Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Grzechy - nie zabijaj!
Autor Wiadomość
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #31
 
Odp. w 1 Kor 15 Uśmiech

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
30-09-2008 22:17
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Komzar Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 490
Dołączył: Apr 2007
Reputacja: 0
Post: #32
 
Znam ten fragment, ale za nic nie mogę z niego dowiedzieć się co to za ciała będą. Można prosić o przełożenie z polskiego na nasze?
Dla mnie będą to ciała bez ciała czyli to co teraz nazywamy duchami co się czasami krzątają po starych domach.
01-10-2008 06:50
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
klapciu Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 464
Dołączył: Jun 2008
Reputacja: 0
Post: #33
 
Ks.Marek napisał(a):mając alternatywę: jakiś tam ból, czy dyskomfort oraz nowotwór - co wybierasz?

Nie mogę jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie, bo nie wiem co lepsze. Teraz choroba utrudnia życie wystarczająco...

"Szczescie mozna znalezc w najmniejszym ziarnku pustynnego piasku"

Madry mysli, co mówi
Glupi mówi, co mysli

[Obrazek: 51ae3b6768.png]
01-10-2008 11:19
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
nordlys Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 509
Dołączył: Aug 2008
Reputacja: 0
Post: #34
 
Kłapciu napisał(a):Teraz choroba utrudnia życie wystarczająco...
A może jest tak, że gdy nie palisz, do choroby dołącza się dyskomfort braku tytoniu w organiźmie, co w końcowym efekcie odczuwasz, jako pogorszenie zdrowia Smutny ?

Zastanów się Kłapciu! Papierosy NIKOGO NIE UZDROWIŁY (przecież wiesz, że to jest udowodnione 100%-wo), a chwilowy dyskomfort braku nikotyny na dłuższą metę OPŁACA SIĘ Duży uśmiech >>> Twoje mechanizmy obronne i siły witalne skupią się na choróbsku, bo nie będą rozbijane pomiędzy przeciwdziałanie niszczącym skutkom nikotyny oraz choroby.
Uśmiech

[Obrazek: 023096454b2384f3m.jpg] http://pl.youtube.com/watch?v=ccaNFnjGfp...re=related S.N.E. http://www.bogurodzica.ox.pl
01-10-2008 14:15
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #35
 
Wczoraj po Mszy była jak zwykle katecheza, tym razem na temat przykazania: nie zabijaj! Różne ciekawe rzeczy ksiądz mówił i niektóre sobie zapamiętałam, więc pozwolę sobie przenieść tutaj pewne uwagi, ale uwagi te będą także efektem moich wczorajszych przemyśleń.
Otóż zastanawialiśmy się nad tym, dlaczego życie jest darem. Zycie człowieka jest dla niego darem, bo jest od Boga. Człowiek żyje, bo Bóg go powołał, życie jest z Boga, człowiek żyje dla Boga i zmierza do Boga. Ponieważ życie jest z Boga, nikt oprócz Niego nie może go odebrać, nawet człowiek sam sobie nie może tego życia odbierać.
Jednym z przejawów zabójstwa, którego może niekiedy nie jesteśmy świadomi jest zabijanie człowieka słowem, tzn. można człowieka zniszczyć słowem w taki sposób, że jego życie zostanie zdruzgotane. Człowiek może szczelnie zamknąć się w sobie na długie lata przed innymi ludźmi, ponieważ to ludzie zabili w nim człowieka - słowem lub czynem. Myślę, że gdybyśmy wszyscy byli tego świadomi, bylibyśmy bardziej odpowiedzialni za swoje słowa (ja też). A więc zabijanie człowieka, niszczenie go psychiczne na przykład to zabijanie w nim tego, co jest z Boga, czyli zabijanie samego Boga. A więc jest to już poważne przestępstwo - zabijanie Boga.
Dalej, zabijanie drugiego człowieka powoduje różne inne konsekwencje, na przykład człowiek, który został zabity przez innych, również zaczyna tak samo bezlitośnie zabijać (patrz ---->sadyzm, na temat którego pokorny chętnie się wypowiada Szczęśliwy ).
Może zatem jest to stosowny moment i miejsce, by przeprosić moje forumowe ofiary sadyzmu. Adresaci wiedzą, więc nie będę może wymieniać nicków. W każdym razie przemyślałam sobie powagę przestępstw, które być może nastąpiły Przytulanie

[ Dodano: Pon 23 Lut, 2009 18:58 ]
Mt 5, 21-22:
Słyszeliście, że powiedziano przodkom: Nie zabijaj!; a kto by się dopuścił zabójstwa, podlega sądowi. A ja wam powiadam: Każdy, kto się gniewa na swego brata, podlega sądowi. A kto by rzekł swemu bratu: Raka, podlega Wysokiej Radzie. A kto by mu rzekł: "Bezbożniku", podlega karze piekła ognistego.

Zabójstwo jest niewątpliwie najpoważniejszym przestępstwem. Wiedzą to ludzie obdarzeni wrażliwym sumieniem, a nawet ci, którzy to sumienie zagłuszają, nie mogą w pełni uwolnić się od jego głosu wobec zbrodni.
Jak już pisałam wcześniej, różne są przejawy zabójstwa. Chcę zwrócić uwagę na słowo "bezbożniku", które nie wiem, czy należy rozumieć w przenośni, czy też dosłownie. Ale wiemy, że bezbożnik to człowiek żyjący bez Boga. Jest to poważne oszczerstwo, jak wynika z tekstu Słowa Bożego, bo oznacza zabicie w kimś Boga. Choć zdaje się być zwyczajnym wyzwiskiem, jednak za to słowo podlega się aż karze piekła ognistego. To odbieranie, tak myślę, godności istoty ludzkiej jako stworzonej przez Boga, dla Boga, w której mieszka Bóg.
Ale tak samo "Raka" to człowiek godny pogardy, pusta głowa - jak czytamy w przypisie Ewangelii. To także zabijanie człowieka.
23-02-2009 18:27
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #36
 
Dlaczego więc Kościół współpracuje ściśle z armią, która jest w istocie takim "narzędziem zbrodni" państwa? Dlaczego biskupi błogosławią i święcą narzędzia służące do odbierania życia? Czy nie stoi to w sprzeczności z 5. przykazaniem? Czy Kościół nie powinien całkowicie odciąć się od wojska?

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
24-02-2009 08:04
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #37
 
Helmutt napisał(a):Dlaczego więc Kościół współpracuje ściśle z armią, która jest w istocie takim "narzędziem zbrodni" państwa? Dlaczego biskupi błogosławią i święcą narzędzia służące do odbierania życia? Czy nie stoi to w sprzeczności z 5. przykazaniem? Czy Kościół nie powinien całkowicie odciąć się od wojska?

Ponieważ nasze życie ma pierwszeństwo wobec innego życia w tym znaczeniu, że jeśli nas ktoś atakuje, my mamy się bronić. Grzech popełnia ten, kto napada, a nie się broni. Napadnięty ma prawo i obowiązek bronić się i jest to zgodne z miłością chrześcijańską. Podobnie to "święcenie narzędzi zbrodni" to poświęcanie tego, co ma służyć do obrony i zapewniania bezpieczeństwa obywateli. Ja tak myślę, że po to są właśnie te "święcenia", żeby nie służyły nienawiści i zemście, ale zgodnej z miłością obronie.
24-02-2009 09:47
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #38
 
Ale czy udział w misjach amerykańskich to "obrona kraju"? Nie sądzę. Poza tym "bronienie się" nie zakłada zaraz zabijania - w końcu "wróg" też jest czowiekiem i też ma swoje życie.
Ja myślę, że Kościół angazując się jakkolwiek w sprawy wojskowe zaprzecza podstawowemu przykazaniu chrześcijaństwa.

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
24-02-2009 10:15
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #39
 
Helmutt napisał(a):Poza tym "bronienie się" nie zakłada zaraz zabijania - w końcu "wróg" też jest czowiekiem i też ma swoje życie.

A na wojnie to co? Mamy czekać, aż nas ktoś zabije? W takim wypadku obrona zakłada zabijanie innych i wówczas nie jest grzechem.
24-02-2009 10:40
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #40
 
aga napisał(a):
Helmutt napisał(a):Poza tym "bronienie się" nie zakłada zaraz zabijania - w końcu "wróg" też jest czowiekiem i też ma swoje życie.

A na wojnie to co? Mamy czekać, aż nas ktoś zabije? W takim wypadku obrona zakłada zabijanie innych i wówczas nie jest grzechem.
Ale Jezus twardo mówił o miłowaniu wrogów i nadstawianiu drugiego policzka. Chcesz polemizowac z wykładnią Biblii?

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
24-02-2009 12:35
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
spioh Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,219
Dołączył: Feb 2009
Reputacja: 0
Post: #41
 
Cytat:Ale Jezus twardo mówił o miłowaniu wrogów i nadstawianiu drugiego policzka. Chcesz polemizowac z wykładnią Biblii?
nadstawianie drugiego policzka to jedyna postawa wobec zła jakiej Jezus uczył czy sam sobą prezentował. proszę studiować Biblie niewybiórczo.

Inteligentny wszystko zauważa. Głupi wszystko komentuje. Heinrich Heine

--== fundacja Barnaba ==--
[Obrazek: ub1959484.png]
24-02-2009 12:41
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #42
 
spioh napisał(a):
Cytat:Ale Jezus twardo mówił o miłowaniu wrogów i nadstawianiu drugiego policzka. Chcesz polemizowac z wykładnią Biblii?
nadstawianie drugiego policzka to jedyna postawa wobec zła jakiej Jezus uczył czy sam sobą prezentował. proszę studiować Biblie niewybiórczo.
Że what?

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
24-02-2009 12:46
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #43
 
Helmutt napisał(a):Ale Jezus twardo mówił o miłowaniu wrogów i nadstawianiu drugiego policzka. Chcesz polemizowac z wykładnią Biblii?

Helmutt, zdaje mi się, że kompletnie się nie rozumiemy. Czy według Ciebie "nadstawianie" policzka w czasie drugiej wojny światowej na przykład to nie podejmowanie walki, tylko czekanie aż wybiją naród polski? Bo zgodnie z tym, co piszesz tak powinniśmy właśnie zrobić - czekać biernie, aż ktoś nas zabije zamiast się bronić. Niepodejmowanie obrony swojego życia to też grzech zabójstwa - skierowanego przeciw sobie, ale rzecz jasna ludzki instynkt na to nie pozwala, żeby nie reagować, kiedy ktoś przychodzi człowieka zabić. Miłowanie wroga to w tym wypadku zabijanie motywowane nie nienawiścią i zemstą, lecz zabijanie z konieczności (bo jest wojna).
24-02-2009 12:47
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
spioh Offline
Moderator
*****

Liczba postów: 2,219
Dołączył: Feb 2009
Reputacja: 0
Post: #44
 
czego nie rozumiesz Helmutt?

Inteligentny wszystko zauważa. Głupi wszystko komentuje. Heinrich Heine

--== fundacja Barnaba ==--
[Obrazek: ub1959484.png]
24-02-2009 13:04
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #45
 
spioh napisał(a):czego nie rozumiesz Helmutt?
Twej wypowiedzi.

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
24-02-2009 13:05
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów