Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Optymizm (wydzielony)
Autor Wiadomość
duszyczka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,016
Dołączył: May 2007
Reputacja: 0
Post: #1
RE: Optymizm (wydzielony)
Gosia napisał(a):... i duuuuuuuuuuuuużo optymizmu
czasami mam wrażenie ze mam go za duzo i wszyscy się dziwią zemam takie podejscie do zycia i nigdy się nie smuce( sa wyjatki ale to bardzo bardo żadko)

„Mówisz, że ja ci pomogłem. Była to moja przyjemność, tańczyłem mój taniec. Pomogło ci to, no to cudownie. Przyjmij moje gratulacje. Niczego mi nie zawdzięczasz”.Anthony de Mello
http://www.dkms.pl
http://www.krewniacy.pl
17-05-2008 22:01
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Gosia Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 247
Dołączył: Apr 2008
Reputacja: 0
Post: #2
 
Wielu jest takich ludzi. Nie jesteś wyjątkiem.. Duży uśmiech Sztuką jest żyć, pokonywać trudności z uśmiechem niż użalać się nad każdym potknięciem.. \Duży uśmiech/

Bóg jest wielki - kocha? Go ma?o to nie kocha? Go wcale.
17-05-2008 22:09
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
duszyczka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,016
Dołączył: May 2007
Reputacja: 0
Post: #3
 
Gosia napisał(a):pokonywać trudności z uśmiechem
czesto mam sztuczny usmiech no cż ale juz takie jes zycie....

„Mówisz, że ja ci pomogłem. Była to moja przyjemność, tańczyłem mój taniec. Pomogło ci to, no to cudownie. Przyjmij moje gratulacje. Niczego mi nie zawdzięczasz”.Anthony de Mello
http://www.dkms.pl
http://www.krewniacy.pl
17-05-2008 22:23
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Polonium Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 3,635
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #4
 
Najtrwalszy jest optymizm, który rodzi się z wiary. Przez pryzmat wiary rzeczywistość wygląda inaczej. Rzecz jasna, że nie widzimy jej wtedy na różowo, ale na to co trudne patrzymy jak na coś, co wzmacnia naszą wiarę i czyni doskonalszą.

Powiedzmy bardziej obrazowo. Bez wiary nawet "mały kamyczek" na drodze jest jak Mount Everest, zaś dzięki naszej wierze ten "mały kamyczek" jest nic nie znaczącym drobiazgiem. Tak samo jest z trudnościami.

Chrześcijaństwo może i jest wymagające, jest taką swoistą "wspinaczką wysokogórską", ale chrześcijaństwo kryje w sobie piękno, daje nam nadzieję i tą odrobinę optymizmu, której nam potrzeba. A ta odrobina to wielki ocean z naszej perspektywy.

Optymizm powoduje, że nasza dusza czuje się wiecznie młoda, wbrew temu, kto w jakim jest wieku. Nie mówię, że optymizm w nadmiarze. Stwórca bowiem wszystkiemu nakreślił granice - i dobru i złu. Zatem optymizm też może być darem.

Każdy dzień jest niespodzianką, każdy zakwitający kwiat, muśnięcie jeziornej bryzy, przebłysk słońca między zasłoną chmur. Optymizmem łatwo "zarazić" innych i przez to jest taki piękny sam w sobie ów optymizm.
18-05-2008 12:56
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
duszyczka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,016
Dołączył: May 2007
Reputacja: 0
Post: #5
 
Polonium napisał(a):Najtrwalszy jest optymizm, który rodzi się z wiary
Mój własnie się z tego stworzył Oczko
Polonium napisał(a):Każdy dzień jest niespodzianką, każdy zakwitający kwiat, muśnięcie jeziornej bryzy, przebłysk słońca między zasłoną chmur. Optymizmem łatwo "zarazić" innych i przez to jest taki piękny sam w sobie ów optymizm.
to jest jak rosliny kazdy człowiek ma inna odmiane optymizu> jest jego wizytówką która prezentuje. I nigdzie u nikogo takiej samej ie spotkamy Oczko

„Mówisz, że ja ci pomogłem. Była to moja przyjemność, tańczyłem mój taniec. Pomogło ci to, no to cudownie. Przyjmij moje gratulacje. Niczego mi nie zawdzięczasz”.Anthony de Mello
http://www.dkms.pl
http://www.krewniacy.pl
18-05-2008 14:41
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #6
 
Optymizm bierze się z wnętrza człowieka. Jeżeli w sercu żyje Bóg, On sam wówczas napełnia to serce radością. Bóg jest bezpośrednim źródłem radości.
18-05-2008 16:26
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
duszyczka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,016
Dołączył: May 2007
Reputacja: 0
Post: #7
 
mi cioezko było z uwierzeniem w siebie i z optymizmem ale z silną wola i się mi udało.

„Mówisz, że ja ci pomogłem. Była to moja przyjemność, tańczyłem mój taniec. Pomogło ci to, no to cudownie. Przyjmij moje gratulacje. Niczego mi nie zawdzięczasz”.Anthony de Mello
http://www.dkms.pl
http://www.krewniacy.pl
18-05-2008 17:10
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Terebint Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 360
Dołączył: Oct 2006
Reputacja: 0
Post: #8
 
Moim zdaniem, na to czy ktoś jest optymistą czy pesymistą mają wpływ dwie rzeczy. Pierwsza to geny, a druga to wychowanie... Ale optymizmu da się wyuczyć, choć to niełatwa sprawa, jak się było pesymistą przez całe życie...

[center] [Obrazek: wilkpp9.png] [/center]
18-05-2008 17:45
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
duszyczka Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,016
Dołączył: May 2007
Reputacja: 0
Post: #9
 
ja nie byłam ani pesymistką ani optymistka ani realistka ja mialam wszystkiego po troszku a teraz wszyscy mi zazdroscza mojego optymizmu z czego jestem dumna xD

„Mówisz, że ja ci pomogłem. Była to moja przyjemność, tańczyłem mój taniec. Pomogło ci to, no to cudownie. Przyjmij moje gratulacje. Niczego mi nie zawdzięczasz”.Anthony de Mello
http://www.dkms.pl
http://www.krewniacy.pl
18-05-2008 17:56
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów