieciom o spowiedzi, o grzechu, o dylematach moralnych, wówczas nie mówię >>pani, pan<< tylko ludzie... A i konteksty też zmieniam, bo wiadomo - świat jest mały. Poza tym, mówię bardzo ogólnie - nie o człowieku, który zgrzeszył, tylko o grzechu konkretnym. Np: kiedy ludzie spowiadają się z wykroczeń drogowych, to zawsze podkreślam, że to grzech przeciw V przykazaniu; kiedy ktoś wyznaje na spowiedzi, że ogląda pornografię, wówczas próbuję kierować jego myślenie na tereny czystości jego osobistej oraz rodziny etc.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
14-05-2008 08:25
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
alus Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,688
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #8
 
daniela...to d...a nie ksiądz Smutny
14-05-2008 11:52
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #9
 
alus napisał(a):daniela...to d...a nie ksiądz Smutny

Nie ma to jak kogoś poddanego gorszycielstwu w Kościele utwierdzić w jego negatywnych poglądach :roll:
Ksiądz rzeczywiście był co najmniej nieroztropny.
14-05-2008 12:15
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Gosia Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 247
Dołączył: Apr 2008
Reputacja: 0
Post: #10
 
Są ludzie i parapety - to występuje również wśród kapłanów - wszak są tylko ludźmi.. Uważam jednak, że powinni trzymać język za zębami, bo jak sama nazwa wskazuje obowiązuje ich TAJEMNICA spowiedzi - czyli nie powinna ona wyjść poza kratki konfesjonału. Ksiądz, który nie dotrzymuje jej jest conajmniej godny politowania.

Btw.

http://pl.youtube.com/watch?v=7V2cCdtKWdM Duży uśmiech

"ksiądz: (...) wierzy pan Pałubickiemu, człowiekowi, który ma 16-letnią kochankę na Żurawiej?

mężczyzna: gdzie?? 16-tkę wyrwał?? taki stary dziad??

ksiądz: cholera! tajemnica spowiedzi!

mężczyzna: raz na rok można się wysypać.. (...)"

(10:00 minuta i do końca)

Bóg jest wielki - kocha? Go ma?o to nie kocha? Go wcale.
14-05-2008 12:29
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
alus Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,688
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #11
 
Konstatacja o błędach kapłana, nie jest poparciem dla negatywnych poglądów kogokolwiek.
14-05-2008 12:42
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #12
 
Gosia napisał(a):Są ludzie i parapety - to występuje również wśród kapłanów - wszak są tylko ludźmi.. Uważam jednak, że powinni trzymać język za zębami, bo jak sama nazwa wskazuje obowiązuje ich TAJEMNICA spowiedzi - czyli nie powinna ona wyjść poza kratki konfesjonału. Ksiądz, który nie dotrzymuje jej jest conajmniej godny politowania.

"Co najmniej" to mało powiedziane. Spada na niego poważna kara na mocy samego prawa (jak to tam leci po łacinie, bo zapomniałam Język) w momencie popełnienia przestępstwa, a więc nawet jak nikt się dowie to i tak że tak powiem facet ma problem. Smutny
14-05-2008 12:50
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #13
 
http://nowezycie.archidiecezja.wroc.pl/n...05/09.html

ks. Wiesław Wenz napisał(a):Z nauki Kościoła jasno wynika, że spowiednik jest bezwzględnie zobowiązany do zachowania tajemnicy spowiedzi, i to niezależnie od tego, czy penitent uzyskał rozgrzeszenie, czy też kapłan nie mógł go rozgrzeszyć. Stąd również sam fakt udzielenia rozgrzeszenia lub jego wstrzymania jest objęty tą sakramentalną tajemnicą. Naruszenie tajemnicy spowiedzi stanowi zawsze jeden z najcięższych grzechów szafarza sakramentu miłosierdzia. Jest to nie tylko wykroczenie moralne kapłana lecz również najpoważniejsze kanoniczne nadużycie. Dlatego spowiednik naruszający tajemnicę sakramentalną bezpośrednio, a więc wprost, zostaje ukarany najcięższymi sankcjami kanonicznymi, z koniecznością odniesienia się do Stolicy Apostolskiej w celu ich uchylenia (kan.1388 §1). Wykroczenie naruszenia tajemnicy spowiedzi – w wymiarze kanonicznym, jak i moralnym - występuje wówczas, gdy kapłan świadomie i dobrowolnie wskazuje i ujawnia osobę penitenta, gdy ujawnia jego konkretny grzech lub okoliczności grzechu, a więc materię zastrzeżoną tajemnicą spowiedzi. Naruszenie tajemnicy sakramentalnej jest zawsze grzechem śmiertelnym, a spowiednik – jak już wskazaliśmy – popada w ekskomunikę zarezerwowaną Stolicy Apostolskiej.
Przyczyną pośredniego naruszenia tajemnicy sakramentalnej jest zwykle lekkomyślność i naiwne przekonanie szafarza, że przez takie czynności nic złego nie czyni. Pośrednia zdrada tajemnicy spowiedzi może nastąpić przez słowa, gesty, znaki, czyny, które słuchającym (świadkom kapłańskiego działania) mogą zdecydowanie ułatwić rozpoznanie penitenta i wyznanych przez niego grzechów, jak również kiedy osoba słuchająca rozpoznaje elementy wyznawanej materii, bowiem ten kapłan był jej spowiednikiem. Jest to postawa groźna, bowiem na skutek braku szacunku ze strony kapłana do prawdy powierzonej Bogu przez penitenta, może zrodzić się w tym ostatnim brak zaufania do spowiednika i sakramentu. Może również zniknąć samo przekonanie o potrzebie zachowania absolutnej nienaruszalności tajemnicy spowiedzi. Pośrednia zdrada tajemnicy spowiedzi ma również miejsce wtedy, gdy po odbytej spowiedzi zmieniają się codzienne i osobiste relacje pomiędzy spowiednikiem a penitentem, co może przyczynić się, zwłaszcza w małym lub zamkniętym środowisku, do powstania negatywnej opinii o korzystającym z posługi sakramentalnej. Zarówno bezpośrednia, jak i pośrednia zdrada tajemnicy spowiedzi, tak w odniesieniach do samego penitenta, jak i wobec innych osób, zawsze narusza wprost świętość i godność Chrystusowego sakramentu pojednania z Bogiem i z Kościołem, co moralnie kwalifikuje się jako popełnienie grzechu śmiertelnego.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
14-05-2008 15:37
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
smokeustachy Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 385
Dołączył: Jul 2007
Reputacja: 0
Post: #14
 
No dobrze a czy znany jest przypadek żeby ktoś beknał za to ostatnio?

"Nigdy nie drwij z żywego smoka, Bilbo głupcze"
Wirtualna Soplandia: http://soplandia.prv.pl
[Obrazek: soplandia.gif]
15-05-2008 13:30
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Ks.Marek Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 8,460
Dołączył: Mar 2006
Reputacja: 0
Post: #15
 
smokeustachy napisał(a):No dobrze a czy znany jest przypadek żeby ktoś beknał za to ostatnio?
Za to wykroczenie jest ekskomunika latae sententiae - wiążąca mocą samego prawa. Nie sądzę, by ktoś dysponował wiedzą, ile pism do stolicy apostolskiej w tej sprawie wpływa. W końcu rzecz dotyczy spowiedzi.

"Człowiek, który wyrugował ze swego życia wszelkie odniesienia do absolutu, który wszystko sprowadził do ciasno pojmowanego materializmu, ulega zbydlęceniu i zaczyna żyć jak bydlę"
15-05-2008 14:45
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów