Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Z alkoholem czy bez ...
Autor Wiadomość
izas Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 112
Dołączył: Aug 2007
Reputacja: 0
Post: #31
 
1 Kor. 10,31 "Czy jecie, czy pijecie, czy cokolwiek czynicie, wszystko czyńcie na chwałę Bożą” ...

Izaj. 5,11"Biada tym, którzy upijają się winem."

Przyp. 31,4.5"Wino nie jest dla królów i książąt, ponieważ wypacza mądry osąd."
25-05-2008 20:59
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ddv Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,873
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #32
 
I jeszcze moment i jednak się dowiem ze jestem "pijakiem" czy "alkoholikiem" bo przecież .. czasami mi się zdarzy wypić piwo ..
A na imprezie nawet i lampkę wina czy może nawet i kieliszek wódki do towarzystwa ..
a na codzień (jako że lubię sobie "podjeść") to mój organizm wykazuje czasem ciut powyżej "0,0" promille - choć nic nie wypiłem ..
Toż to już chyba (według co niektórych) chyba czysty alkoholizm ?

A ja zaś dodam za p. Tadeuszem Schiele - alkohol jest dla ludzi inteligentnych ..
Oraz swoje powiedzonko - "Każde przegięcie jest złem" ...

"Chrześcijaństwo w żaden sposób nie sprzeciwia się racjonalnemu myśleniu.
Wręcz przeciwnie - jest dużą pomocą w racjonalnym poznawaniu świata"


Sancte Michael Archangele,
defende nos in praelio,
(...)
25-05-2008 21:16
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
nieania Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,786
Dołączył: Jul 2007
Reputacja: 0
Post: #33
 
Cytat:Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie bezalkoholowych imprez w dzisiejszych czasach.
Zapraszam do mnie, ja tylko w takich imprezach ostatnio uczestniczę.

[center]Dla Jego bolesnej m?ki, miej mi?osierdzie...
[Obrazek: jezus2.jpg]

http://www.nie-umieraj.blog.pl
[/center]
25-05-2008 21:47
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
izas Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 112
Dołączył: Aug 2007
Reputacja: 0
Post: #34
 
nieania napisał(a):Cytat:
Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie bezalkoholowych imprez w dzisiejszych czasach.
Zapraszam do mnie, ja tylko w takich imprezach ostatnio uczestniczę.
Ja osobiście sobie wyobrazam ze swoim udziałem. Chodzilo mi bardziej o to, ze wieksza częsc mlodziezy nie potrafi obyc sie bez alkoholu na imprezach.
A swoja drogą to gratuluję takiej organizacji imprezOczko
25-05-2008 22:01
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
rodzyna Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 127
Dołączył: May 2008
Reputacja: 0
Post: #35
 
bo ludzie myslą, że bez alkoholu to nie ma zabawy.


ja oczywiście tak nie mysle. no bo w końcu na pierwszym weselu na jakim byłam to się bawiłam świetnie, mama mnie na siłe do spania brała, a alkoholu nie piłam, ani łyczka. (co prawda miałam wtedy 8 lat, ale to chyba nie ma znaczenia ;P )

"I to jest prawdziwe przesłanie wolności: mieć najważniejszą rzecz na świecie, ale jej nie posiadać."
25-05-2008 22:02
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
izas Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 112
Dołączył: Aug 2007
Reputacja: 0
Post: #36
 
rodzyna napisał(a):bo ludzie myslą, że bez alkoholu to nie ma zabawy.
no wlasnie.. ale ja uwazam, ze oni sami się nakrecają. jak kiedys spróbowali takiego czegoś jak wódka czy piwo to już mysla, ze bez tego sie nie obejdzie. A ja wiem, ze wiekszosc tych co mowia, ze bez alkoholu nie potrafia się bawić to jednak potrafi. Ale tak sobie wmówili i tak robią

rodzyna napisał(a):ja oczywiście tak nie mysle. no bo w końcu na pierwszym weselu na jakim byłam to się bawiłam świetnie, mama mnie na siłe do spania brała, a alkoholu nie piłam, ani łyczka. (co prawda miałam wtedy 8 lat, ale to chyba nie ma znaczenia ;P )
. no faktycznie nie ma znaczenia. A czy Ty w wieku 8 lat wiedziałaś co to jest wódka i jak to się pije ? Duży uśmiech
25-05-2008 22:06
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
nieania Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,786
Dołączył: Jul 2007
Reputacja: 0
Post: #37
 
Mam kolegę w klasie, który uważa, że jak się nie upije, to się bawił nie będzie. Na ostatniej imprezie się nie upił i bawił się świetnie.

[center]Dla Jego bolesnej m?ki, miej mi?osierdzie...
[Obrazek: jezus2.jpg]

http://www.nie-umieraj.blog.pl
[/center]
25-05-2008 22:09
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
rodzyna Offline
Użytkownik
***

Liczba postów: 127
Dołączył: May 2008
Reputacja: 0
Post: #38
 
izas napisał(a):A czy Ty w wieku 8 lat wiedziałaś co to jest wódka i jak to się pije ?

nie wiedziałam, ale teraz wiem i myślę, że na imprezie BEZalkoholowej można się równie dobrze, a nawet lepiej bawić. Bo nie raz na takich imprezach byłam. Przecież to jak sie bawimy zalezy głównie od towarzystwa a nie od tego , ile wypijemy (tak przynajmniej powinno być.)

"I to jest prawdziwe przesłanie wolności: mieć najważniejszą rzecz na świecie, ale jej nie posiadać."
25-05-2008 22:32
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
alus Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,688
Dołączył: Jul 2005
Reputacja: 0
Post: #39
 
Nie ma żadnej normy, obligatoryjnych wskazań - każdy człowiek decyduje czy chce i może wypić, czy bawić się na trzeźwo.
Na weselu mojej córki ludzie ze wspólnoty Ruch-Światło-Życie, (ok 40 osób) bawili się wspaniale bez kropli alkoholu, pozostali (ok 60) - rodzina, znajomi, spożywali alkohol...i wszyscy świetnie bawili się wspólnie do samego rana.
Teraz na weselach jest inna kultura niż np 20 lat temu...ludzie się nie upijają, nie palą papierosów przy stołach.

A tak na marginesie...20 lat temu zachorowałam na pasozytnicza chorobe odzwierzęca -włosnicę.
Choroba bardzo bolesna, wyniszczająca organizm, ze sporym procentem zejść śmiertelych.
Żródłem zakażenia było spożycie na weselu kotleta mielonego z mięsa z ubitego świniaka gospodarzy i dokupinego mięsa, gdzieś na innej wsi.
Nie piłam na tym weselu alkoholu, bo brałam leki.
W trakcie choroby i kilku pobytów w szpitalu (od połowy wrzesnia pierwsze objawy do sierpnia nastepnego roku) profesor dr. medycyny epidemiolog, jasno, precyzyjnie mi powiedział, że na dużych imprezach profilaktycznie, dla ochrony zdrowia, wskazane jest wypicie kieliszek lub dwu alkoholu.
W przypadku włośnicy alkohol wykluczyłby zakażenie.
26-05-2008 00:04
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
ddv Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,873
Dołączył: Aug 2004
Reputacja: 0
Post: #40
 
alus napisał(a):W przypadku włośnicy alkohol wykluczyłby zakażenie.
alkohol niszczy również salmonellę i posiada cały szereg innych zalet
niewielki dodatek alkoholu do napoi podczas upałów pomaga schłodzić organizm.
podczas imprezy - również ;-)

podałaś doskonały przykład z tym weselem - czasem wręcz wskazane by ludzie bawili się bez alkoholu - ja tego nie neguję
Czasem wskazane zabawa z alkoholem - tego również nie neguję.
Wiele zależy od okoliczności i towarzystwa.

Wszystko jednak opiera się na tym - byle nie przesadzać w żadną stronę to wszystko OK ...

"Chrześcijaństwo w żaden sposób nie sprzeciwia się racjonalnemu myśleniu.
Wręcz przeciwnie - jest dużą pomocą w racjonalnym poznawaniu świata"


Sancte Michael Archangele,
defende nos in praelio,
(...)
26-05-2008 18:22
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
omyk Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 4,666
Dołączył: Nov 2006
Reputacja: 2
Post: #41
 
Cytat:Na życie jesteś skazana, a na picie nie Szczęśliwy
Życie, jako zło konieczne? :krzywy:

[Obrazek: banner7.jpg]
Dzięki Bogu za Jego dar niewypowiedziany! (2 Kor 9,15)
26-05-2008 18:41
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Myszkunia Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,371
Dołączył: Jun 2006
Reputacja: 0
Post: #42
 
izas napisał(a):Przyp. 31,4.5"Wino nie jest dla królów i książąt, ponieważ wypacza mądry osąd."
Ciekawe. A Jezus delektował się winem...
A jeśli chodzi o temat główny, to z uwaga przeczytałam wszystkie posty.
uważam,ze
izas napisał(a):1 Kor. 10,31 "Czy jecie, czy pijecie, czy cokolwiek czynicie, wszystko czyńcie na chwałę Bożą” ...
czyli, że wszystko stworzone dla ludzi człowiek ma prawo używać dla swojego rozwoju, dobra. Ktoś będzie potrzebował alkoholu, aby się bawić, bo np. na co dzień chodzi spięty i alhkolol go rozluźnia. Ktoś inny ma swój sposób na spięcie i nie potrzebuje w tym celu alkoholu wcale.
Jednym smakuje alkohol, innym - nie.
Każdy ma prawo wyboru.
Na weselu alkohol powinien być wtedy, kiedy będzie wiadomo,że goście mają na niego ochotę. Bo po co alkohol na weselu, kiedy biesiadnicy są abstynentami? Nie trzeba kontrolować, ile goście wypiją, niech myślą o tym sami. Zabawa nie jest po to,aby ktoś "stał z batem" i wyliczał, ile ktoś zjadł, wypił czy zatańczył.
Jak było w Kanie Galilejskiej? Jezus nie "strzelił z buta", tylko "wyprodukował" trunek.
Podobnie z każdą inną imprezą. Uczestniczyła w kilku bezalkoholowych, bo uczestnicy nie uważali za stosowne, by był obecny. Bawiłam się dobrze.
Byłam kilka razy na imprezach alkoholowych. Bawiłam się dobrze.

[Obrazek: mysz4.gif]
28-05-2008 12:51
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów